GameCorner zostanie zamknięty, Polygamia ma nowego naczelnego

[Henrar 2]

Dnia 08.05.2012 o 09:47, thiefi napisał:

Kilka lat się na nim udzielałem, ciekawi ludzie tam byli (mniej dzieciaków, więcej dojrzałych),

Dobry żart - tam osób dojrzałych w ogóle nie było, bo jak nazwać ludzi, którzy wyzywali wszystkich od gimbusów, jak grali w coś innego niż mega-hardcore''owe produkcje pokroju BF3 czy na jedynej słusznej platformie typu PC?
A już sam SS z dojrzałością miał mało wspólnego.

Ergo, dobrze, że GC zamknęli - nie oferował on nic poza typowe zbiorowisko trollo pokroju 4chana, bo sam SS nie miał pomysłu na tego bloga. Gnyp miał i to dlatego Poly jeszcze stoi.

@Lordpilot:
Tak, Fileplanet jest zamknięte - zawartość strony nadal stoi i można z niej pobierać, ale nie ma nowych materiałów. Co w sumie nie dziwi, bo dem nikt na PC już nie wydaje (a na konsolach to rzadkość) a trailery/mody można wziąć z serwisów pokroju YT/Steam (trailery) lub Nexusów (mody).

[DirectC 0]

Mądre posunięcie GC był mega słaby już od daaaaaaawna.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 07.05.2012 o 23:19, Lordpilot napisał:

No nie za bardzo. Była jeszcze taka, że jak na Poly wpadł w końcu łaskawie moderator,
to takie komentarze wycinał. Na gamecornerze to już bywało różnie, przeważnie stronniczo,
bo moderatorem był Sławek Serafin :) Więc kiedy obrażal jeden konsolowy troll, znany
i (nie)lubiany vladpalownik to mu się komenty wycinało, bloga zamykało, a w końcu i bana
dało :).

bo to był rasowy troll, za każdym razem bił rekordy negatywnych ocen i ilości odpowiedzi innych użytkowników - nie powiesz mi ze to wszystko były multikonta sławka... widziałem co pisywał, tutaj też by poleciał bardzo szybko. Nie broń trolla który cieszył się z samego trollowania i prowokowania - na temat nigdy nie miał nic do powiedzenia. A bluzgi ? Moderacja jest dla rozkapryszonych dzieci, które trzeba trzymać krótko. Tam trzeba sobie zasłużyć na bluzgoteke, a vlad to robił z nawiązką. Ty z tych co nawet trolla chcą upominać, prostować - szkoda czasu.

i te Twoje wyselekcjonowane komentarze: na 400+ komentarzy pod newsem o zakonczeniu z 30% jest dluższa i sensowna, reszcie po prostu szkoda, a tylko mały procent jątrzy i się cieszy. Wiadomo co wybrałeś aby przekleić tutaj...

Po przeczytaniu dzisiejszej notki pewno zaplułeś sie jadem :)

-

to fileplanet jeszcze żyje ? w dobie steamów, originów ? Kto by pomyślał - korzystałem z niego jakieś 5-6 lat temu ostatnio - jak nie wczesniej.

[Golic 0]

O zmarłych źle się nie pisze, ale tak już niestety jest... Nie zamierzam psioczyć na korporacje, cięcia itp bo najwidoczniej nie opłacało się trzymać dwóch odrębnych portali, gdzie jeden był stricte PC-towy. Musiało upaść to i tyle.

A skoro rzeczywiście uważacie że ten cały Serafin, moderacja i ogólny poziom był mierny to chyba dobrze się stało.

Ale niestety widze, że dotknęło to również Poly. Skoro Gnypa wyrzucili to coś niezbyt dobrego jest na rzeczy. Z tego co czytam to Piotrek nie przeszedł sobie od tak gdzie indziej, tylko najzwyczajniej w świecie go wyj...li. A to już może źle świadczyć o Poly.

Tak czy inaczej skoro teraz Polygamia będzie zrzeszać i PC i konsole - w to mi graj.

A tak ogólnie - wystarczy spojrzeć na CDA. Czasopismo stricte PC-towe już od roku-dwóch recenzuje gierki, które wychodzą na konsole albo wyjdą za kilka miesięcy na PC. Przykład ten dobitnie pokazuje jak szybko trzeba reagować na zmiany rynkowe. GC najzwyczajniej w świecie nie opłacał się dla tej garstki hardkorowców jarających się niszowymi gierkami, modami, indie grami i ciąłym podniecaniem się Dawn of War II multi (swego czasu pamiętam jak wk... mnie to na GC - ciągle tylko pisali o tym).

RIP. ale jedziemy dalej, nie ma co się oglądać za siebie.

[Lordpilot 0]

Dnia 08.05.2012 o 11:56, EmperorKaligula napisał:

> bo to był rasowy troll,

No był i szczerze mówiąc to nie wiem o co się pultasz - toż ja nie mam pretensji, że go zbanowano, bo jątrzył, prowokował i obrażał. I na bana sobie zasłużył, tutaj nie mam żadnych wątpliwości. Pretensje mam o coś innego - takich trolii było tam całkiem sporo i podobnym językiem się posługiwali. Jednak jeśli grali na PC to Sławek zawsze przymknał oko cokolwiek by tam nie napisali, ot wybiórczość "moderatora" ;-)


>

Dnia 08.05.2012 o 11:56, EmperorKaligula napisał:

i te Twoje wyselekcjonowane komentarze: na 400+ komentarzy pod newsem o zakonczeniu z
30% jest dluższa i sensowna, reszcie po prostu szkoda, a tylko mały procent jątrzy i
się cieszy. Wiadomo co wybrałeś aby przekleić tutaj...

Owszem - zrobiłem to wybiórczo :) No bo sam powiedz - skoro nawet wróg Serafina go żałuje, roni łezkę i jest mu przykro, że zamykają serwis (na którym go z tego co napisał non-stop wycinano), to czy tego nie warto zacytować :) ? Ja myślę, że tak - coś takiego najlepiej świadczy, że ten serwis miał w sobie jednak "to coś" (akurat nie dla mnie) niż komentarze klakierni Serafina ;)

Dnia 08.05.2012 o 11:56, EmperorKaligula napisał:

> Po przeczytaniu dzisiejszej notki pewno zaplułeś sie jadem :)

Ależ skąd ;-) Wierz mi lub nie, ale ja trzymam kciuki żeby na gruzach gamecornera powstał jakiś serwis Sławka ;) Choć ja te kciuki trzymam z innego powodu niż Ty - hehe, dla Ciebie to było fajne miejsce i pewnie nie chcesz, żeby ot tak przestało istnieć (zgadzam się z tym, że duże serwisy są na ogół miałkie i nijakie), a ja po prostu nie chcę, żeby się ta trolownia rozlazła po necie ;-)

ps. A co do jadu - spoko-loko, mam chusteczkę (haftowaną co ma cztery rogi), jak mi się za dużo jadu nazbiera w kącikach ust to wycieram, żeby nie kapało :D Niemniej - dziękuję za troskę ;-)

[Muradin 27]

O GameCornerze słyszałem co nieco, ale nie mogę powiedzieć że byłem ich czytelnikiem. Najpierw Play jako czasopismo, teraz GC jako strona internetowa. Mam nadzieję, że inni nie pójdą w ich ślady.

[Pablovy 0]

GameCorner to już nie był przeze czytany za bardzo ostatnimi czasy, ale trochę smuteczek jednak. Mieli jakiś tam swój klimat. Bardziej zastanawia mniej odejścia Piotra Gnypa z Poly. I tylko mogę mieć nadzieję, że za kadencji Konrada Hildebranda będzie tylko lepiej. ;)

[dragnor 0]

Dnia 08.05.2012 o 09:47, thiefi napisał:

Kilka lat się na nim udzielałem, ciekawi ludzie tam byli (mniej dzieciaków, więcej dojrzałych),

LOL xD Dojrzalych xD GC to bylo trollowisko najgorsze z mozliwych z dziecmi ktore nie potrafia nawet zlozyc zdania bez bledu ortograficznego. Trzymam kciuki za Serafina aby cos nowego zalozyl i te trolle nie rozlazly sie po sieci bo takiego tepego bydla jak na GC nie ma nigdzie no moze na onecie w komentarzach czasem sie trafi - podobny poziom czyli zerowy.

[Pafun 0]

Sorry, ale dla mnie Konrad Hildebrand to kmiot którego nie powinni dopuszczać do takiej funkcji jak naczelny. Jest to moje zdanie i mam do niego prawo. Jest dużo wiecej fajnych ludzi którzy nadają się na to stanowisko bardziej niż on.

[Bambusek 8]

Dnia 08.05.2012 o 12:09, golic napisał:

A tak ogólnie - wystarczy spojrzeć na CDA. Czasopismo stricte PC-towe już od roku-dwóch
recenzuje gierki, które wychodzą na konsole albo wyjdą za kilka miesięcy na PC. Przykład
ten dobitnie pokazuje jak szybko trzeba reagować na zmiany rynkowe.

CDA się trzyma bo przez lata sobie wyrobili markę i stać ich na dobre pełne wersje. Jeśli będzie z nimi nagle tak źle, że będą czyścić magazyny jak konkurencja to też szybko padną na pysk i żadne reagowanie na zmiany rynku nie pomoże. Co zresztą widać po ich poziomie sprzedaży - zmienna w zależności od wrzuconych pełniaków, czyli nic się nie zmieniło. Tekstowo już w żadnym razie nie wybijają się na plus w stosunku do tego, co jest w sieci.

[Bambusek 8]

Dnia 07.05.2012 o 23:19, Lordpilot napisał:

No nie za bardzo. Była jeszcze taka, że jak na Poly wpadł w końcu łaskawie moderator,
to takie komentarze wycinał.

To musiał rzadko wpadać :) Poly pod względem wojen idzie ramię w ramię ze stroną CDA i aż trudno stwierdzić kto wygrywa. Czasami mam wrażenie, że informacja o choćby minimalnym sukcesie pecetów jest odbierana jak kop w jaja i plunięcie w twarz.

Dnia 07.05.2012 o 23:19, Lordpilot napisał:

Na gamecornerze to już bywało różnie, przeważnie stronniczo,
bo moderatorem był Sławek Serafin :) Więc kiedy obrażal jeden konsolowy troll, znany
i (nie)lubiany vladpalownik to mu się komenty wycinało, bloga zamykało, a w końcu i bana
dało :)

Vlad to absolutna "gwiazda" naszej sieci. Największe asy trollingu z cdaction.pl czy GoLa mogli by u niego brać lekcje. Potem zresztą był i na Poly z tego co wiem.

Dnia 07.05.2012 o 23:19, Lordpilot napisał:

Ale w sumie co to za wypowiedzi
- ot, że go "ojciec posuwa w kakao", to przecież taki niewinny żarcik ze strony gracza
pecetowego, nie ma o co kruszyć kopii w sumie, tylko się pośmiać z udanego dowcipu wysokich
lotów, bo skoro moderator to zostawił, to znaczy się śmieszne być musi ;-) >

Cóż, były na pewno przegięciem ostrym. A Sławek jesli dobrze kojarzę to wcześniej pisał na gry.imro.pl i tam też był mocno propecetowy.

[Henrar 2]

Dnia 08.05.2012 o 19:59, Bambusek napisał:

Vlad to absolutna "gwiazda" naszej sieci.

Tylko growej - są znacznie większe gwiazdy: Rafałem (słąwni_wegetarianie), Jasiu Śmietana, katolik2010 czy osławiony już Antek Emigrant (i wszyscy to tylko jedno forum - domyślcie się jakie).
A, zapomniałem o cyriksie133 z PClaba.

Dnia 08.05.2012 o 19:59, Bambusek napisał:

Największe asy trollingu z cdaction.pl czy GoLa mogli by u niego brać lekcje.

Oj, polemizowałbym - Vlad nie zbliżył się poziomem do naszego kochanego crpgfana (heh, pamiętam, jak się tu udzielał, to były czasy)

Dnia 08.05.2012 o 19:59, Bambusek napisał:

Potem zresztą był i na Poly z tego co wiem.

Cały czas się pojawia.

Natomiast zgodzę się z Lordpilotem co do jednego - największym trollem na GC był sam Serafin. Reszta (nawet vlad) nie dorastały mu do pięt.

[Fimbulvinter 1]

Naprawdę nie ma czego żałować. Można nawet powiedzieć, że ciśnie się uśmiech na usta jak człowiek dowiaduje się, że ta jaskinia mitycznych stworów zostanie usunięta (o GC chodzi oczywiście). Banda trolli z ojcem redaktorem na czele.

[Vojtas 0]

Dnia 08.05.2012 o 20:06, Henrar napisał:

> Vlad to absolutna "gwiazda" naszej sieci.
Tylko growej - są znacznie większe gwiazdy: Rafałem (słąwni_wegetarianie), Jasiu Śmietana,
katolik2010 czy osławiony już Antek Emigrant (i wszyscy to tylko jedno forum - domyślcie
się jakie).
A, zapomniałem o cyriksie133 z PClaba.

Jeszcze Czóły_Wojtek z onetu. Ale i tak największy sentyment będę miał zawsze dla Asteca SA, legendy polskiego usenetu.

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 08.05.2012 o 19:59, Bambusek napisał:

> Na gamecornerze to już bywało różnie, przeważnie stronniczo,
> bo moderatorem był Sławek Serafin :) Więc kiedy obrażal jeden konsolowy troll, znany

> i (nie)lubiany vladpalownik to mu się komenty wycinało, bloga zamykało, a w końcu
i bana
> dało :)

Vlad to absolutna "gwiazda" naszej sieci. Największe asy trollingu z cdaction.pl czy
GoLa mogli by u niego brać lekcje. Potem zresztą był i na Poly z tego co wiem.

Na Gamezilli dziś mnie trollował Vlad właśnie. Chyba, że to inna osoba... ;)

[sidhellfire 0]

Zacznijmy od tego, że Sławomir Serafin nie obraża konsol i ich użytkowników - ma własne zdanie na ich temat i podkreśla kilka oczywistości. To co boli konsolowców na GameCornerze to właśnie szczerość. Jako redaktor SS robił to co do niego należy, zamiast publikować bezkrytyczną papkę jaką karmi się na "serwisach o grach", a właściwie na "serwisach o wiadomościach o grach"

Teksty na Poly według mnie są miałkie i można przejść obok nich zupełnie obojętnie. Zmiana rednacza tam niespecjalnie podziała. Przynajmniej drastycznych zmian na pewno tam nie zobaczymy - nadal nie będą wzbudzały żadnych emocji, a zainteresowanie czytelnika treścią będzie ostatnią rzeczą jaką te teksty będą mogły zaskoczyć.
No, ale Poly nie jest nawet blogiem o grach. To jakiś rykoszet przemian w publicystyce, gdzie serwis o grach jakich dziesiątki stara się być na siłę jak najbardziej "dla wszystkich" i ma tylko generować liczbę wyświetleń, a tworzyć autentyczną scenę, czy tam jak to modnie dziś mówić społeczność. Poly to serwis bez przyszłości, taki jakim był wcześniej Onet.pl czy wp.pl - strony które serwują byle co w tematyce jak najszerszej, by tylko osoba mogła cokolwiek zobaczyć i nabić statystyki.
Inaczej miała się właśnie rzecz na GC. Tam kretynizm nie był tak wszechobecny. Tam nie było ocen na końcu recenzji by nie czytając treści jakiś młotek mógł zacząć się wykłócać w komentarzach jaka to nietrafna recenzja jest. Tam w komentarzach były dyskusje, a nie oderwane od rzeczywistości bezmyślne wiązanki.
GameCorner był dla mnie takim małym polskim RockPaperShotgun.