Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Służy do grania, nie do zabijania

71 postów w tym temacie

Brak mi słów jak czytam wasze komentarze... Jaja sobie robicie z takiej tragedii. Współczuję dla tego typka, bo samemu było by mi strasznie ciężko żyć z taką świadomością że zabiłem brata/siostrę, ale sprawiedliwość jest potrzebna i koleś powinien spędzić resztę życia za kratkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 11:24, Olamagato napisał:

Widzę, że tu piszą jedynie sami święci. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który nigdy
się tak nie zdenerwował na komputer czy program, że miał wyraźną skłonność do rozwalenia
czegoś. No to, kto pierwszy..?


hmmm... ja ? uderzenie piescia w biurko (solidne biurko, o zniszczeniu nie ma mowy) i pare bluzgow to wszystko na co mnie stac - nie wyobrazam sobie aby gra mogla mnie doprowadzic do czegos wiecej, bo to tylko gra - zrobie load i zagram jeszcze raz. A zlosc spowodowana jest tym ze znowu musze isc ten poziom - tracic czas itp. Osoby postronne nie maja tutaj niz do rzeczy.

Dnia 19.08.2009 o 11:24, Olamagato napisał:

Moim zdaniem to po prostu wypadek, albo w najgorszym wypadku zabójstwo w afekcie. Wystarczającą
karą dla niego będzie fakt, że zabił swoją malutką siostrę lub brata. Koleś w tym momencie
traci oparcie nawet we własnej rodzinie, więc nie ma co jeszcze mu ferować żadnych komór
gazowych czy krzeseł elektrycznych. Stała się tragedia, w której winny jest tak samo
on jak i jego rodzice. Bo przecież kto do jego skłonności do złości przyłożył ręki? Terroryści?
Programiści komputerowi? Bynajmniej. Ci, z którymi przez te 17 lat się stykał.
Gdyby koleś nie miał w ręku pada, to może rzuciłby kartonem mleka, albo pilotem do telewizora.
To naprawdę nie ma znaczenia.


normalni ludzie nie rzucaja przedmiotami w inne osoby a juz napewno nie w bezbronne dzieci - on nie jest normalny. osobiscie mnie nie obchodzi przyczyna tego zdarzenia - takie jednostki nalezy eliminowac i juz. A jak bedzie mial noz a Ty bedziesz stal obok niego i "sobie rzuci" ?

zbrodnia wystarczajaca kara ? nie badz smieszny, tak sie daje wolna reke wszelkim popapranca

Dnia 19.08.2009 o 11:24, Olamagato napisał:

Znaczenie natomiast miało na pewno jego uzależnienie od gier i brak dystansu do własnych
porażek - nawet porażek tylko w grze.
A sam fakt trafienia przedmiotem w dziecko i jego śmierć, to po prostu nieszczęśliwy
wypadek. Jak wiele wypadków tak i ten nie miał tylko jednej przyczyny, lecz kilka.


rzucil w dziecko ciezkim przedmiotem - to fakt, ja tu nie widze "nieszczesciwego wypadku". Jest duza szansa ze za pare lat bedzie kolejny wypadek, zalozy rodzine czy cos. I podczas piwka po pracy dziecko zacznie plakac a zona w sklepie i co bedzie ? rzuci 4pakiem, co ?

Dnia 19.08.2009 o 11:24, Olamagato napisał:

Trochę przeginacie ze swoją hipokryzją. A co by było gdyby to samo zdarzyło się waszemu
najlepszemu koledze czy koleżance? A zdarzyć się może.
Np. Można w zdenerwowaniu kopnąć w koło samochodu. Zdarzenie bez znaczenia dopóki samochód
nie byłby na lewarku, a pod nim np. własny ojciec, którego samochód mógłby przygnieć
i zabić. To byłby bardzo podobny wypadek.


nie mam znajomych przejawiajacych agresje do malych dzieci. To nie bylby podobny wypadek... jak juz mowilem on wiedzial co robi (rzucal w dziecko!), a kopiac kolo nie planujesz nic zlego zrobic ojcu - jak nie widzisz roznicy, to szkoda.

hipokryzja jest to ze chce zabijac mordercow ? oni nie daja komus szansy to czemu sami maja zyc ?

Dnia 19.08.2009 o 11:24, Olamagato napisał:

Na szczęście sądy nie orzekają w internecie bo inaczej świat miałby wymiar sprawiedliwości
rodem z Talibanu czy Iranu.


oni przynajmniej za prochy czy kradziez obcinaja rece, no i za powazne przestepstwa (morderstwo, wspoludzial w morderstwie, gwalt) skazuja na kare smierci - i bardzo dobrze - tego w naszym prawie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.08.2009 o 11:24, Olamagato napisał:

Moim zdaniem to po prostu wypadek, albo w najgorszym wypadku zabójstwo w afekcie. Wystarczającą
karą dla niego będzie fakt, że zabił swoją malutką siostrę lub brata. Koleś w tym momencie
traci oparcie nawet we własnej rodzinie, więc nie ma co jeszcze mu ferować żadnych komór
gazowych czy krzeseł elektrycznych. Stała się tragedia, w której winny jest tak samo
on jak i jego rodzice. Bo przecież kto do jego skłonności do złości przyłożył ręki? Terroryści?
Programiści komputerowi? Bynajmniej. Ci, z którymi przez te 17 lat się stykał.
Gdyby koleś nie miał w ręku pada, to może rzuciłby kartonem mleka, albo pilotem do telewizora.
To naprawdę nie ma znaczenia.
Znaczenie natomiast miało na pewno jego uzależnienie od gier i brak dystansu do własnych
porażek - nawet porażek tylko w grze.
A sam fakt trafienia przedmiotem w dziecko i jego śmierć, to po prostu nieszczęśliwy
wypadek. Jak wiele wypadków tak i ten nie miał tylko jednej przyczyny, lecz kilka.

Trochę przeginacie ze swoją hipokryzją. A co by było gdyby to samo zdarzyło się waszemu
najlepszemu koledze czy koleżance? A zdarzyć się może.
Np. Można w zdenerwowaniu kopnąć w koło samochodu. Zdarzenie bez znaczenia dopóki samochód
nie byłby na lewarku, a pod nim np. własny ojciec, którego samochód mógłby przygnieć
i zabić. To byłby bardzo podobny wypadek.

Na szczęście sądy nie orzekają w internecie bo inaczej świat miałby wymiar sprawiedliwości
rodem z Talibanu czy Iranu.

Ja nigdy się nie zdenerwowałem tak przed kompem aby coś wziąść i rzucić.
Na pewno to nie był wypadek, dziecko na bank lerzało w łużku więc chłopak musiał w nią specjalnie wycelować. Zgadzam się natomast z tobą że to wina rodziców, choć bardziej tego chłopaka. Ile on ma w sobie agresjii aby żucać w własne rodzeństwo! A karę za kratkami musi odbyć, wątpię aby mu było szkada brata czy siostry. Gdyby zrobił to mój kolega to pym przestał się z nim spotykać bo nie warto z kumś kto nie ma żadnego szacunku dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kilkaset lat, dobrze napisane. Akurat pod tym względem uwielbiam amerykańskie prawo, gdzie kary się sumuje. A co do samego zdarzenia - dzieciak to niezrównoważony psychicznie idiota. Pewnie każdemu zdarzyło się czasem walnąć myszką/klawą/padem, ale np. o blat czy podłogę. Żeby rzucać w małe dziecko? Ehh... Winy gier w tym nie ma żadnej - równie dobrze mógł się wściec bo poparzyłby się przy wyjmowaniu tostów z tostera, którym by rzucił w dzieciaka. Takich to tylko do więzienia bądź psychiatryka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

xD_omnik litości...
wziąść -> wziąć
lerzało -> leżało
łużku -> łóżku
nią -> nie (dziecko)
żucać -> rzucać
o interpunkcji już nie wspomnę..

A co do głosów za karą śmierci dla tego chłopaka: ta osoba była w tamtym momenci najprawdopodobniej w szale i nie zdawała sobie sprawy co robi. Nie wolno wyroku opierać tylko na czynie (rzut padem) i efekcie (śmierć dziecka), choć może wydaje się to naturalne. Ale to nie jest sprawiedliwość. Trzeba także brać pod uwagę okoliczności popełnienia zbrodni i jej przyczyny: skrzywienia psychiczne, złe wychowanie, zostawienie dziecka pod opieką niepełnoletniego itd. Dla osób postronnych może sprawa jest prosta - "oko za oko, ząb za ząb", ale jestem pewien, że rodzice nie poczuliby ulgi za taką sprawiedliwość, czyli momentalną stratę dwojga dzieci. Sądy przez wieki sprawdziły wiele metod sądowniczych i kara śmierci nie jest najlepszym wyjściem, choć może najprostszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, gdybym miał się opiekować dzieckiem, nie grałbym w cokolwiek, bo wiem, że czasami trudno jest mnie odciągnąć od monitora/telewizora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

JayL - oczywiście że winy gier w tym nie ma żadnej. Przecież on nie zrobił tego podczas grania. I wcale nie rzucił padem. I wcale się nie wściekł że AI bądź inny gracz złoił mu skórę w jakiejś gierce. Oczywiście że winy gier nie ma w tym wcale.
Kiedyś był taki głupi film "Soldier" z Kurtem Russelem. Tam młodych chłopców przyzwyczajano do widoku krwi, zmuszając do oglądania walki psów (albo to te psy coś zaryzały ?). Efekt - dorosły żołnierzs zupełnie wyprani z jakichkolwiek emocji. Wiem że to tylko głupi film, ale dość dobrze obrazuje sposób w jaki wpływa się na psychikę młodych i podatnych na takie działania graczy, jak się ich odczula.

Jak ktoś po przegranym rajdzie w WoW ma ochotę zgwałcić się pilotem (WTF?) albo je*nąć matkę w łeb to powinien sobie gierki odpuścić i napić się Melissy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 11:44, EmperorKaligula napisał:

zbrodnia wystarczajaca kara ? nie badz smieszny, tak sie daje wolna reke wszelkim popapranca

Nie, oczywiście, że nie wystarczająca. Złego słowa użyłem. Chodziło mi o to, że świadomość tego co się zrobiło może mieć dwie konsekwencje - albo koleś to leje, ale równie dobrze będzie miał na całe życie nauczkę, że złość czy wściekłość prowadzi do tragedii. Nie chodziło mi o brak sprawy karnej.

Dnia 19.08.2009 o 11:44, EmperorKaligula napisał:

rzucil w dziecko ciezkim przedmiotem - to fakt, ja tu nie widze "nieszczesciwego wypadku".

Moim zdaniem absolutnie nie miał zamiaru zabić dziecka. Był wściekły i raczej chciał je uciszyć. W takiej sytuacji ludzie nie myślą, a zdarzają się takie przypadki również najspokojniejszym ludziom, którzy nigdy nikomu wcześniej nie zaszkodzili.
Kolesiowi ewidentnie należy się odwyk od kompa i nadzór psychogiczny, porównywalny z próbą wyprostowania lat zaniedbanego wychowania.

Dnia 19.08.2009 o 11:44, EmperorKaligula napisał:

Jest duza szansa ze za pare lat bedzie kolejny wypadek, zalozy rodzine czy cos.

Być może. A być może wprost przeciwnie. Różne zdarzenia zmieniają ludzi. A ferowanie wyroków gdy nie zna się całej sprawy jest bardzo łatwe. Tyle, że nie ma większego sensu.

Dnia 19.08.2009 o 11:44, EmperorKaligula napisał:

nie mam znajomych przejawiajacych agresje do malych dzieci. To nie bylby podobny wypadek...
jak juz mowilem on wiedzial co robi (rzucal w dziecko!), a kopiac kolo nie planujesz
nic zlego zrobic ojcu - jak nie widzisz roznicy, to szkoda.

Jak nie widzisz podobieństwa, to szkoda. Nastolatki w USa nie raz straszyły swoich ojców bronią po czym broń przypadkowo wypalała i robiło się zabójstwo. I zdarzają się takie rzeczy często w czasie sprzeczek. W obu wypadkach przyczyna jest podobna. Agresja i adrenalina wzbiera, a człowiek przestaje świadomie myśleć i znikają mu zahamowania przed zrobieniem rzeczy których normalnie nigdy by nie popełnił. To jest dokładnie to samo zjawisko. Stare jak świat. I czy końcowym wyzwalaczem była gra czy cokolwiek innego ma mniejsze znaczenie.

Dnia 19.08.2009 o 11:44, EmperorKaligula napisał:

hipokryzja jest to ze chce zabijac mordercow?

Nie. Hipokryzją jest widzenie wad wyłącznie u innych i ferowanie wyroków wyłącznie na innych.

Dnia 19.08.2009 o 11:44, EmperorKaligula napisał:

oni nie daja komus szansy to czemu sami maja zyc?

Chłopak nie wiedział nawet, że zabił dziecko. Inaczej nie poszedłby do sąsiadów, żeby mu pomóc. To nie było zabójstwo z premedytacją. Co innego takie jak to gdy dwóch kolesi dla uczczenia urodzin wyrzucają studentkę przez drzwi jadącego pociągu i zabijają ją.
O ile Ci ostatni zasługują na dożywocie, to ten pierwszy moim zdaniem nie. Jeżeli ktoś nie widzi różnicy, to można tylko załamać ręce.

Dnia 19.08.2009 o 11:44, EmperorKaligula napisał:

oni przynajmniej za prochy czy kradziez obcinaja rece, no i za powazne przestepstwa
(morderstwo, wspoludzial w morderstwie, gwalt) skazuja na kare smierci - i bardzo dobrze

Tak. Dają też kary ukamieniowania zgwałconych i ciężarnych dziewczyn, za to, że dały się zgwałcić. Dają kary takie jak odcięcie głowy za to, że jest się dziennikarzem innego państwa.
To ja dziękuję za taką sprawiedliwość. Szariat to dla mnie bandytyzm.

Dnia 19.08.2009 o 11:44, EmperorKaligula napisał:

tego w naszym prawie brakuje.

Akurat w naszym prawie brakuje szybkiego sądzenia i nieuchronności kary. I przede wszystkim brakuje drakońskich kar pieniężnych zamiast kar więzienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Nie, oczywiście, że nie wystarczająca. Złego słowa użyłem. Chodziło mi o to, że świadomość
tego co się zrobiło może mieć dwie konsekwencje - albo koleś to leje, ale równie dobrze
będzie miał na całe życie nauczkę, że złość czy wściekłość prowadzi do tragedii. Nie
chodziło mi o brak sprawy karnej.


no wlasnie, nie wiemy ilu tak naprawde sie tym przemuje a drudzy maja to w dupie i sie tym nie przejmuja.

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Moim zdaniem absolutnie nie miał zamiaru zabić dziecka.


chcial mu zrobic krzywde - temu chyba nie zaprzeczysz ? co wiecej jak rzucil i dziecko sie uciszylo to gral w najlepsze dopiero po chwili zrozumial...

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Był wściekły i raczej chciał je uciszyć.


wydziales kiedys kogos normalnego kto probuje uciszac w ten sposob dziecko ? rzucajac w nie jakims przedmiotem ? wscieklosc - jak sobie z nia nie radzi to na oddzial zamkniety bo niebezpieczny (na czas rozprawy)

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

W takiej sytuacji ludzie nie myślą, a zdarzają się takie przypadki również
najspokojniejszym ludziom, którzy nigdy nikomu wcześniej nie zaszkodzili.
Kolesiowi ewidentnie należy się odwyk od kompa i nadzór psychogiczny, porównywalny z
próbą wyprostowania lat zaniedbanego wychowania.


trve, ale nie czesto sie zdarza cos takiego spokojnym ludzia - to nie zadna regula lagodzaca.

i znowu wszystkiego winni rodzice... ja juz tego nie kupuje, znam pare osob z patologicznych srodowisk - i wyszyli na normalnych ludzi - a dziecinstwa ani wychowania nie mieli.

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Być może. A być może wprost przeciwnie. Różne zdarzenia zmieniają ludzi. A ferowanie
wyroków gdy nie zna się całej sprawy jest bardzo łatwe. Tyle, że nie ma większego sensu.


rownie dobrze mozemy masowych mordercow trzymac przy zyciu "moze sie zmienia", imo szkoda pieniedzy na takie czekanie.

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Jak nie widzisz podobieństwa, to szkoda. Nastolatki w USa nie raz straszyły swoich ojców
bronią po czym broń przypadkowo wypalała i robiło się zabójstwo. I zdarzają się takie
rzeczy często w czasie sprzeczek. W obu wypadkach przyczyna jest podobna. Agresja i adrenalina
wzbiera, a człowiek przestaje świadomie myśleć i znikają mu zahamowania przed zrobieniem
rzeczy których normalnie nigdy by nie popełnił.


wlasnie, a jak juz je popelni to laduje na swiecacym krzesle - dla przykladu, zeby inni sie kontrolowali - latwo dac porwac sie gniewowi, ale to nie jest wyjscie, tak samo jak celowanie z odbezpieczonej broni do ojca - a za glupote sie placi.

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Nie. Hipokryzją jest widzenie wad wyłącznie u innych i ferowanie wyroków wyłącznie na
innych.


siebie mam osadzac ? za to ze jestem wzorowym obywatelem ? to chyba normalne ze osadzam innych.

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Chłopak nie wiedział nawet, że zabił dziecko. Inaczej nie poszedłby do sąsiadów, żeby
mu pomóc. To nie było zabójstwo z premedytacją.


tego tez nie mozemy byc pewni, nawet obywatele usraela czasem mysla.

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Co innego takie jak to gdy dwóch kolesi
dla uczczenia urodzin wyrzucają studentkę przez drzwi jadącego pociągu i zabijają ją.
O ile Ci ostatni zasługują na dożywocie, to ten pierwszy moim zdaniem nie. Jeżeli ktoś
nie widzi różnicy, to można tylko załamać ręce.


dozywocie? tylko jesli z wlasnej kieszeni bedziesz na ich utrzymanie placil, bo panstwo wg mnie nie jest od tego.

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Dają kary takie jak odcięcie głowy za to, że jest się dziennikarzem innego
państwa.


nie mozesz wykluczyc szpiegostwa, to co nam zachodnie media gadaja jest tym co mamy uslyszec - czyzby proba pokazania nam z jakimi to "dzikusami" musza zydzi mieszkac w bliskim sasiedztwie ?. To ze ktos powedzial "to tylko dziennikarka" nie znaczy ze nie byla szpiegiem...

co do zabijania zgwalconych kobiet - zadne prawo nie jest doskonalem, w naszym gwalcicieli sie leczy i wypuszcza zamiast zabijac. Nie chce kopiowac ich prawa w calosci, ale zaostrzac kary na wzor ich prawa.

Dnia 19.08.2009 o 14:33, Olamagato napisał:

Akurat w naszym prawie brakuje szybkiego sądzenia i nieuchronności kary. I przede wszystkim
brakuje drakońskich kar pieniężnych zamiast kar więzienia.


myslisz ze margines spoleczny zaplaci ? niby z czego ? z zasilkow ? :) bardzo ciekawy pomysl. U nas wiezienie to wakacje - powinno byc zupelnie inaczej - ciezkie roboty publiczne i wtedy jedzenie - nie pracujesz nie jesz i zdychasz w mamrze. Tylko tak widze resocjalizacje

a mordercow pierwszego stopnia czy gwalcycieli powinno sie zabijac po odczytaniu im wyroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 15:15, EmperorKaligula napisał:

myslisz ze margines spoleczny zaplaci?

Mylisz się. Nie margines społeczny, a margines kryminalny. I tak, sądzę, że zapłaci. Przestępcy są bogaci właśnie dlatego, że rabują uczciwych ludzi i wydaje im to się tanim zarobkiem. Zupełnie inaczej jeżeli każde przestępstwo będzie skutkować nie tylko odebraniem całych majątków pochodzących z przestępstwa, ale nadto biedą - przynajmniej tak długo jak kryminalista będzie wpadać. Dobrze działający antykryminalny system prawny powinien stosować się do zasady, którą ludzie znają od tysięcy lat: "przestępstwo nie popłaca". W Polsce i krajach opanowanych przez kryminał oraz mafię zasada ta nie istnieje. Przestępstwo nie tylko popłaca, ale jest wręcz najbardziej intratną "profesją".

Dnia 19.08.2009 o 15:15, EmperorKaligula napisał:

niby z czego ? z zasilkow?

Mylisz kryminalistów z biednymi lub niezaradnymi ludźmi. Przestępcy zwykle są bardzo zaradni.

Dnia 19.08.2009 o 15:15, EmperorKaligula napisał:

U nas wiezienie to wakacje - powinno byc zupelnie inaczej - ciezkie roboty publiczne
i wtedy jedzenie - nie pracujesz nie jesz i zdychasz w mamrze.

Zgadzam się co do więzień. Dla mnie szokujące jest masowe wystawianie z więzień i poprawczaków przepustek. To tak jakby wypuszczać przestępcę, żeby mógł popełniać kolejne przestępstwa. Zasadą powinno być, że pierwsza połowa wyroku kary więzienia jest pozbawiona wszelkich odwiedzin i jakiegokolwiek kontaktu ze światem poza więzieniem.
Przepustki, to powinna być forma najwyższego uprzywilejowania i to wyłącznie dla więźniów, którym kończy się kara i mieli nienaganne zachowanie w więzieniu. To co jest teraz to jakiś piramidalny nonsens.
Natomiast w przypadku lżejszych przestępstw oraz wszystkich gospodarczych karą powinny być wysokie grzywny - przekraczające wysoko oszacowaną wartość majątku. Wtedy były kryminalista musiałby spłacać swój proceder dość długo, a alternatywą byłoby tylko ścisłe więzienie.

ps. Kaligula nie był normalny. Raczej nie warto się na nim wzorować. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2009 o 15:36, Olamagato napisał:

Mylisz się. Nie margines społeczny, a margines kryminalny. I tak, sądzę, że zapłaci.
Przestępcy są bogaci właśnie dlatego, że rabują uczciwych ludzi i wydaje im to się tanim
zarobkiem. Zupełnie inaczej jeżeli każde przestępstwo będzie skutkować nie tylko odebraniem
całych majątków pochodzących z przestępstwa, ale nadto biedą - przynajmniej tak długo
jak kryminalista będzie wpadać. Dobrze działający antykryminalny system prawny powinien
stosować się do zasady, którą ludzie znają od tysięcy lat: "przestępstwo nie popłaca".
W Polsce i krajach opanowanych przez kryminał oraz mafię zasada ta nie istnieje. Przestępstwo
nie tylko popłaca, ale jest wręcz najbardziej intratną "profesją".


nie oszukujmy sie, drobne przestepstwa ktore nie powinny byc karane wiezieniem popelnia w duzej czesci wlasnie margines spoleczny. powazni przestepcy maja kase, ale duzo popadaja pod duzo ciezsze paragrafy i wtedy wiezenie. co do konfiskaty majatkow - popieram.

Dnia 20.08.2009 o 15:36, Olamagato napisał:

Mylisz kryminalistów z biednymi lub niezaradnymi ludźmi. Przestępcy zwykle są bardzo
zaradni.


j.w. zalezy o jakich przestepstwach mowimy

Dnia 20.08.2009 o 15:36, Olamagato napisał:

Zgadzam się co do więzień. Dla mnie szokujące jest masowe wystawianie z więzień i poprawczaków
przepustek. To tak jakby wypuszczać przestępcę, żeby mógł popełniać kolejne przestępstwa.
Zasadą powinno być, że pierwsza połowa wyroku kary więzienia jest pozbawiona wszelkich
odwiedzin i jakiegokolwiek kontaktu ze światem poza więzieniem.
Przepustki, to powinna być forma najwyższego uprzywilejowania i to wyłącznie dla więźniów,
którym kończy się kara i mieli nienaganne zachowanie w więzieniu. To co jest teraz to
jakiś piramidalny nonsens.
Natomiast w przypadku lżejszych przestępstw oraz wszystkich gospodarczych karą powinny
być wysokie grzywny - przekraczające wysoko oszacowaną wartość majątku. Wtedy były kryminalista
musiałby spłacać swój proceder dość długo, a alternatywą byłoby tylko ścisłe więzienie.


ale czy by splacal ciezka praca ? wrocilby do przestepczego swiata - latwa kasa na wyciagniecie reki i moze "akurat nie wpadne" ;) a dochody sie jakos na lewo zalegalizuje - to przeciez drobnostka

co do przepustek - zadnych. wiezienie to ma byc kara a nie przymusowy pobyt w zakladzie karnym z mozliwoscia wychodzenia. imo przestepca ma jak najgorzej wspominac wiezienie - zeby nie chcial tu wracac.

Dnia 20.08.2009 o 15:36, Olamagato napisał:

ps. Kaligula nie był normalny. Raczej nie warto się na nim wzorować. :)


ale swietnie spiewa ;) pomylily Ci sie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować