Zaloguj się, aby obserwować  
Maker3

Formuła 1

10066 postów w tym temacie

Dnia 04.05.2009 o 19:47, BoloMaster napisał:

http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=11773
czyli nie zanosi się na rewolucję w Hiszpanii, liczę na kolejne zwycięstwo Jensona:)

Skąd wiesz?:P Może jeszcze uda się na Hiszpanię zrobić super szybki bolid. Jeżeli się nie uda im to chcę żeby wygrał Jenson Button. Tak jak ty kibicuję mu. Dobrze by było gdyby Kubica zdobył chociaż 1 punkt. Przecież 1 pkt. lepiej wygląda niż 0.:D Ja się cieszę, że dla Ferrari nie idzie, ponieważ nie lubię tego zespołu i kierowców z tego teamu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tym budżetem Williamsa trochę przesadziłem... sorki. Ale trzeba wziąć poprawkę na to że tegoroczny budżet był opracowywany z zeszłym roku, a w zeszłym roku kryzys się dopiero zaczynał i nikt nawet w najgorszych scenariuszach nie przewidział jego rozmiarów. Podejrzewam, że na przyszły rok budżety i tak byłyby dużo niższe, w niektórych przypadkach może nawet o połowę. I co miałby zrobić wtedy taki zespół który mógłby wydać połowę tego co rok wcześniej?? Przecież doskonale zdawałby sobie sprawę, że z takim budżetem nie ma szans walczyć z Ferrari, którego budżet byłby 3-4 razy większy. W sytuacji gdy ma się do wyboru bycie czerwoną latarnią F1 albo odejście z niej, 40 mln z nowymi możliwościami rozwoju jest ratunkiem, na który takie właśnie zespoły czekają. A Ferrari niestety musi się do tego też dostosować. Jest kryzys i trzeba oszczędzać. Formuła 1 ma szukać nowych rozwiązań. Do tej pory liczyła się tylko jakość, a cena nie miała znaczenia. W dobie kryzysu F1 też ma szukać nowych rozwiązań, ale priorytetem powinna być ekonomia, najlepsze połączenie ceny i jakości i to będą wymuszały nowe przepisy. Szukanie najlepszych materiałów za rozsądną cenę i budowanie ekonomicznych silników, żeby zatankować jak najmniej paliwa na cały wyścig.
Ferrari protestuje nie dlatego że ma wybór, tylko dlatego że te przepisy są tak skonstruowane, że jedynym słusznym wyborem jest 40 mln. Na pewno wszystkie zespoły to sobie już dobrze przekalkulowały i żeby wszystkim to było nie na rękę, słyszelibyśmy o tym. Może uda się ugrać jeszcze parę milionów, może 5, może 10, ale raczej nie więcej.
KERS od początku był pomyłką, ale prace nad nim zaczęły się rok przed kryzysem, albo i wcześniej (ale zaprzestanie prac nad nim w obliczu kryzysu, gdy się już na niego wydało te grube miliony byłoby jeszcze większą pomyłką), a silnik na 3 wyścigi został opracowany zimą już w czasie kryzysu, więc nie można łączyć tych dwóch rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brawn jest spadkobiercą Hondy, bolid został przez nią zbudowany. Brawn posiada także siedzibę w Brackley gdzie kiedyś działa Honda a także większość zarządu i załogi to byli ludzie Hondy. Kasa im się należy ale Flavio nie może się pogodzić że Ross jest od niego lepszy i cały czas kombinuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale nie nazywa się Brawn - Honda, tylko Brawn GP i to go w świetle przepisów eliminuje w przypadku sprzeciwu jakiejkolwiek strony, czy to zespołu, czy to samego Berniego. A dżentelmeńska umowa, jak sama nazwa wskazuje, obowiązuje dżentelmenów. A Flavio (nie będe go brzydko nazywał, chociaż parę epitetów się ciśnie) już wiele razy pokazał, że dżentelmenem nie jest.
Inna sprawa, że Berni też był temu przeciwny od czasu, kiedy to Ross Brawn odrzucił jego "pomoc" przy przejmowaniu zespołu Hondy. Też bym się nie zgodził na jakąkolwiek pomoc tego człowieka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na takim poziomie inżynierii nie istnieje pojęcie "tanio i dobrze". Wszystko musi być zrobione najlepiej jak się da (wszak w gre wchodzi tutaj ludzkie zycie) i z najlepszych dostępnych materiałów. A to niestety kosztuje, i śmiem twierdzić że nie jest to rzecz, na której powinno się szukać oszczędności. Nie twierdzę oczywiście, że nie da się zrobić produktu dobrego jakościowo, a przy tym realtywnie niedrogiego, jednak nie tyczy się to F1.

>I co miałby zrobić wtedy taki zespół który mógłby wydać połowę tego co rok wcześniej?? Przecież doskonale >zdawałby sobie sprawę, że z takim budżetem nie ma szans walczyć z Ferrari, którego budżet byłby 3-4 razy ?>większy.
Nie zgodzę się z tobą. Dowodem są chociażby Honda i Toyota. Pomimo iż te zespoły dysponowały kosmicznymi budżetami to przez kilka ładnych lat nie miały podejścia do, nazwijmy to, "uboższych" teamów.

>Do tej pory liczyła się tylko jakość, a cena nie miała znaczenia.
Dlatego F1 jest nazywana "królową sportów motorowych". Wszystko tu musi być "naj-". I mam nadzieję, że tak pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się co teraz robią inżynierowie i mechanicy z BMW. Konkretnie teraz, w tej chwili. Pewnie już po pracy poszli do domu. Ciekawe co zrobili przez dwa tygodnie przerwy. Bo z tego co widze to BMW nie pochwaliło się żadnymi zmianami bolidu. Jako jeden z nielicznych zespołów. Ferrari odchudziło bolid o 30kg. Nie wiem jak to zrobili, ale zrobili.

Szkoda mi tylko kierowców BMW. Szefowie sobie z nich chyba jaja robią, za przeproszeniem. W Hiszpanii i bez KERS i bez większych dyfuzorów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2009 o 17:38, HumanGhost napisał:

Zastanawiam się co teraz robią inżynierowie i mechanicy z BMW. Konkretnie teraz, w tej
chwili. Pewnie już po pracy poszli do domu. Ciekawe co zrobili przez dwa tygodnie przerwy.
Bo z tego co widze to BMW nie pochwaliło się żadnymi zmianami bolidu. Jako jeden z nielicznych
zespołów. Ferrari odchudziło bolid o 30kg. Nie wiem jak to zrobili, ale zrobili.

Szkoda mi tylko kierowców BMW. Szefowie sobie z nich chyba jaja robią, za przeproszeniem.
W Hiszpanii i bez KERS i bez większych dyfuzorów..

No Kubica marnuje się w BMW teraz ciągle jakieś problemy mają ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2009 o 13:55, AdamSloma napisał:

Na pewno wszystkie zespoły to sobie już dobrze
przekalkulowały i żeby wszystkim to było nie na rękę, słyszelibyśmy o tym. Może uda się
ugrać jeszcze parę milionów, może 5, może 10, ale raczej nie więcej.


Chyba nie piszemy o tym samym sporcie. Co zespoły miały sobie przekalkulować jak dopiero to ogłoszono? Dodam że już BMW dołącza się do Ferrari i grozi odejściem jeśli nie dojdzie do porozumienia, czyli zaczyna się... I nie zdziwię się jak zaraz dołączą do nich inne topowe zespoły. Są przeciw temu by F1 podzielono na dwa obozy. I nie rozumiem jak możesz to tłumaczyć! Chcą podzielić ich na dwie klasy, to mają być równe zasady? Równi i równiejsi?
Ty mi piszesz o oszczędnościach użyciu tańszych materiałów... Ale na litość boską o czym my piszemy? O Formule 1! Najbardziej elitarnym i najdroższym sporcie motoryzacyjnym jaki istnieje. Partenon motoryzacyjny gdzie są najlepsi z najlepszych. Miejsce gdy zawsze stosowano genialne rozwiązania i możliwe najdroższe, najnowsze, najlepsze technologii kosmicznej materiały. W f1 zawsze byli najszybsi kierowcy i najszybsze samochody. Ta cała otoczka, elitarność kosztuje i materiały które używają, muszą być najwyższe klasy by wytrzymywać gigantyczne temperatury, obciążenia. Nie da się ich od tak zastąpić innymi gorszymi materiałami, mamy oglądać najszybszy sport motoryzacyjny. Tu zawsze było drożej, więcej, trudniej, elita. Juz raz o tym mówiono że jak tak dalej pójdzie to F1 przestanie mieć najszybsze pojazdy, a wtedy to będzie koniec f1! F1 oznacza że to sport numer jeden. To ma być rozwój, iść do przodu czy robić krok w tył? Stać w miejscu? I najważniejsze te kosmicznie drogie materiały służą tez by kierowcy mimo poważnych wypadków wychodzili cało z opresji. Tu nikt nigdy nie myślał ekonomicznie bo to nie sport tego typu. Jest tyle niższych klas formuły i wyścigów, różne formuły 3, 1000, renault, mercedes itp. Tam niech oszczędzają. A f1 zostawią w spokoju od głupich pomysłów. Budują superkomputery komputery, tunele aerodynamiczne, fabryki za miliony, kosztujące miliony rocznie tylko dla tego jednego sportu, zatrudniają za grubą kasę najlepszych inżynierów, konstruują i wymyślają niesamowite rzeczy. Zawsze to najnowsze i najlepsze jest najdroższe. Z czasem wszystko tanieje, jak postępuje rozwój technologiczny, ale w f1 zawsze wszystko jest najlepsze.

I nie zrozummy się źle, powtórzę się.. Ja nie mam nic do obniżenia budżetu by ułatwić innym zespołom dołączyć, czy utrzymać się w f1, ale dlaczego ci bogatsi mają na tym obrywać? Czemu próbują podzielić f1 na dwa zespoły, niedługo okaże się że f1 to będą wyścigi klasy A i klasy B. Przecież to kpina. Po co ciągłe zawirowania w przepisach w ostatnich latach i próby wprowadzania niektórych rzeczy na siłę? Nie widzisz tego że niektórym odbiło i próbują przeforsować swoje pomysły bez względu na zdanie innych? Np. System kto ma zdobywać mistrzostwo.. Po co to?

Mówię głośno że nie podobają mi się zmiany, nie zmiany takie jakie próbują przeforsować i podzielić formułę 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2009 o 17:38, HumanGhost napisał:

Ciekawe co zrobili przez dwa tygodnie przerwy.
Bo z tego co widze to BMW nie pochwaliło się żadnymi zmianami bolidu.


Oj jednak chyba sporo:) To że nie chwalą się na prawo i lewo nie oznacza że nic nie robią. Ba BMW zawsze było powściągliwe w chwaleniu się co wynaleźli lub mają. Zamiast puszyć piórka niech pracują pokornie i robią to co do nich należy:)

A odpowiedź na twoje pytanie jest w tych dwóch linkach:)
http://www.formula1.pl/F1_news-5901-BMW_nie_bedzie_mialo_w_Hiszpanii_podwojnego_dyfuzora.html

http://www.formula1.pl/F1_news-5902-Theissen_BMW_odsunelo_swoje_cele_na_bok.html

Jak widać wybrali inną drogę rozwoju, czy słuszna to się okaże:) Ale błędem jest lekceważenie ich tylko dlatego że spaprali początek sezonu dodając pecha który im towarzyszył.

BMw bez KERS w Hiszpanii, będzie ciekawie:) Zupełnie inna polityka niż wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2009 o 23:08, Stfforex napisał:

BMw bez KERS w Hiszpanii, będzie ciekawie:) Zupełnie inna polityka niż wcześniej.

No dobrze. Przeczytałem oba linki ale oprócz tego, że BMW w Barcelonie będzie bez podwójnego dyfuzora (czego się zresztą spodziewałem) nie znalazłem żadnej wzmianki, że będzie również bez KERS.
Czy masz jakieś przecieki? Czy wyczytałeś to gdzieś indziej?

Sorry, już znalazłem tą informację :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2009 o 23:08, Stfforex napisał:

Jak widać wybrali inną drogę rozwoju, czy słuszna to się okaże:)


Jakiego rozwoju, ja się pytam. Inną drogę? Ale po co? Jakim kosztem? Na razie to wychodzi na to, że bolid BMW będzie w Hiszpanii golusieńki, jesli możnaby tak napisać, w porównaniu do rywali.
Póki co to Mario bardziej skupia się na grożeniu FIA wycofaniem BMW z F1 niż na rozwoju bolidu. Przynajmniej tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.05.2009 o 06:32, HumanGhost napisał:

Jakiego rozwoju, ja się pytam. Inną drogę? Ale po co? Jakim kosztem? Na razie to wychodzi
na to, że bolid BMW będzie w Hiszpanii golusieńki, jesli możnaby tak napisać, w porównaniu
do rywali.

Pewnie Stfforex miał na myśli przygotowany przez BMW nowy pakiet aerodynamiczny, nie jest to podwójny dyfuzor, ale zmiany poszły tak daleko, że zrezygnowali w następnym wyścigu z używania KERS.
Pożyjemy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze rok temu podpisałbym się obiema rękami (chociaż lewą nie umiem;)) pod tym wszystkim co napisałeś, ale to by było rok temu, gdy wszystko było cacy, a dolar kosztował dokładnie 2,22 PLN i mogłem sobie co miesiąc pozwolić na kupno nowej części do kompa. Ale od lipca zeszłego roku nic sobie do kompa nie dokupiłem...
Nie wiem czemu nie chcesz uwzględnić jednego czynnika który diametralnie zmienił całą sytuację w branży samochodowej, a mianowicie wielkiego światowego kryzysu!!! Ja wiem że w Polsce go nie widać, ale polska jest wyjątkiem:). Wszędzie na świecie rządy pakują grube miliardy w branżę motoryzacyjną, żeby mogła przetrwać i tylko kilka marek tak naprawdę trzyma się dobrze, a raczej należałoby powiedzieć straciło najmniej. Fiat i BMW są właśnie w tej grupie, a Ferrari przecież należy do Fiata (a wszystko na to wskazuje że niedługo Fiat przejmie Opla i Chryslera). Honda i Subaru wycofały się w trybie natychmiastowym, Toyota była podobno o krok od podjęcia takiej decyzji, ale to czy zostanie w przyszłym roku, uzależniła od sytuacji finansowej i do sukcesów. Renault też coś burczy o odejściu, dlatego Flavio się tak ostatnio miota i bluzga na prawo i lewo. Jak jest z resztą zespołów nie wiem, ale na pewno nie jest kolorowo i w przyszłym roku i tak przeznaczą na F1 dużo mniej kasy. Żeby nie było ograniczonego budżetu, w przyszłym roku i tak byłyby dwie klasy: 2-3 zespoły które mogą wydać dużo kasy i cała reszta, która wyda 2-3 razy mniej, albo po prostu się wycofa nie widząc szans powodzenia. Ciekawe czy F1 w której startuje 6 zespołów byłaby równie fascynująca... Ja tam wolę mieć biedniejszą F1 z 13 zespołami (z 40 mln i tak będzie najdroższym sportem wyścigowym na świecie!!!), niż bogatą z 6-cioma. A branży moto bardziej dzisiaj są potrzebne nowe ekonomiczne technologie, niż te kosmiczne, które do masowej produkcji wejdą dopiero za parę lat, jak stanieją.

Oficjalnie Ferrari protestuje przeciwko podziałowi na dwa obozy, ale ja myślę że im po prostu ani jeden ani drugi obóz nie pasuje, bo nieograniczony budżet to tak naprawdę wyrzucenie pieniędzy w błoto, bo prawdopodobnie i tak byliby na końcu stawki, a 40 mnl w ich obecnym budżecie pewnie idzie na same pensje;p więc też nie będą zbyt konkurencyjni;)))

Ograniczony budżet staje się faktem, a dziadki to rozgrywają perfekcyjnie. Zły policjant Max mówi że nie ma zmiłuj, a dobry policjant Berni, że nie da zrobić krzywdy Ferrari (sprytne BMW się podłączyło, bo miało do kogo;)) i w końcu Max trochę zmięknie i da więcej i wszyscy będą w miarę zadowoleni. Ferrari, bo coś ugrało, a dziadki bo dali dokładnie tyle ile chcieli:).
Zobaczymy co będzie na obradach FOTA i ilu sojuszników zbierze Ferrari. Im więcej, tym większy będzie limit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.05.2009 o 06:32, HumanGhost napisał:

Jakiego rozwoju, ja się pytam. Inną drogę? Ale po co? Jakim kosztem? Na razie to wychodzi
na to, że bolid BMW będzie w Hiszpanii golusieńki, jesli możnaby tak napisać, w porównaniu do rywali.

Nie zapominaj, że bolid Red Bulla jest również - jak to określiłeś - golusieńki. Nie ma ani KERS-u, ani podwójnego dyfuzora a jednak potrafi wygrywać. Jeżeli te zmiany, które BMW pokaże nam w Barcelonie pójdą w tym kierunku, to ja specjalnie protestował nie będę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.05.2009 o 15:25, AdamSloma napisał:

wielkiego światowego kryzysu!!! Ja
wiem że w Polsce go nie widać, ale polska jest wyjątkiem:).


Pierwsze to źle trafiłes:) Pozwolę sobie na mały OT za który przepraszam. Pracuję w firmie która zasmuje się selektywną zbiórka odpadów, sortowaniem i wysyłaniem do recyklingu. Otóż polski rynek po kryzysie sórowców wturnych padł, co chwilę negocjuję z firmami ceny bo spadają na łeb na szyję. Makulatury kartonowej nikt nie chce, plastiku, chemi gospodarczej nie opłaca się zbierać i przerabiać a mimo to trzeba bo takie wymogi i do tego musimy dopłacac;( Na własnej skórze odczuwam skutki kryzysu więc nie musisz mnie uświadamiać.

Wracając do tematu. Chyba się nie rozumiemy i całe te wywody nie mają sensu. Kto chce niech oszczędza, kto chce niech daje kase, ale dlaczego ma cierpieć z tego powodu przez narzucone ograniczenia?! Czytaj uważnie bo ostatni raz się powtarzam:) Nie mam nic do obnizonego progu budżetowego jesli to ma pomóc niektórzym zespołom się utrzymać:) Czy nowych które chcę wejsć w świat f1!:) Ja tylko nie zgadzam się z próbami podzielenia f1 na dwie kasy. Nie podoba mi się pomysł z budżet do kwoty XXX macie to.. Budżet powyżej XXX nie macie tego. Jedni są mniejsi, drudzy mają potęzne zaplecze które kosztuje a budżet tego nie uwzględnia. Sądzę że zespoły jak BMW czy Ferrari nie będą miały wyjścia jak pójść drogą droższą bo wydatków samych mają za dużo i na rozwój by nie starczyło:) Mi się po prostu podział nie podoba.
I teraz w F1 zawsze coś wymyślają i jak coś jest pierwsze najnowoczesniejsze zawsze jest drogie:) Ekonomiczne to się staje jak przechodzi drogę do np. Samochodów codziennego użytku:) Oni przodują w tym by potem mozna rozwinąć to dalej dla mas dla przyskładu. To po prostu nie idze w parze z sobą, bo do takich przeciążeń i tego co musi wytrzymać bolid muszą używać najmocniejszych materiałów, niestety drogich:)

Puenta: Najważniejsze nie poczuczaj mnie że o kryzysie i wydatkach w temacie budżetu. Zrozum w końcu nie mam nic przeciwko mniejszemu budżetowi bo cały czas piszesz do mnie tak jakbym miał:) I tu mamy nieporozumienie i długie dyskusje przez nie zrozumienie. A ja cały czas piszę że nie podoba mi się próba podziału:) Nie podoba mi sie to zbytnie kombinowanie i szukanie oszczędności nie tam gdzie trzeba.

Pozdrawiam:)

Swoją drogą nie mogę się doczekać wyścigu w Hiszpanii:) I wyników:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.05.2009 o 22:33, Stfforex napisał:

>Ja wiem że w Polsce go nie widać, ale polska jest wyjątkiem:).


Tam powinno być "Ja wiem że w Polsce go nie widać aż tak bardzo...", wczoraj nie miałem czasu tego wszystkiego przeczytać jeszcze raz... Też dostrzegam kryzys, ale najgorsze że akurat ja bardziej jestem uzależniony od kryzysu na Białorusi, a tam w porównaniu do nas to jest masakra. Płace w ciągu jednego tylko miesiąca poszły w dół o 30%... Także nie narzekajmy, bo inni mają gorzej.
Nie mam dzisiaj ani weny, ani czasu żeby się rozpisywać, więc dziś krótko. Bardziej mi się nie podoba nieformalny podział na biedniejszych i bogatszych przy nieograniczonym budżecie, niż taki zapisany w przepisach. A jak to w końcu będzie to się okaże, bo FOTA jednomyślnie (akurat to mnie baaaardzo cieszy, a dziadków pewnie nie bardzo hihi) wezwała FIA do rozmów w sprawie ograniczonego budżetu.

Też z niecierpliwością czekam na Hiszpanię:) Oby nam się stawka jeszcze bardziej zacieśniła!

Pozdro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według symulacji jakie przeprowadzono w BMW nowy bolid jest podobno o 0,5 sek szybszy od starego:
http://sport.onet.pl/74455,1248769,1966463,,kubica_jestesmy_lepsi_o_pol_sekundy,wiadomosc.html
Nie wiem jak oni te symulacje robili ale 0,5 sek to jeszcze zbyt mało aby myśleć o podium, zwłaszcza że wszyscy na ten weekend prawdopodobnie przyspieszą.
I tak jak Wy nie mogę się już doczekać jutrzejszego treningu :-) Po nim będzie pewnie już można coś się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyniki pierwszego treningu są jak na razie obiecujące. Najlepszy czas uzyskał - co nie jezst zaskoczeniem - Button (Brown) przed Trullim (Toyota) ale już za nimi były oba BMW. Trzeci był Kubica a 4-ty Heidfeld. Obaj pojechali w samej końcówce na miękkich oponach i wtedy uzyskali swoje czasy.
Niestety nie do końca widziałem na jakich oponach pojechali inni zawodnicy. Vettel np. pojechał (tak mi się wydaje) jednak na twardych. Więc nie do końca te wyniki są porównywalne ale pewien optymizm jest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować