GTA V - miliard dolarów w trzy dni; rekord Call of Duty: Black Ops II zmiażdżony!

[Zb4wiciel 0]

Dnia 20.09.2013 o 21:02, RitzierComic napisał:

Zagraj koniecznie w HL2. Nie pożałujesz.

Grałem w dwójkę i mi się znudziła po etapie z "miastem zombiaków/mutantów/cokolwiek to było". Nie pamiętam juz dokładnie, bo było to z 5 lat temu na oko, ale tak czy siak.

Ogółem fpsy raczej mi nie podchodzą, może teraz jakbym podszedł to by mnie wciągnęło, ale wątpię (w sumie ostatnio prawie żadna gra mnie nie wciąga - większość włączam i wyłączam po 30 minutach - GTA V jest wyjątkiem od naprawdę sporego czasu - bodajże od Forzy Horizon lub Crusader Kings 2 ;) ).

Co do GTA V, od premiery mam już do tej pory nabite 25:55:20 gry (wg Social Cluba), a przeszedłem 37,69%.

Z tego 21/69 misji, więc jeszcze długa droga przede mną. Prawie cały czas robiłem misje poboczne, które się odblokowywały po danej misji głównej. Tego jest naprawdę bardzo dużo i myślę, że jest to jedna z najbardziej opłacalnych gier jeśli chodzi o content w przeliczeniu na cenę, szczególnie porównując takie Call of Duty, które singleplayera daje może 5-6h ;)

[Arumantis 0]

Dnia 20.09.2013 o 19:42, maniekk napisał:

Nie rozumiem fenomenu gta, już od czasów pierwszej części. Rozumiem gra się całkiem okej,
ale potem robi się nudna, a powiedziałbym nawet, że w niektórych misjach mocno irytująca.

Cóż, każdy ma inny gust, ja powiem szczerze każde GTA w 3D przeszedłem po kilka razy i zrobiłem na 100% nie będąc zirytowanym i świetnie się przy tym bawiłem. Myślę, że ogólnie w grach z otwartym światem/sandboxach poza misjami i fabułą jest też odkrywanie świata i smaczków ale o gustach się nie dyskutuje :) Ja uwielbiam takie gry a innym gra może się szybko nudzić. Rockstar stworzył ogromny świat z mnóstwem rzeczy do robienia, świetnie sparodiował dzisiejsze społeczeństwo, ale na pewno sama marka wyrobiła sobie imię już wcześniej i do sukcesu dołożył też cegiełkę marketing :)

[TigerXP 35]

Ja juz mam po prostu powoli dosc tego calego hypu dotyczacego GTA. Wiem ze to fajna gra, sam gralem praktycznie w wiekszosc czesci, no ale ilez mozna. Powoli zaczynam wymiotowac tymi wszystkimi przechwalkami.
Hype nawet bardziej nachalny od naszego rodzimego wieska, o ktorym dzieki bogu ostatnio ucichlo, jednak cos czuje ze jeszcze bedzie o nim glosno, za glosno.

[Jarsston 0]

Rockstar ładnie zarobił i zasłużenie ;). Gra jest bardzo dobra i to trzecia gra w tym roku na której się nie zawiodłem.
TigerXP Hype na AC IV jest bardziej irytujący. Ubisoft chyba nie zostawił żadnej ciekawej rzeczy w tej grze, którą będzie można samemu odkryć, bo już przechwalał się każdą informacją przy każdej okazji. Nie mówię, że gra będzie zła, bo wole zagrać i ocenić, ale przy AC III też obiecywali nie wiadomo co, a wyszło na odwrót.

[Jarsston 0]

Rockstar ładnie zarobił i zasłużenie ;). Gra jest bardzo dobra i to trzecia gra w tym roku na której się nie zawiodłem.
TigerXP Hype na AC IV jest bardziej irytujący. Ubisoft chyba nie zostawił żadnej ciekawej rzeczy w tej grze, którą będzie można samemu odkryć, bo już przechwalał się każdą informacją przy każdej okazji. Nie mówię, że gra będzie zła, bo wole zagrać i ocenić, ale przy AC III też obiecywali nie wiadomo co, a wyszło na odwrót.

[Damianuss1 0]

Coby nie mówić przynajmniej nie wychodzi co roku jako odgrzewany kotlet. Każda kolejna część to coś nowego. V jest niesamowita.

[NemoTheEight 1]

> Coby nie mówić przynajmniej nie wychodzi co roku jako odgrzewany kotlet. Każda kolejna
> część to coś nowego. V jest niesamowita.
Yep. AC - za każdym razem nowa fabuła, bohaterowie, rozwiązania techniczne, środowisko i okres historyczny, do tego mnóstwo faktycznych danych w encyklopedii - odgrzewany kotlet. GTA - kilku kolesi/jeden koleś z nową fabuła buja się po podobnym mieście (bo ile może być różnych miast w tym samym wieku) i strzela się z innymi kolesiami podobnymi pistoletami (no bo co ma robić) - ambitna gra, za każdym razem nowa. Wiesz kotlet po kilku latach to dalej odgrzany kotlet. jak coś jednak z tym kotletem ciekawego zrobisz i podasz go trochę inaczej, to i po roku jest ok.

[Valmar 0]

Powiem krótko - gra roku na 100%. Fabuła z 5 wgniata w ziemię gta4.

[AlcatrazSEAL 0]

> Powiem krótko - gra roku na 100%. Fabuła z 5 wgniata w ziemię gta4.
No śmiesznymi tekstami i momentami to na pewno :P

[Damianuss1 0]

GTA, za każdym razem nowa fabuła, bohaterowie, rozwiązania techniczne, środowisko (chociaż jest to San Andreas, to nie ma żadnego porównania, zupełnie inna gra). Seria AC może i ma fajnie budowane miejsca akcji, ale na tym się kończy. Cała reszta to non-stop te same animacje, ten sam system walki z beznadziejnie czekającymi w kolejce na śmierć oponentami. Fabularnie nie wciąga już od czasów II części. Może nowa odsłona to zmieni. Nie da się zrobić dobrej gry przez rok czasu. No chyba, że to jest właśnie taka "copypasta" jak CoD czy seria AC.

[Michapod 0]

Dnia 21.09.2013 o 07:46, Damianuss1 napisał:

GTA, za każdym razem nowa fabuła, bohaterowie, rozwiązania techniczne, środowisko (chociaż
jest to San Andreas, to nie ma żadnego porównania, zupełnie inna gra). Seria AC może
i ma fajnie budowane miejsca akcji, ale na tym się kończy. Cała reszta to non-stop te
same animacje, ten sam system walki z beznadziejnie czekającymi w kolejce na śmierć oponentami.
Fabularnie nie wciąga już od czasów II części. Może nowa odsłona to zmieni. Nie da się
zrobić dobrej gry przez rok czasu. No chyba, że to jest właśnie taka "copypasta" jak
CoD czy seria AC.

Małe sprostowanie to że gry z serii AC wychodzą co roku wcale nie oznacza że powstają w 10 miesięcy cykl produkcyjny wynosi średnio 2 - 3 lata ( stąd udział kilku kilkunastu studiów deweloperskich w produkcji) czyli norma dla tytułów AAA i nie ma co porównywać tego z CoD bo UBI zawsze próbuje dodać do tytułu coś świeżego.
Co do GTA V ja osobiście czuję się rozczarowany i widać że hype zrobił swoje szczególnie gdy kolejne recenzje pojawiające się po premierze już nie są tak hurra optymistyczne a nawet w poniedziałkowej recenzji IGN mimo oceny 10/10 sporo rzeczy GTA wytknięto

[Cygi 5]

W porównaniu do serii AC, w GTA nie atakuje cię jeden przeciwnik, gdzie reszta spokojnie czeka w kolejce, aż go zlikwidujesz.

Spoiler

trololo ^^

[TigerXP 35]

Dnia 21.09.2013 o 00:28, Damianuss1 napisał:

Coby nie mówić przynajmniej nie wychodzi co roku jako odgrzewany kotlet. Każda kolejna
część to coś nowego. V jest niesamowita.

Kazda kolejna czesc to nowe tekstury, bo akurat mechanika i ogolne zalozenia pozostaja takie same juz od kilku czesci. Czy to zle? Chyba nie, tego wlasnie chca gracze, to jest kwintesencja tej gry. Ale rozpisywanie sie ile to tam nowosci i w ogole rewolucja to juz przesada moim zdaniem.

[Gorles 0]

To co GTA5 nam oferuje ... daje mi tylko do myslenia, ze nei wyrzucilem pieniedzy w bloto. Kompletnie nie rozumiem fenomenu CoD BO 2. Jestem fanem Cod4 od dluzszego czasu, gram nadal, i na tej grze seria COD sie dla mnie skonczyla. Wracajac do tematu - GTA5 - kawał solidnej roboty. Brakuje mi czasem tylko ciągłej płynności gry.

[Liptox 0]

Dajcie na PC to zarobicie tyle w rok :DD

[Darkstar181 0]

Dnia 20.09.2013 o 21:43, TobiAlex napisał:

> To ja się boję co będzie się działo kiedy w końcu wyjdzie HL3 :P

A co ma się dziać? Nic się nie będzie działo. Gra na 7h, o której po pół roku wszyscy
zapomną.

Jakby zapomniano to dzisiaj w necie nie było by żartów typu "Valve nie potrafi liczyć do trzech" oraz "Half-Life 3 confirmed ! "

[ZubenPL 2]

Dnia 21.09.2013 o 10:02, Liptox napisał:

Dajcie na PC to zarobicie tyle w rok :DD

Jak będą dostawać kilka dolarów za jedno pobranie to na pewno im się uda :)

[Sanders-sama 4]

Dnia 21.09.2013 o 10:02, Liptox napisał:

Dajcie na PC to zarobicie tyle w rok :DD

Jeśli gimbaza nie będzie ściągać po torrentach, to może tak.

[freedommen 0]

GTA V to idealna masówka dlatego osiągnęła taki sukces i tylko w sumie ona sama może go pobić. To gra która tak na prawdę trafia do najszerszego grona graczy. Ponieważ ma elementy różnych ich gatunków gier. Do tego jest świetnie zrobiona, świetny klimat, fabuła. Kto nie lubi się pobawić w wirtualnym świecie. Spełnić swoje "małe marzenia" posiadania fajnego domu, samochodu, zrobienia napadu, czy zabicia kogoś. To gra która spełnia właśnie różne małe marzenia a i czasem zboczenia ;). Dlatego też tak dużo ludzi ją kupiło. W innych grach coś nas ogranicza. A to fakt że się tylko strzela, albo tylko jeździ i to zwykle w określonych z góry "tunelach". W GTA V człowiek ma swój mały świat, w którym może poczuć się "kimś ważny".

[Kashalia 0]

> GTA V to idealna masówka dlatego osiągnęła taki sukces i tylko w sumie ona sama może
> go pobić. To gra która tak na prawdę trafia do najszerszego grona graczy. Ponieważ ma
> elementy różnych ich gatunków gier. Do tego jest świetnie zrobiona, świetny klimat, fabuła.
> Kto nie lubi się pobawić w wirtualnym świecie. Spełnić swoje "małe marzenia" posiadania
> fajnego domu, samochodu, zrobienia napadu, czy zabicia kogoś. To gra która spełnia właśnie
> różne małe marzenia a i czasem zboczenia ;). Dlatego też tak dużo ludzi ją kupiło. W
> innych grach coś nas ogranicza. A to fakt że się tylko strzela, albo tylko jeździ i to
> zwykle w określonych z góry "tunelach". W GTA V człowiek ma swój mały świat, w którym
> może poczuć się "kimś ważny".

O to to;) Gramy by zapomnieć o naszym życiu. Oderwać się od niego i poczuć się lepiej. Dlatego też GTA jest i zawsze będzie grą dla wielu z nas. Bo wiadomo czym kończy się rabowanie banków... Lub wyjście na ulicę i kradzież... Ale w wirtualnym świecie GTA? Tam możemy. No i nie możemy zapominać, że to kawał dobrej gry;)