Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Stevie Wonder apeluje o gry dla niewidomych

33 postów w tym temacie

Dnia 15.12.2009 o 00:21, Furr napisał:

Mówiąc inaczej - osoba niewidoma, do której dostarczono by odpowiednie bodźce słuchowe
mogłaby się czuć dosłownie w grze...

Nie wiem czy to jest dobry pomysł.

Dnia 15.12.2009 o 00:21, Furr napisał:

Przy nakładzie znacznie mniejszym, niż w przypadku
tradycyjnych gier.
Ale oczywiście taka produkcja musiałaby być dużo bardziej zaawansowana pod względem fabularnym,
każdy szczegół trzeba by w niej dopracować, a to jak wiadomo w dzisiejszych czasach jest
nieprawdopodobne.

Nie sądzę - pierwsze gry dla widzących nie miały super fabuły czy czegoś podobnego. Po prostu dwie belki odbijały piksela. Sam wchodzisz w pułapkę, którą wytykałeś innym.

Zwyczajnie trzeba by zapytać osoby niewidzącej czy jakoś sobie wyobraża grę... a potem rzecz wykonać. Teoretycznie proste jak sikanie.

Dnia 15.12.2009 o 00:21, Furr napisał:

Na razie jednak lepiej wykorzystać istniejące akcesoria, które nie wymagają gigantycznych nakładów finansowych przed wdrożeniem na rynek. NP. Natal (edit: zapomniałem, że to jeszcze na rynku nie istnieje) albo czujniki ruchu Wii - wraz z dźwiękiem przestrzennym można by niewidomemu umożliwić walkę na miecze. Ba - w kręgle na Wii niewidomy może spokojnie grać, tak samo można by przystosować inne mini gry z Wii Sports - kluczem byłby ten dźwięk przestrzenny. I chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Możliwości "wizualizacji" poprzez dźwięk są do zrobienia - pomysł hallas-a z wykorzystaniem istniejących kontrolerów ruchu jest chyba najbliższy/najtańszy/najprostszy do wykorzystania. Nawet nie potrzeba przestrzennego dźwięku - tz nie trzeba zestawu 5.1 itd. Zwykłe stereo z odrobina efektów potrafi czynić cuda. Sprawdźcie: >> http://r-1.ch/VB1.mp3<< Zapraszam do ściągnięcia i odsłuchania (koniecznie) na słuchawkach prezentacji "multiple binaural sound effects". Zassać, założyć słuchawki, zamknąć oczy i odpalić... No i powiedzcie sami - czy nie poczuliście się jak na fotelu u prawdziwego fryzjera? ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2009 o 23:43, wojtas198720 napisał:

1. Gry to głównie doznania wizualne. Każdy z nas zachwyca się fajną grafiką w grze X.
Jeżeli miano by stworzyć grę dla niewidomych to musiałby to zrobić niewidomy, bo człowiek
widzący nigdy nie postawi się na miejscu niewidomego i nie stworzy produkcji zaspokajającej
tych ostatnich.


Gry to przede wszystkim fabuła. Jak dla ciebie grafika = 75%+ gry to gratuluję.

Nachwilę obeceną mamy już dobre oprogramowanie które potrafi rozpoznawać ludzką mowę więc zrobienie gry np. w klimatach gry "Labirynt" gdzie polega się głównie na opisach nie było by raczej trudne. Sterowanie głosem, wyniki rzutu kością podawane głosowo. Wystarczy tylko chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

allegro=>przeszczepy narządów=>mózgi
To dla tych co myślą, że nie da się zrobić gry dla niewidomego. Nie widzę problemu w przeniesieniu Adoma w świat rozpoznawania i generowania głosu lub samego generowania głosu i klawiatury brajlowskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kochane dzieci,
A dlaczego taki projekt miałby być niby nieopłacalny? Przecież rynek osób niewidomych czy z problemami ze wzrokiem to jest ogromna nisza, która zyski może przynieść. Nie można w prawdzie liczyć na sukces pokroju MW2, bo FPS to gatunek który dla niewidomych najtrudniej byłoby zaadoptować, ale da się to zrobić. Jak?
Wystarczy stworzyć grę, która będzie grywalna także dla osób które widzą. Jeżeli taki visual book czytany przez lektora i prowadzący (przykładowo) gracza za rękę, będzie miał dobra fabułę i powiedzmy, tryb bez lektora (czy innej pomocy w nawigacji po interfejsie gry) to kupią go obie grupy.
Dlaczego niewidomy nie może grać w wyścigi skoro jest tam pilot? ("Krótka szczytem późno ciąć." ;-)) Dlaczego nie może grać w gry przygodowe, które opierają się na dialogach i prostym łączeniu i używaniu przedmiotów? Dlaczego taki Guitar Hero nie może mieć systemu wczesnych wibracji ostrzegających gracza jaka nutka będzie za chwilę? (choćby miał grać same wolne i łatwe ballady ale jednak!). Może!
Tylko, że rynek jest zbudowany przez ignorantów, którzy nie zatrudniają do projektowania ani kobiet ani osób niepełnosprawny (kobieta projektant? phi)
Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widze ciekawa tendencje do klasyfikowania gry komputerowej jako glownie doswiadczenia wzrokowego.


Kto mowil ze gry musza miec jakikolwiek obraz?
Jestem pewien ze daloby sie stworzyc cos calkowicie, niesamowicie wrecz odmiennego, cos co by bylo dostepne nie tylko dla ludzi sensorycznie pelnosprawnych ale takze jak i dla kogos kto nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gry to przede wszystkim fabuła.


Dzieciaku,gry to przede wszystkim GRYWALNOŚĆ.Jak chcę fabułę,to odpalam Ojca Chrzestnego na DVD,albo sięgam po dobrą książkę.Fabuła w grach jest na ostatnim miejscu.Liczy się grywalność,długość,klimat i (pośrednio)grafika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydanie gry skierowanej wyłącznie do niewidomych to ekonomiczna fikcja. Tak samo zresztą, wydanie gry przeznaczonej dla przeciętnego odbiorcy, nie bazującej na grafice. Wzrok jest głównym ludzkim zmysłem i w ten właśnie sposób poznajemy świat i się w nim orientujemy. Nie chodzi tu o kwestię skromnej grafiki w interesującej grze, kontra graficzne wodotryski w miernej, tylko o sposób komunikowania się gry z odbiorcą, tak więc powtarzanie banałów typu "gry to nie tylko grafika" jest bezsensowne. Natomiast uważam, że stworzenie gry, która nie wpada w żadną z tych pułapek, ale umożliwia uczestnictwo w zabawie także osobom niewidomym jest możliwe. Trzeba się tylko wykazać odrobiną pomysłowości.

Jest jeszcze jedna kwestia. Niewidomi mają od cholery dźwiękowych książek. Nie sądzę, żeby jedna więcej tyle tylko, że z możliwością pchnięcia fabuły w pewnych momentach w różne strony, była dla nich taką frajdą. Poza tą ułomnością, to tacy sami ludzie jak inni i mają też zróżnicowane gusta. Nie wszyscy z nich muszą przepadać za przygodówkami, zwłaszcza nie najwyższych lotów. Jeżeli hasło "gry dla niewidomych" ma mieć jakikolwiek sens, nie mogą one jakością odbiegać od innych gier. Muszą one dawać porównywalną przyjemność jak zwykłe gry przeciętnemu graczowi.

Nie trzeba też stosować, żadnych przełomowych rozwiązań w zakresie kontrolerów. Niewidomi doskonale sobie radzą ze zwykłą klawiaturą z brajlem, a klawiatura z kolei znakomicie się sprawdza jako kontroler do gier. Wyzwaniem jest komunikacja maszyna -> gracz, nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm czytałem gdzieś kiedyś (dawno temu) że podobno przystosowują Quake''a żeby mogli w niego grać niewidomi, były by bodaj dźwięki wiatru że taka osoba mogła wiedzieć w którą stronę w korytarzu ma iść, miały by być głosowe powiadomienia gdzie jest przeciwnik itd... Ciekawe co się stało z tym projektem.
W sumie pomysł stworzenia gier dla niewidomych jest nieco... cóż problematyczny. Z drugiej strony jeśli ktoś by się za to na poważnie wziął to możliwe że w trakcie tworzenia takich gier powstały by rozwiązania i technologie, które można by zaimplementować w życiu codziennym i które ułatwiły by niewidomym poruszanie się w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2009 o 08:32, Statix napisał:

Tylko, że rynek jest zbudowany przez ignorantów, którzy nie zatrudniają do projektowania
ani kobiet ani osób niepełnosprawny (kobieta projektant? phi)
Smutne.


I jeszcze jeden banał z gatunku dyskryminacji kobiet. A Roberta Williams? Kobiety były też w zespołach pracujących nad takimi grami jak GW czy RGTR. Jasne, że procentowo kobiety stanowią mniejszość w ogulnej liczbie projektantów gier. Tak samo jak w ogólnej liczbie graczy. Trudno, żeby rzesze kobiet uważających gry za stratę czasu nagle postanowiło związać swoją przyszłość z tym biznesem. Wiadomo, że twórcy gier to niemal w stu procentach ich pasjonaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2009 o 00:34, hallas napisał:

Nie wiem czy to jest dobry pomysł.


A dlaczego? Przecież cały czas dąży się do maksymalizacji odczuć związanych z rozrywką - tu przykładem niech będą na przykład filmy 3d.

Dnia 15.12.2009 o 00:34, hallas napisał:

Nie sądzę - pierwsze gry dla widzących nie miały super fabuły czy czegoś podobnego. Po
prostu dwie belki odbijały piksela. Sam wchodzisz w pułapkę, którą wytykałeś innym.


Tu wychodzi pora o której to pisałem - ostatnio raczej żyję podczas dnia ;). Nie miałem na myśli fabuły (sam nie wiem, dlaczego akurat to napisałem), ale dopracowanie techniczne udźwiękowienia i jego implementacji w grze.
I tu pasuje zdanie "a to jak wiadomo w dzisiejszych czasach jest nieprawdopodobne." ;).

Dnia 15.12.2009 o 00:34, hallas napisał:

> I jeszcze jako ciekawostka - http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/news/7209.html
Na razie jednak lepiej wykorzystać istniejące akcesoria


Słowo klucz: ciekawostka :). Dałem tego linka dla tych, którzy chcieliby wszczepiać jakieś cuda do mózgów niewidomych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Audio Quake powstał - nawet wczoraj go z ciekawości zainstalowałem, ale nie miałem czasu żeby sprawdzić dokładnie o co chodzi. Można go pobrać (wraz z plikami gry które dociąga w trakcje instalacji - oczywiście w darmowej wersji demo) stąd: http://www.agrip.org.uk/download/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować