Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

[Hubi_Koshi 0]

>, i jak homo wprowadzi się na moją klatkę schodową, ja sie wyprowadzę.Tam

Dnia 16.03.2006 o 22:25, KrzysztofMarek napisał:

gdzie ich w pobliżu nie będzie. A oni niech się też trzymają razem.

Hmm z czystej ciekawości, skąd u ciebie taka silna niechęć do homoseksualistów, zrobili ci coś że tak ich nie cierpisz czy też od tak z czystej zasady, nawet ich nie poznając od razu uwarzasz ich za coś nie wartego poznania a nawet zbliżania się do.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 16.03.2006 o 22:51, Hubi Koshi napisał:

/.../
Hmm z czystej ciekawości, skąd u ciebie taka silna niechęć do homoseksualistów, zrobili ci
coś że tak ich nie cierpisz czy też od tak z czystej zasady, nawet ich nie poznając od razu
uwarzasz ich za coś nie wartego poznania a nawet zbliżania się do.

Tak. W sumie może mały problem, ale subiektywnie bardzo nieprzyjemny. Raz już napisałem na forum, nie będę się powtarzał. Reaguję na nich (na lesbijki nie, nawet ich nie odróżniam) wymiotami, nie w przenosni, tylko dosłownie. Na osoby typu pana Biedronia nawet w telewizji nie mogę patrzeć i zmieniam program.

[Budo 0]

Jeszcze mnie tu nie było, więc napiszę może swoje zdanie na temat homoseksualistów. Jestem im przeciwny (szczególnie gejom), ale jestem też przeciw ich dyskryminowaniu. Uważam że to ich prywatna sprawa i z powodu orientacji seksualnej nie powinni być szykanowani ani nic takiego, natomiast jestem kategorycznie przeciwny adopcji dzieci przez pary homoseksualne- tu już sie zaczyna patologia i emigruje chyba gdy takie coś zostanie zalegalizowane w Polsce. Co do legalizacji związków h to w sumie nie mam zdania. Wisi mi to, ale tez jestem raczej przeciw niż za.

[Minsc_i_Boo 1]

Dnia 16.03.2006 o 22:04, KrzysztofMarek napisał:

Te odwiedziny wyglądają mi na sztuczny problem.
Czy ktoś ma sprawdzone i aktualne informacje na ten temat?

Mam. Sprzed dwuch lat. Moja kuzynka nie mogła odwiedzić swojej partnerki(mogłaby odwiedzic za zgodą rodziców krórej nie uzyskała).Nie będę się dalej rozwijał, gdyz jak pisałeś zachaczałoby to ekschibicjonizm

Tylko nie pieprz mi że wszystko jest ok

[Blackbird 0]

Dnia 16.03.2006 o 22:04, KrzysztofMarek napisał:

Te odwiedziny wyglądają mi na sztuczny problem.
Czy ktoś ma sprawdzone i aktualne informacje na ten temat?

Właściwie, to masz rację. Mnie też znajomi w szpitalu odwiedzali i nikt ich o nic nie pytał.
Może chodzi o jakieś decyzje w sprawie chorego? Bo raczej o odwiedziny faktycznie chyba nie.

[Hubi_Koshi 0]

To ja dodam jeszcze pare groszy od siebie. Przyjaciółka pewnej mojej byłej zakochała się po uszy w pewnej dziewczynie, była w niej Naprawde zakochana nie było tu mowy o żadnym "eksperymentowaniu" czy też podobne dewiacje. Dochodze do wniosku że mamy tu do czynienia z trzema typami ludzi. Pierwszym który został w jakiś sposób pokrzywdzony przez homosiów i teraz zamiast do jednego konkretnego paskudy mieć pretensje ma pretensje do całej grupy. Druga która ma do czynienia z homosiami i nieźle sie z nimi dogaduje, traktuje jak kolegów i koleżanki. Oraz Trzecia dość wyśrodkowana, która z homosiami raczej nigdy nie miała do czynienia i wyrobiła sobie opinie według ideologi/kultury/czegokolwiek w jakiej zostali wychowani lub z jakiej czerpali podczas swojego rozwoju.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 16.03.2006 o 23:04, Minsc i Boo napisał:

/.../
Tylko nie pieprz mi że wszystko jest ok

Napisałem wyraźnie, gdzie i kiedy byłem rok temu i poprosiłem o aktualne i sprawdzone informacje. Jeśli jest tak, jak piszesz to Ci wierzę, bo nie posądzam Cię o swiadome podawanie nieprawdziwych informacji. Jednakże mógłbyś podać je nieco uprzejmiej.

[Minsc_i_Boo 1]

Dnia 16.03.2006 o 23:07, Yarr napisał:

> Te odwiedziny wyglądają mi na sztuczny problem.
> Czy ktoś ma sprawdzone i aktualne informacje na ten temat?

Właściwie, to masz rację. Mnie też znajomi w szpitalu odwiedzali i nikt ich o nic nie pytał.
Może chodzi o jakieś decyzje w sprawie chorego? Bo raczej o odwiedziny faktycznie chyba nie.

Moja kuzynka nie uzyskała zgody mimo usilnych starań. Ojciec zmarłej powiedział: NIE i na ty sprawa się skończyła

[Blackbird 0]

Dnia 16.03.2006 o 23:14, Minsc i Boo napisał:

Moja kuzynka nie uzyskała zgody mimo usilnych starań. Ojciec zmarłej powiedział: NIE i na ty
sprawa się skończyła

Ojciec to najbliższa rodzina. Ale nie zabronił tego szpital, tylko najbliższa rodzina [nie ma bliższej niż rodzice], więc to inna bajka trochę.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 16.03.2006 o 23:11, Hubi Koshi napisał:

/.../
Pierwszym który został w jakiś sposób pokrzywdzony przez homosiów i teraz zamiast do jednego
konkretnego paskudy mieć pretensje ma pretensje do całej grupy. /.../

Niby logiczne. Tylko jak Cię okradna, to masz pretensję do tego konkretnego złodzieja i do innych złodzieji też. Bo nagle zdajesz sobie sprawę, że to przypadek, że akurat ten a nie inny Cię okradł, i że inni nadal kradną i mogą Cię jeszcze wiele razy okraść.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 16.03.2006 o 23:25, KrzysztofMarek napisał:

Niby logiczne. Tylko jak Cię okradna, to masz pretensję do tego konkretnego złodzieja i do
innych złodzieji też. Bo nagle zdajesz sobie sprawę, że to przypadek, że akurat ten a nie inny
Cię okradł, i że inni nadal kradną i mogą Cię jeszcze wiele razy okraść.

Generalizujesz. Złodziej to określenie dla konkretnej że sie tak wyraże "Profesji" ludzi którzy zarabiają na krzywdzeniu innych. Z kolei homoseksualista nie czerpie przyjemności z krzywdzenia innych, a jeśli zdarzył się taki jeden dwóch trzech czy nawet dziesięciu to nie oznacza że wszyscy są tacy. Fakt że na przykład kilku muzłumanów "wysadziło się za wiare" nie świadczy że wszyscy to prędzej czy później zrobią.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 16.03.2006 o 23:26, Hubi Koshi napisał:

> /.../
Generalizujesz. /.../

Prawda. Generalizuję. Bo od tamtego momentu reaguję wymiotami ( teraz rzadziej i słabiej, bo najwyraźniej stałem sie mniej atrakcyjny) na dotknięcie z "podtekstem".
Z złośliwie dopiszę, że tych dwóch, co zgwałcili i zabili 11 latka, to też homo, tyle, że w najgorszej pedofilskiej odmianie.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 16.03.2006 o 23:34, KrzysztofMarek napisał:

Prawda. Generalizuję. Bo od tamtego momentu reaguję wymiotami ( teraz rzadziej i słabiej, bo
najwyraźniej stałem sie mniej atrakcyjny) na dotknięcie z "podtekstem".

Acha więc tu leży wampir pogrzebany, cóż może przypadkiem i nieświadomie wszedłeś do homolokalu, a nawet jeśli nie to przecież nawet w relacjach facet-kobieta sie takie rzeczy zdarzają na przykład gdy facet daje dziewczynie klapsa w tyłek albo pokrewne

Dnia 16.03.2006 o 23:34, KrzysztofMarek napisał:

Z złośliwie dopiszę, że tych dwóch, co zgwałcili i zabili 11 latka, to też homo, tyle, że w
najgorszej pedofilskiej odmianie.

Hmm ja sie może nie znam ale pedofilia i homoseksualizm to chyba dwa odrębne tematy, no bo jakby nie patrzeć pedofile nie ograniczają się tylko do chłopców, ale również wykazują zainteresowanie dziewczynkami

[Minsc_i_Boo 1]

Dnia 16.03.2006 o 23:16, Yarr napisał:

Ojciec to najbliższa rodzina. Ale nie zabronił tego szpital, tylko najbliższa rodzina [nie
ma bliższej niż rodzice], więc to inna bajka trochę.

Nie. Szpital powołał się na rodziców. Uwierz mi ojciec nie miał moralnego prawa odmawiać w sytuacji której byłem świadkiem. Nie akceptował tego zwiąku- i to było jedynym powodem.Temat kończe. I żałuje że go poruszyłem.

[CooL_ZeeK 0]

Dnia 16.03.2006 o 22:59, KrzysztofMarek napisał:

Na osoby typu pana Biedronia nawet w telewizji nie mogę patrzeć
i zmieniam program.

Pocieszę cię, geje których znam też nie mogą patrzeć na Pana Biedronia. Tutaj Ameryki nie odkryłeś :P

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 16.03.2006 o 23:38, Hubi Koshi napisał:

> /.../
Acha więc tu leży wampir pogrzebany, cóż może przypadkiem i nieświadomie /.../

Nie. Jak Cię to ciekawi, to przglądaj posty na forum...

Dnia 16.03.2006 o 23:38, Hubi Koshi napisał:

Hmm ja sie może nie znam ale pedofilia i homoseksualizm to chyba dwa odrębne tematy, /.../

Niezupełnie. Może być pedofil hetero i pedofil homo.
Tych dwóch, to akurat homo. Nie pożyja długo. W więzieniu inni więźniowie ich też zgwałcą i zabiją. Pedofile mordercy są przez pozostałych więźniów uważani za najgorszych zwyrodnialców, których trzeba zabić. I to zrobią...

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 16.03.2006 o 23:48, CooL_ZeeK napisał:

>
Pocieszę cię, geje których znam też nie mogą patrzeć na Pana Biedronia. Tutaj Ameryki nie odkryłeś
:P

Wiesz, dla mnie żadna pociecha. Ja mam po prostu fizyczne czy fizjologiczne uczulenie na gejów i tyle. Przy bezpośrednim kontakcie. A na lesbijki, chociaż to też homo nie mam. Nawet nie wiem która nią jest, a nawet jak wiem, to mi to nic a nic nie przeszkadza. No, chyba, że jest to pani Senyszyn, ale to nie tyle ona mi przeszkadza, co Jej sposób mówienia i widzenia świata. I nawet nie tyle przeszkadza, co rozśmiesza. ;)

[Blackbird 0]

Nie wiedziałem, że madame Senyszyn jest les ;P A to Ci nowina :D

[CooL_ZeeK 0]

Dnia 17.03.2006 o 00:01, KrzysztofMarek napisał:

Wiesz, dla mnie żadna pociecha. Ja mam po prostu fizyczne czy fizjologiczne uczulenie na gejów
i tyle.

<lol> to albo masz dobry gaydar wbudowany, albo naprawdę słabe wyczucie... Gwarantuję, że masz w swoim otoczeniu przynajmniej kilku, których jeszcze nie wyczaiłeś... :) (głupio zabrzmiało, nie chodzi mi o forum :))

Dnia 17.03.2006 o 00:01, KrzysztofMarek napisał:

No, chyba, że
jest to pani Senyszyn, ale to nie tyle ona mi przeszkadza, co Jej sposób mówienia i widzenia
świata. I nawet nie tyle przeszkadza, co rozśmiesza. ;)

Ja tam lubię panią Joasię, można się z nią nie zgadzać, ale posłychać zawsze miło. Uśmiecham się przy niej prawie tak samo jak przy wesołym Romku i ojcu dyrektorze :)

[Minsc_i_Boo 1]

Dnia 17.03.2006 o 00:05, CooL_ZeeK napisał:

> Wiesz, dla mnie żadna pociecha. Ja mam po prostu fizyczne czy fizjologiczne uczulenie
na gejów
> i tyle.

<lol> to albo masz dobry gaydar wbudowany, albo naprawdę słabe wyczucie... Gwarantuję,
że masz w swoim otoczeniu przynajmniej kilku, których jeszcze nie wyczaiłeś... :) (głupio zabrzmiało,
nie chodzi mi o forum :))

moja dziewczyna o tym już wspomnała: http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=5374&pid=189

Dnia 17.03.2006 o 00:05, CooL_ZeeK napisał:

> No, chyba, że
> jest to pani Senyszyn, ale to nie tyle ona mi przeszkadza, co Jej sposób mówienia i widzenia

> świata. I nawet nie tyle przeszkadza, co rozśmiesza. ;)

Seneszyn nieraz głupoty gada. A nie raz mądre rzeczy. Jak każdy.

Dnia 17.03.2006 o 00:05, CooL_ZeeK napisał:

Ja tam lubię panią Joasię, można się z nią nie zgadzać, ale posłychać zawsze miło. Uśmiecham
się przy niej prawie tak samo jak przy wesołym Romku i ojcu dyrektorze :)

A ja lubie panią Kazimierę(zgadnij jaka)