Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 31.10.2006 o 14:38, KrzysztofMarek napisał:

Widocznie inaczej nie osiągnąłby tego, co zamierzał. Lepper jest cwańszy, niż Ci się wydaje,
Giertych też. Dowody? proszę bardzo: tak jak próbą dla kotleta jest zjedzenie, tak dla polityka
skuteczność. Lepper startował od zera? Tak. Do czego doszedł? Do stanowiska wicepremiera...


Tak są cwani ale to nie znaczy, że mądrzy. Jako ludzie są" burakami". A że Lepper teraz jest kim jest, zawdzięcza ludziom ze swojego środowiska, którzy mówili mu jak ma się zachowywać i co mówić. Ale burakiem dalej jest.

Dnia 31.10.2006 o 14:38, KrzysztofMarek napisał:

Amerykanie mają swoje określenie, dobrze ilustrujące to co mówię, tylko innymi słowami: jeśli
jesteś taki mądry, to dlaczego nie jesteś bogaty?


Otóz to.

Dnia 31.10.2006 o 14:38, KrzysztofMarek napisał:

Jeśli podajesz te przykłady bez analizy ekonomicznej, to dla mnie są niewiele znaczące.


Rozumiem, że dla Ciebie nie.

Dnia 31.10.2006 o 14:38, KrzysztofMarek napisał:

Może
zamiast kortów rajcy planowali nowy hipermarket. Byłby bardziej opłacalny dla miasta.


Nie dla miasta tylko dla nich jak jużi. Nie rozumiesz jak to działa? To są ludzie dla których nie liczy się pomysł lecz ile z tego będą mieć. Słuchaj ja Ci chciałem pokazać przykład z mojego podwórka a Ty nie znając sprawy i sytuacji próbujesz to podważać. Ok masz prawo ale po pierwsze nie o to mi chodziło po drugie tak trudno uwierzyć, że w jakimś mieście rządzą sami idioci(zajmując stanowiska po układach i znajomościach)? Ale dobra zostawmy juz moje miasto, gdybyś tu mieszkał to mógłbym dalej z Tobą na ten temat polezmizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 15:54, Guybrush napisał:

/.../
Nie dla miasta tylko dla nich jak jużi. Nie rozumiesz jak to działa? To są ludzie dla których
nie liczy się pomysł lecz ile z tego będą mieć. Słuchaj ja Ci chciałem pokazać przykład z mojego
podwórka a Ty nie znając sprawy i sytuacji próbujesz to podważać. Ok masz prawo ale po pierwsze
nie o to mi chodziło po drugie tak trudno uwierzyć, że w jakimś mieście rządzą sami idioci(zajmując
stanowiska po układach i znajomościach)? /.../

Ależ ja wiem, jak to działa.
Dla rajców liczy się to, co oni z tego będą mieli. Jeśli wdzięczność dużej rzeszy obywateli, to zostaną na drugą kadencję. Wtedy załatwią sprawę. Jeśli wdzięczność (bezgotówkową) inwestorów i kilkudziesięciu graczy, i do tego możliwe protesty ekologów, mieszkańców i Bóg wie kogo jeszcze, to palcem nie kiwną. Tak było, jest i będzie. Zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

> /.../
> Tu nie chodzi tylko o dziesięcione. Dziesięcina szła konkretnie do papiestwa
Eh, nie chce mi się prostować wszystkich błędów... Do "papiestwa" szło Świętopietrze"


No widzisz, kolejne niepotrzebne obciążenie finansowe :)

Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

/.../
Naprawde polecam przeczytać "Krótką rozprawę miedzy panem, wójtem a plebanem...",
> "Traktak o poprawie rzeczpospolitej" - Frycza, czy "Kazania sejmowe Piotra Skargi". Chciałbym

> abyś zwrócił tylko uwagę na rozdziały o kościele i nauce.

Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

Czyżbyś sądził, że ja szkoły nie kończyłem?


Po twoich wypoiedzizch mam uzasadnione podejrzenia co do pewnych braków w wykształceniu. Zresztą sam wiem, że te tematy niebyły dogłębnie analizowane na lekcjach tylko o nich wspominano nie przerabiając ich konkrertnych fragmentów, może jedynie część "Krótkiej rozprawy" ( co świadczy o poziomie inteligencji naszych polityków).

Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

> Księża uprawiali nepotyzm -/.../


Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

Nic odkrywczego, zdaje się, że nawet jeden z papieży miał dzieci z własną córką...
>


No to co to za wiara, której najwyższy kapłan dopuszcza się takich rzeczy!? Jaki to jest przykład? Cały kościół był tak zepsuty i czy bóg zszedł z nieba i coś zrobił?

Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

> Autorytet kościoła w naszym państwie cieszy się wielkim uznaniem, szczególnie wśród ludzi
starszych,
> z wiadomych powodów(śmierć, choroby), dlatego bardzo łątwo to wykorzystać, gdyż ci ludzie
szukają
> tam pomocy i zbawinia.
Przepraszam, a co to Ciebie obchodzi? Oni czują się z tym dobrze, co dlaczego chcesz ich zmieniać?
Bo Tobie się to nie podoba? Jeśli tak, to musisz zaakceptować również to, że Rydzykowi nie
podoba się/może się nie podobać Twoje zachowanie, Twój pogląd na świat i może chcieć go zmienić
;P


Jak już pisałem. Niepodoba mi się wykorzystywanie tych ludzi przez głupich polityków do własnych celów.
Przez to, że większość wyborców olała wybory, szalę na korzyść kaczek przeciągneli emeryci.

Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

> > A kto jest dla Ciebie autorytetem? Zaraz będę twierdził, że to on Tobą manipuluje.

>
> Piłsudzki, oraz doktor Judym i jego postawa prometejska.
To poczytaj Łojka "Doktor Łokietek i Tata Tasiemka". Łojek to historyk, wyciągmął nieco brudnych
powiązań socjalistów (Piłsudski był socjalistą!) z przestępczym podziemiem... A Judym, to
postać fikcyjna.


Judym to postać fikcyjna, prawda. Ale jego postawa nie jest fikcją - prometeizm. Co do Piłsudzkiego. Wogóle mi to nie przeszkadzało, że był socjalistą. Mógłbym, a nawet chciałbym żyć w państwie autorytarnym kierowanym przez niego. Jak już zauważyli filozofowie oświecenia, że racja stanu jest najważniejsza. Monarcha powinien kieroiwać się dobrem państwa i obywateli, a wszystko to co czyni monarcha dla dobra kraju nie ograniczają żadne normy moralne czy religia. Decyzja natomiast o tym co jest najlepsze dla państwa leży tylk w kwestji monarchy.

Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

>

> Chyba żyjemy w demokrartycznym państwie?
> Mecze, czy wyłączności jakiś gwiazd dla wywiadów dla danej gazety to co innego niż sprawy,

> które dotyczą całego kraju.
Żyjemy w bardzo demokratycznym państwie. Jak ja trafię na wieeeelką aferę, to poinformuję
o tym te media, które dadzą najwięcej. Nawet, jak afera będzie dotyczyła całego państwa i okolic.
Mecz, afera, sprawa... mamy prawa autorskie, prawo własności, prawo wyłączności... Na taśmy
pani Beger wyłączność miało TVN24 i jakoś nie widziałem Twoich protestów.


A co miałęm specjalnei jakiś nowy temat zakładać, bo nie rozumiem? Tamte kasety to zwyczajn prowokacja, o której i tak potem wszędzie bębniono. A pis dał wyłączność tv trwam na obrady koalicjantów. Renatta beger jest osobą prywatną, a pisjest partją sprawującą najwyższą władze w kraju.

Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

> Ja nie mówiem, że mam pretensje tylko do Rydzyka, wiadomo, że media to 4 władza. Ale on
robi
> to nagminnie wykorzystując religię.
Bo to, co on robi, to jest ten zakres, w którym religia pokrywa się z polityką. Gdyby przyjąć
Twój punkt widzenia, to ateista nie miałby prawa wypowiadać się o religii. Bo to nie jego zakres.
Chcesz pozbawić Rydzyka praw obywatelskich? Albo może je ograniczyć z tego tytułu, że jest
księdzem?


Nie o to chodzi. Czy pierwsi kapłani mieszali się do włądzy, do polityki, chcieli się bogacic? Nie! Bo było to sprzeczne z zasadami tej religii, a teraz jest totalnie na odwrót.

Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../
> O widzisz oni tak samo wierzą w niego i niepodważają jego boskoći jak ty wierzysz w Boga.
Ale
> co do nich to ich podziwiam. Oddawaja cześć wielu bogom i żyją w bardzo wielkiej zgodzie
z
> naturą i wszecghświatem. Szanują to co otrzymają od natury i potrafia to docenić.

>
Tak, a byłeś w Japonii? Bo ja byłem. Nie wiem, czy spodobałoby Ci się wszystko... na przykład

Dnia 31.10.2006 o 13:53, KrzysztofMarek napisał:

to, że każdy dorosły Japończyk co tydzień pisze sprawozdanie na policję, co zdarzyło się w
tym tygodniu a odbiegało od normalności. Na przykład, że kot sąsiada dwa dni łaził po podwóreczku.
(specjalnie napisałem "podwóreczku", bo tam nawet willa ma 70 metrów kwadratowych, tyle, co
u nas mieszkanie).

No dobra mają rozbudowany aparat policyjny, ale to już inna sprawa.
Chciałem ci wyjaśnić, że żyjąc w tamtej kulturze wierzył byś tam samo w ich bogów i ich bronił, niedopuszczając, że ktoś tu inny może mieć racje

>Widocznie inaczej nie osiągnąłby tego, co zamierzał. Lepper jest cwańszy, niż Ci się wydaje, Giertych też. Dowody? proszę bardzo: tak jak próbą dla kotleta jest zjedzenie, tak dla polityka skuteczność. Lepper startował od zera? Tak. Do czego doszedł? Do stanowiska wicepremiera... Amerykanie mają swoje określenie, dobrze ilustrujące to co mówię, tylko innymi słowami: jeśli jesteś taki mądry, to dlaczego nie jesteś bogaty?

Spryt nie zawsze chodzi z rozumem w parze. Pis który krzyczy o rozliczeniu z przeszłością, o zaprzestaniu korupcji sam się kompromituje aferą taśmową. I tłumaczy, że to są normalne zagrania polityczne. Śmiech na sali!
Od kiedy jestem na studiach jeszcze nikt z wykładowców nie pochwalił obecnego rządu. Dawali na tomaist zabawne komentarze i aluzje, o których nieche pisać.

>Dołoże Ci przykład z histori, wiesz, kto wprowadził instytucję obrońcy oskarżonego? Inkwizycja!

Tak. Na zasadach: jak się przyznasz to zabijemy cię bez tortur.

>Jeśli podajesz te przykłady bez analizy ekonomicznej, to dla mnie są niewiele znaczące.

Jeżeli mówisz, że twoj bóg istnieje podaj mi namacalne dowody.

>I nic. W skali roku zmieni się sporo, ale nawet tego nie odczujesz, w skali dziesięcioleci odczujesz, o ile masz dobrą pamięć. Co do Kaczyńskich, a raczej jednego, byłego Prezydenta Warszawy, zapisał się w mojej wdzięcznej pamięci podatkiem za psa. Znieść go nie mógł, więc obniżył do 1 zł a emerytów zwolnił. Mój pies natychmiast zmienił właściciela (teraz formalnie jest to pies mojej Mamy) i już nie mam wcale zawracania głowy z podatkiem...

Sam widzisz jak mądrzy ludzie nami rządzą ze swoimi genialnymi pomysłami...

>A co jeszcze mi się u Kaczyńskiego podoba, to to, że nie włazi w d.... ani Putinowi ani Merkel ani Światowemu Kongresowi Żydów. W sprawie tego ostatniego, od razu odsyłam Cię do strony autorskiej Michalkiewicza...

Wiesz z tego co zauwarzyłem to nie jesteśmy supermocarstwem, które może być niezależne od dobrych stosunków z rosją i innymi sąsiadami. Właśnie Kwaśniewski był w tej sprawei wporządku, dobre stosunkie ze wschokdem i zachodem. A te głupki co teraz siedzą tylko pogorszają naszą pozycjhe między narodową ;/ I to nie mówię jako zwolennik jednej z partji, tylko jako bierny obserwatore tegoco mówili o nas za granicą. Jak na kaczkę najechali w jakiejs gazecie nimieckiej to on się obraził i pod pretekstem choroby nuei spotkał się z premier niemec. Swoją pozycje między narodową chcą umacniać wysyłanie wojsk okupoacyjnych do iraku i afganistanu. Debilizm!

Jak dla mnei przez ten rok nie poszliśmy nawet o krok do przodu, a kto stoji w miejscu ten się cofa. Napierw przez rok niemogli się dogadać w sprawach koalicji, a jak już ja założyli to znowu same kłutnie. Liczyłem na to, że te warszawskie wiece i demonstracje przerodzą się w coś takiego jak było na Węgrzech i wykopią tych debili, niestety, marzenia. W krajach zachodu po takiej aferze taśmowej czy jakiejkolwiek innej polityk podaje sie do dymisji, a nie ściemnia ludzi. Tak samo po przegranych wyborach cofają się z polityki, a u nas jak piłeczki kałczukowe, to tu to tam. Zamiast zajmować się gospodarka zamydlają ludzią oczy teczkami ipnu i wyciąganiem podobnych świństw. Co to kogo teraz obchodzi?! Jak ktoś robi coś dobrze to niech nawet by był tym tajnym agentem, ale po co to teraz wyciagac. Niech się lepiej martwią tym ilu jest teraz tajnych agrentów - co pewnie za 10, 20 latt bedą wyciągać następni. Jeszcze nidługo to powiedzą że Papież był agentem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 11:19, Sithek napisał:

> Nikt nie wie czy Bóg istnieje, ale ja wierze bo zawsze jak go o coś poprosiłem to zawsze
mnie
> wysłuchał i moja prośba spełniła sie.

Czy gdy kiedyś nie wysłucha twych próźb przestaniesz w Niego wierzyć.


Nie wiem możę to by byłó dlatego żę poprosiłem go o coś głupiego.

Dnia 31.10.2006 o 11:19, Sithek napisał:


>Trzeba być historykiem mieć bardzo stere żródła, żeby
> dowiedzieć się na 100% czy Jezus był na prawde i to jeszcze może zawodzić.

To czy Jezus istniał czy nie istniał to już inna sprawa gdyż mówimy o Bogu. Czy gdyby Jezus
się
nie narodził nie było by Boga?

No wiesz on był "Znakiem Boga", bo przecież uzrdawiał ludzi, mówił mądre rzeczy i zmartwychwstał itp.
Nawet bez niego Bog by był, tylko że nikt by o nim nie wiedział(z tego co ja wiem).

Dnia 31.10.2006 o 11:19, Sithek napisał:


>Nie dowiemy sie
> nigdy, bo ten kto umarł nie może wrócić i powiedzieć co jest prawdą.

Ci co umarli pozostawili po sobie to co napisali o Jezusie i Bogu.

A skąd wiadomo, że nie pisali głupot? A przecież takie duchy nie istnieją i jakby przyleciał taki, to musiałoby znaczyć, że istnieją jakieś siły nadprzyrodzone np Bóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 15:54, Guybrush napisał:

> skuteczność. Lepper startował od zera? Tak. Do czego doszedł? Do stanowiska wicepremiera...


Tak są cwani ale to nie znaczy, że mądrzy. Jako ludzie są" burakami". A że Lepper teraz jest
kim jest, zawdzięcza ludziom ze swojego środowiska, którzy mówili mu jak ma się zachowywać
i co mówić. Ale burakiem dalej jest.

Porównaj te dwa obrazki i znajdź 8 szczegółów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:

> > /.../
Po twoich wypoiedzizch mam uzasadnione podejrzenia co do pewnych braków w wykształceniu. Zresztą
sam wiem, że te tematy niebyły dogłębnie analizowane na lekcjach tylko o nich wspominano nie
przerabiając ich konkrertnych fragmentów, może jedynie część "Krótkiej rozprawy" ( co świadczy
o poziomie inteligencji naszych polityków).

Do szkoły chodziłem w czasie, kiedy na te wątki kładziono szczególny nacisk. Nic dziwnego, wtedy rządy sprawowała PZPR. Wtedy bardzo to propagowano. I ciężką dolę chłopapańszczyźnianego też. Ale:
- podatki były wtedy niższe;
- za Hitlera podatki były wyższe i za łamanie praw niemieckich, jedyną kara była kara śmierci;
- w "wolnej" Polsce mamy podatki wyższe niż za Hitlera a przestępstwa skarbowe należą do ściganych najbardziej dociekliwie z bardzo dotkliwymi karami.
Możesz sobie opowidać dalej o tym jak kościół wyzyskiwał biednych...

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:

Cały kościół był tak zepsuty i czy bóg zszedł z nieba i coś zrobił?

Żądasz, żeby Bóg robił cuda za każdym razem, jak jakiś łajdak zrobi łajdactwo? Miałby dużo roboty... a i Tobie pewnie by się oberwało, bo święty nie jesteś ;P

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:

/.../
Jak już pisałem. Niepodoba mi się wykorzystywanie tych ludzi przez głupich polityków do własnych
celów.
Przez to, że większość wyborców olała wybory, szalę na korzyść kaczek przeciągneli emeryci.

Na tym polega demokracja. Rozumiem, że demokracja jest dobra, jeśli daje pożądane przez Ciebie rezultaty, a jak daje inne, to społeczeństwo nie dorosło do demokracji?

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:


> > > /.../ Co do Piłsudzkiego.
Wogóle mi to nie przeszkadzało, że był socjalistą. /.../

Napisałem to łagodnie. Dzisiaj Piłsudski byłby zgnojony jako były agent niemiecki, austriacki i japoński. Ponadto, chyba nie zauważyłeś powiązań z podziemiem przestępczym...
A dla wyrównania szans Piłsudskiego, cytuję (z pamięci) fragment jego charakterystyki, napisany przez prowadzącego oficera austiackiego: " Jest to bardzo niebezpieczny kondotier i awanturnik, którym można się wysługiwać, ale któremu mależy pilnie patrzeć na ręce, albowiem dąży do własnych celów"

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:

> > /.../
A co miałęm specjalnei jakiś nowy temat zakładać, bo nie rozumiem? Tamte kasety to zwyczajn
prowokacja, o której i tak potem wszędzie bębniono. A pis dał wyłączność tv trwam na obrady
koalicjantów. Renatta beger jest osobą prywatną, a pisjest partją sprawującą najwyższą władze
w kraju.

Wiesz, tutaj wciskasz kit. To jest tak, że zły uczynek, to jest wtedy, kiedy Kalemy ukraść krowę a dobry, to kiedy Kali ukraść krowę. Rozmowy koalicjantów mogły wogóle pozostać bez reportażu, a że "trwam" dostała wyłączność, to dlatego, że nie wykorzystała transmisji przeciwko koalicjantom. Co to za pomysł, że dziennikarze mają mieć wszędzie prawo wstępu? Mają prawo wstępu tam, gdzie ich wpuszczą...

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:



> > Ja nie mówiem, że mam pretensje tylko do Rydzyka, wiadomo, że media to 4 władza.
Ale on
> robi
> > to nagminnie wykorzystując religię.
>
Nie o to chodzi. Czy pierwsi kapłani mieszali się do włądzy, do polityki, chcieli się bogacic?
Nie! Bo było to sprzeczne z zasadami tej religii, a teraz jest totalnie na odwrót.

Widać słabo znasz religię i dzieje apostolskie. Apostołowie byli utrzymywani przez wiernych.

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:


> > > /.../
> > /.../
No dobra mają rozbudowany aparat policyjny, ale to już inna sprawa.

Nie. Mają rozbudowany system donosicielski. Z naszymi obyczajami jest to sprzeczne, bo zbyt wiele lat żyliśmy w niewoli, ale u nich lojalność wobec władzy ma pierwszorzędne znaczenie.

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:

Chciałem ci wyjaśnić, że żyjąc w tamtej kulturze wierzył byś tam samo w ich bogów i ich
bronił, niedopuszczając, że ktoś tu inny może mieć racje

Co by było to by było. Nie wiesz co by było, gdyby było. Twoja teza jest zbyt kategoryczna i ma tę zaletę,(dla Ciebie) że nie sposób udowodnić jej niesłuszności. Ale i Ty nie jesteś w stanie dowieść jej prawdziwości

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:


>/.../
Spryt nie zawsze chodzi z rozumem w parze. Pis który krzyczy o rozliczeniu z przeszłością,
o zaprzestaniu korupcji sam się kompromituje aferą taśmową. I tłumaczy, że to są normalne zagrania
polityczne. Śmiech na sali!

A jak myślisz, dlaczego pan Celiński przeszedł z AWS do SLD? Na piękne oczy? To wszyscy od dawna robili robią i będą robili, a to, że pan Lepper okazał się w tym momencie cwańszy od Kaczyńskiego to dowodzi, że głupi to on nie jest. Pech PiS-u to tylko to, że dali się nagrać...
/.../

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:

Od kiedy jestem na studiach jeszcze nikt z wykładowców nie pochwalił obecnego rządu. Dawali
na tomaist zabawne komentarze i aluzje, o których nieche pisać.

A który rząd chwalili? SLD z Kołodką? SLD z Belką? Nic dziwnego, sami kumple.

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:


>Dołoże Ci przykład z histori, wiesz, kto wprowadził instytucję obrońcy oskarżonego? Inkwizycja!
Tak. Na zasadach: jak się przyznasz to zabijemy cię bez tortur.

Wiesz co, masz chyba bardzo ugruntowane stereotypy. Przedtem nie było obrońcy w procesie, wprowadziła go Inkwizycja i to Inkwizycja wprowadziła pewien rygor postępowania, zamiast dowolności. Wprowadziła prawa przysługujące podejrzanemu, który przedtem żadnych praw nie miał. Niedawno komuś zechciało się zbadać akta Inkwizycji Hiszpańskiej uważanej za najbezwzlędniejszą. I obraz z tych akt, a zachowały się prawie wszystkie, pomału zmienia pogląd na sprawy Inkwizycji. Jeśli masz możliwość porównaj opisy chociażby z Wielkiej Encyklopedii Powszechnej PWN i Wikipedii.

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:


Jeżeli mówisz, że twoj bóg istnieje podaj mi namacalne dowody.

TY istniejesz i jesteś namacalnym dowodem, że nawet Bogu może coś się nie udać.
Daj dowód, że Bóg nie istnieje. Może nie być to dowód namacalny...

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:

/.../
Sam widzisz jak mądrzy ludzie nami rządzą ze swoimi genialnymi pomysłami...

I co obniżka podatku to zły pomysł? Myślałem, że jak jesteś za PO to będziesz popierał. Aaaa... rozumiem. Nieważne co robi, ważne kto robi, No tak ten drobny podatek obniżył Kaczyński, to jest złe.

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:


>A co jeszcze mi się u Kaczyńskiego podoba, to to, że nie włazi w d.... ani Putinowi ani
Merkel ani Światowemu Kongresowi Żydów. W sprawie tego ostatniego, od razu odsyłam Cię do strony
autorskiej Michalkiewicza...

Wiesz z tego co zauwarzyłem to nie jesteśmy supermocarstwem, które może być niezależne od dobrych
stosunków z rosją i innymi sąsiadami. Właśnie Kwaśniewski był w tej sprawei wporządku, dobre
stosunkie ze wschokdem i zachodem. A te głupki co teraz siedzą tylko pogorszają naszą pozycjhe
między narodową ;/ I to nie mówię jako zwolennik jednej z partji, tylko jako bierny obserwatore
tegoco mówili o nas za granicą. Jak na kaczkę najechali w jakiejs gazecie nimieckiej to on
się obraził i pod pretekstem choroby nuei spotkał się z premier niemec. Swoją pozycje między
narodową chcą umacniać wysyłanie wojsk okupoacyjnych do iraku i afganistanu. Debilizm!

Nie jesteśmy supermocarstwem, ale za to dużym i ludnym państwem. Sprawdź w statystykach, które miejsce mamy pod względem liczby ludności, produkcji przemysłowej i nie wpadaj w kompleksy. Nie musimy zgadzać się na wszystko i to oni muszą się z nami liczyć. Bo co, wyrzucą nas za karę z Unii? Bardzo bym chciał...Ale to im bardziej na nas zależy... Nawet dzisiaj było widać, że potężne Niemcy zaczynają się z nami liczyć. Opornie im to idzie ale zaczynają się liczyć.
Wojska do Afganistanu i Iraku wysłał rząd SLD i wcale nie mam mu tego za złe. Za złe mam to, że odpowiednio tego nie wykorzystał. Kaczyński próbuje to nadrobić, ale z faktami dokonanym trudno walczyć. A uciekać, jak chciałby Lepper (on wie, że to niemożliwe, ale może tym dopiec Kaczyńskim) to się zwyczajnie nie opłaca...

Dnia 31.10.2006 o 16:45, Larry Laffer napisał:


Jak dla mnei przez ten rok nie poszliśmy nawet o krok do przodu, a kto stoji w miejscu ten
się cofa. Napierw przez rok niemogli się dogadać w sprawach koalicji, a jak już ja założyli
to znowu same kłutnie. Liczyłem na to, że te warszawskie wiece i demonstracje przerodzą się
w coś takiego jak było na Węgrzech i wykopią tych debili, niestety, marzenia. /.../

No, to znowu widzę, że Ci się demokracja nie podoba. To jest realizacja woli większości, ułomna realizacja, ale jednak realizacja. Sam widzisz, że większość ludzi ma w du...żym poważaniu te wiece, koalicje, oskarżenia...
Tak, jak demokracja przynosi rezultaty niezgodne z oczekiwaniami, to znaczy, że społeczeństwo nie dorosło...
Tak jak w filmie, sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Weź Józiek te parę granatów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 18:50, Draxvoxdor napisał:

Porównaj te dwa obrazki i znajdź 8 szczegółów.


Podchwytliwe, bo nie ma tam ośmiu, a racze powiem, że jest dużo mniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.10.2006 o 19:25, KrzysztofMarek napisał:

TY istniejesz i jesteś namacalnym dowodem, że nawet Bogu może coś się nie udać.
Daj dowód, że Bóg nie istnieje. Może nie być to dowód namacalny...



Juz tyle razy bylo to klepane- nie udowadnia sie ze czegos nie ma, tylko ze cos jest, a potem druga strona szuka kontrargumentow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 20:40, BlackSephir napisał:

/.../
Juz tyle razy bylo to klepane- nie udowadnia sie ze czegos nie ma, tylko ze cos jest, a potem
druga strona szuka kontrargumentow...

No było. Są dwa możliwe stany Bóg jest, Boga nie ma. Przyjęcie któregokolwiek jest kwestia wiary, bo dowodu nie ma. Są wprawdzie świadectwa ludzi, ale przecież im się nie wierzy. Bo przecież mogli to sobie wymyśleć. Na istnienie Atlantydy dowodów nie ma, jest tylko wzmianka, bodaj u Platona, który powołuje się na Solona który powołuje się na egipskich kapłanów. A ileż spekulacji to wywołało. O życiu Chrystusa pisze czterech ewngelistów, mamy obszerniejsze dane pisane, a kwestionuje się istnienie Chrystusa i czynione przez Niego cuda. Bo my w cuda nie wierzymy. Zaiste dziwny jest ten świat.
Mam nadzieję, że przeczytałeś ten wątek, w którym uporczywie przekonuję o jednym: ateiści są też ludźmi wierzącymi. Wierzącymi, że Boga nie ma. Nikogo nie nawracam, jest mi obojętne w który z dwóch możliwych stanów wierzy. To tylko tyle a może aż tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

O życiu Chrystusa pisze czterech ewngelistów, mamy obszerniejsze dane
pisane, a kwestionuje się istnienie Chrystusa i czynione przez Niego cuda. Bo my w cuda nie
wierzymy.

O życiu Chrystusa możemy czytać także w zapiskach żydowskich, rzymskich i muzułmańskich. Jak pewnie wiesz Jezus jest także prorokiem "uznanym" w islamie. Rzymskie, to oczywiście zapisy historyczne. Możliwe, że jeszcze w innych pismach wspomniano o Jezusie Chrystusie, ale teraz nic mi na myśl nie przychodzi. Więc można tu mówić o fikcji !?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 21:31, paweusz napisał:

> /.../ Jak
pewnie wiesz Jezus jest także prorokiem "uznanym" w islamie. Rzymskie, to oczywiście zapisy
historyczne. Możliwe, że jeszcze w innych pismach wspomniano o Jezusie Chrystusie, ale teraz
nic mi na myśl nie przychodzi. Więc można tu mówić o fikcji !?

Islam powstał około 700 lat później, a Mahomet o Chrystusie słyszał od chrześcijańskiego zakonnika. Stąd na islam to bym się nie powoływał. Oni znają Chrystusa, że tak powiem, ze słyszenia. Co nie przeszkadza im widzieć Chrystusa jako trzeciego w hierarchii Proroka, po Mahomecie i Abrahamie.
Co do "fikcji" - zawsze znajdą się ludzie, którzy kwestionują wszystko. Czasem mają rację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 21:41, KrzysztofMarek napisał:

Co do "fikcji" - zawsze znajdą się ludzie, którzy kwestionują wszystko. Czasem mają rację ;)

Ludzie podważają i boją się wszystkiego czego nie znają.
Wielu chce podważyć istnienie Boga i wszystkiego co z Nim związane. Szukają dowodów, że jednak Go nie ma. Ale jakie mają dowody na świat bez jakiegokolwiek Boga ?! Powiedzą mi, że świat powstał od atomu, minicząsteczki ?! A ja spytam skąd się wziął atom, najmniejsze ogniwo początkowe ?! Z niczego ?! Dzieci nawet wiedzę, że nie ma nic z nicości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 21:48, paweusz napisał:

> /.../ A ja spytam skąd się wziął atom, najmniejsze ogniwo początkowe
?! Z niczego ?! Dzieci nawet wiedzę, że nie ma nic z nicości...

Możliwym jest, że wszechświat istnieje bez początku i bez końca i bez Boga, możliwe jest, że Bóg istnieje bez początku i bez końca i Bóg stworzył ten Wszechswiat. Z tych dwóch hipotez, ta z Bogiem, jest dla mnie sympatyczniejsza. Według naszej miary czasu wszechświat istnieje 13-15 miliardów lat, chociaż niektórzy sądzą, ze nawet 20 miliardów lat. Wtedy miał swój początek. Może to być przesłanką, bo napewno nie dowodem, na to, że został wtedy stworzony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 21:25, KrzysztofMarek napisał:

Mam nadzieję, że przeczytałeś ten wątek, w którym uporczywie przekonuję o jednym: ateiści są
też ludźmi wierzącymi. Wierzącymi, że Boga nie ma.


Ta, czytalem to i tez jak inni uwazam to za brednie... Ateista po prostu nie wierzy w boga wiec jest niewierzacy, a nie "wierzacy w nieistnienie boga"


>Wielu chce podważyć istnienie Boga i wszystkiego co z Nim związane. Szukają dowodów, że jednak Go nie ma. >Ale jakie mają dowody na świat bez jakiegokolwiek Boga ?! Powiedzą mi, że świat powstał od atomu, >minicząsteczki ?! A ja spytam skąd się wziął atom, najmniejsze ogniwo początkowe ?! Z niczego ?! Dzieci nawet >wiedzę, że nie ma nic z nicości...

No wlasnie, zastanow sie co mowisz- jesli nawet dzieci wiedza ze nie ma nic z nicosci to niby jak mialby istniec bog ktory ponoc nie ma poczatku? Powtarzam ze kazde dziecko wg ciebie wie ze nie ma nic z nicosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 22:19, BlackSephir napisał:

No wlasnie, zastanow sie co mowisz- jesli nawet dzieci wiedza ze nie ma nic z nicosci to niby
jak mialby istniec bog ktory ponoc nie ma poczatku? Powtarzam ze kazde dziecko wg ciebie wie
ze nie ma nic z nicosci

Bóg jest od zawsze, nie zna początku, bo nie powstał - był od zawsze jest i będzie Amen. Wytłumaczenie ?! Nie staraj się zrozumieć co boskie, na ziemi koncentrujmy się na tym co nasz otaczam, co ludzki i przyziemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/.../

Dnia 31.10.2006 o 22:19, BlackSephir napisał:

Ta, czytalem to i tez jak inni uwazam to za brednie... Ateista po prostu nie wierzy w boga
wiec jest niewierzacy, a nie "wierzacy w nieistnienie boga"

Tak, wierzysz w to, co sam napisałeś?

Dnia 31.10.2006 o 22:19, BlackSephir napisał:


No wlasnie, zastanow sie co mowisz- jesli nawet dzieci wiedza ze nie ma nic z nicosci to niby
jak mialby istniec bog ktory ponoc nie ma poczatku? Powtarzam ze kazde dziecko wg ciebie wie
ze nie ma nic z nicosci

No, nie ma nic z nicości, tylko skąd wziął sie wszechświat? Z Wielkiego Wybuchu? Co tam wybuchło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2006 o 21:31, paweusz napisał:

/..../


Pozwolisz, że wtrące się do Waszej dysputy na temat racjonalizmu i istnienia Jezusa Chrystusa na ziemi jako człowieka (bo Jego boskość to sprawa wiary ma się rozumieć).
Otóż była już na ten temat żarliwa dysputa w tym wątku, brałem w niej udział ja, KrzysztofMarek, z tego co pamiętam to Yarr "przeciwko" minimyszy i jeszcze komuś. Chrystus jest niby postacią historyczną bo jak powiedział wiele razy Walgierz (a jest On historykiem) aby postać uznać za historyczną potrzebne są dwa niezależne od siebie źródła, które potwierdzają jej (tej postaci istnienie), a na Jezusa jest nawet więcej niż dwa (pomijam Biblię). Jednakże jest grupa historyków, którzy mają jakieś "ale" do praktycznie każdego z tych źródeł i nie uważają Jezusa za postać historyczną, ale są tacy (w większości i to sporej) co uważają Go za postać historyczną (w tym także ateiści i deiści, Ci jednak oczywiście boskości "Pomazańca" nie uznają).

Co do samego stowrzenia świata i tego co mówiłeś, że nawet małe dziecko wie, że nie ma czegoś z niczego to można założyć, że atom istniał od zawsze i już on jakoś tak wyewoulował.
Sam Kościół jednak uznał stworzenie świata naukowe, czyli ten cały wielki wubych czy jak to się tam zwie, więc by teraz wychodziło na to, że Bóg stworzył podstawowe coś, coś tak proste, że nazwijmy to punktem bez życia, które ewoluowało, az powstały planety itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować