Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

- Panowie i Panie... - zaczął Rincewind, siedzący w kącie sali "Pod Kubłem". - Mamy trochę czasu, troszeńkę, acz zawsze troche. - Mag trochę się pogubił, być może przez szczura, który tarmosił jego szatę. - PRECZ DO CHOLERY! - zapiszczał swoim gniewnym głosem Rincewind. - Sytuacja jest beznadziejna i nadal jestem prawie pewien, że flota Imperium zastanie nas tutaj jako naturalny składnik Ankh.
Może przynajmniej pośmiertnie poobgryzamy im kadłuby.
Mag chciał przyznać, że jest tchórzem, ale zbytnio bał się to powiedzieć, bo ktoś jeszcze wykorzystałby to przeciwko niemu.
- Moje odczucia są następujące... - zaczął ponownie, uporawszy się ze szczurem metodą standartowo-butową. Zwierzątko zapiszczało po czym prychnęło obrażone i pobiegło gryźć buty jakiemuś śpiącemu pijaczkowi. - Ktoś próbuje wrobić Dwukwiata. Naprawdę, nie mówię tego dlatego, że jest mi on najbliższy wśród wszystkich i właściwie przebywając z nim ani razu nie czułem, żeby chciał wbić mi nóż pod żebro.
- Uważam, że Dibbler przeżarł się parówkami. Albo zjadł jakąś niezdrową. Czy nieświeżą. Nieważne. Nie osądzam go, nie jestem pewien mojego głosu, ale jest on dla mnie najbardziej podejrzany swoim zachowaniem. Wczoraj odczułem, że próbował coś na mnie znaleźć, doszukiwał się odpowiedzi i zdawał się nie wierzyć w to, że byłem sprytny i odkryłem role dwóch osób lecz jednego dnia ten spryt gdzieś usunął się w cień i został zastąpiony roztargnieniem.
Spryt, dobre sobie. - Stwierdziła z przekąsem świadomość Rincewinda.
- Na mojej liście najbardziej podejrzanych, którą stworzyłem po odkryciu roli Esme, zostali właśnie G.S.P Dibbler oraz Noobs. Niestety nie będę mógł dowiedzieć się więcej, ponieważ mój spryt gdzieś wyparował i będę musiał chronić swoją osobę dzisiaj, kolejny raz.
- Jestem tchórzem po prostu. Wczoraj o mało co mnie nie zadziabali. - pomyślał mag i skupił się na kuflu specjalności z "Pod Kubła". A właściwie specjalności z kubła pomyj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Po pierwsze nie jestem żadnym Noobem tylko Nobbsem :) a po drugie to nie wiem czemu tak bardzo ufasz Dwukwiatowi. Nie mówie, że jest on zdrajcą, ale go nie wykluczam. Nie ma za to podstaw, żeby uważać go od razu za niewinnego na podstawie przeczuć. Proponuje żeby poczekać aż sam Dwukwiat się wypowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

***
Musze to napisać w OT.
Przez moją nieobecność jak widzę sporo się wydarzyło... i dobrze. Co do mojej wczorajszej nieobecności to była spowodowała problemami z łącznością. (Lampek nie mogłeś tego napisać wcześniej? :P) Jaki był tego rezultat widać - nieoddany głos i brak jakiegokolwiek udziału. Za to przepraszam i mam nadzieję, że Yarr mi wybaczy i że sytuacja się już nie powtórzy.
EOT
***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Nie ufam mu. - odpowiedział Rincewind, po czym ukrył twarz w dłoniach. - Esme była winna a zdawała się w miarę porządną wiedźmą! Tak samo może być z Dwukwiatem! Ale Tobie i Dibblerowi nie ufam bardziej niż Dwukwiatowi.
Mag przełknął łyk pomyj. Przyjemnie podrapały mu gardło.
- Dziwi mnie natomiast fakt, że Ty tak bardzo zaufałeś Gardłu. To znaczy Gardłu Sobie Podrzynam. On pierwszy zaczął podejrzewać Dwukwiata. Szkoda, że pada tak mało argumentów. Więc ja spróbuję coś powiedzieć:

Dibbler -> po przedwczorajszym morderstwie, w którym zginęli Marchewa i Detrytus, powiedział, że nie pasuje mu tutaj Dwukwiat i "już mniej, ale jednak" Niania. Czemu więc przestał podejrzewać Nianię, a skupił się na Dwukwiacie? Bo zauważył, że coraz więcej osób oprócz niego podejmuje głos przeciwko Dwukwiatowi.
A to zawsze coś, jeśli Dibbler jest zamieszany w spisek, żeby zabić niewinnego, zostanie nas wszak coraz mniej.
W dodatku w swojej wczorajszej, ostatniej wypowiedzi jakby chciał sobie zapewnić małe alibi, mówiąc "Na wszelki wypadek podejrzewam Dwukwiata".
Dla mnie przynajmniej było oczywiste, że sabotażysta zaryzykuje atak na mnie, by usunąć mnie z rozgrywki. Zaryzykował, ale każdy z nas by to zrobił.
Ja nie ryzykowałem, bo jestem..eee...
tchórzem..
... jestem czasem bardzo ostrożny.

Nobbs -> Jesteś dla mnie również podejrzany, nie tak bardzo jak Gardło Sobie Podrzynam Dibbler, ale zawsze.
A to ze względu na to, że wczoraj, przed moim ujawnieniem napisałeś: "nie wykluczam również Esme". To daje Ci u mnie delikatną nić zaufania, bo gdy to mówiłeś, tylko Dwukwiat podejrzewał Esme(o tym za chwilę).

Dwukwiat -> Żadko się odzywa, ale jego wczorajsza wypowiedź daje do myślenia. Oto ona:
http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=9458
Za tym, że mniej go na tą porę podejrzewam świadczy fakt, iż:
1) podejrzewał Esme, przed moim ujawnieniem się.
2) Wykluczał Nianię Ogg, podobnie jak ja.
3) Wykluczył Magrat z powodów takich jak ja.
(chociaż tutaj bym nie powiedział, że olewająco ;p Cerm ma po prostu masę roboty - pomyślała świadomość Rincewinda)
4) Podejrzewał mnie. Gdyby był współpracownikiem Esme, raczej by tego nie robił. Esme uniewinniła mnie, ponieważ zauważyła, że ja uniewinniam ją i nie mam zamiaru na nią głosować. Mogła chcieć owinąć mnie sobie wokół palca i starać się bym żył jak najdłużej, głosując tak, jak by jej się podobało. Więc powinna dać instrukcje Dwukwiatowi, by nie zwracał na mnie uwagi.
5) Najbardziej podejrzewał Gardło.
Riposty się nie doczekał, domyślam się więc, że ktoś nie chciał, by sporo mialo się wyjaśnić.

Dlatego też Dwukwiat odpada z mojego kręgu podejrzanych.

Magrat -> Powiedziałem już wcześniej, dlaczego jej nie podejrzewam.

Gytha Ogg -> podejrzana numer trzy, ale bardziej ze względu, że nie jestem na 100% pewien, że jest niewinna. Raczej trudno coś na nią znaleźć, co jasno stawiałoby sprawę, a na siłę doszukiwać się nie będę, skupiając się na Gardle.

Ot tyle, mam nadzieję, Nobbs, że Cię przekonałem, dlaczego wg mnie Dwukwiat jest niewinny. Co zrobisz z tą wiedzą, jest Twoją sprawą.
Ja zamierzam dokładnie się zastanowić, zastanówcie się też Wy. Nie jestem pewien, jaki spotka Was dzisiaj los, ale ja zamierzam na siebie uważać! - zakończył mag, rozglądając się po sali. Od tej chwili wypatrywał każdego ruchu, każdego szmeru i każdego tajemniczego zjawiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zaufałem Gardłu. Nigdy czegoś takiego nie powiedziałem. Ty chyba tego pierwszego zdrajcę znalazłeś przez przypadek, bo teraz Ci to kompletnie nie idzie. :) Twój tok rozumowania względem mnie i Dwukwiata jest błędny. Najpierw powiedziałeś, że mi nie ufasz bo podejrzewałem Esme zanim się ujawniłeś, a potem tego samego argumentu używasz do obrony Dwukwiata. Wygląda to tak jakbyś na siłę szukał na mnie jakiś argumentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Mamy dużą przewagę liczebną - zauważyła Niania - Spróbujmy tego nie zaprzepaścić. Mogło być nas o jednego mniej, ale z powodu błędu* zdrajcy Rincewind żyje. Pewnie teraz zdrajca pluję sobie w brodę, że próbował zabić maga, który ochronił się za pomocą mocy. Ale tym lepiej dla nas. Przejdźmy do konkretów. Na chwilę obecną najbardziej podejrzewam Dibbler''a. Na drugim miejscu jest Magrat. Dwukwiata nie podejrzewam. Nie wydaje mi się, żeby był zdrajcą. Nobbsa wykluczam przede wszystkim z tego powodu, że już drugiego dnia oskarżał Esme, a Esme jego. Oczywiście mogli zrobić to, aby odwrócić nasze podejrzenia, ale moim zdaniem było by to zbyt ryzykowne. Co do Magrat. Większość jej nie podejrzewa, ponieważ mało się odzywa. To może być równie dobrze taktyką! Mało jej, nikogo nie oskarża, nikt jej nie widzi, a tu się okaże, że nas cichaczem wyrzyna. Dlatego ja napewno jej nie skreślam.

*Bądź też podjęciu ryzyka. Jak zwał tak zwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Słuchaj uważnie! - skarciła kaprala Niania - Rincewind mówi, że podejrzewa Cię, ale to, że oskarżałeś Esme przed jego ujawnieniem sprawia, że NIE podejrzewa Cię tak, jak G.S.P. Dibbler''a. Posłuchaj, co powiedział: "A to ze względu na to, że wczoraj, przed moim ujawnieniem napisałeś: "nie wykluczam również Esme". To daje Ci u mnie delikatną nić zaufania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2006 o 15:50, Jozeph napisał:

Ja nie zaufałem Gardłu. Nigdy czegoś takiego nie powiedziałem. Ty chyba tego pierwszego zdrajcę
znalazłeś przez przypadek, bo teraz Ci to kompletnie nie idzie. :) Twój tok rozumowania względem
mnie i Dwukwiata jest błędny. Najpierw powiedziałeś, że mi nie ufasz bo podejrzewałem Esme
zanim się ujawniłeś, a potem tego samego argumentu używasz do obrony Dwukwiata. Wygląda to
tak jakbyś na siłę szukał na mnie jakiś argumentów.


- Nie... - odparł Rincewind. - Widocznie źle zrozumiałeś co mówię. Jesteś dla mnie MNIEJ podejrzany tylko dlatego, że podejrzewałeś Esme.(Pochrzanilem trochę składnię zdania, przepraszam). A czy kompletnie nie idzie, to zobaczymy, jak dowiemy się roli Gardła w całej tej sprawie. - dodał Rincewind, złośliwie spoglądając na Nobbs''a. - Gdybym Ci wczoraj nie podrzucił tropu, nie głosowałbyś na Esme(:P). I nie szukam na Ciebie argumentów, nie dzisiaj! Dzisiaj chcę jak najwięcej wycisnąć z Gardła. To znaczy z Dibbler''a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.04.2006 o 16:05, glizda101 napisał:

- Słuchaj uważnie! - skarciła kaprala Niania - Rincewind mówi, że podejrzewa Cię, ale to, że
oskarżałeś Esme przed jego ujawnieniem sprawia, że NIE podejrzewa Cię tak, jak G.S.P. Dibbler''a.
Posłuchaj, co powiedział: "A to ze względu na to, że wczoraj, przed moim ujawnieniem napisałeś:
"nie wykluczam również Esme". To daje Ci u mnie delikatną nić zaufania
".


- O! Dokładnie o to mi chodziło. Dziękuję Gytho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Margrat wreszcie doszła do siebie- ta atmosfera miasta jakby wywaliła ją w inną czasoprzestrzeń- zaczęła przypominać sobie co się działo (i głosy duzo głosów- co najśmieszniejsze w jej umyśle wypowiedźi jawiły się jako wiadomości tekstowe na forum- co to jest forum - eh nieważne) - uwierzła magowi strachajle ale juz nie patrzyła na niego jak na tchórza raczej jak na człowieka który ochraniając siebie (cel główny) ochraniał wspóltowarzyszy- był dobrym amuletem w tych trudnych dniach.

Popatrzyła na pozostałych - jeżeli wyłączyć Gythe to zostaje tylko trzech - dość komfortowa sytuacja

1. Dwukwiat
2. Dibbler
3. Nobby

Margrat myślała o opcji nr 1 - mimo wszystko- zbyt to naciągane żeby mieć pewność- i jeszcze ten dokuczliwy brak argumentacji jednak całym swoim jestestwem była przekonana że ten czterooki cymbął coś knuje...
--
Cerm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niania czuła, że dzisiaj mogą pokonać zdrajców, a prawo i sprawiedliwość może zwyciężyć! Tak, to były piękne i wzniosłe słowa. Co prawda. Gytha nie bardzo rozumiała, o co w nich chodzi, ale były wzniosłe i basta.
- Przypomniałam sobie wszystkie wypowiedzi innych (przeglądnełam poprzednie posty na forum - powiedział jakiś niezydentyfikowany głos w jej głowie). Zaraz, na jakim forum? Eeee... tego... no i dochodzę do wniosku, że najbardziej podejrzany jest fukcjonariusz Gardło Sobie Podrzynam Dibbler. Aż dziw, że sobie jeszcze nie poderżnął... Na drugim miejscu na mojej liście podejrzanych widnieje Magrat. Dlaczego - mówiłam wcześniej. A właśnie, Magrat! - Niania zwróciła się do młodszej czarownicy - Dlaczego wykluczasz mnie? Nie, żebym miała Ci to za złe. Wręcz odwrotnie, robisz bardzo dobrze. Po prostu chciałabym wiedzieć, czemu...

***OFFTOP***
lincz => upiordliwy
Jeśli zabijemy dziś upiora, a on okaże się dziś niewinny (w co wątpię) to najpawdopodobniej zagłosuję jutro na Cerm''a. Oczywiście, jeśli przeżyję.
***OFFTOP***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tutaj się zgadzam z Gythą. Ja konsekwentnie będę wskazywał na mojego głównego podejrzanego funkcjonariusza Gardło. Widzę, że Rincewind wierzy w moją niewinność co mnie cieszy gdyż jeżeli wy wierzycie jemu to zawęża to krąg podejrzanych.
Żeby tylko dzisiaj nasz mag nie popełnił błędu - pomyślał Dwukwiat. Znam go już trochę i pomimo wiecznego pecha ma pewne "przebłyski".

***
Przyznaję edycja jest dla mnie trudna gdyż nie dysponuję taką ilością czasu jaką miałem mieć pierwotnie. Staram się jednak nie zawalić edycji. Lincz dzisiaj na tę samą osobę co ostatnio czyli Upiordliwy. Powód? Może dziwny, ale Upiór i Cerm to jedyne z żyjących osób, które w Dadixie widziały poważne zagrożenie gdyż go dobrze znają, a ginęły do tej pory same osoby doświadczone więc zdrajcy też do takich należą.
Teraz pewnie usłyszę, że robie błąd tym się kierując. Mogłem znaleźć jakąś błachostkę i do tego się przyczepić jednak to byłoby mniej wiarygodne...

lincz ==> Upiordliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A więc kolejne zamieszanie - > I teraz powiem dlaczego uważam że niania może być winna . Nie wiecie o naszej morcznej przezłości , kiedyś spotkałem już Nianię, baaardzo dawno temu. Zanim moje kiełbaski podrożały. I niania wie , że ja wiem o jej słabościach. Niania wie że czasami ma problemy z wyrachowaniem i popełnia błędy takie jak ten , którym było próba załatwienia Rincewinda. I niania sięboi - dlatego pierwsza rzuca siena mnie.

*** *** *** *** ***

Dlaczego uważam że Niania jest winna -> to dłuższa pozatopicowa historia. Jeśli juzmnie chcecie linczować to tym razem przynajmnie błagam - > czytajcie po mojej śmierci posty moje , ok?

*** *** *** *** ***

2. Dwukwiat - > Zastanawiam siena kogo zagłosować - na niego czy na Nianię - Dwukwiat cały czas jest neutralny - przyczepił siędo mnie i nie odpuszcza - to dobre alibi ( sam tak kiedys robiłem w stosunku do mych klientów - OT vide jedna z moich pierwszych edycji EOT). I cały czas stara siębyć bezstronny. Jeszcze chwilę sięzastanowię. I rozważcie moje słowa.

*** *** *** *** ***
OT : I CZYTAJCIE JEGO SŁOWA JAK ZGO ZABIORĘ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ricerwind mnie przekonał. Co nie znaczy, że uważam Dwukwiata za zupełnie niewninnego.


***************
Lincz ---> Upiordliwy

Sorry ze tak mało pisze ale nie mam teraz czasu za bardzo :)

***************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie , panie - jeśli zatem Was jakoś oszukałem to powiedzcie , oddam z nawiązką - albo jednak ...nie. Dam sobie Gardło poderżnąć że z dwójki Dwukwiat - Niania jeden osobnik jest zdrajcą.

Rincewindzie , co do moich podejrzeń - napisałem że sieprzejęzyczyłem - podejrzewałem najbardziej Dwukwiata dnia wczorajszego - obejrzyj sobie moją wypowiedź , a dopiero po wypowiedzi Niani zaczęła mi śmierdzieć , ale może to efekt tego powietrza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro mój głos i tak nie ma znaczenia... żegnaj okrutny świecie i jeszcze raz błagam - wyciagać wnioski.

- Nobby Ty hipokryto.. przekonał ...nie ma juz sprawiedliwości na tym swiecie ...

*** *** *** *** ***

Lincz - - > Gytha Ogg

*** *** *** *** ***

Uważam że Stwórca miałby dużo uciechy gdyby te dwie koleżanki spiskowały przeciwko Ankh - Morpork.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że pod koniec swego życia wzięło mnie tak na gadanie , jednak chcę powiedzieć że cały swój interes przekazuję psu Gaspode , który kiedyś przedstawił mi ciekawy pomysł na gorące psy w bułce , no i że nie oddam juzChryzopazowi moich długów . Ale wtedy już będzie po mnie to nic mi nie zrobi , hat hat . A Wam drodzy Strażacy;) życzę udanych poszukiwań spiskowców. Niech ...eee. .. niech będzie w każdym razie z Wami;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rincewind postukał się w łeb.

---------------------------------------------
lincz-> Gardło Sobie Podrzynam Dibbler.

(Problem z mocą. Znowu. Już po czasie na głosowanie, więc powiem. Przepraszam za Offtopic, miałem nadzieję że do końca edycji ani razu nie napiszę OFFTOP''a. Ale muszę.
Czemu nie sprawdziłem Kerotha wcześniej? Bo odcieli mi net. Tak samo dzisiaj, dopiero teraz udało mi się ponownie połączyć(po zmianie jakichś tam numerów i przełączeniu się na inną satelitę, tak dla wyjaśnienia) i znowu nikogo nie sprawdziłem oraz nie oddałem głosu.
Przepraszam, szczególnie Yarr''a, że niszczę mu i Wam edycję.
Jeśli dożyję do jutra(mafia mnie nie zabije = Upiór jest niewinny) to i tak nie obiecam, że to się nie powtórzy.
Jeśli Upiór jest winny, wygrywamy edycję. I będę minimalnie usprawiedliwiony. Jeszcze raz sorki.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się