Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Czy ściganie się wirtualnymi samochodami poprawia umiejętność prowadzenia prawdziwego auta?

26 postów w tym temacie

Moim zdaniem zwiększa, niedawno jadąc w ulewie na mocno skręcającym wiadukcie przesadziłem z prędkość i jadąc jakieś 90/100 km/h wpadłem w poślizg i wydaje mi się, że właśnie dzięki tysiącom kilometrów przejechanych w GT5, nie spanikowałem a instynktownie wiedziałem jak się zachować by z tego wyjść, a wszystko skończyło się tylko na zarzuceniu parę razy tyłem i zawale kierowcy jadącego obok :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daje jeśli gra się w symulatory - kilku moich kumpli od 14 roku grywało w LFS na G25, później G27. I efekty są, i to spore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moge powiedzieć iz efekty sa spore po swoich doswiadczeniach, bez problemu gdy wsiadlem pierwszy raz do samochodu wiedzialem jak ruszyc, i jak obslugiwac wszystkie potrzebne rzeczy w samochodzie, a dzisiaj jezdze codziennie samochodem no i oczywiscie zdalem na prawko za pierwszym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To raczej trzeba by zapytać czy ogółem granie w gry wymagające sporych zdolności manualnych, dobrej koordynacji ręka-oko i refleksu przekłada się na poprawę tychże cech w prawdziwym życiu.
Imho - zdecydowanie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę tak, trochę nie. Z jednej strony utrwalamy bądź uczymy się odruchów, z drugiej zapominamy o prawach fizyki, które w realu są o wiele bardziej bezlitosne;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Trochę tak, trochę nie. Z jednej strony utrwalamy bądź uczymy się odruchów, z drugiej
> zapominamy o prawach fizyki, które w realu są o wiele bardziej bezlitosne;

Co racja, to racja.

> Osobiście przeprowadzając taki test zebrałbym 20 osób - dziesięciu graczy i
> dziesięciu zwykłych kierowców, którzy nie spędzają zbyt wiele czasu przed
> monitorami. Następnie każdy z nich miałby za zadanie przejechać okrążenie
> chociażby na torze Poznań, a uzyskane wyniki być może dałyby odpowiedź na to,
> czy
> granie w wyścigówki w jakikolwiek sposób poprawia umiejętność prowadzenia auta
> (choć trzeba byłoby się zatroszczyć, by biorący udział w teście gracze nie ścigali się > po wirtualnym torze Poznań, co mogłoby wypaczyć wynik). Aż jestem ciekawy, co by > z tego wyszło.

O to to- też mądrze prawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że jeśli ktoś przeszedł Colina 2005 na trudnym bądź nawet nie to jakieś podstawowe reakcje na uślizg samochodu się przyswoiły i na pewno to lepiej niż gorzej. Co innego to to z jakimi grami mieliśmy styczność. Jeśli ktoś grał tylko w Arcadowe części NFSa, Split Second czy Blur to wątpię aby wyciągnął z tego jakąś lekcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Granie nawet na padzie, czy na klawiaturze w dobrą grę samochodową daje możliwość nauczenia się podstawowych odruchów - kontra, czy zdjęcie nogi z gazu, nauczy jak może zachować się auto w różnych sytuacjach. Jazda na kierownicy dodatkowo wyrabia odpowiednią reakcję na czynniki. Ja po sobie widzę, że odkąd gram w Forzę, poprawiła mi się precyzja, lepiej czuję auto i łatwiej mi parkować, czy przecisnąć się. Jednak ma to swoje minusy, bo jadąc zwykłym autem po zwykłej drodze mam tendencję do szarpania kierownicą i moje manewry wyprzedzania, czy zmiany pasa mogą być zbyt gwałtowne czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2013 o 12:18, ekwador15 napisał:

Shift - napewno gra spełniająca wymagania co do takiego testu. Forza 5 albo Gran Turismo
6 to co innego.


Forza 5 czy Gran Turismo 6 to są gry zręcznościowe. Nie tak jak NFS, ale nadal zręcznościowe. Przygotowane z myślą o padzie. Jeśli już mielibyśmy zamieniać na coś Shifta radziłbym zerknąć na rFactor, Project C.A.R.S., Race czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2013 o 14:59, Zaix_91 napisał:

> Jedyna realistyczna gra wyścigowa, to Live For Speed. ;)
Bez przesady, a co z rFactorem? :)


No, powiedzmy. :P Ale najgorsze jest myślenie, że Gran Turismo czy Shift to symulatory. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Forza 5 czy Gran Turismo 6 to są gry zręcznościowe. Nie tak jak NFS, ale nadal zręcznościowe.
> Przygotowane z myślą o padzie. Jeśli już mielibyśmy zamieniać na coś Shifta radziłbym
> zerknąć na rFactor, Project C.A.R.S., Race czy coś w tym stylu.

Zapomniałeś jeszcze wspomnąć o Assetto Corsa (AC)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować