StarCraft II: Heart of the Swarm - przegląd ocen

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Druga część trylogii zatytułowanej StarCraft II wkroczyła na salony. Czy udało jej się podbić serca krytyków? Czy zyskała większą aprobatę niż Wings of Liberty? Przekonajmy się.

Przeczytaj cały tekst "StarCraft II: Heart of the Swarm - przegląd ocen" na gram.pl

[ihoo 0]

Wygląda na to że Quarter to Three i osoba która recenzowała grę uważa że zna się na grach lepiej niż Blizzard (btw czym w ogóle jest Quarter to Three ;p).
Widzę że pod tamtą recenzją w komentarzach użytkownicy wytknęli błędy recenzenta do których się przyznaje, ale najlepsze jest to jak kurczowo trzyma się swojego ostatniego argumentu.
Jest nim to że fabułą jest słaba i decyzje gracza mają mały wpływ na to co dzieje się dalej w grze. Wygląda na to że ten pan spodziewał się gry rpg a nie rts. Ale cóż hipstersko postawił 40/100 i pewnie zrazi przez to do siebie wielu czytelników.

[Zdenio 0]

"Kampania jest słabo napisana, słabo odegrana, utrzymana w nieregularnym tempie, pełna bezsensownych ulepszeń i wyborów bez znaczenia" - to chyba pisał fan Call of Duty :P Nieregularne tempo to zaleta, bo wpływa na różnorodność, misje są czasem diametralnie inne. Bezsensowne ulepszenia? To już przemilczę.

[Kajmal 0]

Mi się wydaje, że ta ostatnia recenzja to jakaś taka hejterska i widzę, że autor tej recenzji szuka na siłę jakiś większych minusów, gdzie w grze tak naprawdę ich nie ma.Co prawda nie przeszedłem jeszcze kampanii, ale póki co fabuła jest naprawdę dobra i spójna.Te "bezsensowne" ulepszenia, są naprawdę super smaczkiem i dużo dają w samej grze.Multi jeszcze nie testowałem, ale już wiem, że będzie super i wciągnie mnie ponownie na kilka miechów.Same EK też jest super.Pamiętam jak kupiłem EK Dead Island i naprawdę tego żałowałem.Jedynie scyzoryk jest do użytku, a reszta to gówno plastikowe.Co prawda 239zł to nie jest mało, ale warto.Podkładka duża, wygodna i fajnie się na niej gra.Artbook też robi super wrażenie jakościowo.No ba!Nawet samo pudełko EK zrobiło wrażenie.Tylko jest jeden minus, że do EK nie dają gry w tekturowym pudełku, a w bardzo cienkim i plastikowym.Ale póki co wrażenia z gry i z EK są naprawdę super!;)

PS:Dla czego nic nie wpomniliście na gramie o premierze Hosta, a o takim crapie jakim jest SGW2, to już raczyliście wspomnieć?

[Jarsston 0]

Heh ostatnia ocena chyba zbyt zaniżona.I co to do grzyba jest Quarter to Three?
Zdenio też mi na myśl przyszło,że pisał to jakiś pogrzany fan Call of Duty ;p.

[leszeq 0]

Cytując Quarter to Three:
"Heart of the Swarm consists of seven units. Well, six and a half, since one of the units is the nascent form of an already existing unit. Actually, maybe six and a quarter since one of the units is an alternate form for another already existing unit. However you do the math, a few new units is pretty much what you’re getting with this add-on. Unless you count the campaign, but why on earth would you do that?"

Zupełnie jak nasz gramowy Sławek Serafin :)

[Luzac 2]

Widzicie, pięć postów, a wszystkie na temat oceny wystawionej przez QtT. Ich sukces.

[Maciej2801 0]

> Mi się wydaje, że ta ostatnia recenzja to jakaś taka hejterska i widzę, że autor tej
> recenzji szuka na siłę jakiś większych minusów, gdzie w grze tak naprawdę ich nie ma.Co
> prawda nie przeszedłem jeszcze kampanii, ale póki co fabuła jest naprawdę dobra i spójna.Te
> "bezsensowne" ulepszenia, są naprawdę super smaczkiem i dużo dają w samej grze.Multi
> jeszcze nie testowałem, ale już wiem, że będzie super i wciągnie mnie ponownie na kilka
> miechów.Same EK też jest super.Pamiętam jak kupiłem EK Dead Island i naprawdę tego żałowałem.Jedynie
> scyzoryk jest do użytku, a reszta to gówno plastikowe.Co prawda 239zł to nie jest mało,
> ale warto.Podkładka duża, wygodna i fajnie się na niej gra.Artbook też robi super wrażenie
> jakościowo.No ba!Nawet samo pudełko EK zrobiło wrażenie.Tylko jest jeden minus, że do
> EK nie dają gry w tekturowym pudełku, a w bardzo cienkim i plastikowym.Ale póki co wrażenia
> z gry i z EK są naprawdę super!;)
>
> PS:Dla czego nic nie wpomniliście na gramie o premierze Hosta, a o takim crapie jakim
> jest SGW2, to już raczyliście wspomnieć?
W empiku w pre orderze kolekcjonerki były po 203 zł i 60 gr

[megamocny872 0]

Na Quarter to Three pisała recenzje jakaś niekompetentna osoba z której można się tylko pośmiać. Niestety ta recenzja zaniża prawdziwą średnią ocen Heart of The Swarm, więc mimo, że gra bardzo dobra to nie dorówna średnią ocen Wings of Liberty, szkoda:( Jednak, oceny nie są najważniejsze i tak każdy wie, że gra jest epicka.

[SupremeOrangeMaster 0]

Na razie gra mi się przyjemnie. Zawiedziony jestem jednak ceną. Zapłaciłem 130 złotych za box. Pewnie klucz można by wyciągnąć za jakieś ~20 złotych taniej ale to i tak drogo jak na taki expansion. Jeżeli podsumować by całą nową zawartość to jest tego po prostu mało! Dodatkowo gra wymaga Wings of Liberty. Nie mogę narzekać na fun jaki mam z przechodzenia kampanii - ale takie praktyki powinny być po prostu niedopuszczalne i przez graczy piętnowane. WOL premierę miał w 2010 a nadal kosztuje około ~100 złotych.

Rozumiem, że dla wielu graczy Starcraft to świetna dopieszczona do granic gra multiplayer na setki godzin i dla nich tego typu rozszerzenia są ok. Ale warto też pomyśleć o tych mniej hardkorowych graczach. Ich stała polityka cenowa jest szkodliwa dla całego rynku PCtowego.

Dlatego nie dziwię się, że chociaż jedna redakcja się wybiła z gorszą oceną.

[EmperorKaligula 0]

jak dla mnie nowy hots (singiel) to jakies 5/6.
pod katem mechaniki i gameplayu jest idealnie (ulepszenia/wybory na wielki plus!), a odjete oczko za scenariusz wlasnie. nie oszukujmy sie - jest przewidywalny, ckliwy i naiwny. nie ratuja tego fajne postacie drugoplanowe z naszego statku czy kapitalne udzwiekowienie dialogow. marzy mi sie rownie dobry klasyczny rts, ktory bedzie wywieral presje na blizzardzie, ale zyjemy w czasach "szczelanek" i gier akcji i trzeba zadowolic sie tym co jest. moglo byc duzo gorzej.
a multi sie sprawadzilo - 2 duze turnieje za nami (IEM, MLG) i zawodowcy sie przesiedli bez problemow :)

[megamocny872 0]

> Na razie gra mi się przyjemnie. Zawiedziony jestem jednak ceną. Zapłaciłem 130 złotych
> za box. Pewnie klucz można by wyciągnąć za jakieś ~20 złotych taniej ale to i tak drogo
> jak na taki expansion. Jeżeli podsumować by całą nową zawartość to jest tego po prostu
> mało! Dodatkowo gra wymaga Wings of Liberty. Nie mogę narzekać na fun jaki mam z przechodzenia
> kampanii - ale takie praktyki powinny być po prostu niedopuszczalne i przez graczy piętnowane.
> WOL premierę miał w 2010 a nadal kosztuje około ~100 złotych.
>
> Rozumiem, że dla wielu graczy Starcraft to świetna dopieszczona do granic gra multiplayer
> na setki godzin i dla nich tego typu rozszerzenia są ok. Ale warto też pomyśleć o tych
> mniej hardkorowych graczach. Ich stała polityka cenowa jest szkodliwa dla całego rynku
> PCtowego.
>
> Dlatego nie dziwię się, że chociaż jedna redakcja się wybiła z gorszą oceną.

Wolałbyś milion dodatków DLC? Chyba lepiej raz zapłacić za gre i dostać support na następne 10 lat. Poza tym gra w dniu premiery w wielu sklepach była po ok 109zł.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 18.03.2013 o 12:45, KrisK91 napisał:

Na razie gra mi się przyjemnie. Zawiedziony jestem jednak ceną. Zapłaciłem 130 złotych
za box. Pewnie klucz można by wyciągnąć za jakieś ~20 złotych taniej ale to i tak drogo
jak na taki expansion.

ja wybralem preorder na klucze po 95 pln ;) czy duzo ? ciezko powiedziec w czasach dlc i season passow. mi WoL tak bardzo sie podobal ze bralem w ciemno i sie nie rozczarowalem.

[athelas 0]

Jak dla mnie HOTS to 75/100

Zasadniczo jest to ciekawy i wart swojej ceny dodatek. Wnosi sporo nowinek
- rozwój Sary z możliwością zmian umiejętności z misji na misję, co pozwala diametralnie odmienić sposoby rozgrywania wielokrotnie tej samej misji;
- ewolucja zergów (3 specyficzne cechy do żonglowania wedle potrzeb)
- ewolucja zergów przekształcająca w inny "gatunek" (nieodwracalny wybór 1 z 2 możliwości).

Fabuła jest całkiem okej, nawet fajna i jak najbardziej nawiązująca do początku "całości" zaprezentowanej w WiL... tak więc niespecjalnie rozumiem co miał na myśli ten recenzent od 40/100... Przerywniki filmowe długie i bez sensu... ?!?! WTF tak klimatyczne przerywniki, wykonane z taką pompą i starannością mnie osobiście wbijały w fotel... kolejny argument wskazujący, że ten ziomek od recenzji pitoli jak posolony...

Dlaczego więc tylko 75/100 ? Poziom trudności... grając miałem wrażenie, że po WiL, Blizzard wziął i wrzucił mnie do piaskownicy, a dodam że nie uważam się za jakiegoś "urra burra szef podwóra" jeśli chodzi o skill, w sumie to jestem niedzielnym graczem, a kampanię przeszedłem ot tak, bez wysiłku... zalewając wroga falą zergów :)

[megamocny872 0]

Dnia 18.03.2013 o 12:54, athelas napisał:

Dlaczego więc tylko 75/100 ? Poziom trudności... grając miałem wrażenie, że po WiL, Blizzard
wziął i wrzucił mnie do piaskownicy, a dodam że nie uważam się za jakiegoś "urra burra
szef podwóra" jeśli chodzi o skill, w sumie to jestem niedzielnym graczem, a kampanię
przeszedłem ot tak, bez wysiłku... zalewając wroga falą zergów :)

A nie sądzisz, że poziom jest podobny a po prostu po 2 latach wzrosty twoje umiejętności? Teraz jak byś miał zagrać w Wola pewnie też byś przeszedł bez potu.

[Shinigami 0]

Dnia 18.03.2013 o 12:01, luzac napisał:

Ich sukces.

Recenzja na ponad pół strony A4 - pełna żalu. Porównać SC do CoD''a który dostał u nich 80% - przeliczając na gramowy system - za sam fakt wydawania kolejnego dodatku po trzech latach. Przecież to oczywisty skok na kasę. Do tego brak nowej rasy z przynajmniej 40 unikalnymi jednostkami - zupełnie nie mieści się w głowie. Przecież e-sportowy aspekt tej gry tylko by na tym zyskał ;)

Swoją drogą jakiś fan LoL''a odgrażał się kiedyś, że zabierze się za recenzję gry której nie rozumie. Cierpliwości ;)

[Zajanski 0]

"Ocenili moją ulubioną grę na 40%! Wyobrażają sobie, że znają się na grach lepiej niż autorzy, chamy i hipsterzy, kto to w ogóle jest?"
"O, ocenili moją ulubioną grę na 100%. Rzetelna, obiektywna recenzja."

Jeżeli ktoś się zastanawia jak to jest, że recenzenci prawie nigdy nie schodzą poniżej 70% w przypadku popularnych gier - tu macie odpowiedź. Nie chodzi o to, że recenzje są kupowane. Po prostu gawiedź krytykę ulubionej gry odbiera jako personalny atak i znienawidzi każde pismo, które odważy się postawić mniej niż 70% ulubionej grze.

[Wojman 4]

Dnia 18.03.2013 o 11:44, ihoo napisał:

Wygląda na to że Quarter to Three i osoba która recenzowała grę uważa że zna się na grach
lepiej niż Blizzard (btw czym w ogóle jest Quarter to Three ;p).

Moim zdaniem - sądząc po wyglądzie - to raczej blog niż serwis internetowy.

Dnia 18.03.2013 o 11:44, ihoo napisał:

dalej w grze. Wygląda na to że ten pan spodziewał się gry rpg a nie rts. Ale cóż hipstersko
postawił 40/100 i pewnie zrazi przez to do siebie wielu czytelników.

Rzecz w tym, że recenzent nie wystawił oceny 40/100 tylko 2 gwiazdki, a serwis metacritic skąd gram wziął cytaty, przeliczył to sobie jako 40/100.

[WJdela 0]

Kupiłem tydzień temu klucz na gramie i szczerze mówiąc, jestem wielce zadowolony ze swego zakupu. Pewnie możnaby się przyczepić, że fabuła tak sobie, że mało nowyvh jednostek, że za krótka. Z drugiej strony jeżeli istotą gier ma być dostarczanie przyjemności i dobrej zabawy graczom, to myślę, że Blizzard osiągnął wysoki poziom wirtuozerii w tworzeniu gier ;) Ja przez ostatni tydzień przy HotS bawiłem się przednio ;)

[akakus 0]

> >
> > Dlaczego więc tylko 75/100 ? Poziom trudności... grając miałem wrażenie, że po WiL,
> Blizzard
> > wziął i wrzucił mnie do piaskownicy, a dodam że nie uważam się za jakiegoś "urra
> burra
> > szef podwóra" jeśli chodzi o skill, w sumie to jestem niedzielnym graczem, a kampanię
>
> > przeszedłem ot tak, bez wysiłku... zalewając wroga falą zergów :)
> >
> >
> A nie sądzisz, że poziom jest podobny a po prostu po 2 latach wzrosty twoje umiejętności?
> Teraz jak byś miał zagrać w Wola pewnie też byś przeszedł bez potu.

Niestety mi się również wydaję, że poziom trudności jest ZNACZNIE obniżony. Ostatnia misja w WoL była dość trudna, ostatnia misja w HotS jest łatwa moim zdaniem, nawet banalna (zrobiłem bez żadnego wczytania poprzedniego zapisu, nawet błędy nie były specjalne karalne). Nie sądze, że masz rację co do wzrostu skilla (armia po prostu w WoLU była niszczona w chwilę w ostatniej misji, nawet taka 200/200).. Wtedy grałem sporo na necie, potem miałem przerwę podobnie teraz, nazwałbym, że skill jest podobny, a terranem nawet szło mi lepiej niż zergiem.

Ale dla mnie to nie jest wada :), że gra jest prostsza. Przynajmniej czuć MOC zergów i Kerrigan. Widać potęgę roju, jak dla mnie się w fabułę fajnie wplata.