Zaloguj się, aby obserwować  
Skazeusz

Gothic 2 - forumowa gra RPG

3525 postów w tym temacie

Nigdy! Nie wycofamy się ! Albo zginiemy na polu walki albo wygramy. Co z tego zę uciekniemy jak tam nas dopadną. Z tym terrorem trzeba skończyc ! Wysłać zwiadowców do przełęczy ! (patrzy na dwóch szpiegów którzy ze strachem patrzą na ciemne niebo)
Co się tak patrzycie. Isc na zwiady ! Robicie to dla wszystkich ludzi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 20:38, Budyn napisał:

Hej, żółtodziobie! Nie ociągaj sie! < krzyczy
> do jakiegoś strażnika miejskiego>
Bumber, no! Wziąłeś także strażników? Nie poradzą sobie z ani jednym orkiem!!Musimy ich wziąść
na tyły bo nam ich pozabijają! Pozostaje kwestia przedarcia się przez przełęcz. Wąwóz jest
za wąski, a nie wiem czy jak przełęcz jest chroniona. Musimy sobie poradzić albo wynosić się
na Myrthanę i liczyć na łaskę króla.


Wziąłem, bo więszkość z nich jest już zaprawiona w boju, a każdy miecz się przyda. Jeśli myślisz o kontynencie... To zapomnij. Tam nie jest lepiej niż tu. Orkowie oblegają już stolicę. Musimy kontynuować nasz marsz, by chociaż Khorinis była wolna od orków. Może te prorocze sny Morasia nam pomogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Myślę, że nie ma sensu atakować orków w Górniczej Dolinie. Będzie ich ciągle przybywać. Wyślijmy mniejszą ekspedycję do zamku - jeśli orków przy nim nie będzie, to znaczy, że i my nie mamy tam czego szukać. Jeśli są - ktoś w zamku jeszcze jest i go uratujemy. Musimy zająć się PRZYCZYNĄ tych wszystkich zdarzeń. Wracajcie do miasta. Zostawcie mi paru strażników miejskich, a ja poszukam śladów w zamku i jego okolicach. Oczywiście, jak Budyn się na to zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 20:44, fanfilmu.pl napisał:

- Myślę, że nie ma sensu atakować orków w Górniczej Dolinie. Będzie ich ciągle przybywać. Wyślijmy
mniejszą ekspedycję do zamku - jeśli orków przy nim nie będzie, to znaczy, że i my nie mamy
tam czego szukać. Jeśli są - ktoś w zamku jeszcze jest i go uratujemy. Musimy zająć się PRZYCZYNĄ
tych wszystkich zdarzeń. Wracajcie do miasta. Zostawcie mi paru strażników miejskich, a ja
poszukam śladów w zamku i jego okolicach. Oczywiście, jak Budyn się na to zgodzi.

Trudno mi się nie zgodzić :) Jestem kompletnie podłamany na duchu, wiem także, że Lordowi Hagenowi grozi niebepieczeństwo, ale nic nie mogę zrobić. Jestem pewien, że będziemy musieli wracać na kontynent żeby bronić stolicy. Khorinis to pogorzelisko, nie da się odnowić. Widzę też Arcymagów z magami ognia podążającymi naszymi śladami. Dobrze, że chcą nam pomóc. Będziemy miec wsparcie duchowe i dodatkowo magię. Zniszczymy ich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 20:44, fanfilmu.pl napisał:

- Myślę, że nie ma sensu atakować orków w Górniczej Dolinie. Będzie ich ciągle przybywać. Wyślijmy
mniejszą ekspedycję do zamku - jeśli orków przy nim nie będzie, to znaczy, że i my nie mamy
tam czego szukać. Jeśli są - ktoś w zamku jeszcze jest i go uratujemy. Musimy zająć się PRZYCZYNĄ
tych wszystkich zdarzeń. Wracajcie do miasta. Zostawcie mi paru strażników miejskich, a ja
poszukam śladów w zamku i jego okolicach. Oczywiście, jak Budyn się na to zgodzi.


Ale musimy także zadać decydujący cios orkom! Jeśli ich teraz nie dopadniemy, wrócą tu i ponownie urządzą takie przedstawienie. Kiedy można, dobija się przeciwnika. A może przy okazji rozwiążęmy zagadkę z tym magiem... A udawać się do doliny w kilka osób to samobójstwo. Nie pozwolę na marnowanie klejnych ludzkich żyć. Jeśli chcesz się odłączyć od ekspedycji, proszę bardzo. Droga wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę kolejny rozłam. Zrobimy więc tak. Napadniemy na zamek i odbijemy go. znajdziemy zywych i ocalimy ich, w zamku odpoczniemy i ruszymy dalej, w miejsca dawnego miasta orków. Nic innego nie mogę zarządzić, bo nie ma wielu wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 20:52, Bumber napisał:

Ale musimy także zadać [...]

- Oczywiście, że jeśli wasza decyzja będzie taka, będę walczył z wami. Boję się tylko, że dopóki nie zniszczymy tego maga, to orków będzie przybywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze szpiecy ruszyli, teraz musimy czekać aż wró... ( Nagle oczom Morasia ukazała sie smukła sylwetka dziewczyny o pięknych złotycz włosach i boskich niebieskich oczach. Biegła i coś krzyczała lecz nie było jej słychać gdyż była jakies 900 metrów dalej. Dziewczyna sie, zbiża i mówi w strone Morasia )

- Twoje i twoichh przyjaciól sny były kierowane ode mnie. Jestem kapłanką i wróżbitką. Chciałam sie jakos telepatycznie z wami połączyc i przepowiedzieć wam przyszłosc żebyście się przygotowali do boju. Więziona byłam u maga którego widzieliscie w waszych snach.Więził mnie i nie mogłam dokończyć sie z wami łączyc telepatycznie. Wbijał mi w serce swój sztylet lecz nie umierałam. Magiem który jest za to odpowiedzialny to nik inny jak sam I.....

( Wtem pojawia sie sztylet z wiadomością którą znamy ze snów i bija sie w serce pięknej kapłanki. Z jej serca wyleciała ogromna mgła która pokryła całę Khorinis i okolice. W ręku trzymała talizman. Darkstar podchodzi do niego i znika...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli jakimś cudem uda nam się odeprzeć ataki Orków, to nie mamy na tej wyspie czego szukać. Ktoś musi omówić z Lordem Hagenem wstępny plan ewakuacji. Wszak orkowie nie byli na tyle inteligentni by zniszczyć statek paladynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.08.2006 o 20:55, Moras1990 napisał:

Magiem który jest za to odpowiedzialny to nik inny jak sam I.....

INNOS! Sluchaj Morasie. Jeżeli będziesz opowiadał takie brednie to sam poderżnę ci gardło moim mieczem. Nacpałeś się i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 20:54, fanfilmu.pl napisał:

> Ale musimy także zadać [...]
- Oczywiście, że jeśli wasza decyzja będzie taka, będę walczył z wami. Boję się tylko, że dopóki
nie zniszczymy tego maga, to orków będzie przybywać.


Zróbmy tak jam mówi Budyn. To najlepsze rozwiązanie. Może przy okazji sprawdzimy starą wieżę Xardasa? Może tam ukrywa się ten mag? <Odwraca swój wzrok od fanafilmu i sogląda na biegnącego Morasia> Na Innosa! Czemu jesteś taki roztrzęsiony? Co się stało? I... Co to za cholerna mgła?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 20:59, Budyn napisał:

INNOS! Sluchaj Morasie. Jeżeli będziesz opowiadał takie brednie to sam poderżnę ci gardło moim
mieczem. Nacpałeś się i tyle..

- INNOS nie jest magiem. Jedyny mag, jakiego znam na I, to Isargoth. Trzeba by poszukać informacji o magach w starych księgach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 20:57, Darkstar181 napisał:

Nawet jeśli jakimś cudem uda nam się odeprzeć ataki Orków, to nie mamy na tej wyspie czego
szukać. Ktoś musi omówić z Lordem Hagenem wstępny plan ewakuacji. Wszak orkowie nie byli na
tyle inteligentni by zniszczyć statek paladynów.


Hagen nie stanowi problemu. Można wsiadać na statek i wyruszać na kontynent. Tlko po co? Tam wcale nie jest lepiej niż na Khorinis. Orkowie panują na prawie całej Myrtanie... Ja jestem za oczyszczeniem Khorinis z zielonoskórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 21:01, fanfilmu.pl napisał:

> INNOS! Sluchaj Morasie. Jeżeli będziesz opowiadał takie brednie to sam poderżnę ci gardło
moim
> mieczem. Nacpałeś się i tyle..
- INNOS nie jest magiem.

Racja, bracie. Jestem za bardzo rozstrzęsiony. Może jestem za młody na służenie Innosowi? Na razie wiem, że jesteśmy w potrzasku. Zbieramy rudę z zamku i wręcz musimu ewakuować się z Khorinis. W Myrthanie jest ponad 20 tysięcy paladynów i 40 tysięcy rycerzy. Odparcie najazdu będzie tam łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.08.2006 o 21:03, Bumber napisał:

wcale nie jest lepiej niż na Khorinis. Orkowie panują na prawie całej Myrtanie... Ja jestem
za oczyszczeniem Khorinis z zielonoskórych.

(Wiesz, gra na pewno byłaby ciekawsza gdybyśmy wypłynęli na kontynent.A nie tylko ciągle te Khorynis)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 21:04, Budyn napisał:

> > INNOS! Sluchaj Morasie. Jeżeli będziesz opowiadał takie brednie to sam poderżnę ci
gardło
> moim
> > mieczem. Nacpałeś się i tyle..
> - INNOS nie jest magiem.
Racja, bracie. Jestem za bardzo rozstrzęsiony. Może jestem za młody na służenie Innosowi? Na
razie wiem, że jesteśmy w potrzasku. Zbieramy rudę z zamku i wręcz musimu ewakuować się z Khorinis.
W Myrthanie jest ponad 20 tysięcy paladynów i 40 tysięcy rycerzy. Odparcie najazdu będzie tam
łatwiejsze.


Czyli co? Pakujemy się i zwijamy na kantynent? Jak ostani tchórze? Jeśli taka ma być wola Innosa... Idę za większością. Ale wątpię, czy na kontynencie jest tak różowa jak mówisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2006 o 21:06, Darkstar181 napisał:


> wcale nie jest lepiej niż na Khorinis. Orkowie panują na prawie całej Myrtanie... Ja jestem

> za oczyszczeniem Khorinis z zielonoskórych.
(Wiesz, gra na pewno byłaby ciekawsza gdybyśmy wypłynęli na kontynent.A nie tylko ciągle te
Khorynis.


<Gra na pewno jest ciekawsza, gdy jest kilka zdań na ten sam temat. Ale i tak pewnie sobie popłyniemy, nie martw się. ;) >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować