Zaloguj się, aby obserwować  
LFG-Foley

Bleach - Temat ogólny

6149 postów w tym temacie

Dnia 05.09.2014 o 22:23, Rick napisał:


>

Spoiler

I zerżnął ją z naruto? :)


Może się tym inspirował, ale nie wyszedł na tym źle :)

>
>>
>Posypał się Dragon Ball
Co się posypało w Dragon Ball''u?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2014 o 20:49, Andrzej15 napisał:

Co się posypało w Dragon Ball''u?

Na przyszłość to jakoś zaznacz że pytanie kierujesz do mnie bo mogę nie zauważyć :P

Co się posypało? Ano sporo. Sam Dragon Ball planowany był do końca arcu z Freezerem i nie trzeba być geniuszem by to zauważyć. Zarówno Buu jak i Cell byli dopisani i to po prostu czuć. Poza tym kompletnie rozpadł się rozkład sił i różne postacie power upowały bez ładu i składu (np. w którym momencie sam Goku zdobył SSJ a kiedy jego najmłodszy syn). Dokładnie to samo co w Naruto i wybielaczu kiedy porówna się pierwsze chaptery z tym co mamy obecnie. Natomiast największym grzechem Toriyamy było przejść z bijatyki z domieszką komedii na czystą bijatykę. Dragon Balla czyta się super do momentu pojawienia się starego Piccolo. Potem poziom zjeżdża w dół (do czasu Friezy jest nieźle bo pojawia się fabuła która była hintowana). Od Cella nie ma ani fabuły ani humoru. Ja jestem za stary żeby zachwycać się kiepskimi walkami a to jedyne co ma ta seria pod koniec do zaoferowania. Żeby nie było mangę czytałem w zeszłym roku :)

Ponarzekałem trochę ale "początkowe" arce (pewno jakieś 40% całej mangi) są w Dragon Ballu bardzo dobre i pozytywnie mnie zaskoczyły (zdążyłem zapomnieć co się tam działo przez tyle lat). Nie o każdej serii z dzieciństwa mogę to powiedzieć. Co nie zmienia faktu że wszystkie trzy wspominane przeze mnie wyżej shoneny się z czasem zepsuły. W przypadku Dragon Balla rzadko kto to zauważa, bo albo zdążył zapomnieć, albo go idealizuje z racji sentymentu.

Jak chcesz kontynuować wątek to wypadało by się przenieść do innego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

c596

Mayuri w ostatnich chapterach po prostu błyszczy niczym jego strój.

Spoiler

Dobrze się czyta jego kolejne szalone pomysły. No i jakby nie patrzeć, wiemy teraz że Hitsu i reszta przeżyją, bo jak sam Mayuri zauważył, ich zombifikacja nastąpiła w momencie gdy jeszcze żyli, więc da się to jakoś odwrócić, w końcu to szalony naukowiec... no chyba że przez resztę istnienia będą jego niewolnikami.

Pepe miał pecha, że trafił na takiego a nie innego przeciwnika... i jeszcze Liltotto go zeżre żeby dostać power-upa. XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Wiadomo, że Mayuri coś wynajdzie aby odwrócić proces i tamci wrócą do normy, bo nie byli prawdziwymi zombie. Te walki już za mocno się przeciągają. Mam nadzieję, że to już koniec tamtego gościa z serduszkami i tamta go zeżre xD Mimo wszystko, największym plusem tych ostatnich chapterów są właśnie działania Mayuriego. Z nim przynajmniej jest ciekawiej, to zresztą moja ulubiona postać z serii. Poza tym, chyba Zommari miał powrócić, sądząc po tych znakach, jakie "zombie" mają na sobie. Lepiej żeby seria zmierzała już do "głównej" akcji, bo póki co ci obecni Quincy okazali się tylko takim silniejszym mięsem armatnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Mimo, że jakoś nie podoba mi się akcja ostatnich tygodni, to strony z "Your zombies become my zombies" i "Love doesn''t work on my zombies" sa epickie. :D Wielki plus. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Wszystkie wątki rozwiążą się w Wymiarze Króla - Ichigo ze swoja ekipą(i z Ganjim) już ruszyli do tego miejsca, Bach z ekipą już tam sprzątają :) Pojawiają się też nowi Stern Ritterzy, litery im przypisane się wyczerpują - ewidentnie zmierzamy powolutku do końca.

Cieszy mnie też fakt że Bliczyk, od kilkunastu chapterów, trzyma dość poziom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2014 o 15:28, luzac napisał:

c600
Znając życie w następnym tygodniu wracamy do Soul Society i robimy porządek z tymi Quincy
co zostali na dole. XD


Jesteś zbyt wielkim optymistą^^ Obstawiam scenariusz, w którym dostaniemy nic nie znaczącą retrospekcję, powrót na dół, 3 monologi, 5 sekund walki, retrospekcję i może wtedy wrócimy do tej sceny xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na szybki koniec tych walk się nie zanosi, biorąc pod uwagę na kogo się natknęli. Jeszcze trochę chapterów pewnie minie na demonstracje umiejętności Dywizji 0. Potem może dopiero akcja wróci do Ichigo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

c601

Spoiler

Miło widzieć tyle tryskającej krwi, za to kocham Bleacha :P

No cóż, gość od Zanpakutō atakuje i od razu pokazuje klasę. Kosi wrogów, aż miło patrzeć. Oczywiście wiadome jest, że armia Yhwacha nie została pokonana - w końcu nie pokazali jeszcze swych pełnych mocy. Askin właśnie chce się nam zaprezentować. Czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

c603

Kubo już tak nie daje fucków, że nawet samym tytułem trolluje. Literki też się pokończyły a nadal nie wiemy jaką posiadał Shaz Domino. I o ile nadal dobrze się bawię, to coś czuję, że mimo wielu niewiadomych koniec jest już bliski i włodarze JUMPa dają mu czas na parę ostatnich walk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widać, że zmierza to powoli ku końcowi. Raczej jednak nie skończy się tak szybko jak Naruto. Wygląda na to, że Liltotto i spółka już nic nie zrobią, a po tym jak tamta zżarła Pepe wydawało się, że dostanie jakiś powerup, a tutaj nawet nic nie zdąży pokazać. Kubo trochę za dużo tych Quincy natworzył to i też zabrakło większości jakiegoś lepszego wprowadzenia i walk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na dobrą sprawę tych Quincy było wystarczająco, żeby zająć całe SS, Visoredów i Arrancarów, a nie tylko pokazać ich po łebkach. Nadal nie widzieliśmy wielu bankai, podobnie jak powrotu Grimmjowa, Fullbringerów itd. Ale nagle Kubo robi swoje WTH?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O właśnie, a jeszcze oprócz Grimmjowa mamy Halibel czy też Aizena (odegra jeszcze jakąś rolę w tym arcu, czy jednak nie?). Od Shinigami wciąż nie znamy nawet niektórych shikai, np. od tego, który ma Iba do tej pory znany jest znany tylko wygląd. Wygląda na to, że dla takich postaci już zabraknie miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Scena z Bambiettą i Giselle jest... mocna. Jestem ciekaw, czy gdy wznowią anime, to te wydarzenie będzie ocenzurowane.

Rozmyślania Oetsu nad taktycznym zaatakowaniem Bacha wyszły spoko. Cieszy fakt, że członek oddziału Zero nie lekceważy przeciwnika.

Bach wskrzesza swój oddział Zero, kosztem życia innych Quincy. Rozumiem, że walka przechodzi na inne tory, szkoda tylko że ci co zginęli(myślę tu o panu z literką N), nie mieli swojego czasu antenowego.

Wandenreich nie są ze sobą zżyci, eliminują się przy pierwszej lepszej okazji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt już nie komentuje Bleacha? Czyżby większość ludu czekało i czytało go przy okazji wychodzenia Naruto. A teraz jak to ostatnie się skończyło to zainteresowanie spadło . A walka była spoko ale trochę zbyt długa i wiadomo ze nie będzie koniec głównego złego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to Naruciak był zawsze dodatkiem do Bleacha. Teraz nie mam dodatku. :(

Walka jest świetna, aczkolwiek w standardzie wypluwania z siebie kolejnych poziomów OP do czego Bleach nas przyzwyczaił.

Spoiler

Chyba też zbliżamy się do momentu w którym Yhwach sięgnie po Zanka no Tachi.

No i skoro Ishida otrzymał "A" od Yhwacha to możemy się spodziewać że jak już będzie walczył to jego plot armor będzie wszechpotężny. No i mimo wszystko Kubo zaśmiał się w tym chapterze z shonenowego tłumaczenia przeciwnikowi swojej mocy, z czego sam jest dobrze znany.



A brak komentarzy wynika raczej z tego, że ciężko jest komentować coś co czyta się dwie minuty. Bleacha trzeba oceniać miesiąc w miesiąc, lepiej się na tym wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować