Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nie wystarczy wam życia na Star Wars: The Old Republic

68 postów w tym temacie

Czyli 1200 godzin i to dla zupełnych zapaleńców chcących przezywać w gruncie rzeczy to samo tyle razy (niewiele jest takich gier, a kondycja ostatnich produktów BioWare nie powoduje dramatycznego wzrostu nadziei). Tzw. crafting nie będzie się tu w założeniach wiele różnił od standardu MMO czasów dzisiejszych, a zatem ciężko twierdzić, że będzie właśnie tym co utrzyma gracza przy grze. Multiplayer... świetnie, MMO z opcją multi, coś niesamowitego... o.O Może chodziło o PvP - ale to chyba mają znowu być jakieś pseudo-sportowe areny, więc zupełnie inny odbiorca niż fani SW nastawieni na fabułę + multi...

Ogólnie zatem nadal nie wiadomo co ma uzasadnić granie w TOR po ukończeniu fabuły? A może BioWare daje sobie 1200h potrzebne na ukończenie wszystkiego dostępnego w TORze jako czas przeznaczony na produkcję pierwszego dodatku, który doda kolejnych 1200h? I tak w kółko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jakoś nie widzi mi się przechodzenie praktycznie tego samego aż 6 razy?w wowie zrobiłem ponad 120 dób jedną tylko postacią(nie wiem czy to powód do dumy czy do żalu) Ale z racji tego że jestem wielkim fanem mmo mam nadzieję że pieniądze wtopione przez EA w ToR nie pójdą na marne:) trzymam za nich kciuki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2011 o 12:35, kindziukxxx napisał:

mhm.. jestem ciekaw co na to zapaleńcy EVE Online :>

Mogę ci ze środka EVE powiedzieć, że raczej nic - TOR to zupełnie nie te klimaty i nie ma się co spodziewać exodusu pilotów poszukujących szans na machanie mieczem świetlnym. TOR aktualnie w ogóle nie wzbudza poruszenia, poza plotkami o niebotycznych kosztach produkcji i słabej jakości samego produktu. Poza tym jeśli mamy się licytować na czas potrzebny do ukończenia gry to EVE też wygrywa - zwyczajnie nie ma czegoś takiego jak jej ''koniec'' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

200 godzin na jedną klasę, niewiele :D ale musi wystarczyć na razie, do jakiegoś dodatku :D
Solo w MMO, tak właśnie powinno być, ci którzy chcą grać non-stop w grupie, mogą to robić, ci którzy chcą solo w tym samym świecie, też mają taką możliwość, jakoś inni producenci mmo zamknęli się na takie możliwości przez co tracą bardzo dużą rzeszę graczy. MMO nie jest tylko serią rajdów i pvp, dobra gra musi być jak najbardziej dostępna także dla gracza solo czy casuala, nie tylko dla maniaków, no-lifów i hardcorowców. Dotąd (chyba) tylko City of Heroes/Villains było dostępne zarówno dla grup, jak i solo graczy dzięki dostosowywaniu się instancji do wielkości i poziomów grupy, a co za tym idzie jakości nagród. Chwała BioWareowi za próbę zrobienia prawdziwej gry, a nie ochłapów dla wybrańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

200 godzin na rozwój klasy, jeden wielki bullshit wyliczony na podstawie tego, że :

Klasa Jedi Wariora ma na ten przykład dwie profesje bodajże Sentinel i Guardian.
Z czego te profesje posiadają zapewne szereg skilli, załóżmy 50 do dobicia maksymalnego poziomu, z czego wykupimy tylko powiedzmy 25 bo tak ogranicza mechanika gry.
Wystarczy wyliczyć ile trwa wbicie full lvlu, i mieszać sobie skillami, żeby wmówić graczowi, jak to obszernie się gra tą czy tą klasą.
A realia są takie, że tylko 2-3 kombinacje owych skilli, z minimalnymi modyfikacjami personalnymi są skuteczne a cała reszta to wielki chłam który jest do niczego nie przydatny [jak w każdy cRPG czy MMORPG - można zbudować killerską klasę a można i zbudować totalnego lewusa]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2011 o 12:52, dark_darek napisał:

po co grać w mmorpg bez dobrego i dopracowanego pvp/rvr...


Po co grać w Guild Wars ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2011 o 12:54, Pietro87 napisał:

Po co grać w Guild Wars ?

To zabrzmiało prawie tak, jakby w GW było dobre PvP - a to też tylko kwestia podejścia. Może być i tak, że kogoś mierzi bezsensowność pół-sportowych, sztucznie ograniczonych koncepcją areny i z zamkniętą ilością uczestników walki oraz brak jakiejś idei w PvP po samą walką. Różni gracze, różne potrzeby ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

fajnie sie zapowiada, mają jeszcze czas na dopracowanie gry :) Trzymam kciuki, bo chcialbym kiedys sprobowac zagrać w dopracowanego mmo w swiecie GW. poki co nie widze sensu krytykowac tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

GW dałem jako przykład gry w której PVP stało sobie imho na zupełnie oddalonym drugim planie, a sama w sobie idea walki na arenach i rang/tytułów była owszem fajna, ale główna oś gry to był jednak co-op, z czego to samo zapowiada się w TOR, co-op i wspólny questing głównego "wątku fabularnego".

Powiem ci tak - lubię dobre pvp, lubię rajdy i walki całych gildii [WOE z Ragnaroka "rulez" =)], ale osobiście jako gracz jestem tym nieco znudzony, jeśli TOR zaoferuje ciekawą rozgrywkę w co-opie połączoną z typowym systemem lotu i craftu zyska moje złotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować