Dragon Age III: Inkwizycja: wiosną możemy spodziewać się szczegółowych informacji

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

Chris Priestly, menadżer społecznościowy BioWare, poinformował, że fani Dragon Age muszą uzbroić się w cierpliwość, ponieważ twórcy nie są jeszcze gotowi, by omawiać swoją nową produkcję.

Przeczytaj cały tekst "Dragon Age III: Inkwizycja: wiosną możemy spodziewać się szczegółowych informacji" na gram.pl

[Sanders-sama 4]

No i niech zachodzi taka konieczność... Wszystko byle nie powtórka z Dragon Age 2.

[IlidanDA 0]

Cieszę się, że pierwsze informacje dopiero na wiosnę, albo nawet później. Bo jeśli znowu by zrobili tak, jak z DA II, to fani by tego nie kupili.

Dzięki tej informacji, fani nie będą też tacy natrętni na oficjalnym forum.

[Smooqu 0]

Jestem ciekawy jak ta gra będzie wyglądać. W sumie to niewiadomo czego się po BioWare spodziewać. Ogarną się czy już kompletnie odlecą w kosmos.

[vegost 0]

Dnia 08.11.2012 o 18:02, Smooqu napisał:

Jestem ciekawy jak ta gra będzie wyglądać. W sumie to niewiadomo czego się po BioWare
spodziewać. Ogarną się czy już kompletnie odlecą w kosmos.

Z Frostshitem to nic nie wiadomo. Raczej trzeba się spodziewać kiepskiej optymalizacji. I dużej ceny :)

[Abi_Dalzim 0]

Jedynka była świetna - kupiłem od razu.

W dwójkę nie grałem (tylko demo, które mnie odrzuciło totalnie), nie kupiłem i nie zamierzam.

Trójkę zobaczę, powącham, poczytam opinie graczy i recenzje i dopiero się zobaczy. Ale jeżeli pójdą drogą DA2, to na pewno nie kupię...

[Araziel77 0]

Jeśli chodzi o Frostbite, to nie napawa mnie ten silnik optymizmem. To znaczy może dojść do powtórki z DA2, jeśli mówimy o sposobie prowadzenia walki. Bo nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, by do gry o widoku taktycznym (mam na myśli gry balduropodobne, również i pierwszą część DA) użyto silnika graficznego z FPS-a. Może mi coś umknęło. W każdym razie zrobienie widoku taktycznego na Frostbicie wydaje się niesamowitym obciążeniem sprzętu.

[dariuszp 2]

Frostbite przede wszystkim kojarzy mi się z potwornie długim czasem ładowania. W BF3 na moim PC trwało to 1,5-2 minuty. Gruba przesada. Dlatego jak miałem ochotę troszkę popykać przed snem to odpalałem Medal of Honor (niby też studia DICE ale klikałeś i grałeś) a teraz po prostu tłukę jak potłuczony w Planetside 2.

[Crask 0]

Dnia 08.11.2012 o 18:18, Araziel77 napisał:

Jeśli chodzi o Frostbite, to nie napawa mnie ten silnik optymizmem. To znaczy może dojść
do powtórki z DA2, jeśli mówimy o sposobie prowadzenia walki. Bo nie spotkałem się jeszcze
z sytuacją, by do gry o widoku taktycznym (mam na myśli gry balduropodobne, również i
pierwszą część DA) użyto silnika graficznego z FPS-a. Może mi coś umknęło. W każdym razie
zrobienie widoku taktycznego na Frostbicie wydaje się niesamowitym obciążeniem sprzętu.

Jeżeli się chce, to można i point&click przygodówkę na silniku Quake napisać, na co dowodem jest znakomity Discworld Noir. Dużo MMORPG''ów chodzi na Unreal Engine albo Cryengine, nie widzę więc powodów innych niż obawy o optymializację. Bardziej bym się martwił o to, czy pracownicy Bioware ten silnik ogarną. Już zapowiadają, że importu save''ów nie będzie, bo im w tym Frostbite przeszkadza.

[vegost 0]

Każdy silnik można przerobić na potrzeby danej gry. Ale czy to wyjdzie Dragon Age na dobre ? Przekonamy się.

@Crask Wiesz.. stany gry, to nic innego jak zbiór informacji. Rzadko co pojawiają się tam jakieś grafiki, które nie mogły by przejść do następnej części gry. W przypadku Dragon Age i Dragon Age 2, przechodziły tylko decyzję. Tak samo było w Mass Effekcie. A przecież silnik gry w obu przypadkach się różnił. Wydaje mi się, że brakuje im chęci, żeby to zrobić. W końcu ile można ciągnąć fabułę z pierwszej i drugiej części ? :)

[IlidanDA 0]

Ja na bieżąco zbieram info o DA III:

http://www.dragon-age.com.pl/aktualnosci-dragon-age-3/1085-dragon-age-iii-inkwizycja-informacje-z-ecee#3

[Crask 0]

Dnia 08.11.2012 o 18:23, vegost napisał:

@Crask Wiesz.. stany gry, to nic innego jak zbiór informacji. Rzadko co pojawiają
się tam jakieś grafiki, które nie mogły by przejść do następnej części gry. W przypadku
Dragon Age i Dragon Age 2, przechodziły tylko decyzję. Tak samo było w Mass Effekcie.
A przecież silnik gry w obu przypadkach się różnił. Wydaje mi się, że brakuje im chęci,
żeby to zrobić. W końcu ile można ciągnąć fabułę z pierwszej i drugiej części ? :)

Część mojego posta dotycząca save''ów była jedynie drobną złośliwostką. Moim zdaniem Bioware po prostu nie chce powtórki z Leliany i Andersa, a zapowiedzieli już na przykład gościnny występ bohatera pierwszej części. Chcą więc pozbawić graczy możliwości importu rzeczy, które były by im później nie na rękę.

[vegost 0]

Dnia 08.11.2012 o 18:30, Crask napisał:

Część mojego posta dotycząca save''ów była jedynie drobną złośliwostką. Moim zdaniem
Bioware po prostu nie chce powtórki z Leliany i Andersa, a zapowiedzieli już na przykład
gościnny występ bohatera pierwszej części. Chcą więc pozbawić graczy możliwości importu
rzeczy, które były by im później nie na rękę.

Import naszego bohatera z pierwszej części był by niemożliwy. Ze względu własnie na użyty w pierwszej części silnik. No chyba, że można by było przenieść informację dotyczące tylko samego wyglądu twarzy a przez nowy silnik została by ona zmieniona. Tak samo było w ME3. Moja Shep wygląda inaczej niż z drugiej części :D

[Crask 0]

Dnia 08.11.2012 o 18:35, vegost napisał:

Import naszego bohatera z pierwszej części był by niemożliwy. Ze względu własnie na użyty
w pierwszej części silnik. No chyba, że można by było przenieść informację dotyczące
tylko samego wyglądu twarzy a przez nowy silnik została by ona zmieniona. Tak samo było
w ME3. Moja Shep wygląda inaczej niż z drugiej części :D

Chodziło mi przede wszystkim o import informacji. Szary Strażnik jak najbardziej mógł nie przeżyć starcia z Arcydemonem. Końcówka dwójki i wypowiedź jednego z developerów (której niestety ni w ząb zlokalizować teraz nie mogę) wskazują, że Hawke i bohater Początku odegrają jakąś rolę w trójce.

[vegost 0]

Dnia 08.11.2012 o 18:42, Crask napisał:

Chodziło mi przede wszystkim o import informacji. Szary Strażnik jak najbardziej mógł
nie przeżyć starcia z Arcydemonem. Końcówka dwójki i wypowiedź jednego z developerów
(której niestety ni w ząb zlokalizować teraz nie mogę) wskazują, że Hawke i bohater Początku
odegrają jakąś rolę w trójce.

Czy przeżył to zależało od nas. Nie lubię jak wciska mi się narzuconą fabułę z góry, jak wiem, że było inaczej. Lepiej, żeby to wyglądało z sensem inaczej gra nie będzie trzymało ładu i składu fabularnego. A nie chcemy kolejnego Mass Effectu 3 na koniec.

[Crask 0]

Właśnie przypadkiem trafiłem na ciekawostkę dotyczącą Bioware:

http://massively.joystiq.com/2012/11/08/bioware-mythic-is-now-just-mythic/
http://mythicentertainment.com/

Chyba Bioware zaczyna tracić swoją pozycję, jako zyskowna marka elektroników. Ciekawe czy DA3 wyjdzie jeszcze pod ich szyldem, a nie firmowane przez EA Canada albo EA RPG.

[michal_w 0]

Dnia 08.11.2012 o 19:15, Crask napisał:

Chyba Bioware zaczyna tracić swoją pozycję, jako zyskowna marka elektroników. Ciekawe
czy DA3 wyjdzie jeszcze pod ich szyldem, a nie firmowane przez EA Canada albo EA RPG.

Może być też dokładnie na odwrót. W przypadku Mythic i Bioware ciężko powiedzieć kto tu kogo ciągnie na dno.

[Severan 1]

Moim zdaniem powinni dać sobie nieco więcej czasu i wydać grę na początku 2014 roku. Więcej czasu oznacza bardziej dopracowaną grę, a takiej najbardziej nam przecież zależy.

[MrPrepovedano 0]

Spoko, jesień tak? To ja wolę poczekać dłużej, do 2014 roku, nawet do lata, i niech zrobią naprawdę dobrą kolejną część;) Ja osobiście chciał bym poznać dalsze losy naszego bohatera z pierwszej części gry, bardziej niż Hawke z drugiej.

[M]