Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Drobni piraci coraz większym zagrożeniem

99 postów w tym temacie

Co do LOTRa to tyle kasy wolaja na allegro za rozszerzona edycje kolekcjonerska. Zwykla mnie nie interesuje . Chce te dodatkowe 1.5h filmu ! Na zwyklej bylenm w kinie i w tv leci czasem-wystarczy :P Jestem kolekcjonerem za co juz mnie nazwano "żenującym" na forum bo kupuje gry tylko po to by je miec...nvm

Tak oto producent nie zarobi na mnie kasy a ja tez nie mam porzadanego produktu bo na tyle kasy to ja sie nie szarpne. A po jednorazowym obejrzeniu tego filmu pudelko po prostu by lezalo jako ozdoba. Znalazlem link:

http://www.empik.com/showobject.jsp?objectId=125102 600zł ;]

TYHE szkoda, ze uciszasz szczerych ludzi. Nikt tu nie pisal jak cos sciagac etc(zreszta to kazdy wie) jedynie stwierdzal fakt, ze sciagnal cos co bylo NIE DOSTEPNE w polsce. Producenci i dystrybutorzy zamiast uciszac tych "szkodliwych malych piratow" powinni czytac ich opinie i wyciagac wnioski.

Akurat CDProjekt stoi tu na wysokim miejscu wiec moze to nie do konca w te strone wypowiedz no ale...
NIKT nie sprowadzi nic z zagranicy zwiekszajac 2-3 krotnie cene produktu. Takie akcje moze przejda z samochodami ale nie z grami. Jesli wiec nawet nie popiera piractwa-sciagnie i poczeka grajac w te wersje az w jego kraju pojawi sie mozliwosc zakupu oryginalu.

Trzeba pamietac, ze przecietny gracz to dzieciak/nastolatek bez zarobkow, ktory nie moze wydawac po 150-200zl na gry(tu uklon w strone produktow microshitu) CDP ma rozne edycje i oferty wiec tu juz duzy + a i sam sklep gram dzieki wPLN pozwala kupowac taniej. Jedno ALE w sklepie gram.pl nie ma calej oferty CDP a jedynie pojawiaja sie nowo wydawane tytuly. IMO blad ale co ja tam wiem.

Cytuje:
"za to popieram "piractwo" (celowo cudzyslowiem, bo mylnie to jest nazywane) gdzie osoba ściąga np grę na własny użytek nie po to żeby oszczędzić czy po prostu pograć, ale po to żeby sprawdzić jak gra wygląda przed zakupem i nie wywalać potem pieniędzy w błoto. Bo może się potem okazać, że większymi złodziejami są właśnie ci cali producenci, którzy sprzedają ładnie opakowane g****, tzw kota w worku."

Juz podobnie wyzej pisalem. Jesli tworcy gier nas oszukuja w pelni legalnie !! To dlaczego my mamy wobec nich byc mili i praworzadni? Gry to JEDYNY chyba produkt, ktorego wersja testowa(o ile jest w ogole) jest w 100% spreparowana tak by pokazala najlepsze aspekty produktu te kiepskie ukrywajac. Czy to fair, ze w demie mamy 1 ciekawa miejse a potem w pelnej wersji czujemy sie jak w 10 epizodach klonu dema? NIE TO NIE JEST FAIR. Ale gracz nie ma do kogo isc na skarge. Sklep go wysmieje. Producent pokaze "palca". Jedyna obiektywna ocena produktu mzoe byc czasowa wersja demonstracyjna. Tak jak np maja to zazwyczaj gry MMORPG. Wtedy gracz zoabczy TO co go interesuje. Jedni chca wczuc sie w swiat i pobiegaja po lesie. Innych kreci walka z graczami wiec sie troche poganiaja. A po 1 dniu np idzie i kupuje oryginalna pelna wersje. A teraz gry pozostale(tzn nie mmorpg) Wymyslaja kolejne debilne zabezpieczenia, ktore i tak zostaja latwo zlamane zamiast opracowac sposob na czasowe dzialanie produktu(ktos powie, ze wtedy mozna by je scrackowac i zlikwidowac limit czasu ale przeciez I TAK CRACKUJA GRY !!)ktory by zadowolil "uczciwych" graczy, ktorzy nie chca piratow lecz jedynie stestowac produkt. Po co sciagac pirata skoro mozesz ocenic gre legalnie? Ale nieeee to za trudne dla naszych madrych tworcow gier. Lepiej zrobic setny klon AoE a w demie dac 1 misje pokazujaca wszystkie nowosci w pigulce. Gracz pomysli "skoro w demie bylo tyle nowosci to ile jest w pelnej wersji ?!!? KUPIE !" i ma po dupie...100zl :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż... nie popieram piractwa jako kopiowania i rozprowadzania w celu zarobkowym czy jakimkolwiek innym, ale jak najbardziej popieram ściągnięcie gry w celu jej sprawdzenia. Weźmy pewną grę: Driv3r gdy się pojawiła nie jestem pewien ile kosztowała, ale zdaje się ok "stówki". W dwójkę przyznam nie grałem, ale młóciłem w jedynkę jeszcze jak miałem PSXa. Po zobaczeniu reklam-rewelka, znani aktorzy "dali głosy", grafika niezła itd. Miałem zamiar kupić ale recenzje w czasopismach nie były zbyt pochlebne. Kumpel więc ściągnął tę grę(bo miał szybsze łącze) i co?? Porażka. Cięła się na każdym sprzęcie. Z początku myślałem że to wina mojego kompa bo mam Athlona 1500+, 256RAMu i GF 5600 ale cięło się też na Bartku 2500+ z 512 Ramu i bagatela na Athlonie 64 3000+ i 1GB Ramu!!!! Kosmos oddałem płytę kumplowi a on zaciągnął mnie do piwnicy, wrzucił ją do pieca i zaczął wyzywać, że zamiast zmarnować 2.50PLN napłytkę DVD na ten chłam, mógł wypić browara-bezalkoholowego oczywiście ;) Podobno filmiki w tej grze są warte uwagi, ale tego się nie dowiem bo pograłem w to nie więcej niż 10 min. i już nie pogram.
Nie mam pretensji za takie gry do wydawców(w tym wypadku CDP), bo oni po prostu prubują sprzedać kichę, za którą zapłacili, ale twórcy mogliby takich numerów nie odwalać.
Niestety Driv3r nie jest jedynym takim przykładem. A wyobraźcie sobie dzieciaka, który za całe kieszonkowe kupuje grę(nie Drivera bo nie ta kategoria wiekowa) i okazuje się ona totalną klapą?? Ja byłbym co najmniej zły.
Pozdrawiam i życzę mniej nieuczciwych zagrań ze strony producentów, powinno to w jakimś stopniu poprawić sytuację.
PS-jeżeli kogoś uraziłem to sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2005 o 11:06, Lailonn napisał:

Nikt tu nie pisal jak cos sciagac etc(zreszta to kazdy wie) jedynie stwierdzal fakt, ze sciagnal cos co bylo NIE
DOSTEPNE w polsce.

mam powiedzieć, że kłamiesz? proszę przykłady:
Ale oryginalne gry kupuje jak są na prawdę warte swojej ceny. Bo np. za FIFE w życiu nie dam tyle ile ona kosztuje
a orginal ze tak powiem liczy sie tylko do opcji multiplayer (nie zawsze ale przewaznie) chcesz grac po necie kupujesz orginala
no, wcale nie były dostępne w inny sposób.
eot!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to ten ejden. Ja akurat odnosilem sie do tych co wypowiadali sie madrzej troche ;] Jak np Sth`Devilish. Ale skoro juz czepiles sie graczy to powiedz mi jako prawa reka CDProjektu(czy kto tam :P) co gracz moze gdy zostaje oszukany. Firmy legalnie robia na s w jajo czy to dajac w lapke czasopismom czy tez wypuszczjaac spreparowane dema. Slucham moj wszechwiedzacy,praworzadny moderatorze. DO KOGO mam isc i rzadac zwrotu pieniedzy za to, ze kupilem gre, ktora okazala sie g*** warta pomimo tego, ze demo bylo fajne. Kto mnie wyslucha,nie wysmieje i ba! zalatwi to o co prosze? NIKT!! To jest wojna miedzy klientem a tworca. Oni robia po pare lat czesto beznadziejne gry ale sprzedac chca i musza wiec zrobia wszystko by cel osiagnac. Jakos nie widzialem newsow "Rozczarowanie XXXX. Demo zapowiadalo sie ladnie, gazety chwalily a gra jest do bani" Za to newsy przeciw piractwu ciagle jakies sie pojawiaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to ten jeden. Ja akurat odnosilem sie do tych co wypowiadali sie madrzej troche ;] Jak np Sth`Devilish. Ale skoro juz czepiles sie graczy to powiedz mi jako prawa reka CDProjektu(czy kto tam :P) co gracz moze gdy zostaje oszukany. Firmy legalnie robia nas w jajo czy to dajac w lapke czasopismom czy tez wypuszczjaac spreparowane dema. Slucham moj wszechwiedzacy,praworzadny moderatorze. DO KOGO mam isc i zadac zwrotu pieniedzy za to, ze kupilem gre, ktora okazala sie g*** warta pomimo tego, ze demo bylo fajne. Kto mnie wyslucha,nie wysmieje i ba! zalatwi to o co prosze? NIKT!! To jest wojna miedzy klientem a tworca. Oni robia po pare lat czesto beznadziejne gry ale sprzedac chca i musza wiec zrobia wszystko by cel osiagnac. Jakos nie widzialem newsow "Rozczarowanie XXXX. Demo zapowiadalo sie ladnie, gazety chwalily a gra jest do bani" Za to newsy przeciw piractwu ciagle jakies sie pojawiaja...

ps.Kopia bo poprawilem bledy :P Gdzie tu opcja edycji? ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na kumpla, który wam pożyczy oryginalnę grę? Ja tak kiedyś trafiłem na Gothica 2...
I co mam go nazwać złodziejem, dlatego że pożyczył mi na miesiąc grę?(wedle licencji tak!)
Co do reszty to się nie wypowiadam, bo jest dla mnie jasne - ściągasz - jesteś piratem, bierzesz za to odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam nie popieram piractwa, ale wszystko co mam to same piraty. Jezeli te kmioty beda miec takie ceny za gry, to moga zapomniec o tym zze ludzie zaczna kupowac oryginaly. Jak jakas gra kosztuje 99zl to juz mysla ze to jest malo, a jak jest 49zl to juz wielka promocja. A przeciez koszt wyprodukowania plyty cd czy dvd to grosze. Do tego dochodzi instrukcja, pudelko. I oni za takie cos chca powiedzmy 99zl(a to malo jak na nowosc dzisiaj). Jak oni zarabiaja na jednym egzemplarzu gry. Jak by gry stanial do jakis 20zl to pewnie za kazdy by olal piraty i sciaganie z sieci. Ile wiecej ludzi by kupilo gre za te 20zl niz za 99zl czy wiecej. To do gier, a co z plytami audio. Tych to chyba juz nikt nie kupuje. Zanim to wyjdzie to juz dawno kazdy to ma w domu w mp3. Plyta w mp3 to zajmuje jakies 100-150mb to w pare munut sie sciagnie z sieci. A oni chca zeby isc do sklepu i kupic za 49zl czy lepiej. No przeciez sami sa sobie winni jak takie ceny dowalaja. Albo jakis Office czy Corel za pare tysiecy zlotych. Kto to kupi wogule? Sami sie osmieszaja i jeszcze nazekaja na piractwo. A to z ich winy tak sie to rozpowszechnilo. Niestety ale dopuki nie przejza na oczy i nie opuszcza znaczaco cen to piractwo nie zmniejszy sie.
I to ze ktos ma pirackie gry to nie znaczy ze to popiera. No niestety ale jak ktos moze miec cos za darmo zamiast za iles tam kasy to wiadomo co wybierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2005 o 12:23, Lailonn napisał:

No to ten ejden.

to są dwa.
>Ja akurat odnosilem sie do tych co wypowiadali sie madrzej troche ;] Jak np Sth`Devilish.
Sth'' Devilish degrada nie dostał.

więc o czym mówisz??

>Ale skoro juz

Dnia 26.10.2005 o 12:23, Lailonn napisał:

czepiles sie graczy to powiedz mi jako prawa reka CDProjektu(czy kto tam :P) co gracz moze gdy zostaje oszukany.

nie pracuję w CDP, nie zamierzam wypowiadać się w imieniu CDP.

ps. eot znaczy koniec tematu.....
ps2. Decyzje moderatorów lub pracowników CD Projekt dotyczące użytkownika bądź jego wypowiedzi, są kwestią wyłącznie pomiędzy firmą CD Projekt oraz tym użytkownikiem i nie podlegają dyskusji na gram.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tomekxo zle rozumujesz. Cena gry to nie jest wynik ceny jej stworzenia. programistow,grafikow,aktorow etc etc trzeba oplacic. Gry robi sie po pare lat i ten koncowy zysk ma zrekompensowac wlozone pieniadze.

TYHE co do degradow to sie nie wtracam bo to nie moja sprawa zreszta co mnie jakies tam rangi na forum :P Mi chodzilo oto, ze uciszanie ludzi mowiacych szczerze nie da nic albo prawie nic. Powinno sie nad tym po prostu zastanowic i wyciagac wnioski. Tyle z mojej strony.

Nie pracujesz ale jestes po te jsamej stronie "barykady" jako moderator. Zreszta chyba nie odebrales moich postow jako atak na siebie? Jak tak to blednie. To byly raczej pytania retorycznea ze tylko ty spoza zwyklych userow sie wypowiedziales to...

ps. wiem co to eot. Ale skoro topic nie zostal zablokowany/usuniety to nie zamierzam przestac sie w nim wypowiadac
ps2. Juz wyzej napisalem to byly bardziej pytania retoryczne. Nie oczekuje od ciebie jako moderatora odpowiedzi na nie.

Pozdrawiam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2005 o 12:43, tomekxo napisał:

Sam nie popieram piractwa, ale wszystko co mam to same piraty. itditd....

nie no wcale nie popierasz, po prostu uważasz że ludziom za ciężką pracę nalezy się tylko zwrot kosztów krążka.
mieć za darmo = ukraść.
wypisujesz te swoje "poglądy" już po mojej jednej interwencji...
na dodatek masz same piraty.... no to gram.pl nie jest Ci potrzebne.
żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2005 o 11:06, Lailonn napisał:

Gry to JEDYNY chyba produkt, ktorego wersja testowa(o ile jest w ogole) jest w 100% spreparowana tak by > pokazala najlepsze aspekty produktu te kiepskie ukrywajac. Czy to fair, ze w demie mamy 1 ciekawa miejse a >potem w pelnej wersji czujemy sie jak w 10 epizodach klonu dema? Po co sciagac pirata skoro mozesz ocenic >gre legalnie? Ale nieeee to za trudne dla naszych madrych tworcow gier. Lepiej zrobic setny klon AoE a w >demie dac 1 misje pokazujaca wszystkie >nowosci w pigulce. Gracz pomysli "skoro w demie bylo tyle nowosci >to ile jest w pelnej wersji ?!!? KUPIE !" i ma po dupie...100zl :o


Fajnie, że ktoś się powołuje na mój cytat, ale nie miałem na myśli oszukiwania kogoś pokazując marne demo (bo czegoś takiego raczej nie uświadczyłem :) ), raczej o możliwość przetestowania gry, która nie ma wersji demo, ani też nie można zbyt wiele zobaczyć na trailerach. Chodziło tylko o możliwość przetestowania gierki, coś czego nie uświadczysz za bardzo w sklepach (żaden problem przetestować np gierkę na konsolę, ale już na PC to tak, bo trzeba ją instalować i ma jakieś tam wymogi), a nie o doszukiwanie się oszustw w demówce :) To, że pokazują najlepsze aspekty gry, to normalka, a jakoś nie specjalnie wierzę w to, że ktoś ściągnie grę, "przetestuje" ją, przechodząc całość (piracką wersję), po czym powie "fajne! a teraz biegne do sklepu po oryginał"... Zaś co do cytatu z FIFA, wiesz, jak kogoś na to nie stać, to jego strata :) Tutaj to akurat już jest inna bajka i nie ma tłumaczenia się z tego "bo mnie nie było stać, więc ściągnąłem pirata" - wtedy ktoś jest złodziejem i tyle. Nie szkodliwym, ale i tak nim zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2005 o 12:43, tomekxo napisał:

Sam nie popieram piractwa, ale wszystko co mam to same piraty. Jezeli te kmioty beda miec takie ceny za gry, >to moga zapomniec o tym zze ludzie zaczna kupowac oryginaly. Jak jakas gra kosztuje 99zl to juz mysla ze to >jest malo, a jak jest 49zl to juz wielka promocja. A przeciez koszt wyprodukowania plyty cd czy dvd to grosze.


Bzdury, bzdury, bzdury. Zapomniałeś o kosztach produkcji samej gry :) Z resztą nie bede ci tego tłumaczył, i tak byś nie zrozumiał co to znaczy praca zespołu kilkudziesięciu ludzi przez 1-5 lat, potem koszt wyprodukowania tego, dystrybucji + oczywista marża dla sklepów sprzedających to. Po za tym 99 zł to faktycznie sprawiedliwa cena, nie wiem czy wiesz, ale nikt nie będzie sprzedawał ze stratą tylko dlatego, że w PL są takie, a nie inne zarobki. Marnie się z tego tłumaczysz, popierasz piractwo i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Popieranie piracwa - wątpię żeby to ktoś przyznał - ale kopiowaine na własny użytek od kolegi czy ściąganie z netu dla zobaczenia jak gra wygląda ;) to wedle tego jak się wydaje usprawiedliwione działanie w imię zaspokojenia własnej ciekawości. No ciekawa teoria z czytania tego wątku się nasówa. Proponuję wszystkim ciekawskim wycieczkę do ekskluzywnej knajpy i zaczajenie się przy stoliku jakiegoś gościa najlepiej z karkiem w obwodzie 80 cm i jak mu przyniosą miskę z jadłem to bezczelnie wyjęcie mu jej z pod ręki z twierdzeniem że tylko sprobuesz i zaraz oddasz bo nie wiesz czy zamówić czy nie. Ciekawe doświedzcenie będzie, no i w tedy będzie odpowieź czy aby kradnę czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.10.2005 o 01:19, TYHE napisał:

degrady w dniu dzisiejszym otrzymują:

Dnia 26.10.2005 o 01:19, TYHE napisał:

krzywan

czy ktoś jeszcze chce się pochwalić, że
ma pirata, ściągnął pirata i jakie to fajne?


Tak, proszę użytkowników (bo z moderatorem sie nie dyskutuje) o odpowiedź, która z moich wypowiedzi jest stwierdzeniem, że "mieć pirata jest fajne". Jeżeli ktoś nie rozumie różnicy między opisem sytuacji, w której powstaje "drobne piractwo" i komentarzem do tejże sytuacji, a apoteozą piractwa, kradzieży własności intelektualnej to powinien chyba dokładniej czytać.

Poza tym jest pewna różnica, między pilnowaniem kultury dyskusji, a ograniczaniem swobody wypowiedzi użytkowników forum (a raczej ich karaniem za udział w dyskusji).

Dlatego jeszcze raz powtórzę: moim zdaniem jest różnica między kradzieżą spowodowaną chęcią przetestowania produktu przed zakupem, a hurtowym nabijaniem cdrów na sprzedaż. To pierwsze jest naganne i warte eliminacji, ale to drugie jest rzeczywistym problemem dla autorów.
Po drugie - często dystrybutorzy/wydawcy/autorzy obiecują nam po grach Bóg wie co - w 99% mijają się z prawdą. Płyty z muzyką można posłuchać w sklepie przed zakupem, obraz obejrzeć, a jak zmierzyć wartość gry na PC i nie dać się nabrać marketingowym chwytom dystrybutorów? Oczywiście są wersje demo, ale sami wiecie, że często nie oddają one jakości finalnego produktu.
Kończąc chciałbym zauważyć, że nie jest moim zdaniem sprawiedliwe piętnowanie kogoś, kto gra w "pirata", po to aby ocenić grę i kupić oryginał oraz porównywać go przestępcy-hurtownika.

No to teraz czekam na bana, a już użytkownicy ocenią, czy moja wypowiedź mówi o tym, że "mieć piraty jest fajnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

takie male zapytanie do moderatora.
czemu dostalem tego degrada? w regulaminie nie jest zabronione to ze napisze ze mam pirata. gdybym zapytal z kad mozna sciagnac albo sam dal namiary na to to sie zgodze, ale w ktorym momencie naruszylem regulamin? mozna prosic o wyjasnienie? czy to ze napisalem ze mam pirata w jakis sposob lamie zasady regulaminu serwisu gram.pl?
txt z regulaminu gram:
Piractwo

* propagowanie piractwa, a szczególnie oferowanie, udostępnianie bądź linkowanie do pirackich plików (gry, filmy, muzyka, programy, książki ... itp.) lub stron umożliwiających pobranie takich plików oraz inne działania które wprost lub nie-wprost mogą być uznane za propagowanie piractwa
* wysyłanie zapytań dotyczących pirackich plików, a szczególnie wysyłanie zapytań odnośnie tego gdzie i jak pobierać pirackie pliki (gry, filmy, muzykę, programy... itp.), skąd pobrać tzw. "cracki" do gier oraz wszelkie inne zapytania związane z działaniem pirackich gier i innych plików

jak sam moderator napisal pod spodem: czy ktos sie jeszcze pochwali ze ma pirata? czyli dostalem degrada za to ze napisalem ze mam pirata. a czy jak bym napisal ze mam tam jakis super komp i ze wszystko na nim chodzi itd itd itd.... to tez bym dostal degrada?
czekam na wyjasnienie.
Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jeszcze długo małe konsekwencje spotkają takich piratów, bo wciąż przy wybraniu się na rynek widze kilka straganów z grami, filmami, muzyką... W sumie to przydało by się zrobić jakieś kary dla tych masowych piratów które były by jakoś okrutne, np obciąć dłoń a potem jeszcze rok pudła, no i jak to się gdzie się wkłada delikwentowi głowe i ręce i potem tak stoi w tym...? hmm dyby? bo gdyby tak taki pirat masowy, co handluje na rynku, musiał tak cały dzień stać na rynku w kiejscu gdzi poprzednio handlował, i aby była jeszcze informajca że był piratem, to osoby innych piratów by to odstraszyło no i "klijentów"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może przepis jest niezbyt jasny...

Do propagowania należy również Posiadanie => Posiadam - Uznaję to za OK - Propaguję

Tylko Wałęsa mógł powiedzieć: "Jestem za, ale przeciw"

To miała na myśli TYHE - podejrzewam, że każdy inny moderator także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźnie masz niesamowitą, może zacznij to jeszcze porównywać do porywania samolotów i próbowania narkotyków <lol> To są kompletnie inne sfery życiowe, a wy dajecie tu takie porównania, że aż mi się śmiać chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pisaliście tu to o zmniejszeniu cen, aby ukrócić drobne piractwo.
A ja powiem tak. Owszem jestem za zmniejszeniem cen, ale wątpie, żeby to coś pomogło. Chodzi mi tu o mentalność większości nastolatków (czyli największej rzeszy drobnych piratów). Otóż dla nich coś co jest tanie, to jest do bani, a więc ani nie kupi, ani pewnie pirata nie ściągnie jak mu ktoś nie pokaże, że to fajna gra. A jak już uzna, że coś jest warte uwagi, to i tak nie kupi czegoś za 20 zł bo po co skoro może mieć za darmo. Znowu gdy gry są w cenie 99 zł, to się usprawiedliwia, że przecież nie będzie takiej drożyzny kupował.
Drobne piractwo, znika wraz z wiekiem piratów. Otóż wydaje mi się, że starsi gracze, mają większe pojęcie o procesie tworzenie gry i wiedzą, że gra to nie tylko pudełko i płyta, a lata pracy sztabu ludzi, którzy przecież za coś musieli przez te lata żyć. I wtedy albo próbują piraty tylko jako wersje testowe, albo wcale. I starają się kupować orginały gdy tylko mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie: Niektórzy ludzie tutaj na forum mówią, że nie mają piratów u siebie w domu...czy na pewno!?
a co z systemem operacyjnym, pakietem Office, zwykłym programem WinRar i podobnymi? to wszystko się liczy a nie tylko gry, filmy, czy muza!!! moge sie założyć, że taki sobie moderator też ma lub miał kilka pirackich wersji programów! ... tylko akurat tutaj wykonuje swoja pracę:) nie popieram piractwa ale rozwój sieci p2p sam między innymi przyczynił sie do jego powstania.
Zabawne jest to, że ludzie którzy walczą z piractwem, a mają dostep do internetu również dysponują stuff`em o którym tu mówimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować