Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

David Cage zszokowany sukcesem Heavy Raina

14 postów w tym temacie

Właśnie czekałem i kurcze szkoda że tylko jest na PS 3... Ale może Alan Wake wyjdzie, ale nie wierzę że to się zdarzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 13:15, Undertaker napisał:

Jest to jedyna gra, której pozazdroszczę posiadaczom PS3. Chciałbym wersję na 360 lub
PC.



Ja jeszcze zazdroszczę im Uncharted 2. Ale jeśli bym kupował PS3, to HR byłoby moją pierwszą grą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co tu się dziwić, gra wymiata. Jak przechodziłem ją za pierwszym razem to tak mi niektóre sceny utkwiły w pamięci że później przez kilka dni byłem jakiś taki wyprany emocjonalnie i miałem w głowie obrazy z gry. Powiem tylko że doprowadziłem do śmierci pewnych bohaterów. Normalnie szok dla bani :D A jak się grało to normalnie aż się pociłem w niektórych scenach :D Naprawdę nie dziwię się że Peter Molyneux nie mógł wytrzymać dłużej jak 1,5h :D Musi mieć słabą psychikę... :P Później przechodziłem jeszcze grę dwukrotnie ale to już nie było to samo jak za pierwszym razem. Dla takich gier 3 lata temu kupiłem PS3. Polecam! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 14:10, iRReniQs napisał:

Co tu się dziwić, gra wymiata. Jak przechodziłem ją za pierwszym razem to tak mi niektóre
sceny utkwiły w pamięci że później przez kilka dni byłem jakiś taki wyprany emocjonalnie
i miałem w głowie obrazy z gry. Powiem tylko że doprowadziłem do śmierci pewnych bohaterów.
Normalnie szok dla bani :D A jak się grało to normalnie aż się pociłem w niektórych scenach
:D Naprawdę nie dziwię się że Peter Molyneux nie mógł wytrzymać dłużej jak 1,5h :D Musi
mieć słabą psychikę... :P Później przechodziłem jeszcze grę dwukrotnie ale to już nie
było to samo jak za pierwszym razem. Dla takich gier 3 lata temu kupiłem PS3. Polecam!
:D



Miałem dokładnie te same odczucia co ty. Ta gra była niezwykła. I prawdą jest, co powiedzieli twórcy - ta gra jest do przejścia tylko na raz. Drugi i trzeci to już jak oglądanie tego samego filmu... (Bo ta gra to prawie film)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 14:30, Andurril napisał:

Miałem dokładnie te same odczucia co ty. Ta gra była niezwykła. I prawdą jest, co powiedzieli
twórcy - ta gra jest do przejścia tylko na raz. Drugi i trzeci to już jak oglądanie tego
samego filmu... (Bo ta gra to prawie film)

Bravehearta oglądałem chyba z 5 razy, Gwiezdne Wojny 4-6 chyba z 8, a Pulp Fiction przy różnych okazjach chyba z 10. Fakt, dawno temu, ale te filmy mi się w ogóle nie nudzą.

Heavy Rain jest na oko na 2 razy, do tego dla trofeów można kilka razy jakieś pojedyncze sceny przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 17:00, nVid napisał:

Bravehearta oglądałem chyba z 5 razy, Gwiezdne Wojny 4-6 chyba z 8, a Pulp Fiction przy
różnych okazjach chyba z 10. Fakt, dawno temu, ale te filmy mi się w ogóle nie nudzą.


Heavy Rain jest na oko na 2 razy, do tego dla trofeów można kilka razy jakieś pojedyncze
sceny przejść.


Filmy które wymieniłeś (chociaż dokładnie nie wiem w jakim celu) oglądnąłem wszystkie po jednym razie i nie mam ochoty do nich wracać.

Heavy Rain może i nie przynosi takich emocji za drugim czy trzecim razem ale zawsze możesz odkryć nowe zakończenie plus w jakiś inny sposób wykonać daną scenę (choć prowadzą do tego samego zdarzenia). W filmach nie masz takiego "bajeru" :) Poza tym takich emocji jak Heavy Rain nie dostarczył mi żaden, podkreślam żaden, film który oglądałem (a oglądnąłem ich sporo).

Nie wiem czy chodzi Ci w tej wypowiedzi o to że filmy są lepsze od gier (czy konkretnie od HR?)... Jak tak to ja uważam że gry (HR) są lepsze od filmów... Filmy, przynajmniej jeżeli chodzi o mnie, oglądnę raz i na tym się kończy. No chyba że oglądam coś najpierw w kinie a później w domu z rodziną, w telewizji.

A i jeszcze jedno... w mojej opinii granie dla samych trofeów jest bez sensu i nie widzę powodu dla którego miałbym specjalnie przechodzić daną scenę tylko po to żeby zdobyć jakieś trofeum.

Pozdro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o to, że niektóre filmy da się oglądać kilkakrotnie (kolega, którego cytowałem porównał HR do filmu i napisał, że tak jak film, gra jest na jeden raz). Ergo- Heavy Rain= film= można oglądać/ grać kilkakrotnie, jeśli dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować