Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Oceny Alice: Madness Returns - od 92/100 do 50/100

29 postów w tym temacie

Jeżeli ktoś grał w jedynkę to po dwójkę na pewno sięgnie. Ja nie grałem w jedynkę i mam zamiar zagrać... tak samo jak i w dwójkę, bo sam pomysł gry mi się zawsze podobał no i oczywiście Alicja chodząca z długim, zakrwawionym nożem... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Argumentacja ocen poniżej 70% , pozostawia wiele do życzenia, jest lakoniczna i ogólnikowa. Mam wrażenie, że recenzenci nie do końca "czują konwencję" , a przyznać się do tego nie wypada więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2011 o 15:58, Vojtas napisał:

Jak można mieć na imię Amerykanin!?!?


W ten sam sposób jak Alfons, rodzice mogą nadać dowolne imię dziecku . Aby tylko nie było obraźliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2011 o 16:05, Volrgarth napisał:

Argumentacja ocen poniżej 70% , pozostawia wiele do życzenia, jest lakoniczna i ogólnikowa.
Mam wrażenie, że recenzenci nie do końca "czują konwencję" , a przyznać się do tego nie
wypada więc...


Też to zauważyłem. Coś czuję, że nowa Alicja po prostu wymyka się dzisiejszym, sieczkowo-bezmózgim konwencjom, i recenzenci mają problemy z przyznaniem, że gra po prostu jest dla nich zbyt ambitna. Ale to domysł, zagram to ocenię.

Natomiast Pepsi oczywiście podał średnie ocen na PS3 i X360, natomiast ocenę PC-tową pominął. A jest ona najwyższa, i jak na razie wynosi 79%.

EDIT: Warto też zauważyć, że najsłabsze oceny (2x70%) pochodzą od portali z mocno konsolowym "skrzywieniem". Co daje do myślenia.

Zresztą, nie wiem, jak tu brać pod uwagę ocenę Gamespot, które PC-towemu Dragon Age 2 wystawiło 8...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsze pierwsze chwile z grą spędziłem bardzo przyjemnie ;), coś w tym musi być. Jeśli polubiło się pierwszą część mającą już swoje lata to druga będzie jak znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2011 o 16:16, Tenebrael napisał:

Zresztą, nie wiem, jak tu brać pod uwagę ocenę Gamespot, które PC-towemu Dragon Age 2
wystawiło 8...

Odnoszę wrażenie, że Gamespot podobnie zresztą jak IGN ocenia markę, a nie grę. Sprawuje się za to całkiem nieźle jako serwis informacyjny :P

Jeśli chodzi o samą grę jestem w rozdarciu, klimat mnie przyciąga, ale gameplay nieco odpycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2011 o 16:16, Tenebrael napisał:

Też to zauważyłem. Coś czuję, że nowa Alicja po prostu wymyka się dzisiejszym, sieczkowo-bezmózgim
konwencjom, i recenzenci mają problemy z przyznaniem, że gra po prostu jest dla nich
zbyt ambitna. Ale to domysł, zagram to ocenię.


Prawdę mówiąc - dokładnie to sprawia, że jak tylko będę miał czas, to na pewno zagram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zabawne, że te dwie najgorsze recenzje wręcz przekonują mnie, że to gra dobra ... Z jednej strony wyraźne wskazanie na stylową kontynuacje wspaniałej jedynki, a ostatnia ocena wskazująca na malarskie ujęcie Wonderland-u jest wręcz rewelacyjna ... gra komputerowa jak obraz ! Świetne.
No ale mnie wyraźnie podobają się gry, których inni nie lubią ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja z zupełnie innej strony, to już jest przegięcie, wydawać grę w Polsce, w pełnej cenie bez jakiegokolwiek, choćby kinowego tłumaczenia ? Szczyt wszystkiego ze strony EA Polska. Dziękuję pomimo tego że pierwsza Alicja mnie wciągnęła i lubiłem tę grę, to tę część kupię dopiero w reedycji i to daleko, bo więcej niż 30 zł nie jest warta gra która nie ma nawet polonizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem w stanie zapłacić 2x więcej za grę, której wydawcy nie ruszą w żaden sposób. Przejechałęm się już na tylu polskich wersjach, że nie mam zamiaru płacić partaczom, którzy nawet napisów nie potrafią dobrze zaimplementować, a co dopiero dobrze grę przetłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobnie jak Henrar. Mam już serdecznie dość cyrków z polonizacjami gier, lokalizowane powinny być tylko te tytuły które są na tyle skomplikowane że bez dokładnego zglebienia mechaniki/zadań gra staje się niemożliwa.
Taki DS 2 nie stanowił dla mnie żadnego problemu, nie sądzę aby wyzwania Alicji były o wiele bardziej wymagające pod względem językowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2011 o 16:16, Tenebrael napisał:

Też to zauważyłem. Coś czuję, że nowa Alicja po prostu wymyka się dzisiejszym, sieczkowo-bezmózgim
konwencjom, i recenzenci mają problemy z przyznaniem, że gra po prostu jest dla nich
zbyt ambitna. Ale to domysł, zagram to ocenię.


A te o ceny z rzędu 90/100 to pewnie od recenzentów chcących zgrywać intelektualistów i ambitnych graczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dżizys, sądziłem, że owe "Americans McGee" to "amerykańska klątwa"(?), czy cuś w tym rodzaju, ale żeby nazwisko? ;P. W każdym razie Alicję muszę mieć ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2011 o 16:09, Angar0 napisał:

W ten sam sposób jak Alfons, rodzice mogą nadać dowolne imię dziecku . Aby tylko nie
było obraźliwe.


Bo Alfons to normalne imię znane w Europie od 1000 lat. American już niekoniecznie.

Co do samej Alicji i jej ocen... Myślę, że prawda może leżeć gdzieś po środku. Pewnie po części gra nie wpisuje się w dzisiejsze kanony "trudności i ilości akcji" i dzisiejsi ''spece recenzenci'' po prostu nie potrafią się przestawić na wymagającą rozgrywkę.
Z drugiej strony, zarzut powtarzalności nie może być raczej zrzucony na to, że gra jest dziełem. Jeśli w kółko robi się to samo, wiadomo, ze może to znużyć.

Ale przekonam się w lipcu, jak zafunduję sobie nowy koszmarek Alicji :) Na razie nie ma czasu na granie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować