Gothic II: Noc Kruka (temat ogólny)

[Kokosowy 0]

Nic sie nie stało byli tylko bandytami

[ww3pl 0]

Jeżeli mówisz o nocy kruka, to dobrze, że ich pozabijałeś, bo inaczej zrobił by to Greg ;-) A po za tym można przeszukać ich ciała i poznajdywać różne "znajżdżki" .

[Vidmol 0]

Dnia 07.05.2006 o 00:02, WorldWar3PL napisał:

Jeżeli mówisz o nocy kruka, to dobrze, że ich pozabijałeś, bo inaczej zrobił by to Greg ;-)
A po za tym można przeszukać ich ciała i poznajdywać różne "znajżdżki" .

Ja miałem z tym problem, bo gdy zabijałem Dextera, to Greg wybił już połowę bandytów, przez co straciłem sporo doświadczenia. Więc zaatakowałem Dexera a potem wybiegłem na dwór z deszczem ognia. Zabiło wszystkich na raz oprócz Grega który jest nieśmiertelny. ; )

[ww3pl 0]

Sprytny plan ! Muszę kiedyś wykorzystać . Vidmol, ty to masz pomysły ; - ) .
Proponuję ten sam sposób na Kruka - jedno użycie deszczu ognia.

[ilius-mage011 0]

No już sobie zamówiłem ostatnio Gothic II,mam nadzieje że nie będę żałował,ale myślę że nie.Co prawda dodatku Noc Kruka nie mam ale to nic.Ważne że będe miał jakąś nową gre i wkońcu będę miał w co grać.:)))))

[UthersonL 0]

A Greg nie miał potem do ciebie o to żalu (za obrywanie)? tzn. nie próbował atakować lub ostrzegać, ew. nie wypomniał ci tego przy rozpoczęciu rozmowy?

[Vidmol 0]

Dnia 07.05.2006 o 11:22, Hopeless napisał:

A Greg nie miał potem do ciebie o to żalu (za obrywanie)? tzn. nie próbował atakować lub ostrzegać,
ew. nie wypomniał ci tego przy rozpoczęciu rozmowy?

Raczej nie. Tak samo podczas jakiejś innej walki jak walczysz z kimś po twojej sronie i przez przypadek go zaatakujesz to on nic sobie z tego nie robi.

[Kokosowy 0]

Ale czasami jak swoje dziabniesz to zaczyna atakowac ciebie .

[jield 0]

Dnia 07.05.2006 o 00:38, WorldWar3PL napisał:

Sprytny plan ! Muszę kiedyś wykorzystać . Vidmol, ty to masz pomysły ; - ) .
Proponuję ten sam sposób na Kruka - jedno użycie deszczu ognia.

Sprytny plan ale zaklęć z deszczem ognia jest mało :( Ja znalazłem tylko jeden :(

[verbum 0]

Dnia 07.05.2006 o 00:37, Vidmol napisał:

Ja miałem z tym problem, bo gdy zabijałem Dextera, to Greg wybił już połowę bandytów, przez
co straciłem sporo doświadczenia. Więc zaatakowałem Dexera a potem wybiegłem na dwór z deszczem
ognia. Zabiło wszystkich na raz oprócz Grega który jest nieśmiertelny. ; )

Hehe - trzy razy przechodziłem NK i zawsze robiłem tak samo (tylko najpierw deszcz ognia na zewnątrz, a potem leciałem do Dextera, który i tak nie zdążył jeszcze wybiec z budynku bo jak zwykle gdzieś się zablokował...).

[KrzychW 0]

Dnia 07.05.2006 o 13:31, verbum napisał:

Hehe - trzy razy przechodziłem NK i zawsze robiłem tak samo (tylko najpierw deszcz ognia na
zewnątrz, a potem leciałem do Dextera, który i tak nie zdążył jeszcze wybiec z budynku bo jak
zwykle gdzieś się zablokował...).

Deszcz Ognia również świetnie sprawdza się w kanionie prowadzącym do Górniczej Doliny.Można łyknąć mix szybkości i pobiegać trochę między orkami , a jak już będą mniej więcej w jednym miejscu rzucamy zaklęcie i kilka tysięcy PD za jednym zamachem mamy w kieszeni.

[verbum 0]

Dnia 07.05.2006 o 13:22, Tar The Dark napisał:

Sprytny plan ale zaklęć z deszczem ognia jest mało :( Ja znalazłem tylko jeden :(

W całej grze tych zaklęć można znaleźć i kupić około 20, także nie jest tak źle :), kiedyś nawet się wkurzałem, że twórcy niepotrzebnie dali Paladynowi i Najemnikowi możliwość używania tak mocnych zaklęć praktycznie bez żadnego szkolenia (jest to spora niekonsekwencja, bo przecież postać, która się nie szkoli w magii nie powinna móc używać tak potężnych zaklęć, w G 3 już nie będzie takich możliwości dla szkolących się tylko w mieczach, toporach itp.).

[verbum 0]

Dnia 07.05.2006 o 13:35, KrzychW napisał:

Deszcz Ognia również świetnie sprawdza się w kanionie prowadzącym do Górniczej Doliny (...)

- on się świetnie sprawdza w wielu miejscach ;) - ja go przeważnie zawsze trzymałem na takie sytuacje, jak ta z bandytami i Gregiem, gdzie po prostu nie chciałem stracić punktów doświadczenia, no i na smoki, bo z Nocą Kruka już nie tak łatwo je pokonać...a Orki to przecież można wyciachać be problemu normalnie - sama przyjemność! :)

[KrzychW 0]

...a Orki to przecież można wyciachać

Dnia 07.05.2006 o 13:41, verbum napisał:

be problemu normalnie - sama przyjemność! :)

W Nocy Kruka jak najpierw idzie się do Górniczej Doliny wycinanie orków zabiera sporo czasu , chociaż też jest do zrobienia.Oczywiście faktem jest , że nawet bez tych czarów da się grać , ale jak juą są to można skorzystać.Podobnie jest z czarem , którym można zamrozić na chwilę przeciwnika(nazwy w tej chwili nie pamiętam).Bardzo dużo narzekań było na wytrzymałość Poszukiwaczy , a ten czar doskonale upraszczał walkę z nimi.Zamrażasz gościa i zanim przejdzie działanie zaklęcia siekasz mieczem i po sprawie.Nawet trzech naraz przy Słonecznym Kręgu nie było problemem.

[jstola 0]

Jezeli mowicie o Bryle Lodu to fakt, bardzo przydatna umiejetnosc. Umiejetnosc, dlatego gdyz jestem magiem i mam rune. Wczoraj nawet w taki sposob zabilem Kruka ;)
Naprawde ciezki przeciwnik jezeli grac jedynie na miecze (nie mówie, ze nie da sie go zabic tylko mieczem, ale po co?). Balem sie, ze nie dostane Szponu Beliara po takim zabiegu (raz sie tak zdarzylo). Dlatego zostawiłem mu troche zycia i zabilem go w normlany sposob (mieczem).

[Crazy_frogus 0]

Mam problem. Otóz jestem w dworze Irdorath( gram w Gothic II) i muszę przejść przez salę z orkami-ożywieńcami. Nie wiem jak, bo ciągle ginę w walce, bo jest ich 4;/ Ma ktoś jakiś fajny sposób? (gram Łowcą Smoków, magiczne ostrze na smoki, kusza łw, poziom 31) HELP:(

[jstola 0]

Jezeli mowisz o tych salach pozniejszych.. To mysle, ze dobrym sposobem byloby odciagniecie ich. Znajdz sposob by odciagnac jednego (z jednym sobie chyba poradzisz?). Ewentualnie dwóch... Wtedy tez dobrze jest sie bronic przed ich atakami i mozliwie łatwo zabic.
Masz moze jakies ''fajne'' czary? Takie co nie wymagaja duzo many?
Zaliczylbym do takich bryle lodu, strach.. (Ja smoki w II zabijalem na strach).
Popróbuj... Ja bym radzil odciągać po jednym. Albo odjach troche zycia > ucieczkaa.. > doladowac zycie i tak w kolko.. Troche zabawy, ale moze sie udac ;)

[Darkstar181 0]

Dnia 07.05.2006 o 14:15, jstola napisał:

Naprawde ciezki przeciwnik jezeli grac jedynie na miecze (nie mówie, ze nie da sie go zabic tylko mieczem)

Jesteś tego taki pewien? Ja zabiłem Kruka mieczem bez problemu,za pierwszym podejściem, bez użycia magi. Zwykłym dwuręcznym mieczem.

[Stfforex 0]

Dnia 07.05.2006 o 14:15, jstola napisał:

Naprawde ciezki przeciwnik jezeli grac jedynie na miecze (nie mówie, ze nie da sie go zabic
tylko mieczem, ale po co?).

No co ty dla mnie był bardzo łatwy:) poważnie ja walczyłem jednoręcznym mieczem i nawet mnie nie drasnął;) pad po kilku sekundach:) i Szponik mój;)

[jstola 0]

Dnia 07.05.2006 o 15:14, Darkstar181 napisał:

Jesteś tego taki pewien? Ja zabiłem Kruka mieczem bez problemu,za pierwszym podejściem, bez
użycia magi. Zwykłym dwuręcznym mieczem.

No dobra, mocny to on moze nie jest...
Jak wspominałem gram magiem i jedyne w co ładuje PN to zręcznosc (wiecej jak 110 mi nie potrzeba) i mana. Mieczy co wymagają zrecznosci jest naprawde mało.. Chyba trzy - z tyloma sie spotkalem.
Ostatnio jak walczyłem z nim jako strażnik to udało mi sie go zabic. Niekoniecznie za pierwszym podejsciem, ale nie powiem, ze zajęło mi to sporo czasu, ale dla maga walka na miecze nie jest czyms odpowiednim.
A tak poza tematem... Jakie wolicie bronie? Jednoreczne czy dwureczne?