Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 12.08.2008 o 21:37, Lampek napisał:

Ok, to głosuj na Kalka, a Scorpa zostaw w spokoju póki co... :) Zawsze można po edycji
na Scorpa najechać i go zbesztać, że olał granie, nawet jakby był mafią.


A może dałbyś mi dobry przykład, co? ;]

Wygląda to dosyć sensownie, więc - czemu nie.

***************

Kolejna zmiana linczu (przepraszam, Liqid ;]) -> Kalkulator12

***************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde, ludzie - czytajcie ze zrozumieniem, bo bolą mnie już palce od odpisywania. Przecież dodałem drugą możliwość, ale "wyplułem" ją, by nie mącić atmosfery ducha i walki. Przecież nie o to chodzi. Gdybym wierzył w to 100%-owo, to bym nie głosował 18 minut przed końcem głosowania. Ba - w ogóle nie pisałbym tych "ksiąg", tylko zwyczajnie bym zagłosował. Więc nie myśl, że moje palce wyprzedzają moje myśli :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2008 o 21:39, Wayzin napisał:

Hej - ale sytuacja ta dopiero zmieniła się pod koniec dnia. Rozumiem, ten cały celowy
szum, ale gdzie frekwencja za dnia? Nie musielibyśmy teraz o wszystkim decydować i rozstrzygać
lincz. A potem ktoś wyjdzie z pomysłem, żeby zlinczować tych, którzy oddali ostatni głos
- bo podpinają się, bo tak bezpieczniej, wiadomo. Standard :P Póki co nie ma co się przejmować
tylko sprzątać ten bajzel i w końcu dojść do wniosku KOGO dziś zlinczować.


Dobra, powiedzmy. Ale warto brać poprawkę na zmieniającą się sytuację... zresztą, papka i szum podczas dnia to norma, jak powiedziałeś. Dlatego nie udzielam się zbytnio dnia zerowego i pierwszego.

Dnia 12.08.2008 o 21:39, Wayzin napisał:


Sugestię zaproponował Bumber swoimi wnioskami. Nie wiem w jakim jestem teraz świetle,
ale Bumber nie prawi tak głupio, a gdyby robił nas w konia, to przecież długo by nie
pożył... To oczywiste, że może się wymigać od tego, mówić, że tylko zaproponował, etc.
Ale o co mi chodzi - coś zaproponował. Coś z sensownymi moim zdaniem argumentami. Znaczy
- może nie świadczy to od razu o winie Kalkulatora i Bone''a, ale to już jakiś punkt
zaczepienia, w końcu - ryzyka nie ma. Możemy zostać z potrójnym remisem (nie wiem jak
się teraz rozkładają głosy, bo przy końcu głosowania najciężej to ogarnąć, do tego zmiany
wszelkiego rodzaju...), ale lepiej zlinczować kogoś nieprzypadkowego, kogoś, kto wydał
się w jakimś stopniu podejrzany i to Kalkulator jest jedną z takich osób. Choć oczywiście
może być to załamany psychicznie mieszkaniec, który nie rozumiał co pisze :P. Niczego
nie wykluczam, potem przecież ja na tym mogę źle wyjść.


Nie do końca wychwyciłeś, o co mi chodziło. Odniosłeś się tutaj do wystąpienia Bumbera, natomiast ja pytałem o to, czy TY masz jakąś inicjatywę. Bo tak to zabrzmiało, kiedy powiedziałeś: "także do żadnego kompromisu nie dojdziemy." Pewnie nieprecyzyjnie zrozumiałem...kompromisy jednakże kojarzą mi się ze wspólnym linczowaniem kogoś (idea Bumbera), bądź innymi takimi zagrywkami cechującymi się pomysłodawcą i wykonawcami :) Jesteś pewien, że nie miałeś żadnego kompromisu na myśli wcześniej?

Dnia 12.08.2008 o 21:39, Wayzin napisał:

Nie wykluczyłem możliwości, że przeżyje, ale sam z takim wnioskiem wyszedł. Zależy od
tego czy mafię mamy w miarę w garści czy czuje się zupełnie bezpieczna - bo wtedy mafia
może nas sterować jak marionetkami. To wykreślam, nie jestem pesymistą.


No to chyba dość prawdopodobne, że Sumerow jednak nie "dednie" :)) Ja raczej uważam go za dobry materiał na przyszłość, ale póki co: nie pomaga zbytnio. Mafia raczej wybierze kogoś innego.

A pesymizm nie jest taki zły! ;) "Pesymista zaskakuje się tylko pozytywnie"... dobre powiedzenie.

Dnia 12.08.2008 o 21:39, Wayzin napisał:

Nie panikuję, ja tylko stwierdzam co może być w przyszłości, by potem dodać swoje przysłowiowe
"a nie mówiłem?" :) A tak na poważnie, po prostu staram się przewidzieć co może nastąpić
potem. Nie bawię się w Nostradamusa, w żadnym wypadku.


Ja też kiedyś się starałem przewidzieć, i po mordzie dostałem ;). Więc lepiej bądź ostrożniejszy i nie sugeruj nic... jak będzie okazja, byś się bronił, to wtedy to rób. To nie jest tak, że jeśli wcześniej coś zauważysz, to zyskasz dobre alibi. W tym wypadku, cóż... gdybym Cię podejrzewał, nie wziąłbym pod uwagę Twojego tłumaczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2008 o 21:49, Wayzin napisał:

Kurde, ludzie - czytajcie ze zrozumieniem, bo bolą mnie już palce od odpisywania.

To pisz bez dużych skrótów myślowych.

Dnia 12.08.2008 o 21:49, Wayzin napisał:

Przecież
dodałem drugą możliwość, ale "wyplułem" ją, by nie mącić atmosfery ducha i walki.

I tu mnie rozbroiłeś :D Dodałeś, ale odrzuciłeś, do tego, żeby ''nie mącić atmosfery ducha i walki''. Dooobre ;)

Dnia 12.08.2008 o 21:49, Wayzin napisał:

Przecież
nie o to chodzi. Gdybym wierzył w to 100%-owo, to bym nie głosował 18 minut przed końcem
głosowania. Ba - w ogóle nie pisałbym tych "ksiąg", tylko zwyczajnie bym zagłosował.
Więc nie myśl, że moje palce wyprzedzają moje myśli :P.

Okej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

===---===---===---===---===
Lincz (zmiana) -> Morze

Mój główny podejrzany. Kalkulatora zostawiam Wam, jakkolwiek to brzmi i wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2008 o 21:56, Lampek napisał:

/.../

Ten głos w tym momencie nic nie wnosi, a wygląda to tak, jakbyś nie chciał przykładać ręki do śmierci Kalka. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2008 o 21:58, Bumber napisał:

> /.../
Ten głos w tym momencie nic nie wnosi, a wygląda to tak, jakbyś nie chciał przykładać
ręki do śmierci Kalka. Dlaczego?


A tak sobie. Dla jaj Bumber.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2008 o 21:59, Lampek napisał:

A tak sobie. Dla jaj Bumber.

To mi się nie podoba.

Za karę nie będę Ci analiz punktował, tylko będę pisał ciurkiem. A masz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brawo... to był błąd moi państwo a gdy już zobaczycie dlaczego to popatrzcie uważniej na tego kto pierwszy rzucił oskarżenie w moją stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2008 o 22:08, Kalkulator12 napisał:

Brawo... to był błąd moi państwo a gdy już zobaczycie dlaczego to popatrzcie uważniej
na tego kto pierwszy rzucił oskarżenie w moją stronę.

Hmmm... BogSumerow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2008 o 22:13, Bumber napisał:

Ja? Ale pierwszy "rzucił oskarżenie w Twoją stronę" właśnie Sumerow...

Widzisz? Nawet tuż przed śmiercią kłamiesz ;P


A mów sobie mów. Za kilka minut przekonamy się jak bardzo kłamię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- No, muszę Ci przyznać, Martin, dobra robota, to skompletowanie załogi. Co prawda nie widzę, by dwunastu piratów uwijało się, jak w ukropie przy naszym szkunerze - szkunerze do roboty jest sporo. Policzmy – sternik, obsada bocianiego gniazda, ktoś musi obu żagli pilnować i brasować kiedy trzeba, myć pokład, dbać o takielunek, pilnować dolnego pokładu przed szczurami, gotować żarcie, odkorkowywać rum, robić nam tajski masaż, pracować przy działach, grać na skrzypcach, łowić ryby, uczyć papugi nieładnie przeklinać, trzymać krakena na smyczy…
- Krakena?
- A przepraszam – lewiatana. Jeden pies. Powiedz mi, ale szczerze – kapitan ziewnął, spluwając do opróżnionego kufla – niech mnie dunder świśnie, a świnia mianuje korsarzem- na kija co myśmy go kupowali?
- Tak ładnie na nas się gapił, tymi ślepkami. Poza tym teraz wszyscy takimi szpanują.
- Chyba po zatopieniu. Nieważne. U gubernatora byłeś?
- W czasie, gdy pan romansował z barmanką…
- A myślisz, że jak inaczej spłaciłbym te wszystkie długi zaciągnięte przez te panienki, które nie wiedzą, co to dziobak…
- Taki egzotyczny potwór, jak ten, którego ostatnio znaleźliśmy niedaleko Martyniki?
- Blisko. To, na czym dzisiaj sobie zadyndasz, jako nasza piękna okrętowa syrenka.
Bosman zmieszał się. Stali w tej chwili w porcie, naprzeciw swego pięknego, nowego statku HMS Konstantynopolitańczyk. Ściągnięte żagle, dumnie czekały, aż pozwolą im pokazać na co je stać, na maszcie zawieszono już ulubioną banderę de MorGana, która jeszcze wczoraj służyła jako knebel.
- Pamiętasz naszą przygodę z Czarnym Bartem? Do dziś czuję ten ból, jak ten ich kretyński maszt spadł mi na głowę.
- Nikt nigdy nie mówił, że te starożytne klątwy są miłe. I tak gorzej było z Williamem, któremu rum zaczął nagle nie smakować i zaczął pić tylko jakiś czarny napój, „kula” czy coś takiego.
Kapitan zignorował go. Załoga stała przed nim w szeregu, potulna, jak stado baranków wykąpana w butelce grogu. W środku butelki grogu.
- Panowie – zaczął kapitan – Wyruszamy na niebezpieczny rejs. Wielu możliwe, że nie wróci więcej na ląd, możliwe, że trafimy na stryczek, bo te zafajdane szczury lądowe nie lubią nas...
- Byleby alkohol był.
- I jest, wierzcie mi. Miałem przez to problemy z poprzednią załogą, więc teraz wiem nieco więcej.
- By brać w trakcie, nie po fakcie?
- Cicho tam. Ładować towar na statek.
Załadowali.
Podczas inspekcji i degustacji śledzi, kapusty i pozostałych zawartości beczek, kapitan zatrzymał się na jednej, z dziwną zawartością. Przecież nie zamawiał pijanego w sztok pirata.
W dodatku znajomego. Miał być chyba zaopatrzeniowym, chwalił się, że tak ładnie liczy.
Cóż, widać wykształcenie nie pomaga na statku. I dobrze.

***********************
1. Wayzin – Kalkulator
2. VBone - Kalkulator
3. BogSumerow - Scorp
4. Phelela - BogSumerow
5. wdowiakm - Phelela
6.
7. Morze – Bumber
8. mtobi - Kalkulator
9. Bumber - Kalkulator
10. Scorp2005 - Scorp (ostrzeżenie)
11. Kalkulator12 - VBone
12. Sam - Kalkulator
13. Lampek - morze

Kalkulator – 5
Lincz – Kalkulator
Psubrat Kalkulator niewinny, łże elita nie sprzedaje się widać. Wypijmy za niego i spluńmy za burtę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wypłynęli na pełne morze. Karenujący burty chłopcy portowi też się o tym przekonali. I przywiązany do bukszprytu Martin. I wypchnięty przypadkiem za burtę ich niemowa Ventor, któremu kapitan chciał zaproponować, by nauczył swoją papugę mówić za niego. Widział ten patent na innym statku i sprawdzał się nieźle, choć ta papuga nieźle improwizować mogła. Albo, gdyby powiedziała samobójczo "haha, bękarty, cały rum jest mój, panienki i przepustki także"... Zresztą efekt jest w tej chwili porównywalny.
Port o wdzięcznej nazwie Tortuga, własność francuskiego żabostwa, zniknął za horyzontem. Tonące ciało niedoszłego pirata też.
Wolność. I butelka rumu. Na umrzyka skrzyni? Johoho!
Ale fistaszków nie oddam, pomyślał Liqo.
***************
mord - VBone (woda morska piecze w gardło, zresztą i tak już niczego nie powiesz)

1. Wayzin
2.
3. BogSumerow
4. Phelela
5. wdowiakm
6.
7. Morze
8. mtobi
9. Bumber
10. Scorp2005
11.
12. Sam
13. Lampek

Na pełnym morzu, czyli dalsza okazja do picia. Przy okazji możnaby złupić jakiś statek, a na horyzoncie jest parę. W przerwie od picia, niepłacenia podatków i dewiacji możecie zabordażować coś, w końcu od tego jesteście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2008 o 22:38, Bumber napisał:

Ło, teraz to dali nam bobu... A chciałem na Bone''a zagłosować, no. Niedobra mafio, ty,
ty!...


Faktycznie... a ta niedobra mafia zabiła Twojego podejrzanego... albo ktoś Cię wrabia, albo Ty sam siebie wrabiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Następne pochopne wnioski. Cóż - nie żałuję śmierci Kalkulatora. Nie był mafią, ale lepsze to niż męczenie się z jakimiś remisami. Musi być zgranie, trzeba w końcu wyłapać "błąd" w systemie, ot co. Polecam się z tym przespać, bo gorące relacje na żywo o tej godzinie czy też późniejszej nie są najlepszym pomysłem. Ale róbta co chceta. Ja rano wszystko jeszcze raz dokładnie przeczytam, przestudiuję, przeanalizuję... Nie wiem co z tego wyjdzie. Zadowolony nie jestem, ale pomysł sam w sobie taki głupi nie był, więc nie ma co teraz szukać winnego. Chyba, że rzeczywiście Bumber stoi za całym zamieszaniem ;) Póki co kończę ten monolog, bo mój mózg z natłoku pomysłów pęka. Prześpijcie się z tym, naprawdę radzę. Bo nie jesteśmy w kropce, ale trzeba jakoś zgrabnie ułożyć kolejne wnioski, poszperać, doszukać się jakiegoś ewidentnego błędu nieroztropnej mafii, bądź nieuważnego gracza. Wolałbym to pierwsze.

Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się