Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pierwsze oceny Final Fantasy XIII już w Sieci

32 postów w tym temacie

Nie uważam się za jakiegoś guru i znawcę serii Final Fantasy, ale niech ktoś mnie oświeci, która część Finala NIE była liniowa? Naprawdę, zastanawiam się i dochodzę do wniosku, że generalnie wszystkie części Finala prowadziły gracza za rączkę w kwestii fabularnej i nie widzę powodu, żeby narzekać na to akurat przy okazji tej części. Być może autorom recenzji chodzi tak naprawdę o brak swobody w zwiedzaniu wykreowanego świata (która to (swoboda) pojawia się pod koniec rozgrywki) ale i to nie miało zbytniego znaczenia dla przebiegu rozgrywki w poprzednich częściach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2010 o 03:58, Selv napisał:

Nie, nie czuć klimatu serii co jednoznacznie stwierdziłem razem z 5-cioma sąsiadamii
którzy przeszli wszystkie Finale oraz większość jRPGów poprzednich generacji.
Strasznie mnie smucą wypowiedzi stwierdzające "dla mnie rewelacja, kolejna super część"
itp bo po prostu widać, że osoby nie znają poprzedniczek :P


A co z maksymą, że o gustach się nie dyskutuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam lubie wszystkie FF jakie są, jedne mniej drugie bardziej. XIII jest świetna (dla mnie) walka-rewelacja, fabuła-bdb, liniowość- mi akurat nie przeszkadza. Jak ktoś polubił serię FF to XIII też mu sie spodoba. A jak ktoś lubił tylko 2-4 częsci FF to niech nie porównuje XIII z innymi częściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maksyma maksymą ale jeśli ktoś jedząc np: dziczyznę stwierdzi "mmm pycha smakuje jak kurczak" to jednak daje do myślenia :)

Każdy Final oferował namiastkę nieliniowości (poza 10tką). Poczucie, że można jeszcze coś zwiedzić na mapie świata, iść do innego miasta sprawdzić sklepy. Poszukać nowych broni, summonów czy postaci do przyłączenia. Nikt nie zarzuca liniowej fabuły a... liniową rozgrywkę. To dwie totalnie różne rzeczy.
Doskonale sobie z tym radziły Finale od 5 do 9 oraz 10-2 i 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2010 o 11:21, Qcza napisał:

A co z maksymą, że o gustach się nie dyskutuje?

To nie ma znaczenia, jego sąsiedzi i tak wiedzą lepiej ;) A co więcej zawsze mają rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2010 o 12:27, Selv napisał:

Maksyma maksymą ale jeśli ktoś jedząc np: dziczyznę stwierdzi "mmm pycha smakuje jak
kurczak" to jednak daje do myślenia :)

Może jadł dziki drób? ;) I tak btw skończyłeś już z sąsiadami tego FFXIII? Bo jeśli dopiero zacząłeś to nie wiem czego się spodziewałeś, każdy FF jest przez kilka pierwszych godzin liniowy, że zęby bolą.

Dnia 06.03.2010 o 12:27, Selv napisał:

Każdy Final oferował namiastkę nieliniowości (poza 10tką). Poczucie, że można jeszcze
coś zwiedzić na mapie świata, iść do innego miasta sprawdzić sklepy. Poszukać nowych
broni, summonów czy postaci do przyłączenia.

W 10 też były ukryte summony i bronie, które łamały limity obrażeń, no i omega dungeon rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obecnie kończymy grę z tego co widać, gramy dzielnie na zmianę całą szóstką. Mamy prowiant, urlopy oraz trochę piwa ;)
Pomimo, że "wolności" już doświadczyliśmy to i tak jesteśmy zniesmaczeni.
Owszem, w 10 były ukryte bronie, aeony, bossowie. 10 to jeden z lepszych Fajnali imo ale... sam wątek główny był skonstruowany całkowicie inaczej, system walki był jednym z najlepszych oraz a znacznie bardziej rozbudowany system rozwoju postaci sprawdzał się lepiej a resztą, to był pierwszy F w takiej formie a wątek tragicznej miłości został zrealizowany doskonale.
Pomimo, że przeszliśmy w większości 10-2 to klimat 13 nas męczy oraz drażni. Podczas grania w 10-2 wiedzieliśmy, że "to taka inna gra" i nikt nam nie wciskał, że to pełnoprawna cześć serii. Tutaj natomiast kiedy ckliwą scenkę przerywa wyskakujący kurczak (nikomu się ten motyw nie podoba!) to tak naprawdę nie wiemy co się dzieje. Całkowicie to psuje imersje świata a to w FF przez tyle lat było doskonałe.

Nie jest to gra zła ale spodziewaliśmy się czegoś innego, znacznie głębszego. Postacie są po prostu beznadziejne a próba uzyskania ich głębi wychodzi sztucznie, naciąganie albo po prostu dziecinnie.

Wspólnie jesteśmy zdania, że panowie ze S-E najpierw stworzyli graficznie cały "świat" a następnie wymyślali w nim fabułę oraz postacie. "Świat" ponieważ czujemy się niczym w tunelu pociągu z FF7 ;)

Ocena 7-8/10 a to jest fail jak na Final Fantasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

fani serii zawsze beda narzekac, tak samo bylo z falloutem ;) Jak to dobrze, ze nim nie jestem i pewnie bede sie przy tym dobrze bawil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2010 o 14:40, kodi24 napisał:

fani serii zawsze beda narzekac, tak samo bylo z falloutem ;) Jak to dobrze, ze nim nie
jestem i pewnie bede sie przy tym dobrze bawil :)



Ja jestem fanem serii a nie narzekam :) Mi sie 13-stka podoba. Nie jest może najlepsza ale nie jest też zła. Jak dla mnie 9,7/10. Jestem zadowolony z tej gierki xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 14:59, rolex76 napisał:


Ja jestem fanem serii a nie narzekam :) Mi sie 13-stka podoba. Nie jest może najlepsza
ale nie jest też zła. Jak dla mnie 9,7/10. Jestem zadowolony z tej gierki xD

>

O, to w sumie jeszcze bardziej mi humor poprawiłeś, dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 15:03, kodi24 napisał:

>
> Ja jestem fanem serii a nie narzekam :) Mi sie 13-stka podoba. Nie jest może najlepsza

> ale nie jest też zła. Jak dla mnie 9,7/10. Jestem zadowolony z tej gierki xD
>

O, to w sumie jeszcze bardziej mi humor poprawiłeś, dzięki :)



Spoko. Do usług xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 15:03, kodi24 napisał:

>
> Ja jestem fanem serii a nie narzekam :) Mi sie 13-stka podoba. Nie jest może najlepsza

> ale nie jest też zła. Jak dla mnie 9,7/10. Jestem zadowolony z tej gierki xD
>

O, to w sumie jeszcze bardziej mi humor poprawiłeś, dzięki :)

Dla mnie rewelka. Mam 15 godzin na liczniku i jest super (gdzieś między 7-8 godziną był taki jakby przestój). Czy to najlepszy final orzeknę jak skończę (ale raczej przed zdobyciem platyny, bo wtedy już pewnie będą grą rzygał ;P), w tej chwili daję 9/10. Ogólnie to magia X z ciekawym systemem walki w czasie rzeczywistym (po raz pierwszy widzę grę w której wszystkie skille naprawdę są użyteczne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować