Obywatel... a co wyżej? Czyli tytuły / stopnie / statusy / rangi na forum

[Baluk25 0]

Czy wy jesteście jacyś ,,..."? Dla was najważniejsza chwila w życiu to awans na Brygadzistę? Z tego wynika, że albo nic w życiu nie osiągnęliście, albo wasze życia to jedna wielka nuda.

[DartiReviMaster 0]

Dnia 21.05.2008 o 18:19, Baluk25 napisał:

Czy wy jesteście jacyś ,,..."? Dla was najważniejsza chwila w życiu to awans na Brygadzistę?
Z tego wynika, że albo nic w życiu nie osiągnęliście, albo wasze życia to jedna wielka
nuda.

To była ironia ;)

[dzej_bi 0]

Dnia 21.05.2008 o 18:54, DartiReviMaster napisał:

To była ironia ;)

A ty to jesteś drugim wcieleniem DJ Szlafroka ? :)

[Sandro 0]

Dnia 21.05.2008 o 18:04, Baluk25 napisał:

Człowieku, to nie jest nic wielkiego ;)

Jeszcze kilka miesięcy temu spierałbym się o to. Nie tak dawno temu awans z przodownika na brygadzistę był taką oznaką "nien00bowości" :P Wszystkie 12- sto letnie pokemony dojeżdżały maksymalnie do przodownika, bo było łatwo. Taki awans na robola, a później na przodownika to była kwestia dni. Tymczasem aby wskoczyć na brygadzistę oraz wyżej, potrzeba już więcej pracy i cierpliwości. Większość dzieci neo nie potrafiła przebić tej bariery i spamiła, zakładała niepotrzebne tematy oraz pisała bez żadnej logiki aby pozornie przyśpieszyć swój awans. Skutkowało to jedynie degradami, a nawet banami toteż załamywali się i przestały uczestniczyć w wyścigu, odpadały po kolei z forum.
Jednakże ostatnimi czasy magiczna bariera oznaczająca przejście z n00ba w normalnego gramowicza wzrosła do poziomu Delegata... Teraz awans na brygadzistę przestało być czymś wielkim.

[Tyler_D 0]

Dnia 21.05.2008 o 20:01, Igor FCBayern napisał:

Jeszcze kilka miesięcy temu spierałbym się o to. Nie tak dawno temu awans z przodownika
na brygadzistę był taką oznaką "nien00bowości" :P Wszystkie 12- sto letnie pokemony dojeżdżały
maksymalnie do przodownika, bo było łatwo. Taki awans na robola, a później na przodownika
to była kwestia dni. Tymczasem aby wskoczyć na brygadzistę oraz wyżej, potrzeba już więcej
pracy i cierpliwości.

Nie będę się chwalił ale ja w dość krótkim okresie czasu ( tak mi się przynajmniej wydaje ;)) awansowałem na rangę Delegata ... ;).
>Większość dzieci neo nie potrafiła przebić tej bariery i spamiła,

Dnia 21.05.2008 o 20:01, Igor FCBayern napisał:

zakładała niepotrzebne tematy oraz pisała bez żadnej logiki aby pozornie przyśpieszyć
swój awans. Skutkowało to jedynie degradami, a nawet banami toteż załamywali się i przestały
uczestniczyć w wyścigu, odpadały po kolei z forum.
Jednakże ostatnimi czasy magiczna bariera oznaczająca przejście z n00ba w normalnego
gramowicza wzrosła do poziomu Delegata... Teraz awans na brygadzistę przestało być czymś
wielkim.

A ja bym powiedział że ten poziom wzrósł na status Przewodniczącego ... wielu już Delegatów widziałem którzy robili na forum rzeczy powszechnie uważane za nieprzystające temu statusow xP. A o Przewodniczych tego raczej powiedzieć nie można. Przynajmniej ja tego nie zauważyłem. Nie chcę tu generalizować ... opieram tylko swoje poglądy na to zjawisko na własnym ( krótkim ale zawsze ) doświadczeniu na forum.

[Przedlack 0]

Dnia 21.05.2008 o 18:19, Baluk25 napisał:

Czy wy jesteście jacyś ,,..."? Dla was najważniejsza chwila w życiu to awans na Brygadzistę?

Pewnie. Czekałem na to miesiącami. Nie mam pracy, nie chodzę do szkoły, mieszkam sam w czymś co od biedy można by nazwać domkiem. Jedynie mam internet oraz statusy na forum... hej, to jest dopiero coś.
Coś za poważnie do tego wszystkiego podchodzisz... ktoś dostał awans, to się cieszy. Nie widzę w tym nic złego.

[Sandro 0]

Dnia 21.05.2008 o 20:26, KŁEJK napisał:

A ja bym powiedział że ten poziom wzrósł na status Przewodniczącego ...

Racja, coraz częściej widuję Delegatów na poziomie stereotypowego Obywatela... Cóż, poprzeczka moralna znowu nam się podnosi :)

[DartiReviMaster 0]

Dnia 21.05.2008 o 19:49, HunterO7 napisał:

A ty to jesteś drugim wcieleniem DJ Szlafroka ? :)

Njet :P

[Rodzyn 0]

Dnia 21.05.2008 o 20:39, Igor FCBayern napisał:

> A ja bym powiedział że ten poziom wzrósł na status Przewodniczącego ...
Racja, coraz częściej widuję Delegatów na poziomie stereotypowego Obywatela... Cóż, poprzeczka
moralna znowu nam się podnosi :)

No i sie skończy tak, że poniżej Sekretarza każdy będzie noOb -_-

[Sephirath 0]

Dla mnie był i będzie na wieki już poziomem "real gamera" Brygadzista. Wiecie czemu?

Robotnika masz w dzień. Przodownika po tygodniu. Człowiek się przyzwyczaja, a zanim dotrze do Brygadzisty BAAAAAAAAAAAAAARDZO wielu ludziom zaczyna odwalać. Sorki, statystyki ;)

[Baluk25 0]

Widzisz Igor, jak my się rozumiemy :P. Z twojego posta, można wywnioskować, że obrażasz tego ,,Zakrzysiunio", albo co tam :P

Kłejk: No właśnie też się martwię, o tego Przewo, bo kiedyś to była bardzo szanowana ranga, a teraz coraz więcej i staje się taka pospolita. Tak samo rzeczy mają się z Delegatem.

Rusty Mike: Wolę być poważny, niż się cieszyć jak małe dziecko, które dostało lizaka, którego mają wszystkie dzieci (rozumiesz porównanie?:P)

[Baluk25 0]

Ja mam podobnie, ale z Delegatem. Bo sam widzę ile niektórzy się męczą, i już trzeba być wytrwałym w tym co się piszę. A wiecie co wam muszę powiedzieć? Dzięki temu forum, o wiele lepiej (ponoć xD) piszę pracę z polaka, i w ogóle poznałem bardzo fajnych ludzi ^^. A co do Ciebie Seph, to nie wiem jak można mieć Robola w 1 dzień :P

[Sandro 0]

Dnia 21.05.2008 o 21:04, Baluk25 napisał:

Widzisz Igor, jak my się rozumiemy :P. Z twojego posta, można wywnioskować, że obrażasz
tego ,,Zakrzysiunio", albo co tam :P

Ja?! W którym miejscu? Przyznaję, często zdarza mi się pisać posty "ogólne" jednakże podczas pisania intensywnie myślę o danym gramowiczu, ale tym razem pisałem jak najbardziej ogólnie.

Dnia 21.05.2008 o 21:04, Baluk25 napisał:

A co do Ciebie Seph, to nie wiem jak można mieć Robola w 1 dzień :P

Ponoć można... W każdym razie dwa dni w zupełności starczą.

[Sephirath 0]

Łoj tam, uprościłem na potrzeby dydaktyki. O, widzisz ;)

Dla mnie delegat to już półka "high" :)

A brygadzista - "movement join between low and high" ;)

[Baluk25 0]

Sorry, nie wiem jakim cudem ale ja zrozumiałem, że to o nim :P. Mój błąd, wybacz ;)

Seph: W sumie, to już jest taki ,,high", ale teraz robi się coraz bardziej pospolity. Np. Kiedyś Przodownik nie robił na mnie żadnego wrażenia, a teraz tak samo jest z Delegatem. Przewodniczących też jest coraz więcej. Tak wiem, każdy ma prawo do awansu, wszyscy idą do przodu, ale te statusy stają się coraz bardziej pospolite. Niedługo WT będzie pospolity. No może tak za 1,5 roku :P

[Sandro 0]

Dnia 21.05.2008 o 21:27, Baluk25 napisał:

wszyscy idą do przodu, ale te statusy stają się coraz bardziej pospolite. Niedługo WT będzie pospolity. No może > tak za 1,5 roku :P

To wtedy pewnie stanie się to co w przypadku starego forum - reset czyli już teraz oficjalnie zapowiadane forum 3.0... ;>

[Baluk25 0]

To taki lekki bezsens :P Bo teraz się męczymy, żeby dojść do WT, a tu lipa znowu Obywatel, lub nowa ranga, która ją zastąpi ;/

[Przedlack 0]

Dnia 21.05.2008 o 21:04, Baluk25 napisał:

Rusty Mike: Wolę być poważny, niż się cieszyć jak małe dziecko, które dostało lizaka,
którego mają wszystkie dzieci (rozumiesz porównanie?:P)

Cóż, trochę aż nazbyt. I tak, rozumiem porównanie (potwierdziłem to, więc ukryte intencje jakie przekazałeś w nawiasie dla mnie zniknęły). :/
Sam też kiedyś byłem osobą niezwykle poważną... innych traktowałem jako przerośnięte dzieciaki.. aż do momentu liceum. Prawdę mówiąc, gdybym tam też był tak poważny, to bym dalej siedział sam w jednej ławce z dala od innych... zabrzmi to hippisowsko/ziomalsko/debilnie, ale trzeba się bardziej rozluźnić. W szkole poważnością na pewno nie zdobędziesz przyjaciół.. a praca... cóż, ja nie chce siebie widzieć w roli księgowego.
Przysięgam, nazbyt poważna osoba aktualnie bardziej mnie denerwuje niż rasista. Z niego można sobie chociaż robić żarty. :)/:|
I na wszelki wypadek: nie atakuj mnie, że Cię o coś oskarżam, coś sugeruje.

[Baluk25 0]

Looz nie będę Cię atakował. A co do kolegów, przyjaciół, to mam ich wystarczająco, i jakoś nie uważają mnie za poważniaka, wręcz przeciwnie, za takiego ,,luzaka". Tylko tu, gdy można normalnie z ludźmi porozmawiać, wbija się taki z wielkim bananem na twarzy, że awansował, to tylko nc. Co do pracy jako księgowy, to nie jest do zła praca, ale strasznie nudna, więc nie dla mnie.

[DominoRAY 0]

Dnia 21.05.2008 o 21:35, Igor FCBayern napisał:

> wszyscy idą do przodu, ale te statusy stają się coraz bardziej pospolite. Niedługo
WT będzie pospolity. No może > tak za 1,5 roku :P
To wtedy pewnie stanie się to co w przypadku starego forum - reset czyli już teraz oficjalnie
zapowiadane forum 3.0... ;>

Nie no to by była masakra, bym się załamał.Naprawdę. Ja tu się produkuję ponad dwa lata aby zostać znów Obywatelem, oczywiście nie piszę tu dla statusu, naturalne, że dla odwiedzin:P . A tak w ogóle to po co wprowadzać nowe forum jak tu jest wszystko dobrze? Jakieś małe zmiany mogły by być.