Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dragon Age II - zobacz jak wygląda praca w BioWare

59 postów w tym temacie

Zasadnicza różnica w podejściu. Ja chcę bohatera poznać, a nie stworzyć. Tego oczekuję po grach fabularnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 15:10, Henrar napisał:

a ja się pytam, co ty tak bronisz Bioware? :)


Nie bronię BW. Po prostu nie uważam, że można jechać bezkarnie po czymś co na dobrą sprawę nie ujrzało światła dziennego i mówić jakie to jest fe i be.
Wyjdzie gra albo przynajmniej jakieś demo czy recenzje wtedy będzie można mówić.
Możemy mówić czy rozwiązanie typu usunięcie tworzenia bohatera nam się podoba czy nie ale nie od razu, że gra to shit albo, że nie jest warta jakichś tam pieniędzy bo tego nie ma.

@M1k3
Sorry ale daleko mi do fanboyostwa. Po prostu staram się rzetelnie oceniać ''coś'', coś namacalnego, a nie każdy byle przeciek i plotkę i na podstawie tego pienić się, że studio i gra są wielka kupą g...
Trochę logicznego i chłodnego myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Zasadnicza różnica w podejściu. Ja chcę bohatera poznać, a nie stworzyć. Tego oczekuję po grach fabularnych.


ja również. trzeba poczekać na coś więcej może mieli jakiś problem i akurat my to zobaczyliśmy.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 14:58, Phobos_s napisał:

A jeśli nie musisz czekać do premiery to proszę, pożycz mi ten wehikuł czasu który posiadasz.
Też chciałbym wiedzieć na pół roku przed premierą, ze DA2 nie będzie epickie...


Każdy ma prawo ocenić grę na podstawie tych materiałów, które dostarczają o niej twórcy. Po to właśnie one są - żeby dowiedzieć się czegoś o grze i wyrobić o niej opinię PRZED premierą. Zakładając jeszcze, że twórcy podają same informacje, które stawiają (wg nich) ich produkt w korzystnym świetle, to jeśli ktoś jest zawiedziony tym, co Bio głosi - ma pełne prawo ich krytykować. Opinie ludzi nie opierają się przecież na wymysłach z kosmosu, ale na tym, co samo BW przekazało. Zauważ, że nikt nie stwierdził, ze DA2 jest gniotem, ale nim będzie - i stwierdzili to na pewnych podstawach.
To życiowa sytuacja - widząc na zdjęciach, że dom, który chcą sprzedać, jest walącą się ruderą i jest totalnie zapuszczony, nie muszę go najpierw kupić i pomieszkać w nim trochę, żeby móc go skrytykować. Tak samo inni - widząc po zapowiedziach twórców, że DA2 zmierza w złą stronę, mają prawo to stwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 15:20, Grinczar napisał:

Widzę, że już co niektórzy pograli w drugą część. Teraz sam po ich opiniach zastanawiam
się nad kupnem...
A niech to! Nie będzie kreacji bohatera! Jak oni mogą? Już widzę oceny na Metacritic:
poniżej 20%, jak nic!

Jak Hawke (czy jak mu tam) będzie taki jak Shepard, to ja dziękuję, ale moja nic niemówiąca postać ma więcej charakteru od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się cieszył jakby DA2 był God of War''em z elementami cRPG. Dla mnie masa.
A co do tworzenia bohatera. Za najlepszy crpg wszech-czasów poniekąd uważa się planescape gdzie głównego bohatera się nie tworzy i jakoś nikomu to wtedy nie przeszkadzało.
Jeśli chodzi o przyczepianie się do gry zawsze znajdzie się powód nawet jak jest z odbytu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 16:18, Czaroxxx napisał:

Ja bym się cieszył jakby DA2 był God of War''em z elementami cRPG. Dla mnie masa.
A co do tworzenia bohatera. Za najlepszy crpg wszech-czasów poniekąd uważa się planescape
gdzie głównego bohatera się nie tworzy i jakoś nikomu to wtedy nie przeszkadzało.
Jeśli chodzi o przyczepianie się do gry zawsze znajdzie się powód nawet jak jest z odbytu...

Tylko, że:
a) Bio przy ME pokazało, że nie potrafią robić ciekawej głownej postaci
b) Bioware nie potrafi zrobić dobrej fabuły (jedno i to samo). Odsyłam do słynnej tabelki

Spoiler

fabuła DA2 zaczyna coraz bardziej przypominać standard Bioware


c) Bezimienny miał
Spoiler

jaja


d) P:T miał dialogi, nie obrazki

Oczywiście jest szansa, że gra się uda (sprzeda się na pewno), ale po pierwszych informacjach wydaje mi się to mało prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 14:58, Phobos_s napisał:

> Mam prawo wyrażić sobie swoją opinie, jak coś ci się nie podoba kolego to sie nie
udzielaj
> do dyskusji, albo nie cytuj moich słów. Moja wypowiedż jest jak najbardziej trafna.
Nie
> musze czekać do premiery Dragon Age II żeby stwierdzić że nie będzie to gra epicka
na
> miare pierwszej częsci. Dla mnie rezygnacja z edytora postaći i danie nam pod opieke

> jakiegos wieśniaka z ulicy to po prostu arcydzieło BioWare. Na dodatek jakieś ikonki

> mówiące nam co mamy wcisnąć żeby wywowałać usmiećh na twarzy naszego towarszysza
lub
> co gorsza bijatyke. Usuneli coś co charakteryzuje rpgi. Niech jeszcze usuną wogule
Dragon
> Age II i niech zrobią na nowa Dragon Age: Orgins II wtedy może kupie za 100 zł.
Narazie
> gra jest nie warta tych pieniędzy a opinie już sobie wyrobili, robiąc takie błędy.


Będę się udzielał w dyskusji gdyż jest to forum i każdy kto chce może się wypowiedzieć.
To po pierwsze.
Po drugie, jeśli uważasz, że BW robi "takie błędy" to pojedź do nich i pokaż jak się
robi prawdziwe rpg.
Po trzecie, co charakteryzuje rpgi? Możliwość stworzenia bohatera? Proszę Cię, nie załamuj
mnie do reszty.
I czy Ty widziałeś te opcje dialogowe, że się tak rzucasz? Widzę, że wierzysz we wszystko
co napiszą w internecie i każdą plotkę traktujesz jak pewnik. To czemu nie bierzesz pod
uwagę tego co mówią ludzie ze studia które robię tę grę?
A jeśli nie musisz czekać do premiery to proszę, pożycz mi ten wehikuł czasu który posiadasz.
Też chciałbym wiedzieć na pół roku przed premierą, ze DA2 nie będzie epickie...

A tak w ogóle, to kup sobie słownik ortograficzny. Jest tańszy od DA2, nie kosztuje 120zł.


Gadaj sobie zdrów, nie miałes czym dopowiedzieć tylko słownikiem. Jak więkoszość neo maniaków. Mów sobie co chcesz twoja opinia o BioWare a tym bardziej o Dragon Age mnie nie interesuje bo myślisz bardzo płytko i wierszysz we wszystko co BioWare powie. Tym bardziej jestes tak zaślepiony że kupisz każdą gre jeśli pod nazwą będzie widniało logo Bioware, nawet za cene 200 zł heh. Ż-a-ł-o-s-n-e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BioWare...jedyne po Paradox Interactive studio, któremu bezgranicznie ufam. Nie otworzę newsa...bo po co? Zrobią kolejną, świetną, a przede wszystkim ambitną( dzisiaj to rzadkość) grę Role Play.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 16:26, Henrar napisał:

> Ja bym się cieszył jakby DA2 był God of War''em z elementami cRPG. Dla mnie masa.

> A co do tworzenia bohatera. Za najlepszy crpg wszech-czasów poniekąd uważa się planescape

> gdzie głównego bohatera się nie tworzy i jakoś nikomu to wtedy nie przeszkadzało.

> Jeśli chodzi o przyczepianie się do gry zawsze znajdzie się powód nawet jak jest
z odbytu...
>
Tylko, że:
a) Bio przy ME pokazało, że nie potrafią robić ciekawej głownej postaci
b) Bioware nie potrafi zrobić dobrej fabuły (jedno i to samo). Odsyłam do słynnej tabelki

Spoiler

fabuła
DA2 zaczyna coraz bardziej przypominać standard Bioware


c) Bezimienny miał
Spoiler

jaja


d) P:T miał dialogi, nie obrazki

Oczywiście jest szansa, że gra się uda (sprzeda się na pewno), ale po pierwszych informacjach
wydaje mi się to mało prawdopodobne.


Ja tam wierze w dobry gameplay. Jeśli jatka będzie epicka na resztę mogę przymrużyć oko. Chociaż rad będę jak fabuła też nie będzie zła a główny bohater nie będzie cieciuniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, gdyby zamienili DA w coś pokroju GoW-a też bym się nie obraził. W niektórych momentach DA się zamienia w h&s, a Bioware zapowiedziało, że dwójka jeszcze bardziej będzie się skupiać na walce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 17:14, Czaroxxx napisał:

Ja tam wierze w dobry gameplay. Jeśli jatka będzie epicka na resztę mogę przymrużyć oko. > Chociaż rad będę jak fabuła też nie będzie zła a główny bohater nie będzie cieciuniem.


A dla mnie RPG to przede wszystkim odgrywanie ról, wcielanie się w bohatera. Skomplikowany system rozwoju nie jest wg. potrzeby, co innego element role- play. Ten musi rządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 15:45, Strange101 napisał:

Każdy ma prawo ocenić grę na podstawie tych materiałów, które dostarczają o niej twórcy.
Po to właśnie one są - żeby dowiedzieć się czegoś o grze i wyrobić o niej opinię PRZED
premierą. Zakładając jeszcze, że twórcy podają same informacje, które stawiają (wg nich)
ich produkt w korzystnym świetle, to jeśli ktoś jest zawiedziony tym, co Bio głosi -
ma pełne prawo ich krytykować. Opinie ludzi nie opierają się przecież na wymysłach z
kosmosu, ale na tym, co samo BW przekazało. Zauważ, że nikt nie stwierdził, ze DA2 jest
gniotem, ale nim będzie - i stwierdzili to na pewnych podstawach.


To jak sformułowane jest twierdzenie ("jest" czy "będzie" gniotem) nie ma najmniejszego znaczenia. Chodzi o to, że ocenia się coś nie na podstawie typowych informacji p.t. "tak będzie wyglądać nasza gra", tylko na podstawie skrawków informacji i plotek, które są wypuszczone tylko po to żeby ludzie wiedzieli, że gra jest w produkcji. Wielokrotnie wypuszczane są screeny wczesne a potem dopracowane, żeby pokazać jak gra się rozwija.
Więc nie można założyć, że to co jest pokazane to już ostateczna wersja czegoś tam i na tej podstawie oceniać końcowego produktu. Można oceniać kierunek zmian ale nie twierdzenie, że gra nie będzie warta swojej ceny.
A właśnie to twierdził vegost.

Dnia 27.07.2010 o 15:45, Strange101 napisał:

To życiowa sytuacja - widząc na zdjęciach, że dom, który chcą sprzedać, jest walącą się
ruderą i jest totalnie zapuszczony, nie muszę go najpierw kupić i pomieszkać w nim trochę,
żeby móc go skrytykować.


Niestety ale ta analogia jest zupełnie nietrafiona.
Bliższa prawdzie byłaby sytuacja w której na zdjęciach pokazują Ci dom nieotynkowany, bez okien, drzwi i mówią, że zamiast schodów będą schody ruchome a zamiast p wejść tylko jedno itp. i na tej podstawie proponują Ci kupno :)

Dnia 27.07.2010 o 15:45, Strange101 napisał:

Tak samo inni - widząc po zapowiedziach twórców, że DA2 zmierza
w złą stronę, mają prawo to stwierdzić.


Otóż to. Mamy prawo twierdzić, że zmierza w zła bądź dobrą stronę. Ale nie uważam, że już teraz skreślanie tytułu "bo jest shitem" jest uzasadnione i sensowne. I tylko o to mi chodzi.
Ale zupełną pewność czy gra jest dobra czy zła otrzymamy dopiero po przeczytaniu kilku recenzji.


@vegost
1) Słownik był jak najbardziej adekwatny. A moja odpowiedź składała się z kilku poruszonych tematów. Proponuję przeczytać ją jeszcze raz.
2) Jestem za stary na bycie ''neo''.
3) Nie wierzę w to co mówi ani BW ani nikt inny dopóki sam tego nie zobaczę. Ty za to wierzysz w każdą napisaną w necie plotkę.
4) Jeszcze nie było gry od BW za 200zł. A to co kupuje zależy tylko od jakości produktu a nie od jego marki.
5) "Ż-a-ł-o-s-n-e"... No i kto tu jest ''neo''?
No comments. Jak dla mnie end of topic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 17:43, Woo-Cash napisał:

> Ja tam wierze w dobry gameplay. Jeśli jatka będzie epicka na resztę mogę przymrużyć
oko. > Chociaż rad będę jak fabuła też nie będzie zła a główny bohater nie będzie
cieciuniem.
>

A dla mnie RPG to przede wszystkim odgrywanie ról, wcielanie się w bohatera. Skomplikowany
system rozwoju nie jest wg. potrzeby, co innego element role- play. Ten musi rządzić.


Mówisz odgrywanie ról tak? A w shooterach nie odgrywasz roli żołnierza, w przygodówkach jakiegoś tam Nathana Drake''a? Rozumiem odgrywać rolę w papierowym RPG. A w grach komputerowych zawsze odgrywa się jakąś rolę i wciela w bohatera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W DAO najfajniejsze bylo 1 kazda decyzja miala wplyw na dalszy ciag wydazen i zakonczenie gry i mozna bylo zrobic to na kilka sposobow jedne decyzje przychylne byly jednym czlonkom druzyny inne innym i trzeba bylo przemyslec wyboru w DA2 widze postanowili oznaczyc drogi woboru dla chorych na leb chyba
Narazie sa to wstepne innformacje poczekajcie niech beda jakies potwierdzone bardzo podobala mi sie ta gra i nie chcialbym by bioware skopsalo kontynuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 17:59, Czaroxxx napisał:

Mówisz odgrywanie ról tak? A w shooterach nie odgrywasz roli żołnierza, w przygodówkach
jakiegoś tam Nathana Drake''a? Rozumiem odgrywać rolę w papierowym RPG. A w grach komputerowych
zawsze odgrywa się jakąś rolę i wciela w bohatera.


Co ty mi z Drejkiem wyskakujesz, chodzi przecież o coś więcej, decyzje, wybory, konsekwencje. Wiedźmin i tak rządzi ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 18:03, Woo-Cash napisał:

> Mówisz odgrywanie ról tak? A w shooterach nie odgrywasz roli żołnierza, w przygodówkach

> jakiegoś tam Nathana Drake''a? Rozumiem odgrywać rolę w papierowym RPG. A w grach
komputerowych
> zawsze odgrywa się jakąś rolę i wciela w bohatera.

Co ty mi z Drejkiem wyskakujesz, chodzi przecież o coś więcej, decyzje, wybory, konsekwencje.
Wiedźmin i tak rządzi ;]


Chodzi o wczute w bohatera. Jak bohater jest miatki ciężko się w niego wczuć i podejmować decyzje które mają znaczenie na dalsze losy w grze. A przeważnie tacy są bohaterowie których robi się samemu. Jakiś tam pachoł czy powiesz źle, czy dobrze mu to wisi bo jest "pusty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 17:59, poland1990 napisał:

W DAO najfajniejsze bylo 1 kazda decyzja miala wplyw na dalszy ciag wydazen i zakonczenie
gry i mozna bylo zrobic to na kilka sposobow jedne decyzje przychylne byly jednym czlonkom
druzyny inne innym i trzeba bylo przemyslec wyboru w DA2 widze postanowili oznaczyc drogi
woboru dla chorych na leb chyba
Narazie sa to wstepne innformacje poczekajcie niech beda jakies potwierdzone bardzo
podobala mi sie ta gra i nie chcialbym by bioware skopsalo kontynuacje


system dialogowy z ME bardzo mi się podoba, ale podzielam twoje zdanie co do wyboru dialogów. Czasami chce się móc powiedzieć coś więcej niż "jestem zły", "jestem dobry", "mam to gdzieś".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 18:08, Czaroxxx napisał:

Chodzi o wczute w bohatera. Jak bohater jest miatki ciężko się w niego wczuć i podejmować
decyzje które mają znaczenie na dalsze losy w grze. A przeważnie tacy są bohaterowie
których robi się samemu. Jakiś tam pachoł czy powiesz źle, czy dobrze mu to wisi bo jest
"pusty".


Dobry bohater to taki, którego kreujesz sam. Czyli Drejk odpada ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2010 o 18:11, Woo-Cash napisał:

> Chodzi o wczute w bohatera. Jak bohater jest miatki ciężko się w niego wczuć i podejmować

> decyzje które mają znaczenie na dalsze losy w grze. A przeważnie tacy są bohaterowie

> których robi się samemu. Jakiś tam pachoł czy powiesz źle, czy dobrze mu to wisi
bo jest
> "pusty".

Dobry bohater to taki, którego kreujesz sam. Czyli Drejk odpada ;]


Dobry? Wszyscy bohaterowie których się tworzy są nijacy. Mnie nie obchodzi co się z nim stanie bo go to też nie obchodzi. Nie widać po postaci żadnych emocji, bo niema takiej opcji dialogowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować