Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Windows Vista dopiero w styczniu...

69 postów w tym temacie

Dnia 25.03.2006 o 00:43, Treant napisał:

Zupełnie tego nie rozumiem. Rzadko gram i już od paru dni W98 nie uruchamiałem.

No to nie mamy o czym dyskutować. Dyskusja zaczęła się od tego, że windows miałby być tylko jako maszynka do gier, więc wytłumaczyłem, że nią nie jest. Również wytłumaczyłem brak sensu w trzymaniu dwóch systemów jednocześnie. Ale skoro nie grasz to możesz sobie wybrać system, który bardziej Ci odpowiada. Mnie XP-k się bardzo podoba, w jego dwuletnim czasie użytkowania nie uświadczyłem ani jednego padu mimo używania gier i oprogramowania z różnych źródeł. Uptime jaki miałem największy to ponad dwa miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.03.2006 o 04:14, SwenG napisał:

Również wytłumaczyłem brak sensu w trzymaniu dwóch systemów jednocześnie.

Miałem kilkakrotnie taką sytuację, że jednak się przydały: chodzi konkretnie o różne problemy ze sprzętem. Jeżeli coś nagle przestawało działać, to sprawdzałem czy dzieje się tak w obu systemach. Tym sposobem natychmiastowo zlokalizowałem nagrywarkę, która przestała nagrywać i neostradę, która zawiesiła się gdzieś w centrali tp. Najlepsze jest jednak to, że spieraliśmy się o 2 rózne systemy - Ty zadowolony z aktywnie wspieranego, do uruchomienia którego posiadasz wystarczająco mocny sprzęt, ja zaś niepocieszony "sztucznym" wymogiem wymiany na nowszy wobec odejścia producentów od dostarczania oprogramowania do systemu, który mimo posiadania pewnych luk i niedociągnięć (np. widzi tylko 384MB ram) pożera mało zasobów. Skoro jest Ci dobrze z obecnym systemem, to albo będziesz musiał w końcu zaakceptować Vistę, albo zaczniesz być niezadowolony z XP, gdy nie będzie już "flagowym" produktem MS. Piszę to na podstawie moich doświadczeń z 98.

Dnia 25.03.2006 o 04:14, SwenG napisał:

Uptime jaki miałem największy to ponad dwa miesiące.

Imponujące, ale mi jakoś przeszkadza, że komputer jest włączony, gdy śpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.03.2006 o 12:26, Treant napisał:

Najlepsze jest jednak to, że spieraliśmy
się o 2 rózne systemy

No nie do końca, spór raczej powstał w określeniu że windows jest tylko do uruchamiania gier. A z XP zacznę być niezadowolony w momencie, kiedy gry nie pozwolą się na nim uruchomić i to wszystko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.03.2006 o 13:24, SwenG napisał:

No nie do końca, spór raczej powstał w określeniu że windows jest tylko do uruchamiania
gier.

Przeczytaj jeszcze raz to, co wcześniej napisałem: "Skoro gry są tak istotnym kryterium, to wiedz, że są ludzie, dla których Windows jest wyłącznie maszynką do gier.". Oznacza to tyle, że mają system, w którym lepiej im się pracuje, ale czegoś im jeszcze do szczęścia brakuje.

Dnia 25.03.2006 o 13:24, SwenG napisał:

A z XP zacznę być niezadowolony w momencie, kiedy gry nie pozwolą się na nim uruchomić i to wszystko :D

Czyli gry najważniejsze? Mi doskwierał brak innych programów, czy funkcjonalności, a najbardziej te sztuczne blokady, o których pisałem (szukałem kiedyś dla kolegi sposobu, który by umożliwił uruchomienie gry przeznaczonej dla XP na 98 - i był: polegał na usunięciu z jednego pliku sprawdzania jaka wersja systemu jest zainstalowana). Kiedyś może się okazać, że podobne restrykcje dotkną XP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.03.2006 o 13:24, SwenG napisał:

> Najlepsze jest jednak to, że spieraliśmy
> się o 2 rózne systemy
No nie do końca, spór raczej powstał w określeniu że windows jest tylko do uruchamiania
gier. A z XP zacznę być niezadowolony w momencie, kiedy gry nie pozwolą się na nim uruchomić
i to wszystko :D

Widzisz, dla mnie Windows jest tylko do gier. Na szczęście ani ty ani ja nie jesteśmy zmuszeni do stosowania tylko albo Windowsa albo Linuksa. Nie wyobrażam już sobie oglądania filmów w Windowsie. Zawsze mi jakiś kodeków brakowało. W Linuchu po prostu włączam MPLayera i film musi działać. Jest wersja MPLayera na Windę, ale chyba złóśliwie ją zrobili, bo wyszedł beznadziejny plajer ( nie chciałem uwierzyć, iż to MPLayer, nawet gui miał inne, a że nie dawał sobie rady ze wszystkimi filmami pod windą, to inna rzecz), nie ma pod Windą AmaroKa, xmmsa, Konquerora , baznadziejnie głupi system plików ( chaos i bałagan), dlaczego nie można instalować programów jak w Debianiue? Odpalasz Synaptika, ten wyświetla Ci wszystkie dostępne programy ( nawet nie musisz wiedzieć ), zaznaczasz do instalacji, ten ci zassa z netu, zainstaluje, ściągnięte pliki skasuje. A w Windowsie jak nawet aktualizujesz coś w ten sposób, to musisz jakieś głupie licencje ptaszkować itp. Wszystko jest kwesti ą gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Nie wyobrażam już sobie oglądania filmów w

Dnia 25.03.2006 o 17:54, AgayKhan napisał:

Windowsie. Zawsze mi jakiś kodeków brakowało.

Cóż, ja sobie nie wyobrażam do tego linuxa ;) Playera nie potrzebuje, a jedyną rzeczą jaką instaluje jest ffdshow.
Jestem ciekawy jak sobie ten twój player radzi z quicktime i z realvideo. No i jak sobie radzi linux z ustawieniem wyjścia strumienia video na telewizor (razem z napisami). Poza tym co to AmaroK, xmms, Konquerora pomine bo na cholere mi jak mam Opere czy Firefoxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.03.2006 o 19:55, SwenG napisał:

Cóż, ja sobie nie wyobrażam do tego linuxa ;) MPlayera nie potrzebuje, a jedyną rzeczą jaką
instaluje jest ffdshow.
Jestem ciekawy jak sobie ten twój player radzi z quicktime i z realvideo.

Z quicktime? Normalnie. Jak pisałem, jak czegoś nie odpali MPLayer, to widocznie się nie da. Jak to oni się chwalą: "Jedyny odtwarzacz, który obsługuje wszelkie znane formaty zapisu obrazu." A Realvideo. A od czego Realplayer czy jak tam się to nazywa.
No i jak sobie radzi

Dnia 25.03.2006 o 19:55, SwenG napisał:

linux z ustawieniem wyjścia strumienia video na telewizor (razem z napisami).

A cholera wie. Nie mam wyjścia.
>Poza tym co to

Dnia 25.03.2006 o 19:55, SwenG napisał:

AmaroK, xmms,

Takie plajerki muzyczne, amarok ma rewelacyjny sposób robienia playlist ( pociągnij, przeciągnij, nie wiem , jak teraz z Winapem, bo nie stosuje, podobno jest wersja 5.x, ja stosowałem tylko 2.x, potem przestałem .
>Konquerora pomine bo na cholere mi jak mam Opere czy Firefoxa. Konqeror przede wszystkim jest menadżerem plików, przy którym niech się schowa Windziarski Explorator, zresztą KOnqueror raczej czerpie od MacX niż od windowsa ( a Apple za to przerobiło KOnquerora na Safari ( chyba jest niczego sobie, jak go Apple stosuje zamiast IE). A zresztą kwestia gustu. Każdy lubi to co ma. Nie ma musu ni przymusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi tam się nie spieszy Windows vista to kolejny system który naciąga nas na nowy 64 bitowy komputer.
znając życie windows XP za pare miesięcy stanie się wymarłym systemem to co windows 2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.03.2006 o 20:28, AgayKhan napisał:

Jak pisałem, jak czegoś nie odpali MPLayer, to widocznie się nie da.

Hmm, śmieszna argumentacja. Znaczy jeśli nie potrafi to nam niepotrzebne, równie dobrze mógłbym powiedzieć to o wmp.

Dnia 25.03.2006 o 20:28, AgayKhan napisał:

Takie plajerki muzyczne, amarok ma rewelacyjny sposób robienia playlist ( pociągnij, przeciągnij,
nie wiem , jak teraz z Winapem, bo nie stosuje, podobno jest wersja 5.x, ja stosowałem tylko
2.x, potem przestałem .

No to taki odpowiednik winampa na windę. Tak czy inaczej nic zaskakującego co by nie było w windowsie.
W każdym razie nie ma co się licytować, bo ani ja nie przekonam cię do windowsa ani ty nie dasz mi żadnego argumentu na coś co jest w linuxie a nie byłoby odpowiednika w windowsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować