Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Assassin`s Creed II wymaga połączenia z siecią

395 postów w tym temacie

Dnia 08.03.2010 o 18:16, Galnospoke napisał:

Dla mnie nie ma znaczenia jaka to gra. Ubisoft dla mnie NIE ISTNIEJE. Ja wiem, ze majac
te nascie lat zrozumiec ciezko, iz ktos rezygnuje ze swoich przyjemnosci dla zasad, ale
maja te 10-20 lat wiecej staje sie to juz jasne.


Naście to już dawno nie moja liga, ale odmawianie sobie przyjemności, kiedy można ich sobie nie odmawiać, to dla mnie kompletnie niejasna postawa.

Obraziłeś sie na wydawcę gry. Czad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 20:12, Blizzard_Beast napisał:

Naście to już dawno nie moja liga, ale odmawianie sobie przyjemności, kiedy można ich
sobie nie odmawiać, to dla mnie kompletnie niejasna postawa.

Obraziłeś sie na wydawcę gry. Czad.


Zaś pozwolenie, by wydawca traktował cię jak chciał, i mimo to kupowanie jego produktów jest naprawdę jasną postawą.

Nie chodzi o to, że AC2 jest grą złą. Ale jeżeli mamy grać w grę, której wydawca traktuje mnie jak kogoś, komu można wcisnąć wszystko bez względu na to, jakie technologie w niej zastosowano, to wolimy sobie odpuścić ten tytuł i grać w produkcję wydawców, którzy nas szanują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 20:23, Arry napisał:

Zaś pozwolenie, by wydawca traktował cię jak chciał, i mimo to kupowanie jego produktów
jest naprawdę jasną postawą.

Nie chodzi o to, że AC2 jest grą złą. Ale jeżeli mamy grać w grę, której wydawca traktuje
mnie jak kogoś, komu można wcisnąć wszystko bez względu na to, jakie technologie w niej
zastosowano, to wolimy sobie odpuścić ten tytuł i grać w produkcję wydawców, którzy nas
szanują...


...pomimo, że mogą być gorsze/nie takie jak ACII. Tego właśnie nie rozumiem - kluczowa zaczyna być technologia zabezpieczeń, a nie gra. Chcecie grać w dowolne gry, byle miały odpowiadające Wam zabezpieczenia, czy w odpowiadające Wam gry z nieodpowiednimi zabezpieczeniami?

Ja bym grać w dobrą grę z dupnymi zabezpieczeniami niż w dupną grę z "dobrymi" zabezpieczeniami. Ale każdemu wg tego, co go kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>...pomimo, że mogą być gorsze/nie takie jak ACII. Tego właśnie nie rozumiem - kluczowa

Dnia 09.03.2010 o 12:12, Blizzard_Beast napisał:

zaczyna być technologia zabezpieczeń, a nie gra. Chcecie grać w dowolne gry, byle miały
odpowiadające Wam zabezpieczenia, czy w odpowiadające Wam gry z nieodpowiednimi zabezpieczeniami?


Chyba każdy woli grać w dobre gry.

Dnia 09.03.2010 o 12:12, Blizzard_Beast napisał:

Ja bym grać w dobrą grę z dupnymi zabezpieczeniami niż w dupną grę z "dobrymi" zabezpieczeniami.
Ale każdemu wg tego, co go kręci.


I co z tego, że ACII jest "dobrą grą"? Tu nie chodzi o "dobrość" gry, ale o stosunek jaki przyjmuje wobec mnie wydawca. Jeżeli miałbym PS3, czy X-Boxa, to poszedłbym do sklepu i kupił ACII, bo konsolowcy są traktowani normalnie. Ale akurat żadnej z tych konsol nie posiadam.
Jeśli mam do wyboru dobrego ACII z takimi zabezpieczeniami jakie ma oraz "dupną" grę z "dobrymi" zabezpieczeniami (teraz pytanie: co to są te twoje "dobre" zabezpieczenia?), to proste: Nie gram w nic. Mam w kieszeni 120 złotych więcej... Z twojego postu odnoszę wrażenie, że granie w gry jest wymagane, by żyć i jeżeli gra jest dobra, to powinniśmy dać sobą pomiatać...
Nie wiem jak ty, czy inni gracze, ale ja sobie bez Assassins Creed II poradzę świetnie.
Mam swój honor gracza i nie pozwolę sobie go podeptać przez wydawcę - bez względu na to jak dobra by nie była gra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam to piszecie i naprawdę fascynujące jest "tupanie nóżką" (bez obrazy), tylko trzeba zdawać sobie sprawę że niczego to niezmieni, Ubi ma takie podejście i to wszystko, nie ma po co bić piany. Ja osobiście politykę Ubi całkowicie popieram (wiem że dla niektórych to herezja), i jeśli choć złodzieje (piraci), będą musieli poświęcić godzinkę dłużej na obejście tych zabezpieczeń to jest to dla mnie całkowicie uzasadnione. Piractwo należy tępić każdymi dostępnymi sposobami i naprawdę te zastosowane przez Ubi nie są najgorsze z możliwych. Jeśli komuś "honor gracza" niepozwala grać przy takich zabezpieczeniach to już jego indywidualna sprawa. Ja bez ACII całkowicie się obchodzę. A nie mam go tylko dlatego że zabawa w czasach w których dzieje się fabuła mnie jakoś niepociąga, a nie dlatego że bojkotuję koncern który i tak największe zyski czerpie z produkcji konsolowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 11:48, mufur napisał:

Tak sobie czytam to piszecie i naprawdę fascynujące jest "tupanie nóżką" (bez obrazy),
tylko trzeba zdawać sobie sprawę że niczego to niezmieni,

Przy okazji Spore też były takie komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 11:58, sahib123 napisał:

Przy okazji Spore też były takie komentarze.


I zmieniło to coś? Może oprócz tego że pojawiły się nawoływania piratów do naśladowania ich procederu. Spore umarł śmiercią naturalną a nie przez bojkot zabezpieczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 12:14, mufur napisał:

> Przy okazji Spore też były takie komentarze.

I zmieniło to coś? Może oprócz tego że pojawiły się nawoływania piratów do naśladowania
ich procederu. Spore umarł śmiercią naturalną a nie przez bojkot zabezpieczeń.

Radzę przypomnieć sobie całą sytuację. Tylko dzięki temu jaki krzyk podnieśli wtedy gracze, EA bardzo mocno złagodziło swój DRM. Wtedy też z każdej strony przeciwnicy tak restrykcyjnych systemów musieli wysłuchiwać, żeby dali sobie spokój. Gdyby nie tamta awantura, to teraz Bad Company 2 też miałby 3 dostępne aktywacje.

Ale rozumiem, że najprościej marudzić, że "to i tak nic nie da".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 12:56, sahib123 napisał:

Radzę przypomnieć sobie całą sytuację. Tylko dzięki temu jaki krzyk podnieśli wtedy gracze,
EA bardzo mocno złagodziło swój DRM. Wtedy też z każdej strony przeciwnicy tak restrykcyjnych
systemów musieli wysłuchiwać, żeby dali sobie spokój. Gdyby nie tamta awantura, to teraz
Bad Company 2 też miałby 3 dostępne aktywacje.

Ale rozumiem, że najprościej marudzić, że "to i tak nic nie da".


Jeśli nie zauważyłeś (przeczytałeś) to ja nie marudzę a wręcz to popieram. A tupanie mnie poprostu śmieszy, bo wygląda to tak jak zachowują się (niektóre) dzieci w sklepach - "ja chcę" a jak nie to ryk. Gracze może i marudzili, ale potem i tak większość z nich zasiliła szeregi piratów tylko dla samej zasady, a to już jest żałosne. A jeśli taką "politykę" stosują osoby nazywające się graczami to ja podziękuję, i wole być nazywany "użytkownikiem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 14:01, NecroVisioneR napisał:

Zamierzam kupić AC II w najblizszym czasie i tu moje pytanie,czy nowi gracze mogą bezproblemowo
zagrać w ten tytuł?

W skrócie? Czasami mogą, czasami nie mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 13:04, mufur napisał:

Jeśli nie zauważyłeś (przeczytałeś) to ja nie marudzę a wręcz to popieram.

Nie zauważyłem tego w twoich postach.

Dnia 10.03.2010 o 13:04, mufur napisał:

A tupanie
mnie poprostu śmieszy, bo wygląda to tak jak zachowują się (niektóre) dzieci w sklepach
- "ja chcę" a jak nie to ryk. Gracze może i marudzili, ale potem i tak większość z nich
zasiliła szeregi piratów tylko dla samej zasady, a to już jest żałosne.

Tu masz rację, ale jest też druga warstwa tego wszystkiego. Jakby na to nie patrzeć, wersje pirackie przewyższały pod każdym względem wersje oryginalne, właśnie ze względu na brak zabezpieczeń, aktywacji i innych śmiesznych wynalazków. Nie wydaje ci się absurdalne, że gracze więcej korzyści odnoszą w wypadku gier przygotowanych nielegalnie, niż w wypadku gier kupionych w sklepie?

Ja natomiast zawsze powtarzałem, że głosować należy portfelem, bo o ile awantury i zły PR da się jakoś zignorować/zneutralizować, to akcjonariusze niższych słupków już tak łatwo nie wybaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.03.2010 o 14:31, sahib123 napisał:

Nie zauważyłem tego w twoich postach.

Żebyśmy się zrozumieli - ja popieram politykę Ubi.

Dnia 10.03.2010 o 14:31, sahib123 napisał:

Tu masz rację, ale jest też druga warstwa tego wszystkiego. Jakby na to nie patrzeć,
wersje pirackie przewyższały pod każdym względem wersje oryginalne, właśnie ze względu
na brak zabezpieczeń, aktywacji i innych śmiesznych wynalazków. Nie wydaje ci się absurdalne,
że gracze więcej korzyści odnoszą w wypadku gier przygotowanych nielegalnie, niż w wypadku
gier kupionych w sklepie?


Na dzień dzisiejszy zgadzam się z Tobą. Ale my (gracze/użytkownicy) :) również musimy się starać aby to zmienić, a nie jedynie mieć pretensje do twórców, że próbują chronić swoją twórczość. Kupowanie oryginałów da do zrozumienia że rynek PCtów też jest chłonny i da się na nim zarobić. Ubi nie jest instytucją charytatywną i myśli jedynie jak tu zarobić. A jeśli piractwo jest tak powszechne wśród blaszaków to nie ma się co dziwić że nie ma wielu konwersji, a jeśli są to z pół rocznym opóźnieniem. Wspierając rynek kupnem gier a nie bojkotując je (z powodu zabezpieczeń czy jakiegokolwiek innego) w przyszłości wyjdzie nam to na zdrowie. Dlatego ja jestem za kupnem gry (jeśli tylko ktoś chciałby w nią zagrać - bo oczywiście nie ma co się przymuszać i odchudzać portwela dla ideii) a nie bojkotowaniem jej tylko z powodu że autorzy nie chcą zostać okradzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 14:47, mufur napisał:

Na dzień dzisiejszy zgadzam się z Tobą. Ale my (gracze/użytkownicy) :) również musimy
się starać aby to zmienić, a nie jedynie mieć pretensje do twórców, że próbują chronić
swoją twórczość. Kupowanie oryginałów da do zrozumienia że rynek PCtów też jest chłonny
i da się na nim zarobić. Ubi nie jest instytucją charytatywną i myśli jedynie jak tu
zarobić. A jeśli piractwo jest tak powszechne wśród blaszaków to nie ma się co dziwić
że nie ma wielu konwersji, a jeśli są to z pół rocznym opóźnieniem. Wspierając rynek
kupnem gier a nie bojkotując je (z powodu zabezpieczeń czy jakiegokolwiek innego) w przyszłości
wyjdzie nam to na zdrowie. Dlatego ja jestem za kupnem gry (jeśli tylko ktoś chciałby
w nią zagrać - bo oczywiście nie ma co się przymuszać i odchudzać portwela dla ideii)
a nie bojkotowaniem jej tylko z powodu że autorzy nie chcą zostać okradzeni.


Racja, ale jeżeli my pójdziemy do sklepów i bezkrytycznie kupimy grę z takim DRM, to Ubi dojdzie do wniosku, że mogą wprowadzić jeszcze "lepsze" i bardziej restrykcyjne zabezpieczenia - w imię walki z piractwem!
Poszedłbym do sklepu i kupił tego ACII, gdyby jednak nie miał zabezpieczeń uniemożliwiających grę (bo przyznajmy się - to co się dzieje z serwerami Ubisoftu to są po prostu - mówiąc kolokwialnie - jaja - co zwykłego gracza obchodzą ataki hakerskie na Ubisoft?).
Ja cały czas wspieram rynek PC (przez co rodzinka na mnie wilkiem patrzy :D) ale nie zamierzam wspierać systemu zabezpieczeń, który jest aż tak absurdalny (bo żeby gra single wymagała stałego podpięcia do serwerów UBI - jest absurdem) i uderza w legalnych odbiorców dotkliwiej niż w piratów.
Jak już napisałem - UBI zarzeka się, że wprowadził te zabezpieczenia, bo piraci piracą. Dla mnie jednak wygląda na to, że zabezpieczenie jest przede wszystkim wymierzone w "rynek drugiej ręki".
Nawet jeśli "jest to dla naszego dobra i przeciw piratom", to dla mnie wygląda na politykę "zastrzelmy 200 ludzi - dla pozostałych zostanie więcej do jedzenia"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 20:12, Blizzard_Beast napisał:

Naście to już dawno nie moja liga, ale odmawianie sobie przyjemności, kiedy można ich
sobie nie odmawiać, to dla mnie kompletnie niejasna postawa.

Obraziłeś sie na wydawcę gry. Czad.


1) odmawianie sobie przyjemnosci to norma w zyciu na wlasny rachunek, ergo masz nascie lat i zyjesz na garnuszku rodzicow
2) znow dziecinne emocje. "obraziles" - wiesz, juz od lat nie pamietam abym sie na kogos obrazil lub tym bardziej na cos - rozumiem, ze Ty obrazasz sie na np. niewygodne krzeslo czy nierowny chodnik. humorystyka.

Nie dogadamy sie, moze za 10-15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 20:26, Galnospoke napisał:

1) odmawianie sobie przyjemnosci to norma w zyciu na wlasny rachunek, ergo masz nascie
lat i zyjesz na garnuszku rodzicow
2) znow dziecinne emocje. "obraziles" - wiesz, juz od lat nie pamietam abym sie na kogos
obrazil lub tym bardziej na cos - rozumiem, ze Ty obrazasz sie na np. niewygodne krzeslo
czy nierowny chodnik. humorystyka.

Nie dogadamy sie, moze za 10-15 lat.


Jak już mówię, dawno ten piękny wiek za mną. Nie odmawiam sobie przyjemności grania w gry i to jest niby dowód na wiek? Nieźle masz poukładane w głowie. Gratuluję wniosków. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.03.2010 o 16:05, Arry napisał:

Racja, ale jeżeli my pójdziemy do sklepów i bezkrytycznie kupimy grę z takim DRM, to
Ubi dojdzie do wniosku, że mogą wprowadzić jeszcze "lepsze" i bardziej restrykcyjne zabezpieczenia
- w imię walki z piractwem!


Jeśli jest nadzieja że przysporzy to piratom problemów to "jestem na tak"

Dnia 10.03.2010 o 16:05, Arry napisał:

Poszedłbym do sklepu i kupił tego ACII, gdyby jednak nie miał zabezpieczeń uniemożliwiających
grę (bo przyznajmy się - to co się dzieje z serwerami Ubisoftu to są po prostu - mówiąc
kolokwialnie - jaja - co zwykłego gracza obchodzą ataki hakerskie na Ubisoft?).


Zgadzam się w pełnej rozciągłości że w tym momencie Ubi dało d.. tzn. ciała, bo coś takiego niepowinno mieć miejsca. I fakt że Ubi niepodołało tak elementarnemu wyzwaniu jak umożliwienie graczom gry za którą zapłacili jest niedopuszczalne i źle świadczy o koncernie jako o całości - i to jedyne chyba co mogę odnośnie ACII im zarzucić.

Dnia 10.03.2010 o 16:05, Arry napisał:

Ja cały czas wspieram rynek PC (przez co rodzinka na mnie wilkiem patrzy :D)


Skąd ja to znam :D

>ale nie zamierzam wspierać systemu zabezpieczeń, który jest aż tak absurdalny (bo żeby gra single

Dnia 10.03.2010 o 16:05, Arry napisał:

wymagała stałego podpięcia do serwerów UBI - jest absurdem) i uderza w legalnych odbiorców
dotkliwiej niż w piratów.


Ale w takim przypadku każde zabezpieczenie uderza w legalnych użytkowników. Bo nawet mnie denerwuje jak muszę wklepywać jakiś kod z ostatniej strony książeczki, czy trzymać płytke w napędzie. Ale tak jest, i wszyscy się do tego przyzwyczaili a pod tym względem też mamy gorzej od piratów, bo szybciej wkleje plik ".exe" niż wpiszę 20 losowo wygenerowanych znaków. Jednak całe te nerwy odchodzą na bok gdy widzę na jakimkolwiek forum błagalne prośby o pomoc gdy ktoś ma grę (pirata) a nie może zagrać bo nie ma cracka. Wtedy widzę sens jakichkolwiek zabezpieczeń.

Dnia 10.03.2010 o 16:05, Arry napisał:

Nawet jeśli "jest to dla naszego dobra i przeciw piratom", to dla mnie wygląda na politykę
"zastrzelmy 200 ludzi - dla pozostałych zostanie więcej do jedzenia"...


Takiej polityki świadomie nie moga prowadzić bo po "strzelaniu do ludzi" może się okazać że produkcja żywności stanie się nieopłacalna - a jak wiemy dla "nich" przedewszystkim liczy się zysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.03.2010 o 08:22, mufur napisał:

> Racja, ale jeżeli my pójdziemy do sklepów i bezkrytycznie kupimy grę z takim DRM,
to
> Ubi dojdzie do wniosku, że mogą wprowadzić jeszcze "lepsze" i bardziej restrykcyjne
zabezpieczenia
> - w imię walki z piractwem!

Jeśli jest nadzieja że przysporzy to piratom problemów to "jestem na tak"

Z tym jednym twoim zdaniem nie mogę się osobiście zgodzić. Czemu w imię walki z piractwem, ja - czyli uczciwy, płacący klient - mam znosić pomysły różnych firm, które w dłuższym okresie czasu sprawią problemy wyłącznie mnie? Jakim prawem ma się to odbywać moim kosztem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować