Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 20.03.2009 o 22:07, KrzysztofMarek napisał:

Pani 1000 doskonale wiedziała co robi i chciała zabić dziecko, bo nie chciała ponosić
konsekwencji tego, że nie potrafiła odłożyc w czasie swojej przyjemności. Porównanie
z nia ubliża pamieci wcześniej wspomnianej matki.

Krótko mówiąc, utrata zdrowia nie jest dla ciebie wystarczającym powodem do aborcji (zresztą o czym ja piszę, post wcześniej wyrażasz zastrzeżenia nawet dla przypadku ratowania życia). Wygodne, w końcu utrata wzroku z racji ciąży tobie nie grozi. A wraz z twym wczesniejszym przekonywaniem mnie, że przemoc wobec kobiet w krajach arabskich jest usprawiedliwiona, bo państwo jako takie wszędzie stosuje przemoc dla wymuszenia przestrzegania swego prawa, daje to ładny obraz tego, ile znaczą dla ciebie kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Większa szansa,jak to czego nienawidzi? Ale większość się właśnie adaptuje do środowiska.. Zależy od rodziny i otoczenia. Ma prawo mieć własne zdanie, na pewno tego nikomu nie zabraniam:) A co do sumienia, lepiej mieć pretensje do samego siebie, niż czuć że ktoś ciebie zmusił do czegoś czego nie chciałeś? Oczywiście wszystko zależy powtarzam od Rodziny i Otoczenia, dlatego wg mnie powinien być wolny wybór tak/nie.

@neisha
n1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 13:49, Neisha napisał:

> /.../
> z nia ubliża pamieci wcześniej wspomnianej matki.
Krótko mówiąc, utrata zdrowia nie jest dla ciebie wystarczającym powodem do aborcji (/.../

Krótko mówiąc, pani 1000 wiedziała, co ją czeka. Pani wolała przeżyć przyjemność natychmiast, tu i teraz, za cenę życia płodu, nie chcąc tej przyjemności odłożyć.
I tak, państwo zawsze stosuje przemoc, nie rozumiem, czemu sie temu dziwisz. Ja natomiast dziwię się twojemu, według mnie pokrętnemu, sposobowi myslenia.
I tak, mogę zrobić coś podobnego do tego, co Rush Limbaugh zrobił w swoim radiu. On robił aborcję telefoniczną, ja postową. Co napiszesz post, poddam go aborcji.

Neisha krzyczy z bólu, ale krótko. Została wyabortowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orientuje, nie wiem czy trafnie czy nie, płód przez pierwsze X miesięcy nie jest żywy, a więc czy przez te miesiące zakładając że X osoba chce dokonać aborcji, będzie to grzechem? .. Czy Wtedy można mówić o płodzie jako o człowieku? Nie jestem pewien tej informacji, ale tak gdzieś mi przeszło mimo ucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 14:12, FranTheMan napisał:

Większa szansa,jak to czego nienawidzi? Ale większość się właśnie adaptuje do środowiska..

Tak do bicia da się znakomicie adaptować:P Może jeszcze nastawiać?
(w większości rodzin patologicznych występuje przemoc


N1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 21:13, FranTheMan napisał:

Z tego co się orientuje, nie wiem czy trafnie czy nie, płód przez pierwsze X miesięcy
nie jest żywy, a więc czy przez te miesiące zakładając że X osoba chce dokonać aborcji,
będzie to grzechem? .. Czy Wtedy można mówić o płodzie jako o człowieku? Nie jestem pewien
tej informacji, ale tak gdzieś mi przeszło mimo ucha.

Nie jest żywy? lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 21:25, Ponury Żniwiarz napisał:

Nie jest żywy? lol


Zależy co rozumiemy poprzez żywot. Czy coś co nie ma emocji, (nie oszukujmy się), nie czuje, ani nie ma rozumowania.. Czy to można nazwać żywotem? No bo nie mówcie mi że 1 miesięczny płód.. litości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 21:31, FranTheMan napisał:

> Nie jest żywy? lol

Zależy co rozumiemy poprzez żywot. Czy coś co nie ma emocji, (nie oszukujmy się), nie
czuje, ani nie ma rozumowania.. Czy to można nazwać żywotem? No bo nie mówcie mi że 1
miesięczny płód.. litości..


W takim sensie nie. Bo nie chodzi tu o uczucia ani ból i świadomość. Taki jest początek życia chodzi tu o szansę na rozwinięcie normalnego człowieka. Zabijając je tracimy możliwość rozwinięcia takiej istoty. Zależy jak ty do tego podchodzisz. Czy traktujesz to jak życie/nic/coś pomiędzy. Dlatego jest taka różnica zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 21:13, FranTheMan napisał:

Z tego co się orientuje, nie wiem czy trafnie czy nie, płód przez pierwsze X miesięcy
nie jest żywy, a więc czy przez te miesiące zakładając że X osoba chce dokonać aborcji,
będzie to grzechem? .. Czy Wtedy można mówić o płodzie jako o człowieku? Nie jestem pewien
tej informacji, ale tak gdzieś mi przeszło mimo ucha.

Pewnie rozpowszechniają te głupoty zwolennicy aborcji. Bo jest żywy. Czy Ty byłeś nieżywy, przez X miesiecy swojego życia płodowego? Kto Cię ożywił i kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 22:51, Budo napisał:

/.../

Jak śpisz to nie masz świadomości- czy to znaczy, że mogę przyjść i Cię zabić?

Stosując ich metodę rozumowania, na pewno tak.
Tylko wtedy oni przytomnieją i mówią, że nie, bo tylko spią i mogą się obudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 21:54, iwaneszek napisał:

>/.../ Dlatego jest taka różnica zdań.

Nie. Główna różnica polega na tym, że jedni gotowi są wziąźć odpowiedzialność, za to, co zrobili a drudzy wolą zabić, bo jest im tak wygodniej. A cała reszta, to dorabianie ideologii, zeby lepiej wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 23:26, KrzysztofMarek napisał:

> >/.../ Dlatego jest taka różnica zdań.
Nie. Główna różnica polega na tym, że jedni gotowi są wziąźć odpowiedzialność, za to,
co zrobili a drudzy wolą zabić, bo jest im tak wygodniej. A cała reszta, to dorabianie
ideologii, zeby lepiej wyglądać.


Jeśli ty masz racje to i ja częściowo bo tłumaczą sobie ludzie."To płód nie życie to mogę zabić" usprawiedliwiają sami siebie traktując płód jako nic i zwalniają siebie z odpowiedzialności. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 23:26, KrzysztofMarek napisał:

> >/.../ Dlatego jest taka różnica zdań.
Nie. Główna różnica polega na tym, że jedni gotowi są wziąźć odpowiedzialność, za to,
co zrobili a drudzy wolą zabić.


No brawo.. ten fakt był oczywisty od samego początku panie Marku. Ale co ci do tego, to ich życie oni o nim decydują i nie możesz im tego zabronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Problem, że to nie ich życie, tylko życie dziecka, które samo za siebie jeszcze mówić nie może... KrzysztofMarek ma rację, tu również chodzi o odpowiedzalność i szacunek- jak nie ma się szacunku dla życia ludzkiego, to jak można mieć szacunek dla czegokolwiek innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 19:52, KrzysztofMarek napisał:

Krótko mówiąc, pani 1000 wiedziała, co ją czeka. Pani wolała przeżyć przyjemność natychmiast,
tu i teraz, za cenę życia płodu, nie chcąc tej przyjemności odłożyć.

Fumiko już na ten temat pisała:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=5374&pid=7488

Bo z racji choroby wzroku nie może stosować leków hormonalnych a prezerwatywa okazała się za mało skuteczna. Łatwo te informacje znaleźć w internecie, ale lepiej sobie stać i grzmieć zamiast się dowiedzieć...

BTW: w takich sytuacjach jak u pani Tysiąc sprawdziłaby się idealnie opcja sterylizacji... I co? W Polsce oczywiście niedozwolona, bo dorosły człowiek nie może uznać, że dzieci mieć nie chce (np. z racji choroby czy obciążenia genetycznego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 05:13, Budo napisał:

Problem, że to nie ich życie, tylko życie dziecka, które samo za siebie jeszcze mówić
nie może... KrzysztofMarek ma rację, tu również chodzi o odpowiedzalność i szacunek-
jak nie ma się szacunku dla życia ludzkiego, to jak można mieć szacunek dla czegokolwiek
innego?


Zawsze mnie bawią tego typu posty pełne absolutyzmu moralnego. Oczywiście według ciebie płód to dziecko i wszyscy muszą się z tym zgadzać, albo nie mają szacunku do życia ludzkiego. Sorry, ale uznanie płodu za człowieka jest sprawą mocno dyskusyjną, czego raczej nie można powiedzieć w przypadku kobiet. A niestety, oszalali "prolajferzy" są skłonni skazywać je na kalectwo i śmierć w imię obrony "dzieci poczętych, które same bronić się nie mogą". Chyba jasno to ukazuje, kto tu tak naprawdę nie ma szacunku do życia ludzkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Po pierwsze- dlaczego uznanie płodu za człowieka jest sprawą dyskusyjną..?
Po drugie- jestem za tym, aby aborcja była dopuszczalna w pewnych sytuacjach- jak np. gwałty, albo zagrożenie życia matki. Jestem przeciwny aborcji na życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 12:49, Budo napisał:

/.../

Również nie jestem za aborcją, ale popieram "nie wpieprzanie się w cudze życie". 1 miesięczny płód ludzki nie jest człowiekiem, to tak jakby nazywać komórke jajową człowiekiem. W mojej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Komórka jajowa to komórka jajowa, natomiast płód jest nowo powstającym organizmem ludzkim powstałym z połączenia komórki jajowej z plemnikiem... rozwijają się tkanki, zaczyna bić serce, potem embrion zaczyna się ruszać, kopać itd... to czym jest jak nie człowiekiem? Psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować