Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Visceral: nie zbaczaj z drogi, jeśli nie chcesz niespodzianek w Dead Space 3

12 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Steve Papoutsis, producent wykonawczy Dead Space 3, porównał otwarty świat w grze do punktów z licznymi odgałęzieniami, zasugerował jednak, by nie zbaczać z drogi, jeśli gracz chce czerpać takie same doświadczenia jak w poprzednich częściach.

Przeczytaj cały tekst "Visceral: nie zbaczaj z drogi, jeśli nie chcesz niespodzianek w Dead Space 3" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dead Space 1 był grą, która jakoś tam równoważyła horror ze strzelaniem. I z odrobiną dobrej woli można było się wczuć i poczuć niepokój. I wolałbym, żeby na Dead Space 1 ta seria się skończyła.

W Dead Space 2 wszystko jest zrobione pod strzelanie. Zwiększenie paska życia, akcja przytłaczająca motywy straszące, których było malutko w porównaniu do DS1. W dwójce Isaac swobodniej się porusza - w DS1 czuć było ciężar kombinezonu, który był niezbędny, ale jednocześnie był trochę jak więzenie. W DS2 tego nie ma. Czuć swobodę, wrogów masakruje się na potęgę jak zwykłych leszczy.

Czas na Dead Space 3, gdzie staraszenie zapewne ograniczy się już zupełnie do prymitywnego wyskakiwania potworów z jakiś tam miejsc, a cała gra pójdzie jeszcze bardziej w stronę prymitywnej rzezi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 00:05, Sulphuriel napisał:

Dead Space 1 był grą, która jakoś tam równoważyła horror ze strzelaniem. I z odrobiną
dobrej woli można było się wczuć i poczuć niepokój. I wolałbym, żeby na Dead Space 1
ta seria się skończyła.

W Dead Space 2 wszystko jest zrobione pod strzelanie. Zwiększenie paska życia, akcja
przytłaczająca motywy straszące, których było malutko w porównaniu do DS1. W dwójce Isaac
swobodniej się porusza - w DS1 czuć było ciężar kombinezonu, który był niezbędny, ale
jednocześnie był trochę jak więzenie. W DS2 tego nie ma. Czuć swobodę, wrogów masakruje
się na potęgę jak zwykłych leszczy.

Czas na Dead Space 3, gdzie staraszenie zapewne ograniczy się już zupełnie do prymitywnego
wyskakiwania potworów z jakiś tam miejsc, a cała gra pójdzie jeszcze bardziej w stronę
prymitywnej rzezi.


No nie mów, że jedynka potrafiła Cię przestraszyć. . .
Cała ta seria była w zamyśle hybrydą strzelaniny i horroru.
Dead Space NIGDY nie był horrorem i na pewno nawet nie zamierzał nim być
a całe straszenie już w pierwszej części sprowadziało się do jak to ująłeś "wyskakiwania potworów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ekonochrist
Nie zgadzam się z Tobą. Prawdą jest, że w porównaniu z klasyką gatunku (np. residentem - pierwszymi częściami) DS wypada słabiej w kwestii horroru. Jednak wziąwszy pod uwagę co w ostatnich latach wychodziło pod określeniem horror w grach DS był zdecydowanie jaskółką nadziei. Pierwsza taka gra od bardzo dawna. Wyskakiwanie potworów może Ciebie nie straszyć, jednak jest to element gatunku i to niejedyny. DS odznaczał się bardzo dobrą oprawą dźwiękową, a i fabularnie też był całkiem niezły. Lokalizacja lokalizacja świetnie oddawała poczucie izolacji i chwilami poczucie beznadziei ucieczki. Dlaczego takiej gry więcej nie będzie? Bo nie jest w stanie sprzedać się powyżej liczby 2-3 milionów. Bo nie potrafi odpowiednio zarządzać środkami, które posiada, tak by gra sprzedająca się na poziomie 1,5 - 2 mln dalej się opłacała i była wydawana np. co 5 lat. Jakkolwiek możesz się z tym nie zgadzać DS było survival horrorem, któremu było najbliżej do klasyków sprzed lat. Jego potencjalnym odbiorcą nie był więc 14/15 latek ani casual. I tu jest pies pogrzebany. W przypadku EA trend jest widoczny na przestrzeni wszystkich serii gier: ME, DA, DS, czy nawet Crysis gdzie poszczególne elementy są wypłaszczane tak by gra sprzedała się w jak największej ilości. Figiel polega na tym, że jeśli gra jest dla każdego to tak naprawdę jest dla nikogo o czym gorzko przekonali się fani pierwszego DA po części pierwszego ME, a także pierwszego DS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytaj "zbaczasz z drogi" = lawina losowych respawnów.... a gracz z dobrym skillem w takim mijescu zobaczy wiele teleportijacych sie bestii z czystego powietrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Ekonochrist
Dead Space 1 to znacznie więcej niż wyskakujące nagle potwory. Tytuł umiejętnie budwał napięcie przeplatając chwile spokoju z akcją. Było sporo dobrze zrobionych horrorowych momentów, chociażby przejażdżka kolejką linową, gdzie faktycznie udało się świetnie zrealizować horrorowy klimacik.

Oczywiście jestem daleki od twierdzenia, że Dead Space 1 to jakiś horror-majstersztyk, ale uważam, że było nieźle i choć w grze nie brakowało strzelania, to jednak horroru także było sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.07.2012 o 12:53, NeroNarmeril napisał:

''nie zbaczaj z drogi'' -> lol, to będzie jakaś inna ścieżka niż jedyna słuszna, jak
to u elektroników dawniej bywało?

No ba, co jakiś czas będzie kilkumetrowy korytarz z zakrętem-ślepą uliczką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować