Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

All Points Bulletin - recenzja

38 postów w tym temacie

Ring5 15h gry w grę MMO, która ma starczyć na lata? Rzeczywiście miałeś dużo czasu aby wyrobić sobie opinię o APB. W ogóle przez ten czas zdobyłeś porządny ekwipunek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie NIE polecam - całe szczęście, że udało mi się dokonać zwrotu, mimo że support starał się wmówić, że po wykorzystaniu klucza, nie ma takiej możliwości.

Generalnie gra jest marna sama w sobie - powtarzalne zadania, sprowadzające się w zasadzie do udania się do wskazanego punktu i zabrania z niego paczki/wykonania na miejscu jakiejś czynności lub ataku/obrony. W przypadku wariantu ataku/obrony praktycznie zawsze wygra gracz/ekipa, która znajdzie się na miejscu jako pierwsza i dobrze przykampi. Ewentualnie czasem trzeba kogoś ganiać albo przed kimś uciekać, a jeśli nie podejmie się wtedy walki, to nie ma żadnych szans na złapanie takiego gościa...

Mechanika jest słabo wyważona pomiędzy frakcjami - "policjanci" mają generalnie łatwiej bo na przykład mniej dotkliwe są dla nich kary za zabijanie cywilów. Kryminalistom szybko rośnie wtedy wskaźnik zagrożenia i zaraz gra wystawia na niego misje (to znaczy kryminalista staje się celem dla policjantów). Efekt jest taki, że można ciągle dostawać wciry od policjantów, którzy dostali na nas misję. No i policjant który dostał misję na kryminalistę, dostaje od gry wallhacka - cały czas widzi kryminalistę, który dzięki temu nie ma najmniejszych szans wyrwać się pościgowi, nigdy się nie schowa, nigdy nie zaskoczy policjanta.

Nie ma możliwości zabicia nikogo, kto nie bierze udziału w misji (co ma swoje zalety, ale w efekcie otwarty świat traci sens, bo i tak funkcjonuje się wyłącznie w ramach swojej misji). Jedynie gracz, który osiągnie piąty poziom zagrożenia może atakować kogo chce i równocześnie być atakowany przez wszystkich innych.

Walka to raczej dowcip, hitboxy są identyczne dla wszystkich graczy, niezależnie od modelu postaci, więc dochodzi nawet do takich sytuacji, że hitboxy wystają ponad przeszkodę, za którą wizualnie schowana jest postać gracza. Rejestrowanie trafień jest dość losowe, nie ma regionalizacji trafień (czyli headshotów na przykład). Powszechną taktyką jest wleźć na jakiś dach, na który prowadzi tylko jedna drabina.

Matchmaking to kolejny dowcip - w dystrykcie może być maksymalnie 100 graczy, w praktyce zwykle nie więcej niż 80, około 40 na stronę. I z tej puli gra ma zestawić ze sobą graczy na zbliżonym poziomie? Typową sytuacją jest dopasowanie nowego gracza, z nieodbajerowaną postacią, do gracza z dobrze wyposażonym awatarem, który na starcie otrzymuje w ten sposób olbrzymią przewagę.

Marny jest model jazdy, co częściowo spowodowane jest tym, że jeździ się "na serwerze" (komendy gracza wysyłane są na serwer i serwer odpowiada za ich wykonanie), przez co, zwłaszcza przy większym pingu, pojazdy reagują straszliwie topornie i nieprecyzyjnie. Pościgi samochodowe praktycznie nie wchodzą w grę.

Możliwość dosotosowywania wyglądu swojej postaci, ubrań i pojazdów jest fajna, ale... tak jak całą resztę gry, zabija je fatalna optymalizacja. Z lektury forum APB wynika, że problemy mają wszyscy, niezależnie od sprzętu. Po pierwsze w buty można sobie wsadzić minimalne wymagania, minimalnymi nazwać można dopiero te wypisane w zalecanych. Ponadto twórcy narzucili sztuczne ograniczenia na jakość grafiki (w tym tekstur, co kompletnie przekreśla sens bajerowania swojego wyposażenia, skoro w grze widać tylko rozmyte szaro-burości) w systemach 32-bitowych. Żeby je znieść trzeba grzebać się w plikach konfigracyjnych, bo w grze nie ma żadnych zaawansowanych ustawień grafiki. Poza tragiczną optymalizacją, pojawiają się problemy z memory leak (po jakimś czasie gra zaczyna wyraźnie haczyć), niewyjaśnionymi spadkami FPS (bardzo często w czasie jazdy samochodem), powolnym doczytywaniem tekstur (cóż to za frajda porozbijać sięo niewidzialne ściany) i dość losowymi wywaleniami się całej gry. To ostatnie mnie akurat nie trafiło, ale na forum są ludzie, którzy twierdzą, że regularnie wywala ich nawet po 5 minutach.

Oczywiście nie wszystkich problemy techniczne dotykają w równym stopniu, ale bez 64bitowego systemu, szybkiego co najmniej dwurdzeniowego procesora i co najmniej 4GB RAM w zasadzie nie ma co do tej gry podchodzić.

A na dobicie praktycznie nieistniejący jest support - jedyną oficjalną odpowiedzią jest pytanie o konfigurację sprzętową (w domyśle, że za słaba i stąd są problemy), albo informowanie, że RTW nie zaleca modyfikowania plików konfiguracyjnych, bo może to doporowadzić do pogorszenia stabilności i innych problemów... A odpowiada tak ludziom, którzy grzebiąc w konfiguracji poprawili wydajność gry i jakość grafiki...

Żeby było zabawniej, moje konto jest nadal aktywne, mimo że zwróciłem grę i dostałem spowrotem pieniądze. Support skontaktował się ze mną jeszcze kilka dni po zwrocie, przesyłając mi standartowe ''kopiuj-wklej'' pytanie o dxdiag. Nie zdezaktyowowali mi konta, nawet kiedy wprost napisałem im, że już dziękuję za wsparcie, ale dostałem kasę i więcej mnie nie interesuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2010 o 00:22, TobiAlex napisał:

Ring5 15h gry w grę MMO, która ma starczyć na lata? Rzeczywiście miałeś dużo czasu aby
wyrobić sobie opinię o APB. W ogóle przez ten czas zdobyłeś porządny ekwipunek???


Z wersją startową dostajesz 50h gry. Ja grałem ok. 1/3 tego czasu. Nie wystarczy Ci tyle, by stwierdzić, czy gra Ci pasuje? Mnie zdecydowanie wystarczy. Do tego pewnie drugie tyle dojdzie przy zabawie edytorem, co chyba o czymś świadczy, nie sądzisz? Wolałem bawić się w rysowanie wzorków na samochodach i ubraniach, niż ganiać po ulicach. Co ciekawe, chyba nie ja jeden tak miałem...

Poza tym, co ma z czymkolwiek wspólnego EKWIPUNEK? Wpływa na zachowanie samochodów? Na celowanie? Na sterowanie? Na nudne i mdłe misje? Na błędy? Jesteś w stanie mi to wyjaśnić? Bo tej części Twojej wypowiedzi nie zrozumiałem.

Jeśli uważasz, że ta gra ma WYstarczyć na lata, to proponuję wrócić do tej rozmowy za rok czy dwa. Jak widzę, jesteś fanem tej gry i nie jesteś w stanie do siebie dopuścić myśli, że znaczna większość graczy uznała, iż zmarnowano świetny potencjał. Super, naprawdę jestem w stanie to zrozumieć, bo sam tak miałem przy Hellgate: London. Najważniejsze jest to, że TY się dobrze bawisz i że nie uważasz tych pieniędzy za zmarnowane. Ale postaraj się być na tyle obiektywnym by zauważyć, że ta gra naprawdę dostaje co najwyżej średnie oceny a coraz większe ilości osób uważają ją za jedną wielką wpadkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.07.2010 o 22:13, Zaitsev napisał:

Recenzja to 4 strony tekstu,

po prawdzie, wasze recenzje to max 3 strony, często mniej. Pół zajmuje podsumowanie, pół (albo nawet całą) wstęp + historia studia/powstania gry+ jakieś ogólne założenia. Na całą resztę zostaje dwie i pół, max trzy. W momencie gdy redakcja tłumaczy się, że "dłuższych nikt nie czyta" (a obecna ilość tekstu nie pozwala na rzeczowe i kompleksowe omówienie, vide ten nieszczęsny model jazdy - nie wnikam w intencje, ale u ciebie wygląda to "system jazdy ma błędy, następny temat" a z wypowiedzi graczy "tym się nie da jeździć bo <wyliczanka wad> i dopiero następny temat") ocena punktowa nabiera znaczenia, bo na pierwszy rzut oka pozwala ocenić czy to crap czy średniak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2010 o 09:19, Ring5 napisał:

Z wersją startową dostajesz 50h gry. Ja grałem ok. 1/3 tego czasu. Nie wystarczy Ci tyle,
by stwierdzić, czy gra Ci pasuje? Mnie zdecydowanie wystarczy. Do tego pewnie drugie
tyle dojdzie przy zabawie edytorem, co chyba o czymś świadczy, nie sądzisz? Wolałem bawić
się w rysowanie wzorków na samochodach i ubraniach, niż ganiać po ulicach. Co ciekawe,
chyba nie ja jeden tak miałem...

Oczywiście, że masz siedzieć i grać do upadłego - logika, która ciągle pojawia się przy okazji jakichkolwiek recenzji MMO - a oceniać będziesz mógł dopiero po pół roku gry na "max levelu/sprzęcie/szacunie dzielnicy" czy czymkolwiek mierzy się postęp w danej grze. "Patch wszystko naprawi" stało się chyba hasłem przewodnim tego gatunku, a ileż to "wczesnych bet" wyszło jako pełne wersje...

Nie interesowałem się jakoś namiętnie tym tytułem, ale brzmiał w miare ciekawie. Wygląda jednak na to, że wyszło jak zwykle z MMO, szumne hasła maskujące chłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2010 o 09:24, dark_master napisał:


> Recenzja to 4 strony tekstu,
po prawdzie, wasze recenzje to max 3 strony, często mniej. Pół zajmuje podsumowanie,
pół (albo nawet całą) wstęp + historia studia/powstania gry+ jakieś ogólne założenia.
Na całą resztę zostaje dwie i pół, max trzy. W momencie gdy redakcja tłumaczy się, że
"dłuższych nikt nie czyta" (a obecna ilość tekstu nie pozwala na rzeczowe i kompleksowe
omówienie, vide ten nieszczęsny model jazdy - nie wnikam w intencje, ale u ciebie wygląda
to "system jazdy ma błędy, następny temat" a z wypowiedzi graczy "tym się nie da jeździć
bo <wyliczanka wad> i dopiero następny temat") ocena punktowa nabiera znaczenia,
bo na pierwszy rzut oka pozwala ocenić czy to crap czy średniak.

Dzięki za zwrócenie uwagi. Postaram się to poprawić w przyszłych tekstach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy MMO nadaję się do grania czy nie ja mogę stwierdzić po jednym podejściu. Wystarczy mi z 10 godzin nonstop. Podobnie jak Ring5 i inni. Nie trzeba grać miesiąc aby zauważyć toporną mechanikę i absolutną niegrywalność MMO! Miałem tak z AION - wydałem 200zl na BOXa i 15dni aktywacji. Skończyło się po 1 dniu, nie dam jej więcej szansy bo nie widzę takiej potrzeby. MMO ma wciągać! Wciągać już po pierwszym zalogowaniu! Ma uzależniać, pochłaniać umysł. A to wszystko widać w pierwszych godzinach gry! Tyle w temacie IMO.
Zresztą podobnie jest w single player, czy toś będzie katował się tydzień? Od razu widzi, że grafika jak z poprzedniej generacji, irytujące sterowanie, fatalny model jazdy itd itp...
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

APB kupiłem w dniu premiery. Nie zwracałem uwagi na wymagania sprzętowe bo na sprzęt dużo kasy wydałem. Założyłem konto odpaliłem grę i widzę że chodzi bardzo topornie. Czyżby 6gb ram ddr3 ati 5850 phenom II 3.2ghz nie dał rady. Gra po prostu się zacina niemiłosiernie. Ale ok jakoś da się grać ale wkurza jeszczę pare rzeczy.
Odnośnie rozgrywki zacznijmy od minusów...
- beznadziejny balans postaci w grze zespołowej.
- nie ważne gdzie strzelisz liczy się kto ma mniej HP
- mało urozmaicone zadania (jedno i to samo zabij, chroń, namaluj/podpal lub ścigaj)
- zazwyczaj kto ma więcej kasy to wygrywa bo ma lepszy sprzęt
- a gdzie motocykle i inne pojazdy ?
- problemy przy logowaniu błąd ERROR CODE 8 (występujący przy procesorach AMD)

Jeszcze bym pisał dużo tych minusów, ale sensu nie ma. Gra powinna być bez abonamentu ma straszną ilość błędów a na temat przyszłych poprawek brak ! mimo tego gram dalej bo ma to coś w sobie typowe GTA w świecie MMO ze świetnym edytorem ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2010 o 21:49, TobiAlex napisał:

Kessarath może dlatego, że APB nie należy traktować jako MMO?


Ale nie jest to też gra na tyle złożona, by musieć jej poświęcać długie godziny na, jak to określiłeś, zdobywanie ekwipunku. To prosta strzelanka w stylu GTA multi, nic więcej. Albo komuś przypadnie do gustu po godzince grania, albo nie. A różnica między pierwszą a trzydziestą pierwszą godziną grania sprowadza się praktycznie do jednego: zasobu portfela naszej postaci. Tyle, że ten nie wpływa na to, jak grywalny jest dany tytuł.

Żeby zakończyć tę dyskusję: ile TWOIM ZDANIEM trzeba grać w APB, żeby móc powiedzieć, czy komuś się podoba, czy nie i czy jest warte swojej ceny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ring5 napiszę Cię o APB z mojego przypadku. O grze dowiedziałem się dopiero gdzieś w czerwcu i to przez przypadek, bo wszedłem na stronę eastore.pl i tam zauważyłem reklamę. Później kilka dni przed premierą zastanawiałem się czy ją kupić czy nie. Czytałem różne artykuły, oglądałem filmy z bety itp. Ostatecznie grę zamówiłem w pre-orderze (za co dostałem bonusy). Gierkę pobrałem, zainstalowałem, wprowadziłem klucz z pre-ordera (dało mi to możliwość gry 3 dni przed premierą - 10h). Gdzieś po 1h gry stwierdziłem "ja pierd.... co ja zrobiłem, wydałem 140 zł takie gówno". I wylogowałem się. Zacząłem nawet sprawdzać ceny na Allegro aby jak najszybciej pozbyć się gry. Parę godzin później zalogowałem się jeszcze raz. Zacząłem grać, potem pojawili się rodacy, zaczęliśmy grać w grupie i tak zleciało te 10h gry z pre-ordera. W chwili obecnej nie żałuję ani złotówki wydanej na grę! Gra pomimo swoich wad (nie mówię, że ich nie ma, wręcz przeciwnie) jest fajna, potrafi wciągnąć na długie godziny, szczególnie jak się gra z rodakami. Wtedy zapomina się o wadach a pojawia się niesamowity fun :) Jednak muszę napisać, że obecnie dla mnie to multiplayerowa gra tpp, nie żadne MMO! Mało tego. Uważam, że w ciągu pół roku z gry zniknie abonament, bo jak dla mnie ta gra nie ma szans na utrzymanie się z abonamentem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, czyli widze, ze troche standard, jak ostatnimi czasy z mmo bywało, początek gry jest b. ważny, bo jak to w CDA napisali, dziennikarz w ameryce gra przez 15 minut i stwierdza, że gra jest fajna/srednia/do kitu, bo ludzie czasu na dłuższe nie maja, podobnie jest z graczami.
Jak ktoś grał w porządniejsze MMO to po paru godzinach stwierdza czego tam brakuje ( a dodatkowo beta przed prawdziwa grą utwierdza we własnej opinii).
Jeżeli start APB nie był dobry, to jej lot nie będzie długi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Beta utwierdziła mnie w przekonaniu, że potencjał trzeba umieć wykorzystać. Twórcom APB się to nie udało. Dla mnie 5 max 6/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Serwery od kilku dni są offline i nie zapowiada się żeby znów działały. Trochę krótki żywot miała gra. 3 miesiące od premiery i koniec grania.

Ludzie zostali z bezużytecznym dyskiem.

Mi tam gry szkoda. Grało się miło, choć niedociągniecia były czasem mocno widoczne, to granie z kumplami z klanu dawało dużo radości :)

Czy można liczyć na jakiś bonusik/kod promocyjny w związku z tym? Wiem że Ci którzy kupili grę w EA Store dostali upust na zakup innego tytułu ze stajni Electronic Arts.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować