Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 10.05.2011 o 12:19, Smooqu napisał:

Tu mnie zagiąłeś :P Faktycznie, jak mogłem ominąć takiego transferowego sępa jak Galliani.
Ostatnio ma bardzo dobre ruchy na rynku, jednak trzeba pamiętać że kilka lat temu przespali
z Berlusconim okres zmiany warty w Milanie i teraz nadrabiają te błędy. Milan może być
tylko silniejszy. Dobre darmowe transfery, problemem pewnie jest tylko to że w związku
z tym pensje piłkarzy są wysokie. Ale kto bogatemu zabroni :)

Nie zgadzam się. Dla mnie transfery Milanu to totalna padaka i ich skład całkowicie mnie nie przekonuje. Na żenująco słabe Serie A może i starczy, ale na nic więcej nie ma szans na chwilę obecną. Zbyt dużo gwiazd kopiących się na treningach, za mało piłkarzy.

Milan na rynku transferowym przypomina mi chłopca, którego źródłem wiedzy o futbolu jest bravo sport i Milan ściąga tak piłkarzy, nie ważne czy w formie, czy na pozycje odpowiednie, ważne że w bravo się o nich pisało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 01:10, Glabrezu napisał:

> Za cenę jednego Kaki Mourinho sprowadził do Realu 5 graczy, z czego o 4 można powiedzieć

> że są graczami pierwszej 11stki, a jeden dopiero przeszedł. Kto ma lepszego nosa
do transferów?
> W Europie może tylko Ferguson.
1) Za cenę Kaki, nie wszystkim (jak widać) znany trener, Arsene Wenger zbudowałby wyjściową
11-tkę. Wspomniany wyżej Galliani. To tak dla przypomnienia.

I tą swoją jedenastkę może sobie o kant d*p rozbić. Może i mają swoje mocne chwile ale nie nadają się do wygrywania. I widać geniusz Wengera pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 12:55, Mange napisał:

I tą swoją jedenastkę może sobie o kant d*p rozbić. Może i mają swoje mocne chwile ale
nie nadają się do wygrywania. I widać geniusz Wengera pod tym względem.

Pozostaje jeszcze zapytać jakie cele zarząd (a nie kibice) stawia przed Wengerem. Czy ma zdobywać trofea, czy po prostu regularnie grać na przyzwoitym (jak na klub z PL oczywiście) poziomie w LM i spłacać stadion, budując przy okazji zespół na przyszłość. Oczywiście sukcesy dla wszystkich są ważne, ale wiem czy w Arsenalu obecnie jest takie parcie na trofea jak w innych zespołach z czołówki.

Zobaczymy po sezonie lub dwóch. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 13:08, Kadaj napisał:

Zobaczymy po sezonie lub dwóch. ;p


No właśnie o tym mówilem. Śpiewka stara jak świat. Nuuuuuuuuuuuuuuudne to już! Powtarzane co rok.

Dnia 10.05.2011 o 13:08, Kadaj napisał:

czy w Arsenalu obecnie jest takie parcie na trofea


Parcie jest ale piłkarzom brakuje jaj co roku. Wina Wengera że takich ściągnął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 14:11, Smooqu napisał:

No właśnie o tym mówilem. Śpiewka stara jak świat. Nuuuuuuuuuuuuuuudne to już! Powtarzane
co rok.


Dokładnie. To się słyszy co rok, że zespół na przyszłość. Zespół na przyszłość to ma Real, bo oni już teraz wymiatają, a średnia pierwszej 11 to chyba 24 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 14:11, Smooqu napisał:

No właśnie o tym mówilem. Śpiewka stara jak świat. Nuuuuuuuuuuuuuuudne to już! Powtarzane co rok.

Raczej chodziło mi o to, czy Wenger w dalszym ciągu będzie prowadził Arsenal mimo spodziewanych braków sukcesów, czy w końcu ktoś straci cierpliwość. ;p

Dnia 10.05.2011 o 14:11, Smooqu napisał:

Parcie jest ale piłkarzom brakuje jaj co roku. Wina Wengera że takich ściągnął.

Ale ciągle manager jest ten sam. Więc zarządowi sytuacja aż tak bardzo nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Villa strzelał dość dużo bramek, ostatnio się zablokował i przez dłuższy czas nie mógł strzelić. Ale tak ogólnie pasuje dużo lepiej do stylu gry Barcelony, nie spowalnia akcji, widać, że pasuje do koncepcji. A Ibrahimovic zupełnie się nie potrafił zgrać z resztą zespołu. Był przyzwyczajony, że zespół gra pod niego, a nie, że sam musi komuś rozegrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 16:19, pawbuk napisał:

Villa strzelał dość dużo bramek, ostatnio się zablokował i przez dłuższy czas nie mógł
strzelić. Ale tak ogólnie pasuje dużo lepiej do stylu gry Barcelony, nie spowalnia akcji,
widać, że pasuje do koncepcji. A Ibrahimovic zupełnie się nie potrafił zgrać z resztą
zespołu. Był przyzwyczajony, że zespół gra pod niego, a nie, że sam musi komuś rozegrać.

Od początku mówiłem, że Ibrahimović nie jest wart ceny jaką zapłaciła za niego Barcelona.
Na pewno różnica pomiędzy nim, a Eto''o nie jest taka duża jakby to wynikało z przeprowadzonego
transferu- o ile w ogóle jakaś jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ważniejsze transfery/wypożyczenia Milanu w ostatnim czasie - Nicola Legrottaglie, Didac Vila, Mark van Bommel, Urby Emanuelson, Antonio Cassano, Robinho, Zlatan Ibrahimovic, Kevin Prince-Boateng, Sokratis Papastathopoulos, Mario Yepes, Marco Amelia, a wczoraj jeszcze Mexes i Taiwo. Na celowniku jest również Ganso.


Rzeczywiście, sami bohaterowie pierwszych stron kolorowych pisemek sportowych. Przestań bredzić, czasy w których Milan kupował spadające gwiazdy - Ronaldinho, Ronaldo czy Beckhama, dawno minęły. W Milanie znowu tworzy się mieszanka zawodników młodych z tymi starszymi - doświadczonymi, jak za starych dobrych czasów kiedy Milan dochodził do gry w finałach Ligi Mistrzów (2003, 2005,2007). Poza tym ci bardziej znani piłkarze, mam tu na myśli Zlatana, Robinho, van Bommela wnieśli dużo do zespołu, wygrali przecież włoską ligę i nie są to chybione transfery, także gadanie że Milan kupuje byle co, pod publiczkę, jest imo głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat Pedro moim zdaniem jest klasycznym napastnikiem, schodzącym bardziej z prawego skrzydła lub ustawionym na środku. Ronaldo jest za to ofensywnym pomocnikiem/cofniętym napastnikiem, który lubi holować piłkę od linii środkowej pod bramkę albo wcześniej strzelać z dystansu. A ostatnio nawet zauważyłem, że próbuje czasami rozgrywać, szok. Szczególnie, że pamiętam jak grał, jak trafił na Old Trafford. Jeśli chodzi o Ronaldo i Messiego to ciężko ich konkretnie przyporządkować do jakiejś pozycji, można raczej wskazać gdzie ich gra wygląda najlepiej. Obaj mogą być pomocnikami albo napastnikami. Ale co do taktyk obu zespołów pozostanę przy swoim zdaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Teraz Milan robi przemyślane i dobrze transfery. kilka sezonów temu to sprowadzono emerytów, lub piłkarzy bez formy. Widać jak to wszystko poskutkowało. LM niby poszła słabo, ale w końcu wygrali mistrza i nie powiedziałbym, że w słabej lidze (jak sądzi Moutywator), bo Napoli grało ładną piłkę, które ciągnął do zwycięstw Cavani, Inter, który mimo, że był bez formy to trzeba było uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 16:31, Rogalenko napisał:

Ważniejsze transfery/wypożyczenia Milanu w ostatnim czasie - Nicola Legrottaglie, Didac
Vila, Mark van Bommel, Urby Emanuelson, Antonio Cassano, Robinho, Zlatan Ibrahimovic,
Kevin Prince-Boateng, Sokratis Papastathopoulos, Mario Yepes, Marco Amelia, a wczoraj
jeszcze Mexes i Taiwo. Na celowniku jest również Ganso.

Czyli grajkowie anonimowi, lub wypalone gwizdki w czasie ostatnich podrygów. Zlatan, Robinho, Cassano nie byli tani dlatego, że inne kluby nie umieją liczyć i ich sprzedają za grosze, tylko ze względu na ich charaktery i postawe na boisku. Taki Zlatan lubuje się w kopaniu kolegów z zespołu, Robinho, melanżownik jak Robinho, Cassano podobnie. Faktycznie, wielka różnica między nimi a Ronaldinho, Ronaldo. O Beckhamie nie mówie, bo to wielki profesjonalista wbrew pozorom.

Dnia 10.05.2011 o 16:31, Rogalenko napisał:

Rzeczywiście, sami bohaterowie pierwszych stron kolorowych pisemek sportowych. Przestań
bredzić, czasy w których Milan kupował spadające gwiazdy - Ronaldinho, Ronaldo czy Beckhama,
dawno minęły. W Milanie znowu tworzy się mieszanka zawodników młodych z tymi starszymi
- doświadczonymi, jak za starych dobrych czasów kiedy Milan dochodził do gry w finałach
Ligi Mistrzów (2003, 2005,2007). Poza tym ci bardziej znani piłkarze, mam tu na myśli
Zlatana, Robinho, van Bommela wnieśli dużo do zespołu, wygrali przecież włoską ligę i
nie są to chybione transfery, także gadanie że Milan kupuje byle co, pod publiczkę, jest
imo głupie.

Wygrać ligę włoska to obecnie żadne osiągnięcie, bo poziom tej ligi jest bardzo słaby, słabszy niż na przykład w Niemczech moim zdaniem. Milan który wygrał Ligę Włoską został ograny przez dość przeciętnie radzący sobie w Prenmiership Tottenham który został rozbity w pył przez wicelidera La Liga. I w LM i w LE zespoły włoskie prezentują się żałośnie na chwile obecną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko budowanie zespołu na zawodnikach wypożyczonych jest dość ryzykowne i raczej sprawdza się w stosunku do zespołów biednych z końca ligi, ewentualnie biednych, ale starających się gonić czołówkę. Mam jednak obawy, że w dłuższej perspektywie czasowej się to nie sprawdza. A Milan wygląda teraz na drużynę w ostrej przebudowie, w dodatku taką, której ostatecznego planu nikt do końca nie przemyślał. Owszem, chwali się sprowadzanie wartościowych zawodników z wolnych transferów...o ile nie jest to tak, że się ich sprowadza właśnie dlatego, że im się kontrakt kończy i będą za darmo. A jeśli chodzi o Milan to właśnie nie dostrzegam takiego długofalowego planu, taktyki budowania zespołu. Oczywiście, mogę się pomylić i okaże się, że Milan znów będzie w przyszłym sezonie potęgą w Europie. Może być jednak też tak, że Serie A stanie się na wzór Eredivisie ligą, w której można nabyć dobrych, perspektywicznych zawodników, ale samych zespołów nie trzeba się obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 16:58, Moutywator napisał:

Milan który wygrał Ligę Włoską został ograny przez dość przeciętnie radzący sobie w Prenmiership Tottenham który został rozbity
w pył przez wicelidera La Liga.


Nie lubie takiego toku myślenia. Żaden argument.

>I w LM i w LE zespoły włoskie prezentują się żałośnie na chwile obecną.

Tu akurat prawda. Włoskie zespoły w Europie ostatnio prawie nic nie znaczą (oczywiście poza Interem rok temu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Slabosc ligi wloskiej to mit. W ostatniej dekadzie (2001-2010) zespoly wloskie wygrywaly LM trzykrotnie (2003, 2007, 2010), angielskie dwukrotnie (2005, 2008), hiszpanskie trzykrotnie (2002, 2006, 2009), do tego Porto i Bayern. Ponizanie ligi wloskiej smieszy biorac pod uwage, ze ostatnio wygral ja wlasnie Inter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do tego trzeba dodać, że reprezentacja Włoch wygrała mundial w 2006, a większość zawodników grało, lub nadal gra w klubach z Italii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co Guardiola zrobi z Bojanem po tym sezonie. Chłopak się nie sprawdził, czy dostanie jeszcze szansę? Wątpię, tyle lat minęło od debiutu a on nadal w miejscu stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2011 o 16:58, Moutywator napisał:

Czyli grajkowie anonimowi, lub wypalone gwizdki w czasie ostatnich podrygów.


Anonimowosc to wlasnie ich zaleta. To typowe dla Realu albo Barcelony, zeby wywalic 40-50 mln za pilkarzy, ktorzy rozegrali kilka dobrych meczow. Cenie sobie wynajdywanie tanszych graczy, ktorzy tam sie rozwina.

Dnia 10.05.2011 o 16:58, Moutywator napisał:

Zlatan,
Robinho, Cassano nie byli tani dlatego, że inne kluby nie umieją liczyć i ich sprzedają
za grosze, tylko ze względu na ich charaktery i postawe na boisku.


Ibrahmovic nie pasowal do stylu Barcelony, zreszta rozmawiam o tym rownolegle tu na forum.

Dnia 10.05.2011 o 16:58, Moutywator napisał:

Taki Zlatan lubuje
się w kopaniu kolegów z zespołu, Robinho, melanżownik jak Robinho, Cassano podobnie.
Faktycznie, wielka różnica między nimi a Ronaldinho, Ronaldo.


Oczywiscie, ze wielka bo tamci szybko wyladowali na lawce, a ci graja i odnosza sukcesy.

Dnia 10.05.2011 o 16:58, Moutywator napisał:

Wygrać ligę włoska to obecnie żadne osiągnięcie, bo poziom tej ligi jest bardzo słaby,
słabszy niż na przykład w Niemczech moim zdaniem. Milan który wygrał Ligę Włoską został
ograny przez dość przeciętnie radzący sobie w Prenmiership Tottenham który został rozbity
w pył przez wicelidera La Liga.


Diabel tkwi w szczegolach. Szczegolach, ktore, zaznaczmy, pomijasz milczeniem. Milan przegral minimalnie, a w obu meczach mial przewage. Real "rozbil" Tottenham dzieki czerwonej kartce dla rywali juz w pierwszej polowie pierwszego meczu.

Nie kaz mi szukac z kim w tym sezonie przegral Sporting Gijon, albo jak sie nazywal ten zespol z 3. czy 4. ligi, ktory odprawial Real "nie moge przejsc 1/8 LM" Madryt z kwitkiem w poprzednich latach :)

Dnia 10.05.2011 o 16:58, Moutywator napisał:

I w LM i w LE zespoły włoskie prezentują się żałośnie
na chwile obecną.


Takie slowa dziwia, biorac pod uwage zwyciestwo Interu w zeszlym roku. To tak jakbym rok temu pisal o zespolach angielskich, ze sa zalosne, bo zadnej druzyny nie bylo w polfinale LM. Ale nie napisalem, bo wiem ze mieli po prostu kilka slanszych meczow i troche pecha.

Odpadniecie Milanu z Tottenhamem bylo pechowe, mysle ze nadrobia w kolejnym sezonie. Milan byl slaby w 2007 r. jak wygrywal Lige Mistrzow (przypomnijcie sobie ten sklad), byl slabszy w 2009 r. kiedy ogrywal Real na Bernabeu. Teraz to porzadna druzyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować