Zaloguj się, aby obserwować  
Thunderbolt

Najlepsza część sagi worms

48 postów w tym temacie

Zapraszam do dyskusji na temat: Która z częśći wormsów podobała się wam najbardziej i dlaczego? Mnie osobiście worms:forts. Bo ma doskonałą grywalnośc, dużo humoru i w przeciwieństwie do innych części czeba w niej myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Worms Armageddon. No i granie na złotówki. Ustawialiśmy po dwie bronie z tych zamkniętych, kilka lin, 3 banana bomb i na max life. Gra na dwóch lub trzech-ile wormsów zostawało przy życiu zwycięscy tyle zgarniał złotówek od przegranego/przegranych. Mega grywalność:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Worms 1 i Worms 2 rządzą !!!
Armageddon był dla mnie przekombinowany (większość broni na siłę wymyślona), ewentualnie Worms World Party, bo to był lekki powrót do W2.
W trójwymiarowe nie grałem i raczej mi się do nic nie śpieszy :].

Ale pierwsze dwie części są nadal fantastyczne i mogą zapewnić godziny współnej rozrywki :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, jak się przycinało godzinami w "jedynkę" z kumplami na amidze. To była gra rewolucyjna i bardzo grywalna.
Z PCtowych robaczków najbadziej do gustu przydały mi Worms Armageddon, też sporo czasu się spędziło z kumplami przy radosnej eksterminacji bezkręgowców.
Wormy w 3D to już nie jest to, do Armageddonu mógł przysiąść się każdy, bo obsługa była banalna. a wersje 3D sterowanie mają bardzo przekombinowane i to odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystke cześi wormsów są dobre, ale najlepsze są te najnowsze - Worms 4 Totalna Rozwałka (niektóre minki robalów i ich gadanie dosłownie zwaliło mnie z nóg i nie mogłem się podnieś ze smiechu prze 5 minut) :D Wogóle gra po przejściu w trzeci wymiar stała się bardziej wymagająca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza była wersja Wormsów na Amige 1200, Direction''s Cut. Stara dobra grafika, gdzie robaki nie wyglądały jak zabawki dla dzieci, masa broni do włączenia i wyłączenia (troche jak w Worms World Party, ale to jednak nie to) możliwość rysowania własnych planszy z poziomu gry za pomocą wielu różnych pędzli. Ogólnie sam miód... to co jest teraz jest po prostu żałosne, przynajmniej dla mnie... Z tego co pamiętam nie wystarczyło mieć zwykłej Amisi 1200, gra co prawda sie uruchamiała, ale pełnie możliwości pokazywała dopiero po dołożeniu kilku mega pamięci... teraz mamy giga ramu, ale miodności za grosz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WWP rządzi, choć jest klonem Armageddon to miała w sobie wszystko co najlepsze z całej serii Worms, czego brakowało nieco Armageddonie. Co do nowych Wormsów to kolejne są po prostu do bólu klonami poprzednich, którym na siłe dodano coś by nie były dokładną kopią poprzedniczki. Tak więc w Forts mamy budynki, a w Mayhem "simowormsy" (możemy nadać robalowi wygląd jaki chcemy). Jeśli już to tylko 3D, bo to nie klon poprzedniej, ale jemu też dużo (np. broni) z poprzednickzi brakuje, a wszystko po to, by w kolejnych częściach to pododawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem choć niejestem zagorzałęym fanem wormsów to jednak World Party jest najlepsze ma klimat którego braak wormsom od Blast do totalnej rozwałki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Armageddon i World Party. Trudno wylonic lepsza sposrod tych dwoch, bo WP jest kopia Armageddona. Bardziej ajk dodatek to wygladalo. A w Armageddon mozna bylo garc godzinami. :) Nowe czesci sa wielka kupa jak dla mnie... Zero grywalnosci i baaaardzo nie wiedomo o co chodzi na poczatku. To jzu nei ta sama gra. Na szczescie nie kupowalem w ciemno i ograniczylem sie tylko do wersji demonstracynjnych tych czesci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja lubiw W:US (oblężenie), gdyż jest zajefajna kampania, gra wciąga (miałem 98% ukończonego). Poza tym wole Worms z serii 2D niż z serii 3D ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2006 o 15:33, Wiadroman napisał:

Armageddon i World Party. Trudno wylonic lepsza sposrod tych dwoch, bo WP jest kopia Armageddona.
Bardziej ajk dodatek to wygladalo. A w Armageddon mozna bylo garc godzinami. :) Nowe czesci
sa wielka kupa jak dla mnie... Zero grywalnosci i baaaardzo nie wiedomo o co chodzi na poczatku.
To jzu nei ta sama gra. Na szczescie nie kupowalem w ciemno i ograniczylem sie tylko do wersji
demonstracynjnych tych czesci. :)



ja mam wszystkie(orginałki oczywiście ;D ), bo Worms traktuje jak saga wszechczasów i wg mnie ta gra się nie popsuje (oby ;( ). Osobiście W traktuje jako kolekcje (nie ma jak popatrzeć sobie na te orginałki na półce :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja kocham WA, ale myśle że najlepsza to worms world party, bo to to samo co armagedon, ale wiecej opcji i broni. A wormsy w 3d to juz nie to samo, nie ma tego klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować