Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Twoja teoria zakłada tylko 2 stany, ja bym dopisał jeszcze jeden lub dopisał podpunkt do drugiego, mianowicie ludzie którym istnienie lub nie istnienie Baga jest obojętnie, nie zastanawiają się nad tym, gdyż nie mają takiej potrzeby, wira do szczęścia nie jest im do szcześćia potrzebna po prostu.
Wogóle ta teoria jest jakaś kulawa bo jak do perwszego stanu nie można mieć zastrzeżeń to drugi jest już troche dziwny. Według tego co twierdzisz analogicznie rozumując jeśli ludzie wierzący w Boga wyrażają to poprzez modlenie się, chodzenie do kośćioła i życie wg. jego przykazań to ludzie nie wierzący powinni także jakoś praktykować nie wiare w Boga. Moim zdaniem słowo wiara w drugim twierdzeniu jest lekko za "mocne". Oczywiśćie są ludzie tak twierdzący czy raczej wierzący że nie ma żadnego Boga ale nie można wszystkich ateistów wpakować do jednego worka, jako przykład patrz to co pisałem na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 17:52, Guybrush napisał:

Twoja teoria zakłada tylko 2 stany, /.../

Nie doczytałeś się tej "teori", znasz ją z drugiej ręki...
"Moja" teoria stwierdza, że są dwa możliwe stany:
1. Bóg istnieje;
2. Bóg nie istnieje.
Z tego wypływają dalsze konsekwencje i dalsze rozumowanie.
Jeśli przyjmujesz istnie stanu pośredniego (Bóg trochę istnieje ale trochę nie istnieje), to już nie jest moja teoria tylko Twoja... ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 18:00, KrzysztofMarek napisał:

> Twoja teoria zakłada tylko 2 stany, /.../
Nie doczytałeś się tej "teori", znasz ją z drugiej ręki...


Właściwie to z Twojej ręki bo piszesz już o tym prawie od początku istnienia tego tematu, choć dalszego rozwinięcia nie pamiętam. A tak na marginesie to Ameryki nie odkryłeś tym stwierdzeniem.

Dnia 30.10.2006 o 18:00, KrzysztofMarek napisał:

"Moja" teoria stwierdza, że są dwa możliwe stany:
1. Bóg istnieje;
2. Bóg nie istnieje.
Z tego wypływają dalsze konsekwencje i dalsze rozumowanie.
Jeśli przyjmujesz istnie stanu pośredniego (Bóg trochę istnieje ale trochę nie istnieje), to
już nie jest moja teoria tylko Twoja... ;P


Jeśli chodzi o istnienie Boga to rzeczywiście nie ma stanu pośredniego, albo jest albo Go nie ma. Chodzi mi o to jak definiujesz drugi stan czyli ludzie wierzący, ze Boga nie ma. Chodzi mi o to, że jest duża grupa ludzi, którym to zwisa czy tak jest czy nie,religia nie jest im do szczęścia potrzebna i nie opowiadają się za żadną ze stron czyli w aspekcie samej wiary jest to jakby trzeci stan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czym byśmy byli bez wiary???
Ale gdy nauka sciera się z kościołem to mamy wyraźny wynik.Nie wierze w wygnanie Adama i Ewy.Według mnie po śmierci:
1.Nic po nas nie pozostanie
albo
2.Nasza dusza (jeżeli wogle takie coś jak dusza istnieje) "wejdzie" do innego ciała

Gdy Bóg stwarzał świat w Biblii mamy mowe tylko o Ziemi.A każdy wie że gdzięś miliardy lat świetlnych stąd istnieje planeta na której żyją jak my jakieś istoty rozumne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 18:59, Guybrush napisał:

> > /.../ A tak na marginesie to Ameryki nie odkryłeś tym stwierdzeniem. /.../

Oczywiście, że nie odkryłem. Zrobiło to wielu wcześniej. Jednak dla niektórych ateistów stwierdzenie, ze są ludźmi wierzącymi jest czymś w rodzaju trzęsienia ziemi.

->Cybekziom
Niektórzy nawet byli porwani przez tych kosmitów. To jest tych istot rozumnych, żyjących miliardy lat świetlnych stąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 19:16, cybekziom napisał:

A każdy wie że gdzięś miliardy lat świetlnych stąd istnieje planeta na której żyją jak my jakieś istoty rozumne.


Ja nie wiem, a Ty skąd wiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@up

A czemu w całym wrzechświecie (który jest według naukowców nieskończony) życie ma istnieć tylko na Ziemi??
No tak bez urazy,oczywiście według was jestem naiwny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 19:53, cybekziom napisał:

A czemu w całym wrzechświecie (który jest według naukowców nieskończony) życie ma istnieć tylko
na Ziemi??

A czemu ? Nie ma dowodów na życie jak na razie. Może tak, może nie. Akurat w tym wypadku uwierzę, jak zobaczę, choćby dowód.

Dnia 30.10.2006 o 19:53, cybekziom napisał:

No tak bez urazy,oczywiście według was jestem naiwny...

Ja tego nie napisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Vaxinar

Wszechświat jest zbyt ogromny by życie powstało tylko na jednym głazie jakim jest ziemia.
Nawet niemieszając w to Boga śmiem twierdzić że nie jesteśmy sami.
To że jeszcze nas ufoki nie odwiedziły wcale nie dowodzi że jesteśmy sami.
Zauważ że nasze położenie jest nieźle na zadupiu :) i to do tego w ogromnym obłoku Oorta (wodorowo-kamienny bąbel).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Kuiper_oort.jpg

Co skutecznie może ekranować wszelakie nasze transmisje na zewnątrz. Podobnie przecież może być dla obcych ras z zewnątrz widzących tu jedynie skupisko głazów i gazu a więc uznających że tu nic niema. Bo w sumie ile materii żywej przetrwa w takim otoczeniu :) (poza nami)

Lecz dla obcych..taka forma jaką my reprezentujemy możliwe ze jest nie do pomyślenia.
Tak więc nie negujmy istnienia innych ras.
--------------------------------------------------------
Inna sytuacja.
Może oni o nas wiedzą i może z powodu znajomości naszej chęci do autodestrukcji nas omijają z daleka.
Może odbierają naszą transmisje ale dla własnego bezpieczeństwa ją ignorują.
--------------------------------------------------------

Nie wiem jak jest naprawdę ale zakładając że wersja druga jest prawdziwa. To będąc na miejscu takich istot no cóż omijałbym taki sektor z daleka podobnie jak my omijamy psią srakę na chodniku.

I to jest wedle mnie najbardziej realne wyjaśnienie.

Sami to na pewno nie jesteśmy. Bo jeśli tak to cóż okazuje się że natura w swym geniuszu jest największym możliwym idiotą.

Wszechświat jest po prostu za ogromny byśmy byli sami.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

szczeze to bog raczej nieistnieje bo pomyslcie ze to przeciesz ludzie to sobie wymyslaja.ale wierze ze jak ktos bedzie dobry to spotka go cos dobrego czyli wierze w boga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.10.2006 o 19:45, Vaxinar napisał:

Ja nie wiem, a Ty skąd wiesz ?


Choćby z czysto logicznego wnioskowania. Naprawdę jesteś tak naiwny myśląc, że życie jest tylko na 1 planecie a te wszystkie biliardy galaktyk są poprostu puste? Może i tak jest ale jakim by to byo marnotrastwem, ja w to nie wierze. To, że nie ma namacalnych dowodów(a może są) to nie znaczy, że jestesmy sami. Na istnienie Boga też nie ma namacalnych dowodów a jednak w Niego wierzysz tak? Puente wywnioskuj sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 30.10.2006 o 21:17, Guybrush napisał:

Choćby z czysto logicznego wnioskowania. Naprawdę jesteś tak naiwny myśląc, że życie jest tylko
na 1 planecie a te wszystkie biliardy galaktyk są poprostu puste? Może i tak jest ale jakim
by to byo marnotrastwem, ja w to nie wierze. To, że nie ma namacalnych dowodów(a może są) to
nie znaczy, że jestesmy sami. Na istnienie Boga też nie ma namacalnych dowodów a jednak w Niego
wierzysz tak? Puente wywnioskuj sam.

Na istnienie życia we wszechświecie, nie licząc Ziemi, jak dotąd nie ma żadnych dowodów. Żadnych. Są pewne przesłanki, ale, jak dotąd, nie sposób udowodnić, że jest ani też udowodnić, że go nie ma. Co do marnotrawstwa... większość wszechświata, to kompletna próżnia. Atom, obojętnie jakiego pierwiastka składa się w 99,99% z próżni. Gdyby przedstawić to wizualnie, to atom powiększony do rozmiarów boiska piłkarskiego, to jądro byłoby wielkości ziarnka grochu dookoła którego (kolejne uproszczenie) krążą łebki od szpilek.
Jak dotąd, kwestia życia we wszechświecie, to kwestia wiary, co zresztą sam przyznałeś (nie wierzysz, że życia we wszechświecie nie ma). Nie zarzucaj naiwności komuś tylko dlatego, że jego wierzenia są inne niż Twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 21:17, Guybrush napisał:

Choćby z czysto logicznego wnioskowania. Naprawdę jesteś tak naiwny myśląc, że życie jest tylko
na 1 planecie a te wszystkie biliardy galaktyk są poprostu puste? Może i tak jest ale jakim
by to byo marnotrastwem, ja w to nie wierze. To, że nie ma namacalnych dowodów(a może są) to
nie znaczy, że jestesmy sami.

Nie uważam się za naiwniaka, dlatego właśnie twierdzę może tak, a może nie. Nie będę mówił stanowczo tak, ani nie będę mówił stanowczo nie, dopóty dopóki nie zobaczę dowodów na tak, lub na nie.

Dnia 30.10.2006 o 21:17, Guybrush napisał:

Na istnienie Boga też nie ma namacalnych dowodów a jednak w Niego
wierzysz tak? Puente wywnioskuj sam.

To jest co innego, gdyby dowody były, to już by to nie była wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 17:11, KrzysztofMarek napisał:

Rozumiem zatem, że dopuszczasz możliwość zaistnienia, być może z różnym
prawdopodobieństwem, każdego z dwóch stanów?

Dokładnie tak.

Dnia 30.10.2006 o 17:11, KrzysztofMarek napisał:

Może być i tak, według mnie nie dokonałeś jeszcze wyboru, ale cokolwiek
wybierzesz, jakimikolwiek przesłankami będziesz się kierował, to po wyborze, będzie to już
tylko (albo aż) kwestią wiary ;)

Ja już wybrałem. Odrzuciłem wiarę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.10.2006 o 21:32, KrzysztofMarek napisał:

Na istnienie życia we wszechświecie, nie licząc Ziemi, jak dotąd nie ma żadnych dowodów. Żadnych.
Są pewne przesłanki, ale, jak dotąd, nie sposób udowodnić, że jest ani też udowodnić, że go
nie ma.


Zgadzam się, nie ma. Mino to, nie chce mi sie wierzyc, że tylko na Ziemi jest życie. Zgodzisz się ze mną, że takich galaktyk jak nasza jest co niemiara, nie mówiąć jużo planetach. Człowiek odkrył tylko mały skrawek kosmosu, nie wiemy co jest tam gdzie prawdopodobnie nidgy nie dotrzemy. Jeśli wszechświat liczy powiedzmy sto mialiardów planet(podkreślam powiedzmy) i tylko na jednej z tych planet jest życie? Ja nie wierze.

>Jak dotąd, kwestia życia we wszechświecie, to kwestia wiary, co zresztą sam przyznałeś

No, tak samo ma się z religią :)

>Nie zarzucaj naiwności komuś tylko dlatego, że jego wierzenia są inne niż Twoje.

Ok nie powinienem. Ale bądzmy szczerzy, mnie nie masz za naiwniaka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.10.2006 o 21:40, Vaxinar napisał:

> Na istnienie Boga też nie ma namacalnych dowodów a jednak w Niego
> wierzysz tak? Puente wywnioskuj sam.
To jest co innego, gdyby dowody były, to już by to nie była wiara.


Innego? Gdyby były dowody na istnienie życia pozaziemskiego to też już by nie była wiara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 09:10, Larry Laffer napisał:

> /.../
Dowodem jest choćby maibach pana R no i chyba cały jego majątek, który zawdzięcza babcią, które
myslą że jak oddadzą mu szafe, kanape czy pieniądze to będą miały zapewnione miejsce w niebie.

Maybach Rydzyka to fotomontaż. Gdybyś choć trochę uważniej popatrzył na zdjęcie, to byś sam zauważył. Było nawet na tym forum w jednym z wątków. A prawda jest taka, że poglądy Rydzyka Ci nie odpowiadają i to nie pozwala dostrzec Ci rzeczy oczywistych - pomówień i fotomontazu. Masz jakiś dowód na jego majątek? To go przedstaw. Akurat mi się jedna rzecz przypomniała: o radiu Wolna Europa słyszałeś? Zorganizowane było i utrzymywane ze środków CIA, ale przez długie lata twierdzili, że są niezależną rozgłośnią i prosili o wpłaty, podawali numery kont, na które można wpłacać pieniądze. Może jest to jakaś analogia z wpłatami dla Radia Maryja, a może nie.

Dnia 30.10.2006 o 09:10, Larry Laffer napisał:

Gdyby bracai K nie udali się w ostatniej chwili do radia M to napewno nie wygrali by wyborów
- po wstawiennictwie ojca rydzyka wszystkie mochery były za peacem.Sstarsi lkudzie którzy nie
słuchają radia M mają jakieś swoje zdanie bardziej nie zależne zdanie.

Od jakiego wieku zaczynają się starsi ludzie? Pewnie ja już bym się do nich zaliczył. I, wyobraź sobie, nie słucham radia Maryja a tylko czasem obejrzę telewizję "trwam". Jestem zdrowy psychicznie (mam na to papiery, co prawda sprzed dwóch lat, ale czy Ty masz chociaż sprzed pieciu?) inteligencję sporo powyżej przeciętnej (do MENSy raczej bym się nie dostał, no chyba, że miałbym dobry dzień, to akurat wypełniłbym minimum), na to też mam papiery z badań i mam niezależne zdanie. No i co z tego? Skoro jest inne niż Twoje, to jestem "mocher"?
Mamy demokrację i Kaczyńscy wygrali w demokratycznych wyborach. A co by było gdyby było, to możesz sobie pospekulować. Gdyby Tusk poszedł po rozum do głowy zamiast wierzyć bzdurom publikowanym w większości prasy, to może by wygrał. Bo Korwin Mikke bodaj na dwa tygodnie przed wyborami, kiedy wszystkie sondaże wskazywały na Tuska i PO twierdził, że PiS i Kaczyński wygrają. I miał rację. Dlaczego to Cię tak boli, że obrażasz się na rzeczywistość?

Dnia 30.10.2006 o 09:10, Larry Laffer napisał:

/.../

, chcę tylko powiedzieć, że gdyby Chrystus nie istniał, albo wszystkie wzmianki o

Dnia 30.10.2006 o 09:10, Larry Laffer napisał:

nim były by zniszczone, a aktualnie rządzocym bardzo by odpowiadała religia grecka, czy jaka
kolwiek inna, to teraz także byście nie dopuszczali, że ci bogowie nie istnieją. Byśccie oddawali
cześć innym bogom, żyjąc w poczuciu pewnego bezpieczeństwa, tak jak teraz.

Jednak istniał a gdyby wszystkie wzmianki zostały zniszczone, to i tak nie wiesz, co by było gdyby było. Przecież nawet nie jesteś w stanie wiedzieć, co byś zrobił, gdybyś wygrał milion w Dużego Lotka. Możesz tylko przypuszczać. A ja mogę twierdzić, że wzmianki o Chrystusie nie zostały zniszczone ( a próbowano) bo Bóg tak chciał. No i co z tym zrobisz?

Dnia 30.10.2006 o 09:10, Larry Laffer napisał:


/.../

Dnia 30.10.2006 o 09:10, Larry Laffer napisał:

No jak niby Fatima, czy inne cuda, objawienia itp, którer przypisujecie Bogu.
Też nie masz dowodu, że to jest prawda, że ci ludzie tego niewymyślili tak dla zabawy, zwrópcenia
uwagi, etc, patrz na przykład czarownic z Salem(czy jakoś tak). Społeczność uwierzyła paru
bachorom przez co ludzie stracili życie.

Ja nie mam dowodu, że dzieciaki sobie tego nie wymyśliły, Ty nie masz dowodu, że wymysliły. Wiara w jedną z możliwości zależy głównie od wcześniej przyjętych założeń. Jednak na rzecz tego, że dzieci sobie tego nie wymyśliły przemawia poważne potraktowanie tej sprawy przez poważnych ludzi, którzy sprawę badali. Oczywiście, zawsze istnieje szansa, że i oni się mylili. Zresztą, jak Ci ten przykład nie odpowiada, weź sobie stygmaty ojca Pio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 23:40, Guybrush napisał:

/.../
Ok nie powinienem. Ale bądzmy szczerzy, mnie nie masz za naiwniaka? :)

Nie. Ale odpowiadanie jednym słowem nie jest mile widziane, więc nieco się rozpiszę: nie, nie mam Cię za naiwniaka ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2006 o 09:10, Larry Laffer napisał:

/..../

Mam dziwne wrażenie, jakbyś o wszystkich "starszych" miał takie samo, złe zdanie i wszystkich wrzucał do wora z moherami i sektą Rydzyka.
A ja mam w rodzinie wielu starszych ludzi i jeszcze znam wielu starszych, którzy rodziną nie są i żaden z nich nie jest moherem, nie słucha Rydzyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.10.2006 o 23:56, KrzysztofMarek napisał:

Maybach Rydzyka to fotomontaż. Gdybyś choć trochę uważniej popatrzył na zdjęcie, to byś sam
zauważył. Było nawet na tym forum w jednym z wątków. A prawda jest taka, że poglądy Rydzyka
Ci nie odpowiadają i to nie pozwala dostrzec Ci rzeczy oczywistych - pomówień i fotomontazu. > Masz jakiś dowód na jego majątek? To go przedstaw. Akurat mi się jedna rzecz przypomniała:
o radiu Wolna Europa słyszałeś? Zorganizowane było i utrzymywane ze środków CIA, ale przez
długie lata twierdzili, że są niezależną rozgłośnią i prosili o wpłaty, podawali numery kont,
na które można wpłacać pieniądze. Może jest to jakaś analogia z wpłatami dla Radia Maryja,
a może nie.


A teraz to mnie naprawdę zaskoczyłeś. Uważasz się za inteligentnego faceta i prawdę mówiąc pokazałeś to wielokrotnie w swoich postach główie przez wiedze jaką posiadasz ale jeśli wierzysz także w Rydzyka to jesteś niestety naiwny. Dobro Kościoła u niego nie jest na pierwszym miejscu raczej jak u większości polityków, którzy dorwali się do koryta chodzi tylko o jedno. Z gośćia śmieje się cała Polska prawie(ta mądrzejsza). Ksiądz, który się pcha do polityki nigdy nie będzie czysty(moim zdaniem). Podam Ci taki przykłąd z mojego miasta bardzo przykry zresztą. Od jakiegoś czasu rządzą u nas sami idioci, jeden głupszy od drugiego, jak ktoś wyskakuje z jakimś mądrym pomysłem żeby całe miasto na tym skorzystało a także oni to odrzucają takie pomysły. Spowodowało to, że mądzy ludzie z fajnymi pomysłami i chęcią zrobienia czegoś pożytecznego dla miasta trzymaja sie z daleka, jak mawia mój ojciec "mądrzy nie chcą sie pchać w ten cyrk". A jak się to ma do Rydzyka? On już jest w tym cyrku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować