Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Jak Pedro zauważył, właśnie nadszedł okres picia i bójek. Z doświadczenia wiedział, że lepiej tylko pić, bez bitki, bo za dużo się wylewa. Sączył spokojnie jakiś miejscowy trunek, czekając na ponowną degustację Coli.
Gdzieś usłyszał jakieś toasty: "Za Niemca!"
Fakt, z tym też trzeba coś zrobić. Jedyni, którzy do tej pory go zdenerwowali, to Ci Polacy, którzy byli święcie przekonani o wyższości swojego narodu nad innymi. Jeszcze się kiedyś przekonają, że to nie oni są najsławniejsi, wszelkiej chwały najgodniejsi itp...

-------
Lincz ----> LifaR
-------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.04.2008 o 18:41, Invin napisał:

Fakt, z tym też trzeba coś zrobić. Jedyni, którzy do tej pory go zdenerwowali, to Ci
Polacy, którzy byli święcie przekonani o wyższości swojego narodu nad innymi. Jeszcze
się kiedyś przekonają, że to nie oni są najsławniejsi, wszelkiej chwały najgodniejsi
itp...

Miciul długo się nie zastanawiając podszedł do wymoczka i sprzedał mu potężnego kuksańca pod żebro. Pedro aż zawył z bólu. Miciul pochylił się nad uchem skrzywionego w grymasie jegomościa i rzekł szeptem ale wyraźnie:
- Radzę nad nami, Polakami medytować z szacuneczkiem, rozumie się? Bo inazcej skończysz jak ten Prusak - dokończył już trochę ciszej.
Odszedł na swoje miejsce i pochylił sie nad swym kufelkiem. Rozejrzal sie po zebranychi jeszcze jedna osoba nie podobała mu sie z pyska, Aldarion czy jak mu tam. Ale dlaczego? Tego już sam nie umiał wytłumaczyć.


****************

lincz == > Aldarion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Licz sie pan ze slowami i waz swoje czyny, bo noce sa grozne, a jak miejsca dla pana zbraknie, to sie panem na goscincu zaopiekuja. Nie zeby ktos mial pana wyrzucic - jak juz mowilem wczesniej, my Sarmaci jestesmy goscinni ! Ale wie pan... Radze byc ostroznym w swoich poczynaniach... Szczegolnie ze zaden gospodarz nie lubi, jak mu sie zawszona zagraniczna cholota wpieprza z buciorami nieproszona i od razu sama chce o wszystkim decydowac...

**********
lincz -> Invin
Odbijamy pileczke (;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2008 o 18:55, Mattafixx napisał:


> Fakt, z tym też trzeba coś zrobić. Jedyni, którzy do tej pory go zdenerwowali,
to Ci
> Polacy, którzy byli święcie przekonani o wyższości swojego narodu nad innymi. Jeszcze

> się kiedyś przekonają, że to nie oni są najsławniejsi, wszelkiej chwały najgodniejsi

> itp...
Miciul długo się nie zastanawiając podszedł do wymoczka i sprzedał mu potężnego kuksańca
pod żebro. Pedro aż zawył z bólu. Miciul pochylił się nad uchem skrzywionego w grymasie
jegomościa i rzekł szeptem ale wyraźnie:
- Radzę nad nami, Polakami medytować z szacuneczkiem, rozumie się? Bo inazcej skończysz
jak ten Prusak - dokończył już trochę ciszej.
Odszedł na swoje miejsce i pochylił sie nad swym kufelkiem. Rozejrzal sie po zebranychi
jeszcze jedna osoba nie podobała mu sie z pyska, Aldarion czy jak mu tam. Ale dlaczego?
Tego już sam nie umiał wytłumaczyć.

Sam odbijał właśnie kolejną butelkę, kiedy usłyszał, co Miciul wyszeptał do Pedra. Cholernie mu się to nie spodobało.
- Może coś o tym wiesz, hę? Ale po co ja pytam, to wynika z Twojej wypowiedzi. Grozisz innym, sukinsynu? To uważaj lepiej na siebie, bo gotów jestem odciąć Ci uszy, szczurze lądowy!

*********


Lincz --> Mattafixx


*********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jim nie widział innych podejrzanych poza kupcem. Nie dość, że nietolerancyjny Polak, to jeszcze teraz dziwnie zamilkł...
************
LINCZ---> Aldarion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Harce w knajpie trwały w najlepsze, tymczasem Gabor starał się zachować względny spokój oraz równowagę, co by przypadkiem nie spaść na podłogę z krzesła ( ;] ).
- No i dobrze... Jeżeli zabójstwo tego Niemca faktycznie było celowe oznaczać to może, iż dopuścił się tego ktoś z nas. - dumał Magyafitar rozglądając się dookoła. - Oprócz mnie znajduje się w knajpie jedenastu innych gości. Dwóch z nich do tej pory nie wypowiedziało choćby jednego słowa. Jeszcze inny odezwał się z kolei dopiero dzisiaj. To, przynajmniej na chwilę obecną, można traktować jako pewny czynnik przemawiający na ich korzyść. Morderca Otta powinien znajdować się moim zdaniem w grupie osób udzielających się już od wczoraj. Takie założenie na dzisiejszy dzień zawęża trochę grono podejrzanych, ale co dalej? O pozostałych przybyszach da się już co nieco powiedzieć, część z nich, jak to zwykle bywa, była bardziej wyrazista i ''głośna'', inni zaś z kolei wyróżniali się w tłumie nieco mniej. Hmmm...
Gabor pogładził się po brodzie. Gdy tak rozmyślał przypomniał sobie o dwóch Polakach, którzy go wczoraj zaczepiali. No i właśnie - jeden z nich, zwany Miciulem R.D., zdawał się wyznawać skrajnie nacjonalistyczne poglądy. Od początku był mało entuzjastycznie nastawiony do gości z zagranicy oraz dosyć radośnie wzniósł toast z okazji śmieci Niemca. W oczach Magyafitara wyglądało to na autentyczne zachowanie. Z kolei drugi tubylec - LifaR starał się być bardziej dyplomatyczny w swoich poczynaniach. Z jednej strony chciał jak gdyby okazać swoją hardość i pewność siebie, z drugiej zaś był w pewnym stopniu milutki i współczujący. Świadczy chociażby o tym sytuacja, kiedy krzyknął za Miciulem ''Rzeczpospolita ! Poloniae !'' by jednak po chwili dodać ''A Niemca i troche szkoda''. Jego zachowanie wydawało się Gaborowi już nieco mniej naturalne.

**************************************

Lincz ==> LifaR (strzał ubarwiony fabularnie)

**************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lifar od dziecka mial umiejetnosc czytania w myslach ;P stad tez mogl odpowiedziec niektorym gosciom (;

- Widac, zes pan ciemna masa, a nie czlowiek wyksztalcony, albo i poziom nauczania tam u was taki, ze szlachta niewiele wiecej od chlopow rozumuje. Jak pan nie wie kim sa Sarmaci, to proponuje siedziec cicho, a najlepiej wracac tam, skads pan przybyl. Niemca szkoda, bo mial polskie korzenie, ale jak przeciez jak w glowie pusto, to sie nie zrozumie najprostszych rzeczy...

*****
zmiana
lincz -> Fiarot
Za przekrecanie faktow i bujna wyobraznie.
[ http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42598 , http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42596 - swiadczace o tym, kto pierwszy okazal swoje nacjonalistyczne poglady, odnosnie wszystkich zgromadzonych w knajpie nacji, prosze znalezc tutaj bycie dyplomatycznym w swoich poczynaniach, czy w jakichkolwiek nastepnych postach. ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przepraszam, że pojawiam się tak nagle, ale z przykrością stwierdzam, iż nie mogę brać udziału w dalszej grze ze względu na brak dostępu do internetu. Proszę o wybaczenie, ale okoliczności mnie do tego zmuszają, a wolę to zrobić teraz niż potem opóźniać i psuć rozgrywkę. Sorry, ale GG mi szwankuje, wiec pisze tu.

Proszę o wypisanie mnie z listy graczy tej edycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2008 o 18:15, Donki napisał:

A więc to się na Zachód teraz zwala wasze niepowodzenia na Sejmach?


Oczywiście, że Zachód, razem ze wschodem...

Ale zaraz, gdzie ja wspomniałem

Dnia 23.04.2008 o 18:15, Donki napisał:

cokolwiek o polityce?


Nie, zrywanie obrad sejmowych to przecież w barach się robi... :P

Dnia 23.04.2008 o 18:15, Donki napisał:

- Sądzę, że chciałeś powiedzieć "niecywilizowane". To się nazywa przejęzyczenie.


Nie wciskaj, panie, przejęzyczeń w usta - a może twierdzisz, że taka Anglia czy Francja, w której załatwiają się na podłogę czy do kominków, to może cywilizowane kraje, a mateczka Polska to kraj dzikusów?

Dnia 23.04.2008 o 18:15, Donki napisał:

Nie dość, że nietolerancyjny Polak, to jeszcze teraz dziwnie zamilkł...


Oj, wypraszam sobie - to, że w trybie 10 min nie odpowiadam, to jest już to ''dziwne''? Czy cały dzień muszę siedzieć i prowadzić przeciętnie inteligentne dyskusje z przeciętnie, za przeproszeniem, inteligentnymi ludźmi?


Mattafixx:

"- Radzę nad nami, Polakami medytować z szacuneczkiem, rozumie się?"

I rodaka chcesz ubić, zdrajco ty jeden? To nie przejdzie...


============================

Lincz -> Mattafixx

============================

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Alexei przebudzony kłótnią kompanów o to kim jest zdrajca rzekł:
"Panowie, o co te kłótnie. Niech wybierze większość, a ja jej przytaknę"

******************

Nie będe ukrywał --> podczepiam się pod lincz na Mettafixx`a. A więc:

Lincz --> Mettafixx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2008 o 20:08, LifaR napisał:

*****
zmiana
lincz -> Fiarot
Za przekrecanie faktow i bujna wyobraznie.


No proszę, co za nerwowa reakcja. Przekręcanie faktów? Mi chodzi o ogólny wydźwięk postaci, a nie poszczególne posty. Co z tego, jeżeli nawet jako pierwszy wyraziłeś swoją wrogość wobec innych nacji, skoro Miciul jest w tym o wiele bardziej spójny i wyrazisty? Co to za nacjonalista, który najpierw krzyczy ''''Rzeczpospolita ! Poloniae !'''', a następnie dodaje ''''A Niemca i troche szkoda''''. Albo się cieszysz i wznosisz toast albo się użalasz nad jego duszą. Inny przykład twojej dyplomacji? Choćby w pierwszym twoim poście kierowanym do mnie ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42601): ''My, Sarmaci oczywiscie goscinni, nikt pana nie wyrzuci !'', zaś dalej ''Ale przez przypadek, moze sie okazac, ze wszystkie miejsca beda zajete i dla pana nie starczy''. Czyli niby gościnny, ale pilnuj się, bo nie będziesz miał gdzie spać.
A propo wybujałej wyobraźni, a zwłaszcza przekręcania faktów - przy okazji w tym samym poście znalazłem sytuację, w której to właśnie Ty popisujesz się przeinaczaniem dotychczasowych wydarzeń. Chodzi mi tu o fragment: ''zauwazyl jak Madziar wchodzi w spor z Lomzaninem''. No wybacz, ale to nie ja wszedłem w spór z Miciulem, tylko on ze mną, zresztą na dobrą sprawę trudno ową zaczepką nazwać sporem w pełnym tego słowa znaczeniu.
Swoją drogą wszystko to, co działo się do tej pory to jedynie fabuła, do której nie można przywiązywać zbyt dużej uwagi i traktować ją nader poważnie. Stąd też nieprzypadkowo zaznaczyłem w swoim głosie, że jest to strzał jedynie ubarwiony fabularnie. Jednak Ty swoją dosyć nerwową reakcją utwierdzasz mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem wybierając właśnie Ciebie, a nie kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Pewnie, gościnni i mili, zasrańce jedne. - powiedział Pedro otrzepując się i oddalając się na bezpieczną odległość od Miciula.
Z drugiej strony usłyszał LifaRa:
- Licz sie pan ze slowami i waz swoje czyny, bo noce sa grozne, a jak miejsca dla pana zbraknie...
Poczekał, aż tamten skończy monolog i szybko ulotnił się w stronę wyjścia. To jacyś popaprańcy, najpierw zapraszają na rzekomą degustację, a potem sobie popychadła robią z obcych.

Jedyne, co go tutaj trzymało to Cola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2008 o 20:32, Fiarot napisał:

Co to za nacjonalista, który najpierw krzyczy ''''Rzeczpospolita ! Poloniae !'''', a następnie dodaje ''''A Niemca i troche szkoda''''.

- Proponuje zapoznac sie z roznica miedzy Sarmata a nacjonalista. I kolejny raz pomijasz pochodzenie Niemca, co zrobione po raz kolejny nie moze byc przypadkowe, co utwierdza mnie w tym, ze dobrze zrobilem zmieniajac glos.

Dnia 23.04.2008 o 20:32, Fiarot napisał:

- Albo się cieszysz i wznosisz toast albo się użalasz nad jego duszą.

- Chyba zartujesz - toast za Polske, stoi w sprzecznosci z zalem nad smiercia osoby polskiego pochodzenia ? To chyba ta wegierska logika, bo ja sprzecznosci nie widze.

Dnia 23.04.2008 o 20:32, Fiarot napisał:

Inny przykład twojej dyplomacji? Choćby w pierwszym twoim poście kierowanym do mnie ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=42601): /.../ Czyli niby gościnny, ale pilnuj się, bo nie będziesz miał gdzie spać.

- Jak juz pisalem, proponuje dowiedziec sie kim sa Sarmaci.

Dnia 23.04.2008 o 20:32, Fiarot napisał:

A propo wybujałej wyobraźni, /.../ Ty popisujesz się przeinaczaniem dotychczasowych wydarzeń. Chodzi mi tu o fragment: ''zauwazyl jak Madziar wchodzi w spor z Lomzaninem''.

- Ja zauwazylem prosbe o usuniecie sie z drogi a w odpowiedzi wyzwiska - moja interpretacja tego kto rozpoczal spor jest taka, jaka jest.

Dnia 23.04.2008 o 20:32, Fiarot napisał:

Jednak Ty swoją dosyć nerwową reakcją utwierdzasz mnie w przekonaniu, że dobrze zrobiłem wybierając właśnie Ciebie, a nie kogoś innego.

- Jesli glosowanie na osoby, ktore przekrecaja fakty i ktore wydaja nam sie winne jest nerwowa reakcja, to zycze nam wszystkim bysmy byli rownie nerwowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Pfff, nie ma to jak jawne podczepianie się pod lincze! Żadnej siły by pomyśleć :/ Później tylko" nie, bo ja potakiwałem to nie mogę być zdrajcą". Niech cię pierun trzaśnie...

**********
Lincz -->Alexei Kaumanavardze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2008 o 20:18, Aldarion napisał:

Oczywiście, że Zachód, razem ze wschodem...

- A Polskę umiejscowiłeś tutaj pomiędzy, tak?

Dnia 23.04.2008 o 20:18, Aldarion napisał:

Nie, zrywanie obrad sejmowych to przecież w barach się robi... :P

- Pozwól, że jeszcze raz przytocze swoje słowa: "Pewnie jakiś wielki magnat zlecił mu zerwanie obrad...znaczy przerwanie konkursu...". Gdzie tu jest cokolwiek o polityce? To jest przecież o konkursie w którym bierzemy udział :P

Dnia 23.04.2008 o 20:18, Aldarion napisał:

Nie wciskaj, panie, przejęzyczeń w usta - a może twierdzisz, że taka Anglia czy Francja,
w której załatwiają się na podłogę czy do kominków, to może cywilizowane kraje

- Cóż za ignorancja. Jeżeli pójdziesz do toalety publicznej to może i znajdziesz kogoś wypróżniającego się na podłogę. Ja natomiast w swoim dworze mam sedes wysadzany rubinami.

Dnia 23.04.2008 o 20:18, Aldarion napisał:

a mateczka
Polska to kraj dzikusów?

-Dla kogo mateczka dla tego mateczka, ale przez grzeczność nie powiem "tak"...

Dnia 23.04.2008 o 20:18, Aldarion napisał:

Oj, wypraszam sobie - to, że w trybie 10 min nie odpowiadam, to jest już to ''dziwne''?
Czy cały dzień muszę siedzieć i prowadzić przeciętnie inteligentne dyskusje z przeciętnie,
za przeproszeniem, inteligentnymi ludźmi?

Po pierwsze: to znowu było w myślach :). Po drugie nie unoś się tak bo to był tylko dodatkowy pretekst, do zlinczowania Ciebie, który jest poza tym mało "atrakcyjny" i raczej nikt nie zwrócił na niego uwagi. Po trzecie....to było w myślach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2008 o 20:43, Pablo Querte napisał:

- Pfff, nie ma to jak jawne podczepianie się pod lincze! Żadnej siły by pomyśleć :/ Później tylko" nie, bo ja potakiwałem to nie mogę być zdrajcą". Niech cię pierun trzaśnie...

- Tak, ale tez nie ma to jak jawne unikanie podjecia decyzji, ktora mialaby jakiekolwiek znaczenie i zaglosowanie na kogos, kto patrzac na obecna sytuacje jest bezpieczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2008 o 20:40, LifaR napisał:

- Proponuje zapoznac sie z roznica miedzy Sarmata a nacjonalista. I kolejny raz pomijasz
pochodzenie Niemca, co zrobione po raz kolejny nie moze byc przypadkowe, co utwierdza
mnie w tym, ze dobrze zrobilem zmieniajac glos.


Niemiec napisał, że jego babcia pochodzi z Chrzanowa. Ale co to zmienia, skoro był Niemcem? Odchodząc teraz od sztywnych ram świata fabularnego - Klose i Podolski również mają polskie korzenie. Tylko co z tego, skoro grają dla reprezentacji Niemiec?
Natomiast jeśli chodzi o przywołanie różnic między Sarmatą a nacjonalistą to ja już nie wiem o co Ci chodzi. Wynika z tego, że Ty uważasz swoją postać za Sarmatę. Jeśli tak to o co się czepiasz, skoro mi chodziło o nacjonalistę, którego widzę w postaci Miciula? No chyba, że znowu myślisz jakoś inaczej niż ja i po raz kolejny nie potrafimy się porozumieć.

Dnia 23.04.2008 o 20:40, LifaR napisał:

- Chyba zartujesz - toast za Polske, stoi w sprzecznosci z zalem nad smiercia osoby polskiego
pochodzenia ? To chyba ta wegierska logika, bo ja sprzecznosci nie widze.


Znowu inna interpretacja wydarzeń z tego co widzę. Skoro wznosisz toast znaczy cieszysz się, przynajmniej ja to tak rozumuję. Za chwilę z kolei dodajesz, że szkoda Ci Niemca. Podkreślam - Niemca, jakiekolwiek nie byłyby jego korzenie.
Swoją drogą zauważyłem jeszcze coś ciekawego - twardo zasłaniasz się fabułą i przy jej pomocy starasz się bronić i wysuwać oskarżenia. Doprawdy zastanawiająca postawa. Jestem w stanie zrozumieć, że póki co ciężko jest się sugerować czymś innym, jednak tego typu żywiołowa postawa fabularna i podkreślanie na każdym kroku sarmackiego światopoglądu twojej postaci i przywoływanie polskości zamordowanego wcześniej Niemca nie jest normalne, przynajmniej dla mnie.

Dnia 23.04.2008 o 20:40, LifaR napisał:

- Ja zauwazylem prosbe o usuniecie sie z drogi a w odpowiedzi wyzwiska - moja interpretacja
tego kto rozpoczal spor jest taka, jaka jest.


Aha, czyli skrócenie imienia Miciul do Ciul, które koloryzowałem na żartobliwe i omyłkowe, wziąłeś jako pewne wyzwisko. Znowu odmienna i w dodatku nadmierna interpretacja faktów z twojej strony.

Dnia 23.04.2008 o 20:40, LifaR napisał:

- Jesli glosowanie na osoby, ktore przekrecaja fakty i ktore wydaja nam sie winne jest
nerwowa reakcja, to zycze nam wszystkim bysmy byli rownie nerwowi.


Hmmm... Poniekąd ja właśnie linczuję osobę, która przekręca fakty i wydaje mi się winna. Jedynie co do opisu mojego zachowania nie zgadza mi się fragment o nerwowej reakcji - to akurat jest twoim udziałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2008 o 21:01, Fiarot napisał:

Odchodząc teraz od sztywnych ram świata fabularnego - Klose i Podolski również mają polskie korzenie. Tylko co z tego, skoro grają dla reprezentacji Niemiec?

- To z tego ze maja polskie korzenie a taki Podolski sie ich nie wstydzi. Co moze wywolywac sympatie, ale to nieistotne, wiec pozwolisz ze nie bede rozwijaj watku :)

Dnia 23.04.2008 o 21:01, Fiarot napisał:

No chyba, że znowu myślisz jakoś inaczej niż ja i po raz kolejny nie potrafimy się porozumieć.

- Tak, myslimy inaczej, bo Ty najwyrazniej linczujesz mnie za bycie Sarmata - osoby na zewnatrz goscinnej dla innych, ale jednoczesnie uwazajacego sie za lepszego od innych, szczegolnie od innych nacji.

Dnia 23.04.2008 o 21:01, Fiarot napisał:

Znowu inna interpretacja wydarzeń z tego co widzę. Skoro wznosisz toast znaczy cieszysz się, przynajmniej ja to tak rozumuję. Za chwilę z kolei dodajesz, że szkoda Ci Niemca. Podkreślam - Niemca, jakiekolwiek nie byłyby jego korzenie.

- To moze ja zrozumialem Mattafixa zle - ale odebralem jego toast, jako toast za Polske, a o smierci Niemca napisal wczesniej, do czego sie odnioslem, piszac, ze mi osoby polskiego pochodzenia szkoda. Nie mozna tego pomijac, bo jesli mamy w gronie osoby plujace na Polske, pochodzace z zagranicy i Niemca z polskimi korzeniami, to wole Niemca. I dlatego nie moze byc mowy o "jakkiekolwiek nie bylyby jego korzenie" - to ma znaczenie.

Dnia 23.04.2008 o 21:01, Fiarot napisał:

Swoją drogą zauważyłem jeszcze coś ciekawego - twardo zasłaniasz się fabułą i przy jej pomocy starasz się bronić i wysuwać oskarżenia. Doprawdy zastanawiająca postawa.

- To teraz kilka cytatow z Ciebie:
"Swoją drogą wszystko to, co działo się do tej pory to jedynie fabuła, do której nie można przywiązywać zbyt dużej uwagi i traktować ją nader poważnie. Stąd też nieprzypadkowo zaznaczyłem w swoim głosie, że jest to strzał jedynie ubarwiony fabularnie."
"Lincz ==> LifaR (strzał ubarwiony fabularnie)"
Jesli atakuje sie mnie za fabule, to dla mnie normalne jest, ze fabularnie sie bronie. Ale widocznie znowu wegierska logika jest odmienna od mojej. Skoro lincz argumentujesz, to oczekuj odpowiedzi, jak nie chciales rozpoczynac dyskusji, to trzeba bylo poprzestac na "lincz -> lifar (strzal)" i nie dorabiac do tego calej historyjki.

Dnia 23.04.2008 o 21:01, Fiarot napisał:

jednak tego typu żywiołowa postawa fabularna i podkreślanie na każdym kroku sarmackiego światopoglądu twojej postaci i przywoływanie polskości zamordowanego wcześniej Niemca nie jest normalne, przynajmniej dla mnie.

- Dla mnie fabula ma jeszcze jakies znaczenie. Az sie dziwie, ze taki gracz jak Ty, ma pretensje o jej utrzymywanie.

Dnia 23.04.2008 o 21:01, Fiarot napisał:

Aha, czyli skrócenie imienia Miciul do Ciul, które koloryzowałem na żartobliwe i omyłkowe, wziąłeś jako pewne wyzwisko. Znowu odmienna i w dodatku nadmierna interpretacja faktów z twojej strony.

- Wzialem je jako celowe przekrecenie, stad moja interpretacja. Zakladam, ze literki nie ulozyly sie przypadkowo w taki a nie inny sposob. Ale skoro mowisz, ze bledna - pozwolisz, ze ja pozostane przy swojej opinii.

Dnia 23.04.2008 o 21:01, Fiarot napisał:

> - Jesli glosowanie na osoby, ktore przekrecaja fakty i ktore wydaja nam sie winne jest nerwowa reakcja, to zycze nam wszystkim bysmy byli rownie nerwowi.
Hmmm... Poniekąd ja właśnie linczuję osobę, która przekręca fakty i wydaje mi się winna. Jedynie co do opisu mojego zachowania nie zgadza mi się fragment o nerwowej reakcji - to akurat jest twoim udziałem.

- Ale ja nie opisywalem Twojego zachowania, nie wiem skad taki pomysl. Opisales moje zachowanie jako nerwowa reakcje, a ja napisalem czym jest moje zachowanie i jesli to wedlug Ciebie jest nerwowa reakcja, to zyczylbym takiej kazdemu. Nie wspomnialem slowem o tym, czy Ty jestes, czy nie jestes nerwowy, wiec do konca nie wiem na co odpowiadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> - Pfff, nie ma to jak jawne podczepianie się pod lincze! Żadnej siły by pomyśleć :/ Później
> tylko" nie, bo ja potakiwałem to nie mogę być zdrajcą". Niech cię pierun trzaśnie...


Rozumiem, że waćpana wybór to wynik niezwykle przemyślanej decyzji... I to jak udokumentowanej.


Donki:
> - A Polskę umiejscowiłeś tutaj pomiędzy, tak?

Oczywiście. Polska to sam środeczek europy, tak jak Jerozolima to środek wszechświata. To przecież każdy wie.


> - Pozwól, że jeszcze raz przytocze swoje słowa: "Pewnie jakiś wielki magnat zlecił mu
> zerwanie obrad...znaczy przerwanie konkursu...". Gdzie tu jest cokolwiek o polityce?

Wszystko dookoła ciebie to matrix, nie możesz być pewien, że coś gdzieś jest, czy tego nie ma. Przecież to tylko program wysyła do twojego mózgu informacje, że to jest takie, a tamto inne. Nic więcej. Nie bądź więc pewien niczego...
Ekhm, czy ja coś mówiłem? Przysnęło mi się... A w tej ''barbarzyńskiej'' Polsce takie ewenementy się zdarzają.


>Ja natomiast w swoim dworze mam sedes wysadzany rubinami.

A jesteś Francuzem? To o WC-tach odnosiło się do żabojadów :P

> Po pierwsze: to znowu było w myślach

Zacznij chłopie brać jakieś leki na głośne myślenie, bo to już się zaczyna chore powoli robić. Widać my mówimy przez sen, wy paplacie głośno swoje myśli. To by w sumie uzasadniało to, że tak rzadko się odzywacie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2008 o 21:21, LifaR napisał:

- Tak, myslimy inaczej, bo Ty najwyrazniej linczujesz mnie za bycie Sarmata - osoby na
zewnatrz goscinnej dla innych, ale jednoczesnie uwazajacego sie za lepszego od innych,
szczegolnie od innych nacji.


Ja Ciebie linczowałem głównie za pewien brak spójności twojej postaci. Z tym, że obok celowo dopisałem, że jest strzał fabularny, gdyż bądźmy szczerzy - fabularny argument to żaden argument.
Hmmm... Ale wiesz, chyba przed chwilą mnie nieco oświeciło i coś zakumałem. Twoja postać jest Sarmatą. Obok podałeś, jak owa osoba powinna się zachowywać. Natomiast ja nie wziąłem pod uwagę postawy sarmackiej jako takiej, lecz postawę nacjonalistyczną, którą prezentował Miciul i na niej oparłem porównanie między wami. Na jego tle wyglądałeś na zdecydowanie mniej spójnego, pewnie właśnie ze względu na tą zewnętrzną gościnność. Chyba to stanowi główny element naszego sporu i wzajemnych nieporozumień. Jeśli tak to przytaknij, jeżeli zaś nie to pozostaje nam dalsza polemika na ten temat :) .

Dnia 23.04.2008 o 21:21, LifaR napisał:

- To moze ja zrozumialem Mattafixa zle - ale odebralem jego toast, jako toast za Polske,
a o smierci Niemca napisal wczesniej, do czego sie odnioslem, piszac, ze mi osoby polskiego
pochodzenia szkoda.


Zauważ jednak co napisał on chwilę przed tym, zanim wzniósł ów toast: ''Zginął Niemiec? No i dobrze, Prusaków też nie lubię. Niech się wyzabijają cudzoziemce jedne''. Czyli toast Miciula miał ewidentnie podtekst nacjonalistyczny, wycelowany w osoby nie będące Polakami. Ty zaś z mojego punktu widzenia przyłączyłeś się do tego toastu, by za chwilę jednak dodać - odmiennie niż Miciul - że szkoda, iż Niemiec zginął. Znowuż - na tle postaci wykreowanej przez Mattafixxa twój bohater nie jest spójny.

Dnia 23.04.2008 o 21:21, LifaR napisał:

Nie mozna tego pomijac, bo jesli mamy w gronie osoby plujace na Polske,
pochodzace z zagranicy i Niemca z polskimi korzeniami, to wole Niemca. I dlatego nie
moze byc mowy o "jakkiekolwiek nie bylyby jego korzenie" - to ma znaczenie.


Taa... Ta twoja podkreślana na każdym kroku sarmacka postawa :] .

Dnia 23.04.2008 o 21:21, LifaR napisał:

- To teraz kilka cytatow z Ciebie:
"Swoją drogą wszystko to, co działo się do tej pory to jedynie fabuła, do której nie
można przywiązywać zbyt dużej uwagi i traktować ją nader poważnie. Stąd też nieprzypadkowo
zaznaczyłem w swoim głosie, że jest to strzał jedynie ubarwiony fabularnie."
"Lincz ==> LifaR (strzał ubarwiony fabularnie)"
Jesli atakuje sie mnie za fabule, to dla mnie normalne jest, ze fabularnie sie bronie.
Ale widocznie znowu wegierska logika jest odmienna od mojej. Skoro lincz argumentujesz,
to oczekuj odpowiedzi, jak nie chciales rozpoczynac dyskusji, to trzeba bylo poprzestac
na "lincz -> lifar (strzal)" i nie dorabiac do tego calej historyjki.


Czyli fabularna obrona przed koloryzowanym fabularnie linczem polega na natychmiastowej zmianie głosu na osobę, która takiego linczu się dopuściła? Bo to w sumie nie jest obrona z twojej strony tylko nagły kontratak, który jak gdyby ma za zadanie odwrócenie kota ogonem.
Ja się żadnej dyskusji nie boję, tylko jeżeli po moim linczu walisz z grubej rury wmawiając mi przekręcanie faktów i bujną wyobraźnię - z czego wynika, że nie rozumiesz logiki, jaką się kierowałem (jak już mówiłem - ogólna nacjonalistyczna postawa, a nie kto napisał pierwszego posta pod danym kątem i brak zwrócenia uwagi na sarmatyzm z mojej strony) to ja na takie zachowanie patrzę z pełnym zaskoczeniem.

Dnia 23.04.2008 o 21:21, LifaR napisał:

- Dla mnie fabula ma jeszcze jakies znaczenie. Az sie dziwie, ze taki gracz jak Ty, ma
pretensje o jej utrzymywanie.


Może i ma, ale dla nadrzędnego celu, którym jakby nie było jest szukanie zdrajców, jest ono bądź co bądź niewielkie. Ty zaś starałeś się na jej podstawie zbudować całą, w dodatku dosyć agresywną, argumentację pod moim adresem, przynajmniej ja to tak początkowo odebrałem. Tyle, że w ostatnim swoim właśnie pisałeś o odpowiadaniu fabularnym na mój zabarwiony fabułą lincz, więc przypuszczam teraz, że to pewnie dlatego.
Natomiast odnośnie fabuły to sam wiesz, że szczególnie nie przepadam za pisaniem fabularnym i jest ono dla mnie zaledwie pewnym dodatkiem do gry, zwłaszcza w jej początkowej fazie, zaś najbardziej cenię sobie grę stricte techniczną, że tak ją nazwę. Jeśli chcesz utrzymywać fabułę to proszę bardzo, nie mam nic przeciwko temu, dziwi mnie jedynie tworzenie poważnych argumentów na jej podstawie. Bo jak pisałem przed chwilą tak w pierwszej chwili zinterpretowałem twoją reakcję.

Dnia 23.04.2008 o 21:21, LifaR napisał:

- Wzialem je jako celowe przekrecenie, stad moja interpretacja. Zakladam, ze literki
nie ulozyly sie przypadkowo w taki a nie inny sposob. Ale skoro mowisz, ze bledna - pozwolisz,
ze ja pozostane przy swojej opinii.


Gdyby było celowe to zaraz bym się nie poprawiał, a także nie plątał później z pełną wymową nazwiska Miciula. Miało to w zamyśle wyglądać na problemy z wymową imienia i nazwiska przez mojego bohatera, a że przy okazji ładnie ułożyło mi się to w niezamierzoną docinkę, to skwapliwie z tego korzystałem :] .
Ale jak chcesz. Ja tam w każdym razie wiem po co to zrobiłem.

Dnia 23.04.2008 o 21:21, LifaR napisał:

- Ale ja nie opisywalem Twojego zachowania, nie wiem skad taki pomysl. Opisales moje
zachowanie jako nerwowa reakcje, a ja napisalem czym jest moje zachowanie i jesli to
wedlug Ciebie jest nerwowa reakcja, to zyczylbym takiej kazdemu. Nie wspomnialem slowem
o tym, czy Ty jestes, czy nie jestes nerwowy, wiec do konca nie wiem na co odpowiadasz.


Wiem, sens tego fragmentu akurat sobie celowo zmieniłem ;] .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się