Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kratos będzie bardziej sympatyczny w God of War: Ascension

15 postów w tym temacie

Z każdą kolejną częścią przestawałem rozumieć, o co w ogóle chodzi Kratosowi, oprócz zabicia wszystkiego na swojej drodze....Postać przestawała mieć głębię, sens działania, motywację. Taki rzeźnik, a to trochę za mało, żeby grać w to dalej.

Kratos sympatyczny - ha ha ha ha ha ha ha ha.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kratos nie miał byćsympatyczny, Kratos miał wymordować wszystko a my mieliśmy mu w tym pomóc :D jako że jest to prequel to jeszcze mogę zrozumieć "troszkę grzeczniejszego Kratosa" jako że nie odbiło mu jeszcze na punkcie bogów i oszóstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy co z tego wyjdzie - osobiście zawsze uważałem, że GoW jest ogromnie przereklamowany (owszem, bardzo solidne gry, ale poza pierwszym, żaden nie powinien IMO dojść do średniej 90 - bardzo solidna gra, ale bez iskry, ot 8/10), a Kratos, jako postać, z części na część stawał się coraz mniej interesujący.

Zobaczymy co zrobi dla serii lekka zmiana koncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko nadzieję, że Kratos z "psychopaty" nie zmieni się w coś na kształt nastoletniego buntownika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak tak dalej pójdzie to autentycznie usuna krew i zrobia z tego PG-13
Jak dla mnie to cały "urok" Kratosa polegał na tym, że to był kawał ch... wojownik nauczony zabijać i zwycieżać, gotowy zrobić wszystko by wygrać. Los i bogowie sobie z niego zakpili, zabił swoją rodzinę i wiekszość panteonu a na końcu pokazał Atenie środkowy palec. Teraz będą z niego robić kogoś kogo mozna polubić?? Po co ja się pytam, czy dzisiaj wszyscy bohaterowie gier muszą byc do lubienia??
Dali by sobie spokój i zostawili grobie, bo pewnych zeczy nie powinno się na siłę przywracać do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2012 o 17:37, Metus84 napisał:

Teraz
będą z niego robić kogoś kogo mozna polubić?? Po co ja się pytam, czy dzisiaj wszyscy
bohaterowie gier muszą byc do lubienia??
Dali by sobie spokój i zostawili grobie, bo pewnych zeczy nie powinno się na siłę przywracać
do życia.

ZROZUMIEĆ. Czasami wydaje mi się, że niektórzy czytają tylko tytuł newsa i muszą OD RAZU maznąć komentarz bo inaczej się uduszą...
Ta część ma być prequelem opowiadającym o czasie zanim załapał takiego "rejdża" i zaczął mordować wszystkich w okół. Z tego co ja zrozumiałem to chce stworzyć obraz Kratosa bliższy części pierwszej niż psychopatycznej części trzeciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.07.2012 o 17:47, Geeko napisał:

części pierwszej niż psychopatycznej części trzeciej.


no ja nie wiem co oni mają do tego przyjemnego psychopaty z 3 ^^ to tak jakby chcieli ugrzecznić Gościa z Postala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

God of War, w którym da się lubić bohatera za coś innego niż jego jatki i arogancję.
Dead Space, w którym nie będzie aż tak strasznie.
Splinter Cell, w którym głosu Fisherowi nie udziela Ironside.
Hitman, w którym gracz będzie widział przeciwników przez ściany dzięki magicznemu "instynktowi".

Rany, dokąd da branża zmierza... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2012 o 17:47, Geeko napisał:

> Teraz
> będą z niego robić kogoś kogo mozna polubić?? Po co ja się pytam, czy dzisiaj wszyscy

> bohaterowie gier muszą byc do lubienia??
> Dali by sobie spokój i zostawili grobie, bo pewnych zeczy nie powinno się na siłę
przywracać
> do życia.
ZROZUMIEĆ. Czasami wydaje mi się, że niektórzy czytają tylko tytuł newsa i muszą OD RAZU
maznąć komentarz bo inaczej się uduszą...
Ta część ma być prequelem opowiadającym o czasie zanim załapał takiego "rejdża" i zaczął
mordować wszystkich w okół. Z tego co ja zrozumiałem to chce stworzyć obraz Kratosa bliższy
części pierwszej niż psychopatycznej części trzeciej.


Przeczytałem cały artykół gdyż tytuły potrafią być w stylu Faktu.
Przez zostawianie w grobie miałem na myśli serię jako całość, był już prequel GoW: Chains of Olympus
Jak tak dalej pójdzie to sie do kołyski cofną. Co do "rejdża" to jest kwintesencja tej postaci, nie został generałem wojsk Sparty, wybrańcem bogów a następnie bogiem bo był kolesiem którego da się lubić.
Mogli by storzyć nowa postać i osadzić w tym samym uniwersum, ale lepiej powałkować jeszcze Kratosa.
Znana gęba znany tytuł pewnie sie sprzeda (dział marketingu górą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kratos ma być miły, Dead Space mniej straszyć (jakby DS2 straszyło). Cyrk.

Swoją drogą meteriały z nowego GoW są tragiczne. Ci sami przeciwnicy co w GoW I tylko w innych skórkach i Kratos walczący tą samą bronią, którą walczył w GoW I, wykorzystując w dużej mierze ciosy, który były już w GoW I. Słabo nawet jak na kolejny mission pack.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powtarzacie się ;p Poza tym gra obraca się i tak w nagiętym do granic możliwości uniwersum, czego jeszcze nie powinno tam zabraknąć, skoro tak twierdzisz, hm? Bo kłapać to każdy potrafi, tylko argumeny miałkie- każdą grę, która zmienia środek ciężkości będziecie teraz równać do polityki tworzenia gier przez EA? Bo nie widzę zbieżności pomiędzy zmianą ram czasowych -a co za tym idzie- charakteru głównego bohatera z casualizacją gier i niedoróbstwem Elektroników;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować