Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Cyberpunk od CD Projekt RED to od teraz... Cyberpunk 2077

60 postów w tym temacie

Dnia 19.10.2012 o 08:54, dariuszp napisał:

Masz chyba problemy ze zrozumieniem tekstu czytanego. Albo nie jesteś zbyt bystry.
Jest różnica między marką która powstała relatywnie niedawno z TES który jest z nami chyba
od 1994. Poza tym to dopiero druga gra CDP i już nieźle sobie radzą gdzie próbujesz ich
porównać do Rockstara, Betshedy i innych weteranów rynku gier ? Kpisz czy o drogę pytasz
?

A musisz być taki agresywny, co? Wyluzuj troszkę,ok? Czy ja Ciebie atakuję, wytłumacz mi!

Wracając do meritum, argument, który podałeś Ty i Koski jest bez znaczenia. "Max Payne" też jest uznaną, starą marką, i co? "Trójka" sprzedała się w ilości niecałych 3 mln egzemplarzy, co więcej w sierpniu nastapiła obniżka cen detalicznych wszystkich wersji. A przyznasz, że seria "Max Payne" jest bardziej rozpoznawalna niż "Wiedźmin", prawda?

Pamiętajmy, że nowe marki potrafią się świetnie sprzedać - przykładem: "L.A. Noire, "Red Dead Redemption". Argument, że marka "Wiedźmin" jest zbyt "świeża" i dlatego sprzedaż mała znowu musi upaść w zderzeniu z rzeczywistością.

Ja upatruję słabej sprzedaży wiedźmina w dówch kwestiach:

- braku multiplatformowości w dniu premiery - praktyka pokazuje, że tylko tytuły multiplatformowe mają znakomitą sprzedaż ("Diablo 3", "Starcraft 2" są wyjątkami potwierdzającymi regułę)

- za słabym marketingu na Zachodzie - w Polsce nie był potrzebny taki rozmach - bo marki: CD Projektu i "Wiedźmina" są mocno rozpoznawalne

Dnia 19.10.2012 o 08:54, dariuszp napisał:

Jeżeli nie zawalą sprawy to CDPR może być kimś biorąc pod uwagę że Bioware się stoczyło
a Obsidian obecnie jest zajęty Project Eternity. Byle nie dali ciała tak jak Techland
z "The Cartel". COJ był dobry. COJ 2 był po prostu świetny a później wypuszczają jakiegoś
gniota w którego nie da się grać. Nie do pomyślenia.

Również wierzę w nowego "Cyberpunka". Liczę jednak, że tym razem Redzi wydadzą naprawdę mnóstwo kasy na światowy marketing - w Polsce i tak gra się dobrze sprzeda, jako że Polacy są lokalnymi patriotami i lubia takie "polskie success stories." Ważne także, by na starcie była to produkcja multiplatformowa, a nie tylko PC-towa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 10:21, aope napisał:

Sandbox, rozbudowany edytor postaci, zapowiada się - wreszcie - prawdziwe RPG
od CDPR :] Mój stopień zainteresowania właśnie wzrósł :]

Popieram. :) Mam tylko nadzieję, że lokacje nie ograniczą się tylko do wspomnianego Night City. Chciałbym ujrzeć większą panoramę Stanów w 2077 roku, a nawet jakiś zakątek Europy bądź Azji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 11:59, Janek_Izdebski napisał:

Ja upatruję słabej sprzedaży wiedźmina w dówch kwestiach:


Ja bym jeszcze dodał - wysokie wymagania sprzętowe. Sam znam parę osób (w tym i siebie), którzy nie grali/kupili Wiedźmina, bo by im nie ruszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 12:16, Volvox napisał:

Ja bym jeszcze dodał - wysokie wymagania sprzętowe. Sam znam parę osób
(w tym i siebie), którzy nie grali/kupili Wiedźmina, bo by im nie ruszył.

Ale w tym przypadku masz na myśli Polskę. Główny target to jednak Zachód, a tam dominują konsolę. Natomiast premiera na Xboxa miała miejsce prawie rok po PC-towej (kwiecień 2012). To bardzo ważny czynnik wpływający na słabe wyniki sprzedaży. Rok po premierze gra nie była już takim "wow", a poza tym ludzie sposobili się na premierę "Diablo 3" (maj 2012).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 11:59, Janek_Izdebski napisał:

Wracając do meritum, argument, który podałeś Ty i Koski jest bez znaczenia. "Max
Payne
" też jest uznaną, starą marką, i co? "Trójka" sprzedała się
w ilości niecałych 3 mln egzemplarzy, co więcej w sierpniu nastapiła obniżka cen detalicznych
wszystkich wersji. A przyznasz, że seria "Max Payne" jest bardziej rozpoznawalna
niż "Wiedźmin", prawda?


Owszem. Po prostu Rockstar zawalił na innych frontach:
1. postanowił wydać grę w okolicach premiery Diablo 3,
2. podjął ryzykowne decyzje w zakresie dewelopingu,
3. nie przebił się ze swoim przekazem wystarczająco głośno.

Różnica jednak polega na tym, że ich stać na duży światowy marketing, a CDP - nie. A LAN wynikami sprzedaży nie powalał (spodziewano się więcej, bo koszty całkowite dewelopingu były spore). Stąd gra bardzo szybko pojawiła się na komputerach, a i cena bardzo szybko spadła.

Dnia 19.10.2012 o 11:59, Janek_Izdebski napisał:

Pamiętajmy, że nowe marki potrafią się świetnie sprzedać - przykładem: "L.A. Noire,
"Red Dead Redemption". Argument, że marka "Wiedźmin" jest zbyt "świeża"
i dlatego sprzedaż mała znowu musi upaść w zderzeniu z rzeczywistością.


Nic nie musi. Rozpoznawalność marki jest bardzo ważna. Gdy ogłoszono Skyrim, ludzie prawie posikali się ze szczęścia - w sieci zawrzało, mimo że teaser nie powalał delikatnie mówiąc. Porównywanie milionów sprzedanych kopii tych dwóch serii i warunków wydawców/deweloperów jest niedorzeczne. Równie dobrze mógłbym zacząć porównywać Brinka do CoD.

Druga rzecz to budżet: naprawdę nie widzisz żadnego związku między R*/T2 a CDPR?

Dnia 19.10.2012 o 11:59, Janek_Izdebski napisał:

Ja upatruję słabej sprzedaży wiedźmina w dówch kwestiach:


Wiedźmin nie sprzedał się słabo. Po trzech miesiącach sprzedaży W2 przynosił już zyski. A LAN, o ile się zwrócił, kokosów nie zbił.

Dnia 19.10.2012 o 11:59, Janek_Izdebski napisał:

Również wierzę w nowego "Cyberpunka". Liczę jednak, że tym razem Redzi
wydadzą naprawdę mnóstwo kasy na światowy marketing


Żeby wydać mnóstwo kasy, to najpierw trzeba ją mieć. Ja bym wolał, by wydawali kasę przede wszystkim na deweloping, bo jak gry będa słabe bądź przeciętne, to niezwykle trudno będzie im naprawić swoją reputację. Jeśli postawią głównie na marketing, to skończą tak samo jak BioWare.

Dnia 19.10.2012 o 11:59, Janek_Izdebski napisał:

Ważne także, by na starcie była to produkcja multiplatformowa,
a nie tylko PC-towa.


Było już mówione nie raz, że nowe gry CDPR mają się ukazać przynajmniej na dwie platformy jednocześnie (PC i któraś z konsol).


PS Nie musisz pisać tytułów gier kursywą i w cudzysłowie oraz ich dodatkowo wytłuszczać. Nie jest to ani czytelne, ani estetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 03:46, Vojtas napisał:

Niejeden deweloper chciałby osiągnąć poziom 2 milionów sprzedanych kopii. CDPR osiągnęło
dobry wynik, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że koszty produkcji są znacznie niższe
niż na Zachodzie.

swoją drogą, była coś mowa jak to się rozkładało na poszczególne platformy?

przy okazji:

Dnia 19.10.2012 o 03:46, Vojtas napisał:

Jeśli postawią głównie na marketing, to skończą tak samo jak BioWare.

bedą zarabiać miliony nawet jeśli od dekady odgrzewają to samo? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 12:22, Janek_Izdebski napisał:

> Ja bym jeszcze dodał - wysokie wymagania sprzętowe. Sam znam parę osób
> (w tym i siebie), którzy nie grali/kupili Wiedźmina, bo by im nie ruszył.
Ale w tym przypadku masz na myśli Polskę. Główny target to jednak Zachód, a tam
dominują konsolę. Natomiast premiera na Xboxa miała miejsce prawie rok po PC-towej (kwiecień
2012). To bardzo ważny czynnik wpływający na słabe wyniki sprzedaży. Rok po premierze
gra nie była już takim "wow", a poza tym ludzie sposobili się na premierę "Diablo
3
" (maj 2012).

jak ktoś jest ograniczony tylko do swojego klocka, to o wiedźminie na PC nie słyszał i tak, premiera czy w 2011 czy 2012 to była dla niego nowośc, bo na newsy pecetowe miał blokadę mentalną. No chyba, że by uznać, że gra po roku nie była już takim wow, bo zwyczajnie była przereklamowana i połowa bullshitu Gopa nie miała odzwierciedlenia w grze, ale w tym kraju za takie sugestie można najwyżej usłyszeć litanię kompleksów narodowych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.10.2012 o 08:54, dariuszp napisał:

Jest
różnica między marką która powstała relatywnie niedawno z TES który jest z nami chyba
od 1994.

nie do końca bym się zgodził - casus wspomnianego Techlandu, który z DI przebił się do masowej świadomości dosłownie jednym trailerem (po którym o grze było głośno już wszędzie) pokazuje, że tak naprawdę starczy dobry marketing, nawet nie cała kampania, ale jedno dobrze zmontowane video. TESy mają po prostu łatwiej bo są znane, choć i tak sporym nadużyciem jest stwierdzenie, że fani areny, daggerfalla i morrowinda to ten sam target co oblivion i skyrim - tu wręcz podejrzewam że wielu dziwiło się, czemu skyrim ma piątkę w nazwie, analogicznie do zdziwienia w przypadku falla 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 19:32, dark_master napisał:

swoją drogą, była coś mowa jak to się rozkładało na poszczególne platformy?


Nie. Ale szacuję, że proporcje PC-XB to mniej więcej 1,3-0,7.

>> Jeśli postawią głównie na marketing, to skończą tak samo jak BioWare.

Dnia 19.10.2012 o 19:32, dark_master napisał:

bedą zarabiać miliony nawet jeśli od dekady odgrzewają to samo? ;)


Że skończą jako przybudówka molocha, który będzie im dyktował, co mają robić i w jakim tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ograniczą się.

Night City jest podstawą dla większości sesji rozgrywanych w oryginalnym Cyberze i na bank tak pozostanie w komputerowej wersji.
I lepiej nawet by tak było w istocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Vojtas,

1. CDP to już od dawna nie jest spólka garażowa. Od czasu startu GOG''a (2008 r. bodajże) to już międzynarodowa firma. Dlatego uważam, że powinno stać CDP na globany marketing i wydawanie na niego zachodnich sum.

2. Upatruję jeszcze kolejnej (trzeciej czy czwartej) przyczyny nienajlepszych wyników sprzedaży "Wiedźmina 2"(uważam wyniki sprzedaży tej gry za dalece niezadawalające):

- wadliwa (powidziałbym nawet amatorska) umowa na dystrybucje gry na Zachodzie w trójkącie: CD Projekt - Namco Bandai - THQ (odbiło to się przede wszystkim na międzynarodowym marketingu gry) - jak wiadomo sprawa skończyła się sądową porażką RED''ów

3. IMHO, CDP powinien stawiać zarówno na rzemieślniczą robotę, jak i globalny marketing. Mają naprawdę dużo kasy dzięki sukcesowi GOG''a i zyskom z niego. Te zyski moga przeznaczyć na developerkę i globalny marketing właśnie. :)

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 22:47, meryphillia napisał:

Ograniczą się.

Night City jest podstawą dla większości sesji rozgrywanych w oryginalnym Cyberze i na
bank tak pozostanie w komputerowej wersji.
I lepiej nawet by tak było w istocie.

A to szkoda, wielka szkoda. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2012 o 19:39, dark_master napisał:

No chyba, że by uznać, że gra po roku nie była już takim wow, bo zwyczajnie
była przereklamowana i połowa bullshitu Gopa nie miała odzwierciedlenia w grze, ale w
tym kraju za takie sugestie można najwyżej usłyszeć litanię kompleksów narodowych..

Wiesz, że pisząc takie słowa "szargasz narodowe świętości"? Prezes będzie wyzywał od "zdrajców i nieprawdziwych Polaków"... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2012 o 01:50, Janek_Izdebski napisał:

1. CDP to już od dawna nie jest spólka garażowa. Od czasu startu GOG''a
(2008 r. bodajże) to już międzynarodowa firma.


Raczej polska firma zatrudniająca nieco ludzi z całego świata. Bo tak się bowiem składa, że CDPR SA nie ma żadnych przedstawicielstw zagranicą. GOG na Cyprze jest tylko zarejestrowany, bo tam są niższe podatki.

Dnia 20.10.2012 o 01:50, Janek_Izdebski napisał:

Dlatego uważam, że powinno stać CDP
na globany marketing i wydawanie na niego zachodnich sum.


Fakty są takie, że CDPR nie może sobie pozwolić na wydawanie ogromnych sum na marketing, bo ich po prostu nie ma. Trzeba brać siły na zamiary. Powinno ich być stać? A ja powinienem mieć Ferrari Testarossa.

Dnia 20.10.2012 o 01:50, Janek_Izdebski napisał:

- wadliwa (powidziałbym nawet amatorska) umowa na dystrybucje gry na Zachodzie
w trójkącie: CD Projekt - Namco Bandai - THQ (odbiło to się przede wszystkim na
międzynarodowym marketingu gry) - jak wiadomo sprawa skończyła się sądową porażką RED''ów


Owszem, z tą umową było wyraźnie coś nie tak, ale nie spowodowała ona spadku sprzedaży, a jedynie opóźnienie w wydaniu gry na XB (choć nie jestem pewien, czy w ogóle można mówić o opóźnieniu, bo gra na wcześniej po prostu nie byłaby gotowa). Cóż, mają nauczkę na przyszłość, by się zabezpieczyć na wszelkich możliwych frontach, bo tu już nie ma miejsca na pomyłki - każdy błąd może sporo kosztować, a korporacje nie mają skrupułów.. Co do postępowania sądowego - ws. usunięcia DRM sędzia przyznał rację CDPR. I to jest wyrok, na który będą się zapewne powoływać w przyszłości, więc nie był tak zupełnie przegrany.

Dnia 20.10.2012 o 01:50, Janek_Izdebski napisał:

Mają naprawdę dużo kasy dzięki sukcesowi GOG''a i zyskom z niego. Te zyski
moga przeznaczyć na developerkę i globalny marketing właśnie. :)


Bzdura. Najwięcej kasy im przyniósł właśnie Wiedźmin 2. GOG jest na plusie, ale nie są to duże sumy w porównaniu do kasy wypracowanej przez CDPR. Czytałem sprawozdanie finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2012 o 04:39, Vojtas napisał:

Raczej polska firma zatrudniająca nieco ludzi z całego świata. Bo tak się bowiem
składa, że CDPR SA nie ma żadnych przedstawicielstw zagranicą. GOG na Cyprze jest tylko
zarejestrowany, bo tam są niższe podatki.

Mam nadzieję, ze do czasu premiery "Wiedźmina 2" i "Cybepunka" będa już koncernem globalnym - z własną (lub częściowo własną) siecią dystrybucyjną na Zachodzie. :)

Dnia 20.10.2012 o 04:39, Vojtas napisał:

Fakty są takie, że CDPR nie może sobie pozwolić na wydawanie ogromnych sum na marketing,
bo ich po prostu nie ma. Trzeba brać siły na zamiary. Powinno ich być stać? A ja powinienem
mieć Ferrari Testarossa.

Do czasu premiery nowego "Wiedźmina" i "Cyberpunka" jeszcze szmat czasu. Mogą do tej chwili stać się potęgą na miare BioWare, o ile będą konsekwentnie wdrażać skuteczną strategię rozwoju spółki. Uważam, że jest szansa, by przeznaczyli na marketing obu premier na Zachodzie naprawdę gigantyczne środki. Do tego czasu przecież sporo zarobią, np. na GOG-u. :)

Dnia 20.10.2012 o 04:39, Vojtas napisał:

Owszem, z tą umową było wyraźnie coś nie tak, ale nie spowodowała ona spadku sprzedaży,
a jedynie opóźnienie w wydaniu gry na XB (choć nie jestem pewien, czy w ogóle można mówić
o opóźnieniu, bo gra na wcześniej po prostu nie byłaby gotowa). Cóż, mają nauczkę na
przyszłość, by się zabezpieczyć na wszelkich możliwych frontach, bo tu już nie ma miejsca
na pomyłki - każdy błąd może sporo kosztować, a korporacje nie mają skrupułów.. Co do
postępowania sądowego - ws. usunięcia DRM sędzia przyznał rację CDPR. I to jest wyrok,
na który będą się zapewne powoływać w przyszłości, więc nie był tak zupełnie przegrany.

Kwestia DRM była poboczną w tym procesie - owszem sukces RED-ów ma znaczenie. Jednak o wiele więcej konsekwencji miała (i nadal po części ma) kwestia dystrybucji. To była esencja tego sporu.

Dnia 20.10.2012 o 04:39, Vojtas napisał:

Bzdura. Najwięcej kasy im przyniósł właśnie Wiedźmin 2. GOG jest na plusie, ale nie są
to duże sumy w porównaniu do kasy wypracowanej przez CDPR. Czytałem sprawozdanie finansowe.

Ok, masz rację. Nie znaczy to jednak, że w następnych latach trend zostanie odwrócony: jako, że mało premier, więcej kasy zarobią na GOG-u. Nie można tego wykluczyć. :)

Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśne że nie.

Skoro gra ma być rolplejem, to ograniczenie do jednego miasta pozwoli skondensowac rozgrywke w jednym miejscu, co może przyczynić się do jakości scenariusza.
Roztrwonienie tego na wiele regionów nie dość że jest pracochłonne, to grozi rozwarstwieniem fabuły i oparciem jej na dziesiątki nudnych zadań w stylu "przynieś 10 odciętych nóg cyborga", czy "zabij 10 boostergangsów w tej dzielnicy i nastepnie 20 w tamtej wiosce".

Night City jest ogromnym miastem i ma wszystko to co potrzebne do dobrego scenariusza, tym bardziej w takim świecie, jaki wykreowano w Cyberpunku.

Ocywiście, że można pójśc znaczie dalej i dorzucić do tego rodzinne porachunki NeoKlanów, gdzieś na bezdrożach Ameryki lub też walki najemników w wojenkach w Ameryce Środkowej czy Południowej, czy osiagając "granicę ostateczną", bawić się w zerowej grawitacji w Crystal Palace na orbicie czy tez w kolonii O''neil 1 lub tez nawet na samym Marsie.
jednak na samym poczatku budowania nowego IP, byłby to raczej krok nierozważny, grożący bolesnym upadkiem.
Znacznie łatwiej i bezpieczniej zainwestowac środki i produkcję w coś skromniejszego i liczyć, że gra zarobi na swoją kontynuację, być może gdzie indziej właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować