TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 30.11.2007 o 20:21, spider88 napisał:

Wystarczy kupić wędzone żeberka ;)

Tylko trzeba je znaleźć... Poza tym na wędzonych kościach też trochę mięska bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 14:20, minimysz napisał:

Tylko trzeba je znaleźć... Poza tym na wędzonych kościach też trochę mięska bywa.

To nie problem , masz blisko ;))
Mały sklepik blisko domu, prawie zawsze są dostępne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2007 o 20:35, spider88 napisał:

> a co do zupki to najlepsze dla ludzi < 25 są te instant :D
Tfu ... tylko w pracy .

Jadłeś kiedyś prawdziwy żur na zakwasie ?? Pomidorową nie z przecieru , albo czerwony barszcz
z uszkami z nadzieniem grzybowym ??

Weź przestań wymieniać bo smaka mi robisz na ten barszcz :P. Wczoraj zjadłem pycha miodowe żeberka, szkoda żę tak szybko się skończyły :) A najprawdopodobniej od przyszłego roku zaczynam naukę gry na gitarze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 18:36, Ubq napisał:

Weź przestań wymieniać bo smaka mi robisz na ten barszcz :P. Wczoraj zjadłem pycha miodowe
żeberka szkoda żę tak szybko się skończyły :) A najprawdopodobniej od przyszłego roku zaczynam
naukę gry na gitarze :)


Ja wczoraj robiłem wieprzowinę w sosie słodko-kwaśnym . Oczywiście sosik robiony od podstaw a nie ze słoika . Pychotka xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 18:40, spider88 napisał:

> Weź przestań wymieniać bo smaka mi robisz na ten barszcz :P. Wczoraj zjadłem pycha miodowe

> żeberka szkoda żę tak szybko się skończyły :) A najprawdopodobniej od przyszłego roku
zaczynam
> naukę gry na gitarze :)

Ja wczoraj robiłem wieprzowinę w sosie słodko-kwaśnym . Oczywiście sosik robiony od podstaw
a nie ze słoika . Pychotka xD

Ja właśnie przyrządzam kurczaka w curry ostatnio jadłem w jakiejś knajpie i smakował nieziemsko mam nadzieję że i u mnie wyjdzie przynajmniej dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, po paru próbach zdobycia się na chęć by napisać posta czas właściwy nastał. Kiedyś, gdy byłem młody (to te pare miesięcy temu ^^) i niedoświadczony, napisałem tutaj post z idiotycznym pytaniem "ale o so hoci?". Po tym nieudanym podejściu (nikt nie chciał wyjawić mi tej tajemnicy, a mnie opuściły siły i pognałem czym prędzej ku dzwiom z wielkim napisem "wróć!" a nawet małym napisem "exit". Po miesiącach przygotowań i treningu postanowiłem zmierzyć się z tym, z czym przegrałem. To była bitwa, lecz wojna wciąż trwa. Teraz, zwarty i gotowy, moge przekroczyć progi nieznanego terenu, jakim jest Loża ...
Ostatecznym bodźcem był news, o ankiecie o hostessach. Pomyślałem że w taki czas będzie tu panował chaos.
Tak więc przybywam, by zmierzyć siez nieznanym ! Drżyjcie, albowiem przybyłem ! Prestąpiłem próg... Być może był to błąd ... Być może poniosę klęskę ... Tfu ! Zwyciężę ! Muahahaha <diaboliczny śmiech>, khy khy ...
Zgłębie tajemnice i okaże się czy spotkam spam czy może coś sensownego.


PS: czyli "cześć wam i czołem, może tym razem dowiem sie o czym się tu gada ^^"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 22:11, Outlander-pro napisał:

Hmm, po paru próbach zdobycia się na chęć by napisać posta czas właściwy nastał. Kiedyś, gdy
byłem młody (to te pare miesięcy temu ^^) i niedoświadczony, napisałem tutaj post z idiotycznym
pytaniem "ale o so hoci?". Po tym nieudanym podejściu (nikt nie chciał wyjawić mi tej tajemnicy,
a mnie opuściły siły i pognałem czym prędzej ku dzwiom z wielkim napisem "wróć!" a nawet małym
napisem "exit". Po miesiącach przygotowań i treningu postanowiłem zmierzyć się z tym, z czym
przegrałem. To była bitwa, lecz wojna wciąż trwa. Teraz, zwarty i gotowy, moge przekroczyć
progi nieznanego terenu, jakim jest Loża ...
Ostatecznym bodźcem był news, o ankiecie o hostessach. Pomyślałem że w taki czas będzie tu
panował chaos.
Tak więc przybywam, by zmierzyć siez nieznanym ! Drżyjcie, albowiem przybyłem ! Prestąpiłem
próg... Być może był to błąd ... Być może poniosę klęskę ... Tfu ! Zwyciężę ! Muahahaha <diaboliczny
śmiech>, khy khy ...
Zgłębie tajemnice i okaże się czy spotkam spam czy może coś sensownego.


PS: czyli "cześć wam i czołem, może tym razem dowiem sie o czym się tu gada ^^"


Jakiś nub ledwo zdążył przekroczyć próg wrót a już spotkał Dawidosa taszczącego przed sobą beczułkę

- Czego tu ? Próbę TYHE zaliczyłeś ? Labirynt zwiedziłeś ? Jeszcze nie ? To do roboty. I to szybko. Jak przejdziesz to wszystko to może uda Ci się znaleźć siedzibę loży. Gdzieś na forum jest mapa lochów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 22:11, Outlander-pro napisał:

/.../ Być może był to błąd .../.../

Nie "być może" a "na pewno". Stąd wyjścia nie ma. Ja słusznie zauważył mistrz Matteos, ta opcja została zlikwidowana jako zbędna. Teraz już nie masz wyjścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 22:17, dawidos170 napisał:


Jakiś nub ledwo zdążył przekroczyć próg wrót a już spotkał Dawidosa taszczącego przed sobą
beczułkę

- Czego tu ? Próbę TYHE zaliczyłeś ? Labirynt zwiedziłeś ? Jeszcze nie ? To do roboty. I to
szybko. Jak przejdziesz to wszystko to może uda Ci się znaleźć siedzibę loży. Gdzieś na forum
jest mapa lochów.


Przybysz (Outlander, to ja) spojrzał pogardliwie na opryszka.
-Uważaj na słowa, chyba że chcesz posmakować zimnej stali ... Lepiej daj gorzały, co tam taszczysz i opowiedz co masz ciekawego do opowiedzenia. labirynt jak labirynt. Niejeden przebyłem .. Wiedz że nei jestem pierwszym lepszym poszukiwaczem przygód. A skoro spotykam Cię tu, to możesz zostać moim przewodnikiem. Możesz liczyć na godną zapłatę - po czym obcy potrząsnął sakiewką wypełnioną złotymi monetami. Mapę zdobyłem od jakiegoś obłąkanego, lecz mało z niej rozumiem. Pomóż mi a nie pożałujesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 22:28, Outlander-pro napisał:

labirynt jak labirynt. Niejeden przebyłem ..


Więcej labiryntów już nie zwiedzisz, bo tu pozostaniesz już na zawsze... Bo jest tylko wejście...

@KrzysztofMarek
Wyjście jest, ale bardzo drastyczne... Wpadniecie w jedną z pułapek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 22:28, Outlander-pro napisał:

Przybysz (Outlander, to ja) spojrzał pogardliwie na opryszka.
-Uważaj na słowa, chyba że chcesz posmakować zimnej stali ... Lepiej daj gorzały, co tam taszczysz
i opowiedz co masz ciekawego do opowiedzenia. labirynt jak labirynt. Niejeden przebyłem ..
Wiedz że nei jestem pierwszym lepszym poszukiwaczem przygód. A skoro spotykam Cię tu, to możesz
zostać moim przewodnikiem. Możesz liczyć na godną zapłatę - po czym obcy potrząsnął sakiewką
wypełnioną złotymi monetami. Mapę zdobyłem od jakiegoś obłąkanego, lecz mało z niej rozumiem.
Pomóż mi a nie pożałujesz ...


Misiu to nie ta bajka. Tu nie ma opryszków, nie ma jakiejś zimnej stali. I na słowa to uważaj Ty bo jesteś nowy i dopiero aspirujesz do bycia w loży ;) Poza tym to nie zwykły labirynt. A przewodnikiem nie zostanę bo każdy sam musi przejść labirynt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Heloł ewrybody: ;)

Pana Śniega brak, Pana Mroza brak, Pani Zimy brak... tylko Pan Deszcz sobie pada... :(

Bardzo nie ładnie...
________________________

Pewnie nikt nie zauważył mojej "wikendowej" nieobecności.. miałem szkolny "wikend", ale szybko to zleciało :)

________________________

Outlander-pro

Widzę, że mamy nowego szleń... znaczy Lożowicza... mapy możesz wyrzucić, skoro do Loży już wszedłeś nie ma wyjścia... naprawdę nie ma wyjścia, te całe lochy to tylko iluzja, bezsensowna nadzieje, nicość i pustka...

Heh, witamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2007 o 07:51, hunter22 napisał:

"Heloł ewrybody: ;)


Witaj :D

Dnia 03.12.2007 o 07:51, hunter22 napisał:

Pana Śniega brak, Pana Mroza brak, Pani Zimy brak... tylko Pan Deszcz sobie pada... :(


To samo jest u mnie :/

Dnia 03.12.2007 o 07:51, hunter22 napisał:

Bardzo nie ładnie...
________________________

Pewnie nikt nie zauważył mojej "wikendowej" nieobecności.. miałem szkolny "wikend", ale szybko
to zleciało :)

________________________


Nie chcieliśmy ci przeszkadzać w zakątku Nauki :)

Dnia 03.12.2007 o 07:51, hunter22 napisał:

Outlander-pro

Widzę, że mamy nowego szleń... znaczy Lożowicza... mapy możesz wyrzucić, skoro do Loży już
wszedłeś nie ma wyjścia... naprawdę nie ma wyjścia, te całe lochy to tylko iluzja, bezsensowna
nadzieje, nicość i pustka...

Heh, witamy ;)


Niech nie wyrzuca... przydadzą się ... na rozpałkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2007 o 07:51, hunter22 napisał:

"Heloł ewrybody: ;)

Witaj hunterze ;]

Dnia 03.12.2007 o 07:51, hunter22 napisał:

Pana Śniega brak, Pana Mroza brak, Pani Zimy brak... tylko Pan Deszcz sobie pada... :(
Bardzo nie ładnie...

Uu, kiepsko u Ciebie.. U mnie nic nie pada, śniegu zero o.0 tylko jeno kałuży dużo i jak tu iść do szkoły, około 2km drogi, a do tego zaspałem choć mam dziś na 8:50 ;p

Dnia 03.12.2007 o 07:51, hunter22 napisał:

Pewnie nikt nie zauważył mojej "wikendowej" nieobecności.. miałem szkolny "wikend", ale szybko
to zleciało :)

Ktoś z pewnością zauważył lecz nie ja, rzadko na forum zaglądam i wiele rzeczy przeoczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2007 o 09:10, Piterus_Von_Drackus napisał:

> Pana Śniega brak, Pana Mroza brak, Pani Zimy brak... tylko Pan Deszcz sobie pada... :(
To samo jest u mnie :/


I do tego nie zapowiada się na poprawę (śnieg i mróz) pogody...

Dnia 03.12.2007 o 09:10, Piterus_Von_Drackus napisał:

Nie chcieliśmy ci przeszkadzać w zakątku Nauki :)


Nie ma jeszcze w czym przeszkadzać... :P

Dnia 03.12.2007 o 09:10, Piterus_Von_Drackus napisał:

> Outlander-pro
Niech nie wyrzuca... przydadzą się ... na rozpałkę :D


W Loży mamy inne rzeczy na rozpałkę... :P:P
__________________________________

Obi-wan Kenobii

Dnia 03.12.2007 o 09:10, Piterus_Von_Drackus napisał:

(...) a do tego zaspałem choć mam dziś na 8:50 (...)


Marsz do szkoły... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2007 o 22:28, Outlander-pro napisał:

>
> Jakiś nub ledwo zdążył przekroczyć próg wrót a już spotkał Dawidosa taszczącego przed
sobą
> beczułkę
>
> - Czego tu ? Próbę TYHE zaliczyłeś ? Labirynt zwiedziłeś ? Jeszcze nie ? To do roboty.
I to
> szybko. Jak przejdziesz to wszystko to może uda Ci się znaleźć siedzibę loży. Gdzieś na
forum
> jest mapa lochów.

Przybysz (Outlander, to ja) spojrzał pogardliwie na opryszka.
-Uważaj na słowa, chyba że chcesz posmakować zimnej stali ... Lepiej daj gorzały, co tam taszczysz
i opowiedz co masz ciekawego do opowiedzenia. labirynt jak labirynt. Niejeden przebyłem ..
Wiedz że nei jestem pierwszym lepszym poszukiwaczem przygód. A skoro spotykam Cię tu, to możesz
zostać moim przewodnikiem. Możesz liczyć na godną zapłatę - po czym obcy potrząsnął sakiewką
wypełnioną złotymi monetami. Mapę zdobyłem od jakiegoś obłąkanego, lecz mało z niej rozumiem.
Pomóż mi a nie pożałujesz ...

Nie lekceważ próby TYHE dzięki niej moc poczujesz w sobie a i gorzałki więcej będzie, po przejściu tejże próby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2007 o 06:54, dawidos170 napisał:

Misiu to nie ta bajka. Tu nie ma opryszków, nie ma jakiejś zimnej stali. I na słowa to uważaj
Ty bo jesteś nowy i dopiero aspirujesz do bycia w loży ;) Poza tym to nie zwykły labirynt.
A przewodnikiem nie zostanę bo każdy sam musi przejść labirynt.


Eee, nawet w klimat nie starasz się wejść :] Postaraj się żabko.

@hunter22
Witaj i Ty ;] Spróbuję zgłębić ten temat ;]

@Ubq
O! Rzucając slangiem: niezły riłard na kłesta ;] Postaram się go wypełnić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2007 o 15:55, Outlander-pro napisał:

Eee, nawet w klimat nie starasz się wejść :] Postaraj się żabko.

Chciałabym tylko zauważyć, że jako nowicjusz w Loży, to Ty powinieneś się dostosować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2007 o 15:57, minimysz napisał:

> Eee, nawet w klimat nie starasz się wejść :] Postaraj się żabko.
Chciałabym tylko zauważyć, że jako nowicjusz w Loży, to Ty powinieneś się dostosować :P


Hmm, ja chciałbym jednak zauważyć że on nie jest nowicjuszem, a jak widzę przypięte posty są klimatyczne, więc czemu on nie miałby robić tego samego ? ;] To możę na widły go ? <joke>

Pozdro =P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się