Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kampania marketingowa Battlefielda 3 będzie kosztować tyle, co stworzenie drogiej gry?

51 postów w tym temacie

45-50 milionów na marketing? No ok, ale czy wiadomo coś o formie reklamy? Spoty tv, reklamy na necie? Jestem również ciekaw, ile kosztowało wyprodukowanie gry. Zapewne niemało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak to prawda to ja nie wiem na co oni wydadza te 50mln, paranoja, za tyle to by zrobili 2 gry multiplatformowe, wszedzie i tak trabia o tej grze przed premiera za darmo wiec wiekszosc zainteresowanych juz o niej wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2011 o 23:03, gracz_155 napisał:

> Nie dam złamanego grosza za Battlefielda 3 choćby z samego faktu, że marnują tyle
forsy
> na marketingowe bzdety. Dobry produkt sam się sprzeda - po co więc taka fortuna
na promocję?
> Oczywiście nie zamierzam gry piracić, więc żeby mnie od złodziei nie wyzywać - po
prostu
> nie interesuje mnie taki typ gier.
W dzisiejszych czasach możesz stworzyć doskonały produkt a bez reklamy i tak na nim nie
zarobisz. Może 50tyś osób zainteresowane branżą kupi produkt bez reklamy, bo oni się
znają wiedzą co jest dobre. Ale to nie oni są targetem, tylko osoby które kupują sobie
jedną grę co pół roku, albo co rok, i grają godzinę tygodniowo. To oni generują lwią
cześć zysków i to dla nich jest Produkt. A oni nie mają czasu albo nie chcą mieć, aby
analizować czytać komentarze i recenzje. Zobaczyli w reklamie -> fajna reklama ->
ok kupuje



Z tym co mówisz że są osoby co kupują gre raz na rok i grają w nia pare razy i oni nabijają zyski twórcą gry to się nie zgodzę . Ponieważ są gracze którzy kupują gre ponieważ chcą bez problemu zagrać w sieci oraz nie są piratami jak i wszyscy na forum :> z 3 strony są też ci co kupią bo chcą mieć oryginalne wydanie gry a nie peery czy inne fora w tym rodzaju i myśle że to oni bardziej nabijają niż ci co twoim zdaniem grają z reklamy ale poza tymi wszystkimi są sklepy a to one na samym początku wrzucają kasę studiom .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2011 o 23:11, arturar napisał:

Nie dziwię się Elektronicom, że ładują kupę kasy w marketing BF''a 3, bo jest on tego
wart. Zresztą już dawno udowodniono, że gra może być totalnym gniotem, ale dzięki intensywnej
kampanii reklamowej sprzeda się świetnie. Tylko cały czas nie rozumiem tej walki między
BF''em i CoD''em. Przecież to są gry dla dwóch zupełnie innych grup odbiorców. Chociaż
pewnie wielu (tak jak m.in. ja) lubi obie serie. Ja już się znudziłem odgrzewanym kotletem
pt. Modern Warfare, dlatego nowej odsłony napewno nie kupię (no chyba, że byłaby tak
genialna jak jedynka, ale o tym to mogę sobie pomarzyć), natomiast niecierpliwie czekam
na BF''a. Oby październik szybko nadszedł!!!


Jak nie rozumiesz walki a fifa z pes ile lat się ciągło i przebijanie co rok gry za grę i tak jest lepiej ponieważ twórcy tworzą jak najlepszą gre choć ona nie jest podobna przez poł jedna od drugiej a jest to fps to trafi do swojego odbiorcy.;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2011 o 22:50, PinKee napisał:

Nie dam złamanego grosza za Battlefielda 3 choćby z samego faktu, że marnują tyle forsy
na marketingowe bzdety. Dobry produkt sam się sprzeda - po co więc taka fortuna na promocję?

Enslaved to bardzo dobra gra, a nie może dobić miliona sprzedanych egzemplarzy - powód kiepskiej sprzedaży?
Totalny brak reklamy.

Wracając do tematu, Acti w kampanię BO i MW2 wpompowało więcej kasy niż EA pompuje teraz w BF3, więc na mnie to wrażenia nie zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

taka dyskusja sie rozpoczeła a to przecierz tylko jakiś sceptyk wymyslił sobie że EA wyda 50 milionów na kampanie reklamową chodź nie widzę choć marnego wpisie na twiterku czy fejsbuku który by to potwierdzał (chodzi o kogoś z DICE lub z EA)

P.S. co oni by za 50 milionów $ zrobili inscenizacje jakiegoś poziomu z kampani w świecie rzeczywistym czy przelot blachawkami czy f16 nad Ameryką? bo plakaty i reklama w TV tyle nie kosztuja raczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2011 o 22:47, dariuszp napisał:

Żeby było ciekawiej - W KOŃCU JEST OGIEŃ ZAPOROWY. Coś co mi brakowało w większości strzelanin.
Ciężkie karabiny po prostu miały dużo amunicji i kiepską celność. Tyle. Tutaj będzie
w końcu możliwość rozstawienia karabinu na widełkach i pakowanie w kierunku wroga. Ten
odpowiadając ogniem będzie tracił celność a kiedy kula przeleci lub uderzy zbyt blisko
głowy, rozmyje mu się delikatnie pole widzenia (jak by mrużył oczy). Genialne rozwiązanie.

Które nie jest rozwiązaniem nowym :] Zapraszam na serwery Red Orchestry. Jest dokładnie takie rozwiązaniem ekran się rozmazuje i przyciemnia.

Nowego CoDa jak zwykle nie kupię, pożyczę, pogram by mieć podstawy do rozmowy na temat tej gry. BF3 na pewno kupię, ale raczej jakiś czas po premierze. BF3 przegrywa u mnie z Red Orchestra 2. Chyba że zoptymalizują silnik na tyle, by mi śmigał na średnich detalach, wtedy będę miał zagwozdkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2011 o 23:49, Deturis napisał:

Enslaved to bardzo dobra gra, a nie może dobić miliona sprzedanych egzemplarzy - powód
kiepskiej sprzedaży?
Totalny brak reklamy.

przyklad zupelnie nie pasuje, enslaved to nowa marka i wymaga duzej reklamy, zreszta to nie popularny fps tylko jakas platformowka przygodowa to tym bardziej dobrze sie nie sprzeda, a ile bylo battlefieldow? to nie nowa marka, wiekszosc zainteresowanych i tak pewnie juz wie teraz o tej grze, codziennie 10 newsow o bf3 na kazdym serwisie z grami - nie da sie przegapic, zostalo pol roku do premiery, a juz sie niedobrze robi patrzac na ta gre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2011 o 23:12, Lordpilot napisał:

Się dodał już w BC2 w dodatku (płatnym) Onslaught. Także naprawdę - nic nowego :)

Dwie absolutnie różne rzeczy.
Henrar

Dnia 13.07.2011 o 23:12, Lordpilot napisał:

To się nazywa hipokryzja.

Domagałeś się zmian w gameplayu, podałem jedną jedynie przykładową, strzał w ryj, nic więcej. Nie prosiłeś o zmiany rewolucyjne, to ich nie dostałeś.
Teraz możemy pomówić o hipokryzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie wcale nie dziwi taki nakład na reklamę. Aby wygrać z CoD (albo przynajmniej mocno uderzyć do graczy, tak, by CoD przestał być postrzegany jako "prototypowa" strzelanka) musieli zrobić kilka rzeczy. Najpierw zainteresować produktem świat gier. I zrobili to z pompą, materiałami, które wywoływały u większości zachwyt. Potem musieli wykreować w graczach odruch porównywania obu gier, aby BF3 postrzegany był nie jako kolejny FPS, ale realna alternatywa dla CoD. I zrobili to w wypowiedziach w różnych serwisach growych. Jak widać po tym wątku - całkiem skutecznie. Teraz pozostaje im dotrzeć do tych, którzy nie znają się na grach, i kupują to, o czym najwięcej słyszą, co się najmnocniej reklamuje. I to z kolei załatwią kampanią reklamową na szeroką skalę.

Tak więc nie widzę nic dziwnego w takich przewidywaniach, ani w samym budżecie na reklamę. EA konsekwentnie realizuje założony cel. Mają produkt, mają uwagę graczy, mają bycie porównywanym z CoD (i argumenty, by z tego porównania wyjść z tarczą), teraz muszą tylko mieć uwagę nie-graczy, tych, co grają właśnie raz na tydzień i kupują nie to, co okaże się (w recenzjach, zapowiedziach, opiniach) lepsze, ale to, o czym więcej usłyszą w reklamach. Bardzo klarowna (i mam nadzieję skuteczna) polityka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2011 o 22:36, Henrar napisał:

Bo BF3 to nie odsmażony kotlet.... A tak, przepraszam. Jest nowy (czy raczej ulepszony
stary, bo nie piszą go od zera) silnik - jest dobrze, bo przecież kogo obchodzi to, że
gameplay się nie zmienił.


Jak, do jasnej cholery, ma się zmienić gameplay w jednej serii gier? No jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2011 o 23:03, pepsi napisał:

Oj kolego, niestety w innych czasach przyszło nam żyć...

Seria CoD nie jest już reklamowana na potęgę (MW2 było najbardziej reklamowane)- Amerykanie zobaczą znaczek Call of Duty i już lecą - i gra się świetnie sprzedaje.

A teraz gry na mniejszą skalę (nic nie pobije CoD, BF, Simsów i gier od Blizzarda. Nie łudźmy się):
Wiedźmin 2 nie był reklamowany tak jak cześć 1 - też się dobrze sprzedaje.
Borderlands jako nowa marka sprzedał się w ponad 2mln w okresie "CoDowym", a też nie miał wielu reklam. Wystarczyły fajne trailery i inne duperelkowate filmiki na YT.
Torchlight - ktoś o tej grze słyszał przed premierą?
Dobra marka sama się obroni. Czasem wystarczy tylko dobra jakość części pierwszej (Wiedźmin), a czasem innowacyjne podejście do gatunku (Borderlands). Czasami wystarczy jakaś mała rewolucja w obrębie marki (CoD 2--->CoD4MW).
Wiadomo, że wyżej wymienione gry nie zbliżyły się do wyników CoD bądź BF, ale ich sprzedaż była satysfakcjonująca. No i sprzedały się bez miliarda reklam.

Mercuror
CoD2--->CoDMW.
Ale jak brakuje pomysłów to "dodajmy mrużenie oczy i nazwijmy to rewolucją".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2011 o 09:34, Mercuror napisał:

Jak, do jasnej cholery, ma się zmienić gameplay w jednej serii gier? No jak?


A się nie da? W Dawn of War np. dało się zmienić gameplay z RTSa na hmm... bardziej grę taktyczną(?).

@hans_olo:
Są dodane tryby (szczegółem jest, że coop pojawił się już w dodatku do BC2, tak jak Lordpilot napisał) i wszyscy się cieszą. Ale gdy zapowiedziano Hordę do CoDa to reakcja była zupełnie inna. Ciekawe czemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Da się, ale po co? Dawn of War nie wyszło to wcale na zdrowie, dwójka została ostro skrytykowana i dopiero Retribution, przywracające w małym stopniu model z jedynki, jako tako uszło.

A teraz odpowiedz mi na moje pytanie z początku tego posta, po co zmieniać gameplay z gry na grę (nie mówię o jego usprawnianiu, bo to akurat ma miejsce w przypadku porównania BF 3 z BC 2)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.07.2011 o 10:12, Mercuror napisał:

A teraz odpowiedz mi na moje pytanie z początku tego posta, po co zmieniać gameplay z
gry na grę (nie mówię o jego usprawnianiu, bo to akurat ma miejsce w przypadku porównania
BF 3 z BC 2)?

Po to, żeby kolejne części nie śmierdziały kotletem jak ostatnie CoDy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.07.2011 o 10:15, Growin napisał:

> gry na grę (nie mówię o jego usprawnianiu, bo to akurat ma miejsce w przypadku porównania

> BF 3 z BC 2)?
Po to, żeby kolejne części nie śmierdziały kotletem jak ostatnie CoDy?


Ja siebie może zacytuję, bo widzę kolega nie umie czytać.
Nie mówię o jego usprawnianiu, bo to akurat ma miejsce w przypadku porównania BF 3 z BC 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować