CD Projekt RED: DLC powinny być darmowe

[Jbl 0]

CD Projekt Red jest według jego przedstawicieli najbardziej przychylnym studiem dla graczy, na świecie.

Zauwżyłem że jak tylko pojawiają się jakieś słowa krytyki ( najczęściej masowej ) pod adresem jakiegoś rozwiązania to przedstawiciele CDR odrazu mówią że oni by tak nigdy nie zrobili.
Płatne DLC - DLC powinno być darmowe,
DRM - nie DRM to zło, nigdy nie powinno się go stosować
itd.

Czekam kiedy CDR obwieści że Windows 8 to też jest katastrofa, niestety tu nie będą pierwsi.

Ja nie neguje dokonań studia, bo robią bardzo dobre gry. Tylko jak będą na rynku tyle co studia/wydwacy których polityke krytykują i zrobią tyle samo gier to wtedy zobaczymy jak to naprwdę jest.

[Sanders-sama 4]

Który to już raz jakiś tam senior producer mówi o tym że według nich DLC są złe i powinny być darmowe?
Niedługo wywiad z panią Zofią co REDom w firmie sprząta że ona nie wie co to te całe DLC ale że za darmo powinny być i tyle.
Sezon ogórkowy trwa ale jak widać trzeba o sobie przypominać bez względu na wszystko.

[Madoc 0]

Dnia 09.08.2012 o 13:48, Jave napisał:

Dlaczego uważasz, że czyjaś praca należy ci się za darmo?

Nie chodzi o to, że mi się należy. Ale jeśli kupiłem grę, dobrze jest wiedzieć, że mogę dostać za jakiś czas za darmo nowy samochód, broń czy mapkę. Szczególnie, że wiele z tych DLC jest wydawane tuż po premierze. Przytoczę tu nieśmiertelny przykład Valve i Team Fortressa, którego kupiłem chyba w 2008, a do tej pory są dodawane nowe mapy, broń i inne pierdółki i za nic nie muszę płacić. Nie jestem przeciwnikiem płatnych dodatków, to naprawdę fajny sposób na rozszerzanie gry po premierze. Ale wolałbym, żeby były one na poziomie EfLC.

[SarenkaB 0]

Kolejne przemyslanie z dupy?
"DLC powinny być za darmo, my dajemy za darmo, kupujcie nasze gry lol." Gdyby gracze faktycznie uważali że DLC są za drogi to by ich nie kupowali.

[Ziw 1]

Dnia 09.08.2012 o 13:54, Jave napisał:

"Mi się należy czyjaś praca bo tak".

Nikt tego nie powiedział. Ja chcę zapłacić za cudzą pracę, ale chcę w zamian dostać kompletny produkt z całą zawartością, którą przygotowali twórcy, a nie:
a) płacić w ciemno na długo przed premierą, bo w przeciwnym razie nie poznam wszystkich bohaterów i wykonam wszystkich misji;
b) płacić 5 razy po premierze, bo przecież jest jeszcze tyle niedopowiedzianych wątków;
c) kupować kilku sztuk tej samej gry na różne platformy, bo przecież ekskluzywne dodatki to rzecz pożądana przez wszystkich graczy, zwłaszcza tych pracujących w Sony i MS.

[Henrar 2]

Czasy, kiedy jeden item był robiony przez jednego gościa w parę godzin minęły bezpowrotnie wraz z poprzednią generacją konsol i dobrze o tym wiesz.

[Kadaj 0]

Nic nie powinno być darmowe, każdy ma prawo wycenić swoja pracę, choćby to była jakaś drobnostka. Od klientów zależy, czy zapłacą.

[TheFlyingDutchman 0]

OK OK, ja to jak najbardziej popieram i takie słowa mnie ciszą. Niech tylko jeszcze ktoś zacznie wprowadzać to w życie, bo mówienie, a robienie to dwie różne rzeczy ;-)

[vegost 0]

Każde większe DLC, wprowadzające nową fabułę lub jej rozszerzenie może być oczywiście udostępnione odpłatnie. Symboliczne dodatki w stylu nowa broń, ubrania czy misja na 10 minut powinny być za darmo. Jak widać czasy "pudełkowych" dodatków już dawno przeminęły z wiatrem. Teraz serwuje się nam parę map do multi + nową klasę za ciężkie pieniądze. Hańba i kpina. Ale to developerzy zaczęli a gracze skończyli i im pomogli. Bezsensu jest na ten temat dyskutować. Dla Redów to nienormalne a dla innych normalne.

[pawbuk 0]

A ja nic nie mam do płatnych DLC. Ktoś poświęca na ich zrobienie czas, więc moim zdaniem należy się za to jakieś wynagrodzenie. Moim zdaniem jedynie ceny tych DLC są za wysokie. No ale widać, że ludziom to nie przeszkadza, bo gdyby DLC się nie sprzedawały, to by wydawcy obniżyli ich ceny :)

[pawbuk 0]

Ale nikt Cię nie zmusza do ich kupowania. Jeśli ktoś będzie chciał to kupić, to takie DLC mogą i 100 zł kosztować - zwykłe prawa rynku. Za wzrost popularności DLC są odpowiedzialni tylko i wyłącznie gracze, a nie wydawcy.

[vegost 0]

Dnia 09.08.2012 o 14:16, pawbuk napisał:

Ale nikt Cię nie zmusza do ich kupowania. Jeśli ktoś będzie chciał to kupić, to takie
DLC mogą i 100 zł kosztować - zwykłe prawa rynku. Za wzrost popularności DLC są odpowiedzialni
tylko i wyłącznie gracze, a nie wydawcy.

O ile nie są one robione w czasie produkcji samej gry. Bo wycinanie kawałku gry i sprzedawanie potem jako DLC to jakieś nieporozumienie. Większość DLC jakie wychodzi podczas premiery tym właśnie są.

[Vojtas 0]

Dnia 09.08.2012 o 14:10, TheFlyingDutchman napisał:

OK OK, ja to jak najbardziej popieram i takie słowa mnie ciszą.
Niech tylko jeszcze ktoś zacznie wprowadzać to w życie,
bo mówienie, a robienie to dwie różne rzeczy ;-)

CDP wprowadza te słowa w życie. Czy były bezpłatne pierdoły? Tak. Czy była ER za darmo dla właścicieli podstawki? Tak. Czy nadal jest w sprzedaży wersja DRM free? Tak (GOG). Czy wszyscy właściciele pudełkowej wersji dostali backup na GOG? Tak. Teraz niech jeszcze więcej firm wprowadzi to w życie, a nie wypuszcza Blood DLC do Shogun TW2 tak jak Sega. :/

[pawbuk 0]

Dnia 09.08.2012 o 14:19, vegost napisał:

O ile nie są one robione w czasie produkcji samej gry. Bo wycinanie kawałku gry i sprzedawanie
potem jako DLC to jakieś nieporozumienie. Większość DLC jakie wychodzi podczas premiery
tym właśnie są.

Jeśli gracze kupują takie wykastrowane produkcje... ogólnie jestem zdania, że za większość patologii współczesnej branży growej odpowiadają właśnie gracze, a nie wydawcy. Nikt przy graczach nie stoi z pistoletem przy głowie i nie mówi im co mają kupić. To właśnie sami gracze, głosując portfelami, wyznaczają trendy na rynku. No ale później najłatwiej zwalać całą winę na złych wydawców, których przecież głównym celem jest zarabianie kasy. A jeśli sami gracze chcą im tą kasę dać, to dlaczego by mieli nie skorzystać? :D

[macman78 0]

Dnia 09.08.2012 o 14:06, Kadaj napisał:

Nic nie powinno być darmowe, każdy ma prawo wycenić swoja pracę, choćby to była jakaś
drobnostka. Od klientów zależy, czy zapłacą.

I tak i nie. Po pierwsze jeśli coś jest okrojone, żeby później fragmenty sprzedać dodatkowo, to jest to to złodziejka. Przytoczę po raz kolejny Dragon Age 1 i zablokowanie ostagaru, oraz zablokowanie dodatkowych dwóch zadań. Późniejsze dlc jak Pieśń Leliany itp niech sobie sprzedają, bo do głównego wątku miały się nijak. Ale 3 przygody w głownej kampanii to sk...stwo. Więc dawanie komuś wyboru dokupienia dodatkowych rzeczy na upartego może być, ale krojenie gotowego produktu to co innego. I na koniec: większość tych dlc nie jest warta kasy jaką za nie wołają. Bo dodatki pudełkowe nawet jak kosztowały tyle co podstawka to wnosiły wiele godzin gry. Dlc zaś kosztują dużo, a dają ci pare bzdur albo z godzinkę dwie grania.

[Vojtas 0]

Dnia 09.08.2012 o 13:53, Jave napisał:

> Aha, czyli kupowałeś grę dla rękawiczek czy tam tajemniczego kupca? :|
Umiesz czytać ze zrozumieniem? On napisał, że kupił grę dla dlc, czy że dla graczy
czynnikiem decydującym, gdzie kupić grę, jest załączone dlc?

Ech...
http://i1.celebixy.pl/add01e62847790352d19aac329ddf67bc6276150/0628_997b_480-gif

Dnia 09.08.2012 o 13:53, Jave napisał:

"Mi się należy czyjaś praca bo tak".

Nie o to chodzi. Chodzi o to, by cena była adekwatna to zawartości. Ale, jak wspomniałem wyżej, jestem zwolennikiem dużych rozszerzeń, a nie oferowania miliona pojedynczych pierdół, nawet jeśli miałyby być za darmo.

[TobiAlex 0]

Zależy jakie DLC - te z Borderlands czy GTA IV pokazały, że mogą być z ceną adekwatną do zawartości.

@Jbl
Jakie gry? Wiedźmin 1 i 2? Edycja rozszerzona? A potem jeszcze edycja rozszerzona do edycji rozszerzonej? No, naprawdę robią dobre gry, dużo tych gier, aż 2. A teraz jeszcze chcą dać edytor, gdzie ludzi już dawno grę przeszli i o niej zapomnieli.

[BlindObserver 0]

Dnia 09.08.2012 o 14:34, TobiAlex napisał:

Zależy jakie DLC - te z Borderlands czy GTA IV pokazały, że mogą być z ceną adekwatną
do zawartości.

No to oczywiste, bo przecież nie porównasz jakiejś misji do pakietu skórek w ME2. Według mnie totalne pierdoły, robione często w czasie tworzenia samej gry powinny być za darmo. Inaczej sprawa ma się z tymi fabularnymi, których jednak cena często wzięta jest z kosmosu (w sumie też przykład ME2 jest dobry, chociaż tam LotSB podciągnął wszystkie razem wzięte DLC do góry), chociaż jeśli jest dobra to z chęcią kupuję, głównie w promocjach.

Dnia 09.08.2012 o 14:34, TobiAlex napisał:

No, naprawdę robią dobre gry, dużo tych gier, aż 2. A teraz jeszcze
chcą dać edytor, gdzie ludzi już dawno grę przeszli i o niej zapomnieli.

No tak, w takim razie lepiej nie dać w ogóle... W W1 ludzie grają nadal, nadal ktoś te mody tworzy, to raczej na 100% sytuacja jest identyczna w W2.

[Henrar 2]

Dnia 09.08.2012 o 14:34, TobiAlex napisał:

Jakie gry? Wiedźmin 1 i 2? Edycja rozszerzona? A potem jeszcze edycja rozszerzona do
edycji rozszerzonej? No, naprawdę robią dobre gry, dużo tych gier, aż 2. A teraz jeszcze
chcą dać edytor, gdzie ludzi już dawno grę przeszli i o niej zapomnieli.

A Ty w tym samym czasie dopytujesz się o SDK do RAGE''a, który został przez graczy dawno ukończony i zapomniany :D

[Kraju 0]

Zauważ że oni wspierają swoją grę nawet kilka lat po premierze. Nie kazali nigdy płacić za dodatkowe rzeczy które dodają do gry za pomocą patchy. Z DRM-mem się przejechali, dlatego nie zamierzają już używać tych zabezpieczeń. To nie jest tak że oni negują wszystko co jest "złe" dla obecnego gracza. Oni mają własną politykę i nie idą ślepo jak reszta. Inni producenci podążają jak lemingi za większymi kolegami jak Acti, EA czy MS.