Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 23.06.2007 o 17:35, minimysz napisał:

Hmm... Czyżby wszyscy już wyjechali na wakacje, że tu tak pusto? Nawet kawy nie ma....

<podaje filiżankę z parującym napojem Bogów>
Cóż postraszę trochę towarzyszkę, ja tam się na wakacjach nigdzie nie wybieram więc przywdzieję białą płachtę, kupię sobie sprzęt GPS oraz skopiuję mapkę Matteosa i będę straszył w Labiryntach Loży, więc proszę się uzbroić i w leki uspokajające :-]

[Konrades 0]

Dnia 23.06.2007 o 17:35, minimysz napisał:

Hmm... że tu tak pusto?

Jak pusto pełno jest tylko coś ostatnio za bardzo popili i się pogubili ;]
Hubi Koshi więc mapka prawidłowa lecz leciutko nie aktualna - mamy podatkową skrytke na trunki KM, jest też pomieszczenie szafy Spidera i Geo którzy mają haka nawet na siebie samych i oczywiście świeżo co odkryte nowe części lochów pradawnej Loży ;]

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 23.06.2007 o 18:42, Konrades napisał:

Hubi Koshi więc mapka prawidłowa lecz leciutko nie aktualna - mamy podatkową skrytke na trunki
KM, jest też pomieszczenie szafy Spidera i Geo którzy mają haka nawet na siebie samych i oczywiście
świeżo co odkryte nowe części lochów pradawnej Loży ;]

No to trzeba będzie dokupić do GPSa software aktualizujący mapy, sam się zabawię w kartografa i sobie poodkrywam wszystkie Ukryte Lokacje :-]

[Konrades 0]

Dnia 23.06.2007 o 18:44, Hubi Koshi napisał:

i sobie poodkrywam wszystkie Ukryte Lokacje :-]

Pamiętaj tylko że kilku przed tobą już było i nigdy nie wrócili... te minimysze to nic w porównaniu ze szczurami TYHE. Ale powodzonka trzymamy kciuki ;]

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 23.06.2007 o 19:07, Konrades napisał:

Pamiętaj tylko że kilku przed tobą już było i nigdy nie wrócili... te minimysze to nic w porównaniu
ze szczurami TYHE. Ale powodzonka trzymamy kciuki ;]

Nie martw się już zbieram sobie antyfanów CDA, będę ich używał jako przynęty na szczury a wtedy już tylko dwa granaciki napalmowe i Po Głupocie... yy znaczy Kłopocie. Nie martw się łaziłem już po Dnie Morii, polowałem na orki w samym sercu Mordoru i dokonywałem odstrzału kontrolnego Moherowych Beretów w samym sercu Torunia. Nic mi już nie jest strasznym.

[GeoT 0]

Dnia 23.06.2007 o 19:20, Hubi Koshi napisał:

/.../ Nie martw się łaziłem
już po Dnie Morii, polowałem na orki w samym sercu Mordoru i dokonywałem odstrzału kontrolnego
Moherowych Beretów w samym sercu Torunia. Nic mi już nie jest strasznym.

... z tą małą różnicą, że tam nie było Tyhe.
Oczywiście poodkrywać nikt nie zabroni. Wręcz przeciwnie. Mapa Matteosa powstała z takich właśnie skrawków informacji pozostawionych przez biednych śmiałków :)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 23.06.2007 o 19:58, GeoT napisał:

... z tą małą różnicą, że tam nie było Tyhe.

Oj tam TYHE z tego co wiem już teraz podobno rzadko na forum zagląda, a jeśli zagląda <uśmiecha się mrocznie i szepta Geotowi do ucha> tedy mam w zasobniku dwie spore paczki a marcepanem, możesz być pewien zanim zdąży zjeść słodkości ja już będę daleko podskakując i ciesząc się przeżyciem.

Dnia 23.06.2007 o 19:58, GeoT napisał:

Oczywiście poodkrywać nikt nie zabroni. Wręcz przeciwnie. Mapa Matteosa powstała z takich właśnie
skrawków informacji pozostawionych przez biednych śmiałków :)

No cóż jak to mawiają "W Imię Ciekawości Położe swe życie na pieńku Śmierci i w ostatniej chwili zabiorę głowę podkładając śmierci zgniłego pomidora co by sobie szate obryzgała. Hehe No Mercy for Kostucha"

[minimysz 0]

Dnia 23.06.2007 o 17:39, Hubi Koshi napisał:

<podaje filiżankę z parującym napojem Bogów>

Ratujesz mi życie :)
A co do straszenia, to jestem odporna: nawet KM mnie z Loży nie wykurzył :P

Konrades

Dnia 23.06.2007 o 17:39, Hubi Koshi napisał:

Jak pusto pełno jest tylko coś ostatnio za bardzo popili i się pogubili ;]

Hmm... Ominęła mnie jakaś impreza lożowa?

[Konrades 0]

Dnia 24.06.2007 o 02:34, minimysz napisał:

nawet KM mnie z Loży nie wykurzył :P

A próbował kiedyś? Ciebie minimyszko? To nie możliwe czym była by Loża bez ciebie ...

Dnia 24.06.2007 o 02:34, minimysz napisał:

Hmm... Ominęła mnie jakaś impreza lożowa?

Znając życie to kilka imprez już było - zauważ, że Spider na zmiane z Geo się pojawiają (zapewne kaca leczą) KM przychodzi raz na długi czas (zapewne pilnuje schowka - by więcej trunków nie pili, a propos jak zapasy na Euro2012?). Matteos to widzimy tylko we wspomnieniach naszych (i to przez Geo podklejanych). Wódz zapewne zwiedza jeszcze świat i czasu na razie ni ma. Tak ogólnie to albo piją że mają wakacje albo pili że mnie przez dłuższy czas nie było ;D

W ten niedzielny porannek kawe ja przygotowuje... Smacznego i miłego ;]

[PsyhoSpider 0]

Dnia 24.06.2007 o 02:34, minimysz napisał:

A co do straszenia, to jestem odporna: nawet KM mnie z Loży nie wykurzył :P

Czy jakaś akcja mnie ominęła ??
Znając już troszkę ( forumową ) naturę KM , jakoś zadziwia mnie chęć wykurzenia Lożowiczki ;)

[GeoT 0]

Dnia 24.06.2007 o 09:09, spider88 napisał:

Czy jakaś akcja mnie ominęła ??

I ja jakoś nie kojarzę, kiedy to "wykurzanie" było. Chyba, że chodzi o te burzliwe czasem dyskusje, które momentami mają miejsce na linii Minimysz - KrzysztofMarek :)

[PsyhoSpider 0]

Dnia 24.06.2007 o 13:15, GeoT napisał:

I ja jakoś nie kojarzę, kiedy to "wykurzanie" było. Chyba, że chodzi o te burzliwe czasem dyskusje,
które momentami mają miejsce na linii Minimysz - KrzysztofMarek :)

Widocznie i to mnie musiało ominąć ;)
Muszę coś też dziś ponarzekać .Ta pogoda mnie dobija .Burze , ulewy i upały do tego zimny wiatr i skwar w słońcu a wszystko w przeciągu jednej doby .

[minimysz 0]

Hehe... Właśnie o te spięcia mi chodziło, tylko wyolbrzymiłam trochę sprawę :)

A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego wszystkim z okazji mojej 12 rocznicy ślubu: aby samotni znaleźli swoje drugie połówki, a "zaobrączkowani" żyli ze swoimi długo i szczęśliwie :)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 24.06.2007 o 13:40, minimysz napisał:

A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego wszystkim z okazji mojej 12 rocznicy ślubu: aby samotni
znaleźli swoje drugie połówki, a "zaobrączkowani" żyli ze swoimi długo i szczęśliwie :)

Eeee... to chyba my powinniśmy gratulować tobie no nie ?? No to w każdym bądź razie Gratulacje i jeszcze co najmniej pół wieku szczęśliwego małżeństwa :-].
Druga Połówka ?? Nie dziękuję, jak usłyszałem że podobno wybiera się osoby z charakterem podobnym do swojego rodzica płci przeciwnej. DZIĘKUJĘ, to ja już wolę zostać Starym Kawalerem
A Dzieci to ZŁO!

[minimysz 0]

Dziękuję za gratulacje i życzenia :)

Dnia 24.06.2007 o 13:46, Hubi Koshi napisał:

usłyszałem że podobno wybiera się osoby z charakterem podobnym do swojego rodzica płci przeciwnej

Wcale nie prawda! Gdybym miała mieć charakter jak moja teściowa... Nawet wolę nie myśleć...

Dnia 24.06.2007 o 13:46, Hubi Koshi napisał:

A Dzieci to ZŁO!

Czemu?

[PsyhoSpider 0]

Dnia 24.06.2007 o 13:46, Hubi Koshi napisał:

A Dzieci to ZŁO!

Po pierwsze nie zgodzę się !!!!!
Ja za dziećmi też nie przepadałem ,do momentu gdy nie zostałem dumnym tatusiem .Teraz nie wyobrażam sobie aby mogło być inaczej .

Myszko , moje gratulacje .Dwanaście lat to kupa czasu więc życzę kolejnych rocznic ;)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 24.06.2007 o 13:58, minimysz napisał:

Wcale nie prawda! Gdybym miała mieć charakter jak moja teściowa... Nawet wolę nie myśleć...

Cóż ja jak pomyślę że wybiorę dziewczynę z charakterem mojej matki... biorąc pod uwagę że trochę go po niej odziedziczyłem... w domu odchodziłby istny Mortal Kombat

Dnia 24.06.2007 o 13:58, minimysz napisał:

> A Dzieci to ZŁO!

Bo to małe potworki, które prędzej wysadzą dom w powietrze niż się uspokoją. Miałem do czynienia z dzieciakami i na własnej skórze przeżyłem ten horror.

==========>spider88
No widzisz ?? Dorwały cię i wyprały mózg. O NIE! Kolejny padł pod ich słodkimi uśmieszkami i przymilnymi buziami. Jesteśmy Zgubieni!

[minimysz 0]

Dnia 24.06.2007 o 13:59, spider88 napisał:

Myszko , moje gratulacje .

Dziękuję bardzo :)

Hubi Koshi

Dnia 24.06.2007 o 13:59, spider88 napisał:

Bo to małe potworki

Wszystko zależy od tego, jak kto sobie wychowa...

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 24.06.2007 o 14:07, minimysz napisał:

Wszystko zależy od tego, jak kto sobie wychowa...

Tu nawet nie o wychowanie chodzi. Jak te stworzenia odkrywają że mogą się poruszać na mniej niż czterech kończynach z prędkością ślimaka winniczka to wtedy zaczyna się hardcore. Takie dziecko to mały reaktor atomowy tylko podłączyć do transformatora i będzie się miało energii na ładnych parę lat.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 24.06.2007 o 14:07, minimysz napisał:

Wszystko zależy od tego, jak kto sobie wychowa...

He he , to samo chciałem napisać ;))
Jakie są dzieci to zależy od rodziców .Mnie też zalewa co nie co jak czasem na mieście lub w sklepie widzę co się dzieje .A już słownictwo takie malca który dość bezpośrednio zwraca się do rodzica z pełną pogardą to aż mnie trzęsie .Jakoś u mnie tego nie ma , nikt nogami się nie zapiera i nie wyje , nie wspominając o takich gatkach .Jak se wychowasz to takie dziecko będziesz miał ;)