Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Eragon - na czym tylko popadnie dzięki Vivendi

49 postów w tym temacie

Mi się wydaje, że nic z tego nie wyjdzie. Może książka jest świetna, ale to oznacze tego że film będzie chociażby dobry. Biorąc przykład z innych gier na podstawie książki/filmu wyjdzie z tego coś z działu familijne, czyli po prostu kaszanka. Autor będzie niemile zaskoczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Domek

Pod koniec tego roku do kin wejdzie ekranizacja powieści o Eragonie, chłopaku, któremu przeznaczone zostało stanie się legendarnym Smoczym Jeźdźcem (czy jakoś tak ;)). Firma Vivendi Universal Games zadba zaś o to, by towarzyszyło jej odpowiednie wsparcie ze strony gier.

Przeczytaj cały tekst "Eragon - na czym tylko popadnie dzięki Vivendi" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojjj... takie filmy nigdy nie wychodzą dobrze, a gry czasem jeszcze gorzej. Przykład Harry Potter. Mimo że film nie jest najgorszy to gry wychodzą co najwyżej przeciętne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2006 o 14:17, rick90 napisał:

Ojjj... takie filmy nigdy nie wychodzą dobrze


A LoTR?
Jakby wyszedł słabo, to przynajmniej mielibyśmy teraz spokój, a tak to jesteśmy skazani na ekranizacje fantasy przez najbliższe tysiąc lat. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się książka bardzo podoba.
Jeśli chodzi o ekranizacje powieści to może być ona dobra o ile reżyser wszystkiego nie spieprzy. Nie oczekuję takiej produkcji jak LotR, ale chociaż by była znośna :)

A jeśli chodzi o grę... Może być dobrze... Może być tragicznie. Wszystkiego sie kiedyś dowiemy ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ksiażke jerst fantasyczna i mam nadzieje ze film bedze tak dobry jak film władca pierscieni oparty tez na ksiazce :D A gra jak zwykle taka sobie nieciekawa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2006 o 14:18, Domek napisał:

Jakby wyszedł słabo, to przynajmniej mielibyśmy teraz spokój, a tak to jesteśmy skazani na
ekranizacje fantasy przez najbliższe tysiąc lat. ;)

Lotr to świetna książka i świeny film ale trzeba przyznać nie wszystkie gry wychodziły dobrze. Powrót Króla mimo że osadzony w realniach filmu to jest to liniowa nawalanka wszystkiego co się rusza. Nie ma żadnej taktyki, po prostu idź i zniszcz wszystko co ci się nawinie pod miecz/topór/żądełko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2006 o 14:29, Śpiący napisał:

brakuje "na"


Zgadza się, dzięki... kurczę, coś się mnie dziś chochliki trzymają. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak ku woli ścisłopści to Smoczy Jeździec a nie Jeździec smoków :P
No na PSP na pewno kupię. Książka jest extra, właśnei czytam II część - Najstarszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem, ale chyba przeczytam. Noo, niby powrót króla nie był ciekawy (nawalanka), ale teraz 2 wersje bitwy o śródziemie mamy... I to naprawdę udana gra :) 1 i 2 część wciąga, chociaż jak WoW wciągnął to nie chce puścić. I dobrze. Przynajmniej będę miał się po co w szkole uczyć. Nauka = abonament :) Hmm, a może będzie kiedyś mmo w stylu "ERAGONA"? Chciałbym to zobaczyć. W gothicu fajnie się smoki biło :) w wow też, ale może ktoś stworzyłby podobny do wowa świat, oparty w realiach eragona? No, łowcy smoków itd :) Hehe, i jeszcze żeby na smoku móc latać. A tak wogóle: ILE ERAGON(książka) tak przeciętnie kosztuje? :) Chyba się skuszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi tak bardzo się nie spodobała, ale film zapowiada się dobrze,
a pomysł na grę RPG z jeźdźcem smoków w roli głównej może takze odnieść sukcesy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2006 o 14:44, IzzY-nEo napisał:

Tak ku woli ścisłopści to Smoczy Jeździec a nie Jeździec smoków :P


Wiesz co, szczerze mówiąc - nie wiem, bo nie czytałem. Oparłem się na opisie książki w jednej z księgarni internetowych, mógł on być oczywiście niezgodny z polskim tłumaczeniem. Jeżeli faktycznie tak jest w książce, to rzecz jest oczywiście do poprawienia. :)

EDIT: Ach, i tak BTW - bo nie mogę się powstrzymać - "gwoli ścisłości". :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować