OnLive z datą premiery i grami na start

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Wiadomo już, kiedy w Stanach Zjednoczonych ruszy usługa OnLive i jaka będzie cena miesięcznej subskrypcji. Jest też lista tytułów, obsługiwanych przez tę nowatorską technologię.

Przeczytaj cały tekst "OnLive z datą premiery i grami na start" na gram.pl

[Arkhaor 1]

Serwery pewnie im pierwszego dnia padną ;>. Mimo to życzę powodzenia, ale jednocześnie mam nadzieję, że wszystkie inne sposoby dystrybucji zachowają się na jak najdłuższy czas.

[peter000 0]

Trochę drogo 15$. Pomysł jest fajny, ale moim zdaniem mimo wszystko konsola jest lepszym rozwiązaniem.

[Ostrowiak 0]

Czyli to jest swego rodzaju wypożyczalnia gier, bezpośrednio streamowanych, do specjalnej mini-konsoli? Brzmi nieźle, gdy ktoś chce pograć tylko raz i nie ma zamiaru ślęczeć kilku miesięcy.

Zapewne padną serwery a rynek wschodnioeuropejski zostanie olany/dostanie ceny z kosmosu.

[Pile 0]

To jest przyszłość, tak czy inaczej. Onlive jest bardzo ważnym krokiem a sprawdzi się, na pewno.

[Mercuror 0]

Wszystko fajnie, tylko...

%$%@@%, znowu lagi mam! Ja %#@$#$, w multi rozumiem, no ale w singlu?!

[Jsatrzab 0]

Drogo?? Tyle nawet jedna gra nie kosztuje nowa a dzięki temu za te raptem niecałe 50 zł możesz grać przez miesiąc w najnowsze gry nawet na bardzo słabym sprzęcie. Pomysł jest świetny zobaczymy jak im to wyjdzie w praktyce przy dużej ilości użytkowników.

[poland1990 0]

hehehehehehe 100% servery padną
stałe połaczenie z internetem
kro w ere stałego podłaczenia z internetem
jednym slowem super ważny konkurent jesli chodzi o ATI i nvidie

[kindziukxxx 8]

jakby nie patrzeć nie ma co od razu przekreślać tej usługi, gdyż ko wie może tak będzie wyglądała przyszłość a i 15$ to wcale nie jest dużo, zwłaszcza ze ma się dostęp do szeregu tytułów, tylko czy opóźnienia nie będą za duże aby móc swobodnie grac, nic czas pokaże.

[ShinAd 0]

Z tego co mi wiadomo sieć OnLive w USA to w tej chwili 4 serwerownie obsługujące poszczególne rejony z wyjątkiem północno-zachodniej Montany :)

Sama mikrokonsola jest przeznaczona dla osób, które wolą grać na telewizorze lub nie mają komputera, bo do gry wystarczy komputer PC, Mac i malutki klient.

Gry można zarówno wypożyczać, jak i kupować, lub też testować w ograniczonym czasie. Przypomina to trochę dystrybucje elektroniczną z tą różnicą, że w kilka sekund od zakupu naszego tytułu możemy przystąpić do gry, bo nie musimy ścigać kliku gigabajtów danych.

Ogólnie podstawowym plusem jest to, że mamy gwarancję, że każdą nową grę możemy uruchomić zawsze na maksymalnych detalach nie martwiąc się wyjściem nowej karty graficznej, nowej generacji konsol itd.

Minus jest oczywisty - nie mamy stałego łącza, nie gramy. Nie mamy dość szybkiego łącza - nie gramy.

Niektórzy podają tutaj także jako minus to, że nie mamy swoich gier na własność, ale to już trzeba będzie ocenić po umowie na podstawie jakiej wydawcy udostępniają tytułu w OnLive.

Bo co ważne - OnLive nie narzuca wydawcom cen wewnątrz samej usługi, więc jeżeli będą wysokie pomimo kosztów drastycznie niższych od dystrybucji tradycyjnej, a nawet elektronicznej i faktycznej eliminacji piractwa (wewnątrz usługi, bo gracz nie ma nawet jak skopiować plików gry) to będziemy mogli z czystym sumieniem oskarżać EA, Ubi, THQ i innych o wyciąganie kasy na siłę i dojenie graczy :)

Aha, no i trzeba zwrócić uwagę, że ta usługa wcale nie konkuruje z producentami kart graficznych, bo raz na pól roku serwerownie mają być o ich nowe produkty uaktualniane. Na procesory nie ma takiego parcia, ale pewnie jest podobnie.

[Damianuss1 0]

Wszystko fajnie, ale dla mnie pudełko z płytką musi być i nie ma innego wyjścia.

[Laid_back 0]

Dnia 11.03.2010 o 18:27, Jsatrzab napisał:

Drogo?? Tyle nawet jedna gra nie kosztuje nowa a dzięki temu za te raptem niecałe 50
zł możesz grać przez miesiąc w najnowsze gry nawet na bardzo słabym sprzęcie. Pomysł
jest świetny zobaczymy jak im to wyjdzie w praktyce przy dużej ilości użytkowników.

Nie do końca, 15$ miesięcznie to samo korzystanie z usługi - za gry płacisz dodatkowo

[aope 0]

W Polsce od X lat nie potrafią wprowadzić XBox Live, a co dopiero mówić o czymś takim jak OnLive. W Polsce, kraju 3 świata, gdzie białe niedźwiedzie chodzą po ulicach OnLive pojawi się pewnie jak ludzie wyjdą z szałasów, za jakieś 20 lat.

[Principes 0]

Dnia 11.03.2010 o 18:16, Ostrowiak napisał:

Czyli to jest swego rodzaju wypożyczalnia gier, bezpośrednio streamowanych, do specjalnej
mini-konsoli? Brzmi nieźle, gdy ktoś chce pograć tylko raz i nie ma zamiaru ślęczeć kilku
miesięcy.

Na razie usługa startuje na PC/MAC, informacje dotyczące mini-konsoli mają być podane później.

Co ciekawe - o czym nie ma w artykule mowy (edycja: OK, Laid_back właśnie o tym wspomniał) - samo opłacanie abonamentu nie przynosi żadnych korzyści, gdyż gry trzeba zakupić osobno, a powiedzenie subskrypcji "do widzenia" równoznaczne jest z utratą wszystkiego, na co klient wyłożył pieniądze.

Pomysł uważam za poroniony, wolę mieć płytkę bądź ściągać pliki na dysk i uruchamiać na swoim sprzęcie.

[Ostrowiak 0]

Dnia 11.03.2010 o 18:46, Principes napisał:

Na razie usługa startuje na PC/MAC, informacje dotyczące mini-konsoli mają być podane
później.

O ta puszeczkę + pad mi chodziło. Chyba że pod Pc to działa na innej zasadzie.

[Konrad-kun 0]

Dnia 11.03.2010 o 18:30, ShinAd napisał:

Aha, no i trzeba zwrócić uwagę, że ta usługa wcale nie konkuruje z producentami kart
graficznych, bo raz na pól roku serwerownie mają być o ich nowe produkty uaktualniane.
Na procesory nie ma takiego parcia, ale pewnie jest podobnie.

Zupełnie, ale to wręcz epicko minąłeś się z sensem. (Jak inaczej przetłumaczyć "you missed the point"?)

[aope 0]

Dnia 11.03.2010 o 18:46, Principes napisał:

Pomysł uważam za poroniony, wolę mieć płytkę bądź ściągać pliki na dysk i uruchamiać
na swoim sprzęcie.

Sam pomysł jest świetny, ale już sama realizacja nie. Zabrać 1kg netbooka w delegację i móc na nim pograć w Crysis 2? Super. Ale abonament + koszt gry to pomyłka. To by miało sens, gdyby w cenie abonamentu był również koszt gry. Czyli nie wiem, płacimy 30 PLN za miesiąc i mamy pełen katalog gier. Gramy, gramy, coś nam się spodoba, idziemy do sklepu po pudełko. Wtedy to ma sens. Abonament + opłata za grę - to się nie przyjmie, przynajmniej nie u nas.

[Celek 0]

Dnia 11.03.2010 o 18:56, aope napisał:

Abonament + opłata za grę - to się nie przyjmie, przynajmniej
nie u nas.

Przecież to celuje tylko w rynek amerykański.

[Guimar 0]

Nawet jak będzie kosztować 40-50zł to rocznie wyjdzie 480-600 - tyle co roczny upgrade sprzętu, jak się chce grać na max detalach.

[aope 0]

Dnia 11.03.2010 o 19:04, Cafel napisał:

Przecież to celuje tylko w rynek amerykański.

Na razie.