Seqiu

SpellForce - problemy z misjami

8032 postów w tym temacie

Dnia 02.01.2007 o 21:59, Treant napisał:

Ja nie używam wcale rekrutów. Im więcej kuszników, tym mniej wrogów daje radę podejść do takiej
grupy.



To już zależy od stylu gry, ja poradziłem według własnej wiedzy i umiejętności. Co do większej ilości kuszników owszem jest to dobry pomysł ale gdy nastapi wysyp wrogów, taka taktyka spala na manewce.

Nie chcę się tu wymądzrzać ale armia w której nie ma nikogo do walki w zwarciu to armia śmieszna, nie mająca racji bytu w trudnym świecie spellforce. W takim razie spróbuj przejść misje w ktorej masz zniszczyć braningana za pomocą samych jednostek strzelającyh :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owszem można przejsć samym avkiem, ale z doświadczenia wiem, że początkujący gracze w tym również ja w mojej pierwszej grzem totalnie spaczyłem Avatara dając mu umiejętności w rózne szkoły.

Co do grania Avatarem solo to moim zdaniem ominięcie sporej ilości Exp''a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2007 o 14:43, ziela13 napisał:

Nie chcę się tu wymądzrzać ale armia w której nie ma nikogo do walki w zwarciu to armia śmieszna,
nie mająca racji bytu w trudnym świecie spellforce.

Nie zgodzę się. Ja gram ciężkozbrojnym wojownikiem i zazwyczaj same jednostki strzelające w zupełności wystarczają. Armia złożona z 40 kuszników z upgradem, dzięki któremu jeden strzał rani dwóch wrogów, to siła prawie nie do pokonania. Większość wrogów nie zdoła nawet podejść do takiego oddziału.
Tyczy się to również łuczniczek wiatru z lodowymi strzałami.

Dnia 03.01.2007 o 14:43, ziela13 napisał:

W takim razie spróbuj przejść misje w ktorej masz zniszczyć braningana za pomocą samych jednostek
strzelającyh :]

Chodzi o tą misję, gdzie trzeba się przedrzeć przez obóz obstawiony wieżami miotającymi ogniem (chyba jest ich tam kilkanaście)? Mnie się udało. :) Fakt, że męczyłem się dość długo, bo wieże niszczyłem tylko awatarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2007 o 16:16, ziela13 napisał:

Owszem można przejsć samym avkiem, ale z doświadczenia wiem, że początkujący gracze w tym również
ja w mojej pierwszej grzem totalnie spaczyłem Avatara dając mu umiejętności w rózne szkoły.


Ja miałem to samo ciężkozbrojnym wojownikiem i dałem po 1 punkcie na Magię Żywiołów: Ogień i Magię Umysłu: Uroki. I powiem, że z tym chodziłem do końca Cienia Feniksa, bo słabiutka Kula Ognia wywabiała z baz mniejsze grupki potworów, a od Autoiluzji dało się "pożyczyć" energię życiową czarem Przeniesienie Życia.

Dnia 03.01.2007 o 16:16, ziela13 napisał:

Co do grania Avatarem solo to moim zdaniem ominięcie sporej ilości Exp''a


Za zabijanie ciągle tych samych, odradzających się potworów i tak jest coraz mniej doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisali poprzednicy - agresorem był awatar, który niszczył wieżyczki i wabił wrogów. Gdy już został solidnie obity, wycofywałem go w zasięg uzdrowicieli, a przeciwnicy, którzy chcieli pójść za nim kończyli naszpikowani strzałami.
Co do wszelkiej maści strzelców i wysypu wrogów: znaczenie ma też teren. Taki oddział ustawia się obok miejsc o ograniczonej przepustowości. W takich warunkach armia może w ogóle obejść się bez rekrutów i ich bardziej opancerzonych kolegów (uzdrowiciele stanowią wtedy 10% jej całkowitej liczebności, a reszta to atakujący z dystansu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2007 o 19:55, Nargond napisał:

Jaki można miec najwyższy level w Zakonie Świtu ??
i powiedzcie jaki wy macie lub mieliscie najwyzszy??


30. 30.

Ponieważ post byłby rekordowo krótki dopisuję coś poniżej ;-) Coś ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aaha. Ja nigdy nie zdobyłem 30 lvl zazwyczaj 26 a najwiekszy 27
a jak grasz czy może samym Avatarem (nie lubie takiej gry), czy może standardowo armiom i odziałami??
ja zawsze z monumentami bo samym avatrem niektórych misji nie da sie przejsc tylko na kodach a to to już jest bez sensu gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2007 o 20:00, Nargond napisał:

Aaha. Ja nigdy nie zdobyłem 30 lvl zazwyczaj 26 a najwiekszy 27


Wytłucz Bruzdę i Mulandir.

Dnia 03.01.2007 o 20:00, Nargond napisał:

a jak grasz czy może samym Avatarem (nie lubie takiej gry), czy może standardowo armiom i odziałami??
ja zawsze z monumentami bo samym avatrem niektórych misji nie da sie przejsc tylko na kodach
a to to już jest bez sensu gra


Normalnie, armiami i w ogóle. Generalnie ja mam styl gry baaaaardzo powolny - wybudować obóz, ufortyfikować obóz, zrobić armię itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.01.2007 o 16:56, Xanax napisał:

Nie zgodzę się. Ja gram ciężkozbrojnym wojownikiem i zazwyczaj same jednostki strzelające w
zupełności wystarczają. Armia złożona z 40 kuszników z upgradem, dzięki któremu jeden strzał
rani dwóch wrogów, to siła prawie nie do pokonania.


Tak w takiej sytuacji jest to dobre rozwiązanie tylko co zrobić gdy avatar nie jest wojownikiem a dajmy nato magiem. Wtedy nie mając jednostek walczących w zwarciu nie zrobimy zbyt wiele. Dlatego napisałem że taka armia nie ma sensu bytu ponieważ bez dobrze wyważonego awatara nie damy rady, utrzymywać masy wrogów (ostra skała) na dystans
Zresztą to nie temat na dyskutowanie o taktykach :P
A nawiasem mówiąc to IMHO Cięzkozbrojny wojownik w połaczęniu z magią życia to postać teoretycznie nie do zabicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2007 o 20:46, ziela13 napisał:

Tak w takiej sytuacji jest to dobre rozwiązanie tylko co zrobić gdy avatar nie jest wojownikiem
a dajmy nato magiem. Wtedy nie mając jednostek walczących w zwarciu nie zrobimy zbyt wiele.

Przecież uzdrowiciele też potrafią walczyć w zwarciu. Przynajmniej w takim stopniu, żeby utrzymać się przy życiu, podczas gdy strzelcy robią młóckę.

Dnia 03.01.2007 o 20:46, ziela13 napisał:

A nawiasem mówiąc to IMHO Cięzkozbrojny wojownik w połaczęniu z magią życia to postać
teoretycznie nie do zabicia.

W praktyce jednak jest nieco inaczej. Pasek many to nie worek bez dna. Można się oczywiście wspomóc bronią kradnącą manę wrogom, niestety nie jest zbyt skuteczna przeciwko np. trollom. Fajna jest także aura kradzieży życia otaczająca wojownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2007 o 20:07, Fumiko napisał:

Normalnie, armiami i w ogóle. Generalnie ja mam styl gry baaaaardzo powolny - wybudować obóz,
ufortyfikować obóz, zrobić armię itp...

Też taki system stosuje, ale zdobyłem 28 poziom, no i jeszcze pół. Mulandir i Bruzde wybiłem całą. Może dlatego że zabili mnie kilka razy, ale to nie za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też stosuje taki tryb gry , ja wprost kocham robic ogromne bazy ufortyfikowane tylko szkoda ze murów budowac nie mozna ja przeszłem gre caała z wszystkimi pobocznymi misjami i bruzde samym avataerm przeszłem bo nie zauwarzyłem monumetu i tylko z tym demonem miałem problem lecz mam ciezkozbrojnego wojownika życia i taka posatc nalepszawedług mnie i najlepszy takze mag umsłu i zycia bo fala szoku zadaje full obrazen i mozna avatarem wytłuc armir i dodatkowo lecząc sie A ty jaka posatcia grasz ja grałem wszystki obecnie po raz pierwszy istniejaca posatcia wojownikem ognia i tez nawet dobrze idzie plis powiedz czym bo ja gre przeszłem moze z 10 razy za karzdym razem inna postacia prosze opowiedz czym grsz lub jaka najlepsza według ciebie jest posatc ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też stosuje taki tryb gry , ja wprost kocham robic ogromne bazy ufortyfikowane tylko szkoda ze murów budowac nie mozna ja przeszedłem gre caała z wszystkimi pobocznymi misjami i bruzde samym avatarem przeszedłem bo nie zauwarzyłem monumentu i tylko z tym demonem miałem problem lecz mam ciezkozbrojnego wojownika życia i taka postać nalepsza według mnie i najlepszy takze mag umysłu i zycia bo fala szoku zadaje full obrazen i mozna avatarem wytłuc armie i dodatkowo lecząc sie A ty jaka postacia grasz ja grałem większością obecnie po raz pierwszy istniejaca postacią wojownikem ognia i tez nawet dobrze idzie plis powiedz czym bo ja gre przeszedłem moze z 10 razy za kazdym razem inna postacia prosze opowiedz czym grasz lub jaka najlepsza według ciebie jest postać ??

Masz i sie ciesz chociarz odpowiedz!!
Trzeci raz pisac tego nie będe;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Eh, prosiłbym, abyś pisał wyraźniej. Ciężko przeczytać takiego długiego posta w ogóle bez interpunkcji i z ortami.
Nie chcę nic mówić, ale niektórzy po prostu olewają nieczytelne posty, a chyba nie o to chodzi, prawda ;)
ps nie odpowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fumiko już kiedyś pisała o swoim awatarze: lekkozbrojny mag ognia i życia. Zresztą poczytaj parę stron wstecz.

Ktoś wreszcie docenił maga umysłu... A co sądzisz o magii defensywnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się