Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nowa gra twórców Amnesii również na konsolach?

27 postów w tym temacie

Panowie, ale o co się na mnie złościcie ? Konsole mają dzisiaj FATALNY hardware. Co za tym idzie - z g*** bicza nie ukręcisz.
Nie ma też co ukrywać że pad jako kontroler nie jest narzędziem dokładnym. Wystarczy wziąć pod lupę FPS grany padem i myszką by zrozumieć o co chodzi.
O strategiach z użyciem pada nie ma co nawet marzyć. PS Move może tu coś zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Tak, same niewiniątka pracują w tych korporacjach.

Dnia 12.09.2011 o 14:36, absmak napisał:

Złe korporacje, złe że zatrudniają, że płacą, że chcą wydawać, że inwestują...


Heh, to w końcu się zdecyduj po której jesteś stronie, bo ja tu widzę niezłą schizę. Krytykujesz Origin i DRM, ale za chwilę stajesz w ich obronie. Nie chodzi o to, żeby nic nie robić, tylko chodzi o sposób, o styl. No cóż, niektórzy faktycznie muszą być tym chędożonym dewsem, by coś takiego zrozumieć.

Dnia 12.09.2011 o 14:36, absmak napisał:

Prawda jest taka, że bez tych krawatów nie miałbyś w co grać,
bo indie które tak chwalisz - nie kupujesz, a sposób dystrybucji, który
jest "taki dobry" wykorzystujesz tylko przy promocjach.


No i? Mam się czuć winny, że nie zarabiam tyle, by kupować wszystko w premierze? Wypraszam sobie.

Dnia 12.09.2011 o 14:36, absmak napisał:

No ale ponarzekać na krawaty można, no nie? W końcu
są winne całemu growemu złu tego świata :]


Wszystkiemu nie, ale wiele patologii bierze się właśnie z ich chorych pomysłów i praktyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2011 o 14:53, Vojtas napisał:

Heh, to w końcu się zdecyduj po której jesteś stronie, bo ja tu widzę niezłą schizę.
Krytykujesz Origin i DRM, ale za chwilę stajesz w ich obronie. Nie chodzi o to, żeby
nic nie robić, tylko chodzi o sposób, o styl. No cóż, niektórzy faktycznie muszą być
tym chędożonym dewsem, by coś takiego zrozumieć.


Krytykuję korporacje za konkretne rozwiązania, które mi nie pasują. Za DRMy, za głupie posunięcia, za błędy. Ale w przeciwieństwie do Ciebie nie uważam ich za całe zło tego świata, a "krawaty" za jakiś podgatunek (wypraszam sobie). I drażni mnie zwalanie wszystkiego co się da "na krawaty i korporacje". Prawda jest bowiem taka, że bez tych "krawatów" i "złych" korporacji nie byłoby prawdopodobnie w co grać. Rozumiem krytykować jakieś rozwiązanie, ale Twój korporacyjny światopogląd, w tym na ludzi pracujących w korporacjach jest mocno przegięty i oderwany od rzeczywistości.

Dnia 12.09.2011 o 14:53, Vojtas napisał:

No i? Mam się czuć winny, że nie zarabiam tyle, by kupować wszystko w premierze? Wypraszam
sobie.


Nie. Ale możesz przestać odstawiać hipokryzję.

Dnia 12.09.2011 o 14:53, Vojtas napisał:

Wszystkiemu nie, ale wiele patologii bierze się właśnie z ich chorych pomysłów i praktyk.


Jasne. Tyle, że gdyby ich nie było to nie byłoby i pomysłów i praktyk i gier. Można bojkotować pewne praktyki, ale wrzucając wszystkich do jednego gara przesadzasz i to mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2011 o 14:59, absmak napisał:

Krytykuję korporacje za konkretne rozwiązania, które mi nie pasują. Za DRMy, za głupie
posunięcia, za błędy. Ale w przeciwieństwie do Ciebie nie uważam ich za całe zło tego
świata, a "krawaty" za jakiś podgatunek (wypraszam sobie).


Jak napisałem w poprzednim poście - nie wszystko, co złe w tym biznesie, jest związane z nimi, ale wiele obecnie podnoszonych kwestii wiąże się właśnie z korporacjami - nie wszystkimi, ale z wieloma. Takie są fakty. Zatykanie uszu i powtarzanie "la-la-la" nic nie zmieni.

Dnia 12.09.2011 o 14:59, absmak napisał:

Prawda jest bowiem taka, że bez tych "krawatów"
i "złych" korporacji nie byłoby prawdopodobnie w co grać.


Gdyby miały bardziej ludzką twarz, dewsom byłoby w tym biznesie lepiej. Bo to o nich mi chodzi przede wszystkim.

Dnia 12.09.2011 o 14:59, absmak napisał:

Rozumiem krytykować jakieś rozwiązanie, ale Twój korporacyjny światopogląd,
w tym na ludzi pracujących w korporacjach
jest mocno przegięty i oderwany od rzeczywistości.


Jak widać, bardzo wiele zależy od punktu widzenia i siedzenia.

>> No i? Mam się czuć winny, że nie zarabiam tyle, by kupować wszystko w premierze?
>> Wypraszam sobie.

Dnia 12.09.2011 o 14:59, absmak napisał:

Nie. Ale możesz przestać odstawiać hipokryzję.


Nie odstawiam hipokryzji. Za to Ty próbujesz bagatelizować sprawy, z których bezpośrednio zainteresowani rzadko żartują.

Dnia 12.09.2011 o 14:59, absmak napisał:

Jasne. Tyle, że gdyby ich nie było to nie byłoby i pomysłów i praktyk i gier. Można bojkotować
pewne praktyki, ale wrzucając wszystkich do jednego gara przesadzasz i to mocno.


Są różne firmy, różne korporacje. Chodzi mi o te największe molochy typu EA, Activision czy Ubisoft. Nie miałbym w co grać? Zawsze mam i będę miał w co grać. Nie należę do tych, którzy ograniczają krąg zainteresowań do najbardziej hype''owanych produkcji i nie rzucają się natychmiast na premiery - zwłaszcza że mam mnóstwo innych gier na podorędziu. A fakt, że dla 2-3 produkcji robię wyjątek (jak np. dla W2) niczego nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Yyy, mało o nich mówią bo nie ma ich gier na konsolach? Ale bzdura :) Mało o nich mówią, bo są indie, a nie AAA, cała tajemnica. Dopóki nie wejdą w kieszeń jakiegoś giganta lub nie zrobią gry AAA to nie ważne, na ilu platformach ich gra się ukaże, poziom szumu przedpremierowego będzie podobny. O dużym się mówi więcej, zawsze - na polskich stronach szybciej znajdziesz spis aktualnych promocji na Steamie niż informacje o tym co się pojawiło nowego na GoGu (co akurat jest przykre). Jeżeli kolejny projekt też jest przeznaczony tylko do dystrybucji cyfrowej to nic się nie zmieni. Najwyżej może być gorzej jak się nie dogadają z MS i wylądują w XBL Indie Games a nie w bardziej dochodowym Arcade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować