Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tryb single-player długo nie pożyje?

57 postów w tym temacie

Nie wyobrażam sobie, jakbym miał kampanię z kimś przechodzić w wielu grach. Nie miałbym chwilowo znajomego do gry, to jakiegoś osła z internetu by mi przydzieliło, co by wkurzał tylko zamiast grać. Ja wolę czasem pograć samodzielnie w coś.

A same gry multi to też nie zaciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że dopóki będą twórcy gier, którzy zechcą opowiedzieć jakąś ciekawą historię, możemy być spokojni o kampanie single-player.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Haha co za łep xD To by wychodziły same gry bez fabuły typu CS itp. A takie gry typowo multi to służą tylko do wesołej rzeźni i niczego więcej. Single 4ever.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakby ktoś szukał oryginalnego artykułu, bo standardowo Pepsi "zapomniał" podać linka, to jest on tutaj:
http://www.eurogamer.net/articles/2011-08-16-single-player-only-games-gone-in-3-years
Bo VG24/7 wzięło newsa ze strony Eurogamera.

Co do samej treści, to jakoś nie sądzę żeby single umarł. Wciąż jest wielu ludzi, którzy wolą grać samemu. Sam się do takich zaliczam.
Ale to o czym pan Cerny pisze to co innego. To kampania gdzie gra się samemu ale w jakiś sposób na tę grę wpływają inny gracze. Nie chodzi mu o standardowy multiplayer. Bardziej o to, że w czasie gry będzie można otrzymać jakieś info, albo pomoc, albo kłodę pod nogami, od innych graczy.
Coś takiego jednak też mi się nie widzi chyba, że będzie opcja opt-out i kto nie chce nie będzie "zmuszony" na obcowanie a innymi graczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie są głupi, po co mam z nimi grać? Nie rozumiem.

Owszem, multi jest czasem fajne- Team Fortress, Dota, LOL, te sprawy. Ale dużo częściej mam ochotę pograć samemu, w Wiedźmina, ME, Heroesów, GTA, Mafię, nawet w CSa z botami lubię sobie pociąć. Dajcie mi spokój i wyjdźcie z mojego komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pan "doświadczony konsultant", który współpracował w takich niszowych produkcjach jak "Crach Bandicoot" czy "Ratchet & Clank", wypowiada swoje opinie na temat całego przyszłego biznesu gier i uważa, że przepowiada przyszłość???

Nie wiem kto jest bardziej głupi, ten człowiek z artykułu czy ludzie, którzy się obawiają jego przesłania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taak... czego to ludzie nie zrobią, żeby wszędzie ich cytowali... to, że FPSy ostatnio skupiają się głównie na multi, to nie znaczy, że za 3 lata singla w ogóle nie będzie! Tylko CoD olewa singla tak naprawdę - nawet Battlefield stara się coś ciekawego zrobić w tej kwestii. Poza tym gry cRPG zawsze będą skupiały się na singlu (od multi są MMO), a do gier action adventure będzie on tylko dodatkiem (Assasinss Creed, Uncharted). Trudno też nie zauważyć, że w obecna generacja dała nam takie gry jak Heavy Rain, Alan Wake, LA Noire, w których istotne jest opowiedzenie graczowi pewnej historii, a nie fragowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powaliło ich do reszty, widać, że wszystko zmierza do całkowitej kontroli użytkownika - marzą im się pewnie pseudo tryby single player, które wymagają stałego połączenia z siecią. Uczestnictwo osób trzecich niech sobie wsadzą tam gdzie słońce nie dochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tryb single jako taki raczej nie zniknie. Bardziej prawdopodobne, że zniknie za to tryb offline.
Wszystko zmierza ku ścisłemu połączeniu gier z serwisami społecznościowymi - pochwal się znajomym,
że skończyłeś drugą misję, wyślij znajomym screenshoty z nową bronią, która wypadła ci z bossa.
Wygląda na to, że przyszłe gry nie będą niczym więcej niż achievement-festami. Mam nadzieję, że się
mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakby w grze było mi potrzebne jakieś idiotyczne pykanie "właśnie Twój znajomy zdobył 50 lvl doświadczenia" i znaczek fb...

Zdaje mi się że ten pan po prostu mówi to po to żeby podnieść wrzawę... choć z drugiej strony: gry w single robią się coraz krótsze... nie robi zdziwienia rozgrywka "8-10 godzin", gdzie jeszcze parę lat temu byłoby to złe i wróżyłoby to dla gry średnią sprzedaż. Dzisiejszy gracz nie ma czasu żeby usiąść, pomyśleć, trochę dłużej pograć w bardziej skomplikowaną grę. Dlatego dostajemy gry krótkie, zazwyczaj proste w budowie... od tak żebyśmy w natłoku tego wszystkiego można było się odprężyć... tylko każdy ma swoje podejście do tego. Jeden woli kosić za pomocą jednego przycisku... drugi spokojnie posiedzieć przed dłuższy czas, trochę pomyśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2011 o 15:36, john_smith napisał:

tak wiec: facebookowy mur zaczyna kruszec, facebook umrze i odejdzie do lamusa :)

Zastąpiony innym, podobnym.

A tak w ogóle - źle gościa zrozumieliście. Tu nie chodzi o multi, tylko takiego pseudo co-opa, pseudo MMO, w którym grając w hmm, "singla", widzimy pozostałych graczy i mogą nam wpływać na rozgrywkę.
@Rayearth:
Ratchet czy Crash niszowe. HAHAHAHA, dobry żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyszłość gier skupionych na rozgrywce jednoosobowej jest świetlana, o ile twórcy nie będą karmić graczy syfem takim jak powiedzmy Dragon Age II.

Nie oszukujmy się są na tym świecie dystrybutorzy i twórcy z pomysłem, pasją i umiejętnościami do robienia gier nieszablonowych - które wyznaczają nowe trendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim tryb dla pojedynczego gracza musi być dobry. Jeżeli jest jak np. w AC, GTA, GOW to chyba nie mamy podstaw do obawiania się o ten wariant rozgrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować