Zaloguj się, aby obserwować  
Skazeusz

Gothic 2 - forumowa gra RPG

3525 postów w tym temacie

(Darkstar cholernie zmęczony patrzy na zgliszcza miasta, na ciała orków, paru obywateli,poległych najemników i paladynów.Jeden z orków o mało nie przebił jego pancerza. Jego ręka została zraniona,ale poza tym nie ucierpiało nic innego.Poza jego dumą)

Cholera, jestem cały w tej cholernej orkowej krwi.No i kto posprząta te trupy!? Mam nadzieję że pozostali przeżyli...
Dość wrażeń jak na dzisiaj. Pozostaje jedna kwestia...

(Darkstar podszedł do zniszczonej bramy miasta, udał się na wzgórze, i zobaczył wycofujących się orków do Górniczej Doliny.Wiedział że trzeba przeprowadzić szybki kontratak, inaczej orkowie się przegrupują,i zaatakują ponownie zniszczone miasto...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam dla ciebie propozycję Darkstar. Zawrzemy taką mini umowę koalicyjną między paladynami i najemnikami i razem zaatakujemy orków. Co ty na to? Mogę zabrać ze sobą około 27 paladynów i 14 rycerzy i potrzebuję pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zatem niech się stanie, jak mówicie. Wyruszymy jak najszybciej się da. Strażnicy miejscy i paladyni naprawiają zbroje, a najemnicy aż rwą się do kolejnej walki. Darkstar ma rację, jeśli chodzi o kontratak, a Budyn ma rację, jeśli chodzi o ratowanie ocalonych z Górniczej Doliny. Jeśli dobrze pójdzie, to upieczemy dwie pieczenie przy jednym ogniu. Trzeba jak najszybciej zebrać wszystkich zdolnych do walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 18:18, Budyn napisał:

Mam dla ciebie propozycję Darkstar. Zawrzemy taką mini umowę koalicyjną między paladynami i
najemnikami i razem zaatakujemy orków. Co ty na to? Mogę zabrać ze sobą około 27 paladynów
i 14 rycerzy i potrzebuję pomocy.

Cóż,wygląda na to że Lee sie zgodził. Mogę ze sobą wziąć 15 najemników.W tym czasie Lee z resztą sprawdzi czy zostało coś z farmy...

Trzeba znaleźć pozostałych chłopaków, i zorganizować tą ekspedycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

( Orkowie nadal uciekają. Jednak coś sie dzieje. Pojawia sie nad nimi ogromna czarno czerwona aura. Wszystko w ich okolicy płonie, na wodach powstaja ogromne fale, wiatr wyrywa drzewa i niszczy domy, ciemnośc opanowała całe królestwo. Przed orkami pojawia sie jakaś postać. To mag który bohaterowie mieli w swoich snach. Dobiega z jego strony ogromna moc, którą wszyscy czują w swoich sercach. mag jest mroczny, straszny i splamiony krwią. Na każdym wojowniku widać dreszcz strachu. Nie wiadomo co ich jeszcze czeka. )

To nie tylko Xardas kierował orkami i paladynami. To ta moc nimi kierowała któa bucha od tej postaci. To ten mag którego widzielismy w snach. Ogień, woda, wiatr i ciemnośc. Tu nie chodizło o runy. Tu chodziło o to wydarzenie ! Trzeba znaleźć amulet, który sie nam śnił. To on moze nas uratuje. Jeśli go nie znajdziemy to mozę być koniec naszego istnienia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi zołnierze są gotowi. Równo 41 wojowników Innosa. Czekamy na ciebie Darkstarze i twoje oddziały. Musimy wyruszyć zaraz. Zgromadzilismy trochę zapasów jedzenia jakby zamek wytrzymał. Moglibysmy się tam zabunkrowac i tak niszczyć orków. Innosie, wspomóż nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 19:22, Budyn napisał:

Moi zołnierze są gotowi. Równo 41 wojowników Innosa. Czekamy na ciebie Darkstarze i twoje oddziały.
Musimy wyruszyć zaraz. Zgromadzilismy trochę zapasów jedzenia jakby zamek wytrzymał. Moglibysmy
się tam zabunkrowac i tak niszczyć orków. Innosie, wspomóż nas...

Mój oddział jest gotowy. 15 najemników. Możemy ruszać.Miejmy nadzieję że zamek wciąż stoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 19:33, Darkstar181 napisał:

> Moi zołnierze są gotowi. Równo 41 wojowników Innosa. Czekamy na ciebie Darkstarze i twoje
oddziały.
> Musimy wyruszyć zaraz. Zgromadzilismy trochę zapasów jedzenia jakby zamek wytrzymał. Moglibysmy

> się tam zabunkrowac i tak niszczyć orków. Innosie, wspomóż nas...
Mój oddział jest gotowy. 15 najemników. Możemy ruszać.Miejmy nadzieję że zamek wciąż stoi...

A więc dobrze. Mam nadzieję, że wszyscy przygotowani. Ruszamy! Cały teren wokół Khorinis to pogorzelisko. Farmy Lobarta nie ma, nie słychać nawet zwierząt. Te przeklęte bestie muszą za to zapłacić własną krwią! Myślę, że kilku paladynów ocalało zeby powiedzieć co się działo w zamku. Jestem pewien, że sami orkowie nie dokonaliby takich zniszczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 19:39, Budyn napisał:

A więc dobrze. Mam nadzieję, że wszyscy przygotowani. Ruszamy! Cały teren wokół Khorinis to
pogorzelisko. Farmy Lobarta nie ma, nie słychać nawet zwierząt. Te przeklęte bestie muszą za
to zapłacić własną krwią! Myślę, że kilku paladynów ocalało zeby powiedzieć co się działo w
zamku. Jestem pewien, że sami orkowie nie dokonaliby takich zniszczeń.


Masz rację... Moraś coś wspominał o magu, jeszcze potężniejszym od Xardasa. Mówił też coś o jakimś amulecie... Może on jest naszym kluczem do zwycięstwa? Nie wiem... Ale jestem pewien, że mamy tu do czynienia z samym bogiem Beliarem. Musimy bardzo uważać. Śmierć czai się za każdym rogiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 19:57, SD4HJ napisał:

tez bym pogral ale nei chcem i sie czytac 20 stron w stecz a nikt mi nei chce wytluamczyc o
co chodzi

Bogowie nie wtrącają się do wojny orków i ludzi, przepraszam bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 19:58, Budyn napisał:

> tez bym pogral ale nei chcem i sie czytac 20 stron w stecz a nikt mi nei chce wytluamczyc
o
> co chodzi
Bogowie nie wtrącają się do wojny orków i ludzi, przepraszam bardzo :)


dlaczego mam sie nie wtracac?
kazdy ma prawo na gre, moras mi juz tlumaczy o co chodzi zaraz wracam jako ktos sry za off top

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Narazie powinnismy sie wycofać i znaleźć ten amulet. TO juz jest raczej koniec Khorinis i nic go nie uratuje ! Idziemy w poszukiwani tego ważnego artefaktu. Myśle ze powinniśmy zacząć szukać w wieży Xardasa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok wchodze jako nieznany mag.

Siedzie tutaj z toba Xardasie i tak mysle jak ci ludzie moga byc tak glupi i slabi, przegonie je z Khorinis i stworze tu miesjce na oddzialy orkow ale jeszcze nie..jeszcze nie mam kilka spraw do zaltawienia a ty zbieraj armie i narazie zrob im postoj w.. wiesz gdzie, moze nas ktos podluchiwac ja narazie musze isc niedlugo wroce musze cos zaltawic...
2 godziny pozniej:

KHSARTH

jeden z domow w Khorinis stanol w plomieniach..bylo tylko slycahc wrzask mieszkanca ktroy ginie w plomieniach byl to jakis mag, nie bylo szans na ratunek, zakapturzona postac zniknela zostawiajac list... jeden z mieszkanco podszedl i zaczol czytac.

Do głownego szefa Khorinis( Lorda HagenA) ktory tu stacjnuje:
Wycofaj swoich ludzi albo wszyscy poumieraja w straszliwych meczarnaich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 20:10, Moras1990 napisał:

Narazie powinnismy sie wycofać i znaleźć ten amulet. TO juz jest raczej koniec Khorinis i nic
go nie uratuje ! Idziemy w poszukiwani tego ważnego artefaktu. Myśle ze powinniśmy zacząć szukać
w wieży Xardasa !


Fanfilmu już tam był i nic nie znalazł. Moim zdaniem powinniśmy szukać w Górniczej Dolinie-siedlisku zła. Nie dość, żę przepuścimy kontratak na orków, to może znajdziemy jakichś niedobitków z tamtejszego zamku. A po drugie: już i tak wyruszyliśmy do Górniczej Doliny, całej ekspedycji nie da się już zatrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 20:19, Moras1990 napisał:

A więc ruszajmy. Hmmm, jeszcze jedno. CO to mogła być za dziewczyna co miala ten amulet ??


Nie mam pojęcia... Na pewno ma coś wspólnego z tym magiem. Dziwi mnie tylko, że, nawet po zabiciu Xardasa, ten mag nie daje nam spokoju. Jednak musimy spuścić szturm na Górniczą Dolinę, by zadać orkom ostateczny cios. Patrzie! <wskazuje palcem za niebo nad przełęczą> Całe czarne. Dokładnie tak, jak podczas ostatniej bitwy. Hej, żółtodziobie! Nie ociągaj sie! < krzyczy do jakiegoś strażnika miejskiego>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Patrzcie ! Na miejscu Xardasa został tylko popiół ! Moze to nie był prawdziwy Xardas tylko jakaś sztuczka magiczna, bo to troche dziwne zeby Xardas łączył sie z jakimś magiem. To on chciałbyć najpotęzniejszym magiem na świecie i nie sądze zeby dał komuś sobie rozkazywac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, żółtodziobie! Nie ociągaj sie! < krzyczy

Dnia 11.08.2006 o 20:25, Bumber napisał:

do jakiegoś strażnika miejskiego>

Bumber, no! Wziąłeś także strażników? Nie poradzą sobie z ani jednym orkiem!!Musimy ich wziąść na tyły bo nam ich pozabijają! Pozostaje kwestia przedarcia się przez przełęcz. Wąwóz jest za wąski, a nie wiem czy jak przełęcz jest chroniona. Musimy sobie poradzić albo wynosić się na Myrthanę i liczyć na łaskę króla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować