Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Adrian Chmielarz krytykuje tytuły startowe nowych konsol

57 postów w tym temacie

Dnia 24.10.2013 o 16:56, Demagol napisał:

Ale co to ma do rzeczy w przypadku tej wypowiedzi, która zresztą jest sensowna, skoro
faktycznie tytuły startowe to nic ciekawego?


Bo ja nie uważam tego człowieka za osobę którą warto cytować nawet na pudelku ;) ja rozumiem poziom gramu itp. ale skoro mi się to nie podoba to po to jest komentarz by.. co własnie zrobić? DAĆ komentarz do artykułu.

I nie chodzi tu o to czy ma rację czy nie, po prostu zmiany poglądów tak częste pod publikę dla mnie dyskwalifikują tą osobę jako ciekawe i godne cytowania źródło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Demagol - ludzie są głupi i bez gier.

Fajnie jest przytaczać wypowiedź sprzed siedmiu lat i zestawiać ją z wypowiedzią na temat obecnych next genów. Pewnie ludzie do cholery jasnej, co to jest siedem lat, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> To ten sam Adrian, który jeszcze niedawno krytykował PCtowe podwórko?

Tak, ten sam buc, który potrafi tylko chrzanić, nie potrafi zrobić gry, która by się wybiła, potrafi naśmiewać się z innych gier (parodia Call of Duty) a potem zrobić to samo w swojej grze (no ten tego.... Bullet..., przez gardło nie chce mi przejść). Tak tak, cały czas ten sam buc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lineup startowy co prawda niezbyt satysfakcjonujacy, ale wciaz najgorsze badziewie jakie zapowiedziano takiego Bulletstorma nakrywa laczkiem, wiec chyba pan Adrian rozumie i wybaczy..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2013 o 15:11, Zajanski napisał:

Paradoks dla ciebie - jeśli "ktoś kto gada głupoty nigdy nie będzie autorytetem"

A ja naiwny myślałem, że w dzisiejszych mediach co drugi taki ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zważywszy za co dzisiaj się dostaje nobla to pan Chmielarz jest kandydatem do niej.

Bioschok - 9 miesięcy po premierzy na PS3 ale wychodzi tylko na PC i Xbox 360 (PS3 w następnym roku)
Killzone 2 - 2 lata
Metal Gear Solid 4 - 1 rok
Uncharted - 1 rok
God of War 3 - 3 lata
Heavy Rain - 3 lata
Red Dead Redemption - 3 lata
Infamous -2 lata
Gran Turismo 5 - 2 lata
Litlle Big Planet - 2 lata
Battlefield: Bad Company - 1 rok
Tekken 6 - 3 lata
The Last of Us - 6 lat (najepsza moim zdaniem gra na PS3).
Call of Duty 4: Modern Warfare - 1 rok
Assassin''s Creed - 1 rok
Race Driver: GRID - 1 rok

Call of Duty 3 (gra startowa w USA) nie będę porównywał do tego jak wygląda Battlefield 4.

W rzeczywistości te okresy są o wiele dłuższe ale nie chciało mi się liczyć miesięcy ponad rok więc zaokrąglałem na lata w 80% (daty premier) w dół. Np. Premiera PS3 w listopadzie 2006r. a gra miała premierę w maju 2008 to wpisywałem 1 rok :) bo np. w Europie konsola pojawiła się w marcu 2007r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2013 o 19:32, Demagol napisał:

Nie widzę tutaj radykalnej zmiany poglądów, jedynie krytykę startowego lineupu konsol.
Geez.


Szkoda że gry Adriana Ch. nie ma jako startowego tytułu ;) ale on pewnie potrzebuje więcej czasu niż inne firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie też za bardzo nie kręcą startowe tytuły na nowe konsole. Graficznie są świetne, ale pod względem mechaniki rozgrywki nie wydają się rewolucyjne w porównaniu do tych z konsol odchodzącej generacji. Działania developerów wydają mi się na razie dość zachowawcze. Ma być przede wszystkim graficzny przepych i na razie tyle. Jestem pewien, że z biegiem czasu doczekamy gier, które ustanowią nową jakość, nowy standard, właśnie pod względem mechaniki, SI, itd. Możliwości technologiczne są już NIEMAL nieograniczone, więc moim zdaniem jest to tylko kwestia czasu. Odnośnie słów Chmielarza - mówią, że tylko idiota nie zmienia zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.10.2013 o 17:31, TobiAlex napisał:

Tak, ten sam buc, który potrafi tylko chrzanić, nie potrafi zrobić gry, która by się
wybiła, potrafi naśmiewać się z innych gier (parodia Call of Duty) a potem zrobić to
samo w swojej grze (no ten tego.... Bullet..., przez gardło nie chce mi przejść). Tak
tak, cały czas ten sam buc...


Oj tam, "Tajemnica Statuetki" i "Teenagent" całkiem niezłe były. "Książę i Tchórz" też warto było zagrać, nie wspominam już o "Katharsis".

O cholercia, teraz sobie uświadomiłem, wszystkie te gry to produkcje do roku 2000 maksymalnie. Kiepsko, że po tym czasie to tylko chyba "Painkiller" dobrze wypadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak zauważyłem, że ten pan to straszny krytyk. Caly czas coś mu sie nie podoba, albo ma jakieś uagi i zastrzeżenia. A może zamiast tego skupiłby się na robocie i sam zaczął wydawać tytuły "startowe" na obie konsole. Może wtedy by mu się startery spodobały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować