Zaloguj się, aby obserwować  
Bernvan

Uzbrojenie średniowiecza

362 postów w tym temacie

Choć jestem zagorzałym wrogirm urzywania broni w celach nie godziwych , nie mam nic przeciwko jej obecności - w dobrych rękach może być pięknym eksponatem . To chora wyobraźnia chorych ludzi sprawiła , że jest tak nie potrzebna , a zarazem popularna ...

Ale jako maniak i członek klanu rycerskiego ( były członek ) miłuję sie w sztuce fechtunku i w broni średniowiecznej , a najbardzej w toporach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z toporem tak samo.
ale zgadzam się z tobą , choć to co powiedziałeś dotyczy wszystkiego. np. ktoś se pokroi palce bo nie umie używać noża do krojenia chleba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2006 o 17:20, paweln napisał:

z toporem tak samo.
ale zgadzam się z tobą , choć to co powiedziałeś dotyczy wszystkiego. np. ktoś se pokroi palce
bo nie umie używać noża do krojenia chleba :D

Heh - trza nabrac wprawy - ja mam blizne na lewym policzku po widłach bo się poslizgnołem w szopie i .... dalej to urzyj swej wyobraźni !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Proponowałbym (pomimo całej mojej sympati do średniowiecza i broni białej udzielać się w istniejącym już wątku o uzbrojeniu.
Fakt, że tutaj jest to bardziej ukierowane, ale jak ktoś by się uparł to za moment powstanie wątek o broni w starożytności, potem nowożytności, współczesności, przyszłości itd.

http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=1058&u=234

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2006 o 19:48, paweln napisał:

właśnie!!
kocham strzelać z łuku!!

>> Kusza celniejsza i mocniejsza. Ale w łuku szybciej zmieniasz strzały. Ale jeśli to za mało porzucaj toporami, fajna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 08:31, Gynvael napisał:

Wojny średniowiecza były bardziej honorowe i bardziej spektakularne niż siedzenie w okopach
i nawalanie z kałacha.



podzielam twoje zdanie. Interesuję się ogólnie militariami (w tym średniowieczne) ale wojny np. II ni podobała mi się. Wyobraźcie sobie taką sytuację. Naprzeciw siebie stoją dwie armie. Z każdej wychodzą po jednym najlepszym i się nawalają. O honor armii, ojczyzny itp. Tak samo pojedynki o kobiety. Rycerz wolał zginąć nisz uciec i stracić honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 08:31, Gynvael napisał:

Wojny średniowiecza były bardziej honorowe i bardziej spektakularne niż siedzenie w okopach
i nawalanie z kałacha.


Ale czasem ten honor powodal niesubordynację rycerzy - to jedna z przyczyn wygranych Anglików chociażby pod Azincourt. Poza tym pisarze trochę wyidelaizowali te średniowieczne potyczki. Przecież ludzie nie umierali od samych ciosów tylko konali przez wile dni z powodu odniesionych ran. ale mimo to sredniowiecze i ówczesne wojny caly czas mnie pociągają.
A co do broni to jednak bardziej mnie interesuje jednak wschód - Japonia czy Saraceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja uwielbiam miecze oburęczne za benkartami nieprzepadam. Uwielbiam też zbroje Husariańską niestety nie jest ona średniowieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Honor był jedynie jednym z praw średniowiecznych rycerzy - psi najemnicy stosowali dwie zasady - zabić i wzbogacić się ! Moja pasja i dośwaitczenie w broni białej mówi mi , że najemnik był najbardziej elastycznym wojownikiem średniowiecza !

Rycerstwo znikło razem z pojawieniem się kuszy , muszkietu czy najemnictwa .
Gdy Czarny Książe wraz z ojcem zaatakował Francję jego łucznicy zniszczyli francuską potege rycerstwa bez powrotnie - nie mniej sztuka fechtunku - czy dla rycerza honoru prawości i szacunku czy dla brudnego najemnika pozostaje fechtunkiem

znam jednego rycerza-najemnika ( moje pseudo ) czekałem , aż ktos poruszy ten temat .
Rycerz obowiązował święty kodeks rycerstwa załorzony w 1033 roku we Francji podczas szenastego konkursu rycerskiego - wielu się do niego stosowało dodając sobie animuszu szczytną dzielnością , odwagą i brawurą i to najbardziej cenię w Rycerzu :))) ale angielski rycerz Bernvan Selahor był moim zdaniem ideałem ( nie rycerstwa w kwesti formalnej ) rycerskości na polu bitwy - jego krótka historia opowiada o krwawej rzeźi wojsk walijskich z lat ( chyba sie nie pomylę ) 1149 - 1238 . Nigdy nie zabił przeciwnika raniąc go w plecy - zawsze go uprzedzał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 14:35, Lumbago napisał:

Ja uwielbiam miecze oburęczne za benkartami nieprzepadam. Uwielbiam też zbroje Husariańską
niestety nie jest ona średniowieczna.

Np takie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.03.2006 o 14:31, Moler Dyffryn napisał:

Poza tym pisarze trochę wyidelaizowali te średniowieczne potyczki.
Przecież ludzie nie umierali od samych ciosów tylko konali przez wile dni z powodu odniesionych
ran. ale mimo to sredniowiecze i ówczesne wojny caly czas mnie pociągają.


To prawda. Jednak broń palna wprowadziła, pewną hmm.. "bezosobowość zabijania". By walczyć(efektywnie) nawet zwykłym sztyletem czy nożem trzeba być sprawnym fizycznie i dobrze wyszkolonym, taka kusza wymagała znacznie mniej tych umiejętności. Tak na marginesie w Chinach używano ponoć kusz (lekkich) ok 800 lat wcześniej niż w europie.

Dnia 22.03.2006 o 14:31, Moler Dyffryn napisał:

A co do broni to jednak bardziej mnie interesuje jednak wschód - Japonia czy Saraceni.


Zgadzam się:) Japonia, Chiny (tzn 58 narodowości;)) mieli niesamowitą zdolność walki dokładnie wszystkim:) Jak i wymyślania broni. Choćby w Chinach używano czegoś w rodzaju "rakiet" do walki na morzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2006 o 14:37, Bernvan napisał:

Rycerstwo znikło razem z pojawieniem się kuszy , muszkietu czy najemnictwa .


Bardzo źle sformułowana myśl.
Rycerstwo znika w raz z popularyzacją szybskostrzelnej i prostej w obsłudze broni i nie w ogóle tylko jako warstwa militarna (społecznie nadal istnieje).
Po drugie - kusza pojawia się w IV w. pne w Grecji...
Jej popularyzacja rozpoczęczała się już po 1099 r. na terenie Król. Jerozolimskiego. I właśnie w tych czasach rycerstwo i cała rycerska kultura średniowiecza przeżywała swój rozkwit.
Najemnicy też istnieli w okresie pełnego średniowiecza i również klasa rycerzy istniała.

Poprawną myślą jest zmiana organizacji państwa i dążenia władców do centralizacji i wzmocnienia władzy, zyskując również własna armię zawodową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować