LOL - League of Legends

[Sinir 0]

Dnia 08.09.2012 o 23:17, Fimbulvinter napisał:

Nie chce mi się w to wierzyć. Zabiliśmy barona, a przeciwnicy atakowali naszą ostatnią
wieżę na midzie. Mieliśmy czystą pozycje by wjechadz na nich od tyłu. Co zrrobili ludzie
z drużny? Tak, wrócili do "miasta" teleportem. Wytłukli nas jak kaczki.

Mieliście barona, wróciliście się do bazy, zaatakowaliście ich od strony WASZYCH wieżyczek i przegraliście. Serio uważasz, że atak od tyłu by coś dał? :D

[Kryhuu 0]

Dnia 08.09.2012 o 23:32, sinir napisał:

Mieliście barona, wróciliście się do bazy, zaatakowaliście ich od strony WASZYCH wieżyczek
i przegraliście. Serio uważasz, że atak od tyłu by coś dał? :D

Jasne że by dał, wchodząc na przeciwników od tyłu we własnej bazie odcinasz im jakikolwiek kierunek ucieczki i tym samym minimalizujesz ich zdolność do kite''u. Zresztą o wiele łatwiej zadbać o positioning w takiej sytuacji, plus jest spora szansa na coś w stylu że carry będzie wystawiony etc.

[Sinir 0]

Dnia 08.09.2012 o 23:40, Kryhuu napisał:

> Mieliście barona, wróciliście się do bazy, zaatakowaliście ich od strony WASZYCH
wieżyczek
> i przegraliście. Serio uważasz, że atak od tyłu by coś dał? :D
Jasne że by dał, wchodząc na przeciwników od tyłu we własnej bazie odcinasz im jakikolwiek
kierunek ucieczki i tym samym minimalizujesz ich zdolność do kite''u. Zresztą o wiele
łatwiej zadbać o positioning w takiej sytuacji, plus jest spora szansa na coś w stylu
że carry będzie wystawiony etc.

Z tego co wiem to kolega gra na normalach z bardzo niskim levelem, ludzie tam nie wiedzą czym jest "positioning", "kite" czy taktyki blokowania ucieczki, a obecność carry nie-tanka to zapewne rzadkość nad rzadkości :). W grach 30lvl jasne, atak z dżungli jest viable.

[Fimbulvinter 1]

Dnia 08.09.2012 o 23:32, sinir napisał:

Mieliście barona, wróciliście się do bazy, zaatakowaliście ich od strony WASZYCH wieżyczek
i przegraliście. Serio uważasz, że atak od tyłu by coś dał? :D

Mogli by mieć problem z atakuącą ich wieżą i byłby element zaskoczenia dzięki, któremu zadalibyśmy ciut pbrażeń szybciej. Plus jakby Alistar ich powrzucał pod inhibitory to mogliby mieć problem z uczieczką. Logiczne było dla mnie, że lepiej było zaatakować przeciwnika jak się tego nie spodziewał. Może po prostu za bardzo myślę jak na tą grę i ten poziom.

[windows00 0]

Dnia 08.09.2012 o 23:17, Fimbulvinter napisał:

Nie chce mi się w to wierzyć. Zabiliśmy barona, a przeciwnicy atakowali naszą ostatnią
wieżę na midzie. Mieliśmy czystą pozycje by wjechadz na nich od tyłu. Co zrrobili ludzie
z drużny? Tak, wrócili do "miasta" teleportem. Wytłukli nas jak kaczki.

Napisałeś na chacie, że Twoim zdaniem lepiej jest zaatakować od tyłu i dlaczego, czy siedziałeś cicho i narzekasz po fakcie?

[Fimbulvinter 1]

Po prostu napisałem, żeby zaatakować i wysyłałem alarm. Dużo. Starałem się zrozumiale napisać by przestali używać powrotu.

[Dregorio 0]

Mozna sie spodziewać w najbliższych czasach Riven na promocji?

[sirufok 1]

Dnia 09.09.2012 o 12:20, Dregorio napisał:

Mozna sie spodziewać w najbliższych czasach Riven na promocji?

Who knows.

[Dregorio 0]

Dnia 09.09.2012 o 12:24, sirufok napisał:

> Mozna sie spodziewać w najbliższych czasach Riven na promocji?

Who knows.

To inaczej, byla ostatnimi czasy na promocji?

[sirufok 1]

Dnia 09.09.2012 o 12:58, Dregorio napisał:

To inaczej, byla ostatnimi czasy na promocji?

6-10 lipca.
Masz całą historię:
http://euw.leagueoflegends.com/board/showthread.php?t=737428

[Fimbulvinter 1]

Ta gra "umrze" przez swoją społeczność. Będzie cieszyć się sławą Minecrafta, Metina czy Tibii jak tak dalej pójdzie. Będzie znana z tego, że grają w nią "tylko" dzieci i debile. Oczywiście na wyższych poziomach pewnie poziom kultury jest wysoki, ale problem jest taki, że trzeba do tego poziomu dojść a społeczność tej gry to skutecznie utrudnia. Gram trochę ponad tydzień, a już się zniechęcam do tej gry porządnie właśnie przez społeczność. Jak zaczynałem, podobało mi się, ale teraz za każdym razem gdy włączam mecz boję się, że trafię na kolejnego idiotę co wszystkie rozumy pozjadał. Oczywiście idzie trafić na ludzi nastawionych przyjaźnie i kulturalnych, ale to jest zdecydowana mniejszość. Jestem wyzywany za brak umiejętności na początkowych poziomach! Mam 5 poziom przywoływacza i chcę się nauczyć junglować. Raczej jasne, że nie wyjdzie mi to za pierwszym razem, dlatego chcę wiedzieć jak to się robi nim zdobędę wyższy poziom. I co? Wszyscy wyzywają jak nie uda mi się zabić golema itp, itd. Nawet jak ktoś poadnie na lini zaskoczony przez dwóch graczy jest wyzywany. Każdy wyzywa każdego, aż się przykro robi. Ludzie chyba zapomnieli, że kiedyś się trzeba nauczyć grać. Tak gra "umrze" przez swoją społeczność, to jest dla mnie pewne. Co do mnie to może się przebije przez tą bandę dzikusów, ale będzie to trudne.

[Kopiec 0]

Dnia 09.09.2012 o 14:38, Fimbulvinter napisał:

jak tak dalej pójdzie. Będzie znana z tego, że grają w nią "tylko" dzieci i debile.

Przecież już jest czołową grą dla gimbusów :P

[Fimbulvinter 1]

Dnia 09.09.2012 o 14:42, Kopiec napisał:

Przecież już jest czołową grą dla gimbusów :P

Ale jeszcze nie ma tragedii jeśli patrzysz na to z boku i nie grasz, ale za rok-dwa będzie cieszyść się sławą jak, np taki Metin (grało się kiedyś), ale w porównaniu do niego LoL jest grą dobrą. I dobra gra będzie cierpieć przez społeczność. Ratunek to chyba tylko abonament, ewentualnie musi wyjść nowa gra, któa jest jeszcze łatwiejsza do opanowania i ludzie się przerzucą

[Asthariel 0]

Dnia 09.09.2012 o 14:38, Fimbulvinter napisał:

Rada - najpierw kilkanaście rozgrywek z botami, potem próbuj PvP. Mi pomogło.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 09.09.2012 o 14:46, Fimbulvinter napisał:

Ale jeszcze nie ma tragedii jeśli patrzysz na to z boku i nie grasz, ale za rok-dwa będzie
cieszyść się sławą jak, np taki Metin (grało się kiedyś), ale w porównaniu do niego LoL
jest grą dobrą. I dobra gra będzie cierpieć przez społeczność. Ratunek to chyba tylko
abonament, ewentualnie musi wyjść nowa gra, któa jest jeszcze łatwiejsza do opanowania
i ludzie się przerzucą

Abonament będzie na pewno super - zwłaszcza, jak do gry zasiądzie stado rozwydrzonych bachorów, których rodzice są bogaci.xD A z gry odpadnie sporo osób, które są ''normalne'', a nie będzie ich stać.xD

Nie chcesz mieć debili, to graj z kimś kogo znasz. Nie znasz nikogo? To odezwij się do tych ludzi, którzy w meczu wydają Ci się kulturalni i spróbuj pograć razem z nimi. Nawet mi, jednostce totalnie aspołecznej i samotniczej udało się tak kilka osób poznać i grać z nimi co jakiś czas. Także da się.:>

[necron1501 0]

Podłączę się do tego co mówi Nephren + zawsze możesz poszukać kogoś na tym forum. Mimo pozorów już nawet jedna dodatkowa rozumna osoba potrafi dużo odmienić ;)

[Fimbulvinter 1]

Dnia 09.09.2012 o 15:10, Asthariel napisał:

Rada - najpierw kilkanaście rozgrywek z botami, potem próbuj PvP. Mi pomogło.

Ano grałem z botami, ale jak dal mnei granie z botami w grę onlien troche mija się z celem. Grałem w UT2004 z botami a jak wszedłem do sieci okazało się, że nie potrafię grać.


@Nephren-Ka
>Nie chcesz mieć debili, to graj z kimś kogo znasz. Nie znasz nikogo? To odezwij się do tych ludzi, którzy w meczu >wydają Ci się kulturalni i spróbuj pograć razem z nimi. Nawet mi, jednostce totalnie aspołecznej i samotniczej >udało się tak kilka osób poznać i grać z nimi co jakiś czas. Także da się.:>
Ano, myślałem nad tym. Ake nie teraz, najpier wbiję 30 poziom i może się ktoś znajdzie :). Jest jeszcze to, że nie znam angielskiego na tyle by się dogadać a jeszcze nie wdziałem polaka, który zachowywał się inaczej niż: "haha, polska, polska! polsa górą, zabił mnie uj jeden, cieniej pieprzony", ci mądżejsi się pewnie nie obchodzą z narodowością bo wiem jak się większość naszych roadków zachowuje w internetach.
Co do moich wypocin u góry to właśnie mi chodziło o te najniższe poziomy. Każdy każdego wyzywa a nikt grać nie umie co zniechęca do dalszego grania czyli możliwości znalezienia kogoś kulturalnego.


@necron1501
To samo co wyżej, dzięki za radę, ale nie teraz, chcę sienajpier nauczyć grać.

[necron1501 0]

Są jeszcze customy. Co jak co, ale tam mimo pozorów da się grać bo nikt się nie spina " Staty mi spadają!".

[Fimbulvinter 1]

Zauważyłem, że najbardziej wyzywają ludzie, którzy:
- nagminnie umierają i po każdym zgonie wyzywają przeciwnika, który go zabił
- niszczą wszystko, wszystkich i wyzywają innych, że padają, po czym taki delikwent przyznaje się, że to jego, któreśtam konto, a na wszystkich wcześniejszych 30 poziom.

[Nufiko 0]

Dnia 09.09.2012 o 15:54, Fimbulvinter napisał:

Ano grałem z botami, ale jak dal mnei granie z botami w grę onlien troche mija się z
celem. Grałem w UT2004 z botami a jak wszedłem do sieci okazało się, że nie potrafię
grać.

Jak chcesz nauczyć się junglować to boty są najlepsze, a nawet tworzysz custom game gdzie będziesz sam i w ciągu 15-20 minut możesz zrobić 4 podejścia do jungli, a nawet stwierdzić po 2-3 minutach czy dana postać się do tego nadaje czy nie. No i zawsze możesz zagrać Coop vs AI - w jednej drużynie gracze w drugiej boty, w tym trybie nikt nikogo nie wyzywa (trafiłem jednego co myślał że jest fajny), a jak nawet napiszesz na początku że uczysz się dżungli to nikt Cię z błotem nie zmiesza.

Dnia 09.09.2012 o 15:54, Fimbulvinter napisał:

Ano, myślałem nad tym. Ake nie teraz, najpier wbiję 30 poziom i może się ktoś znajdzie
:). Jest jeszcze to, że nie znam angielskiego na tyle by się dogadać.

Możesz zawsze zaprosić kogoś z forum do gry to i po polsku możesz się dogadać wtedy. Jak już pisałem ja gram na nordicu nick Nowicjusz (nawet jak jest duża różnica poziomów to Coop z botami można potłuc czy nawet jakiś normal - tu może być trudniej bo jak masz np 5 lvl a ktoś ma 30 to w przeciwnej drużynie jest szansa, że wszyscy będą mieli lvl 20+ a w naszej tylko ty będziesz siedział na powiedzmy 5, trochę trudniej ale da się grać). Zawsze to przyjemniej się gra z ludźmi, których znasz nawet jeśli nie masz 30 lvla i nie idzie to zawsze można kulturalnie porozmawiać o błędach a i jeśli ktoś jest bardziej doświadczony to może podpowie jakie itemy składać czy jakie jego zdaniem skille wybierać na poszczególnych poziomach.