moro100

Piractwo

10635 postów w tym temacie

Dnia 21.01.2008 o 14:42, trutututu napisał:

miałem na myśli nie tylko grafikę, zapomniałem chba napisać itp.
No ale ja nie patrze tylo na grafikę chociaż to jest u mnie na drugim miejscu , a na pierwszym
jest grywalność


Wiesz, moim zdaniem akurat jakość sprzedawanych gier nie ma wiele wspólnego z piractwem. No, może trochę tak, ale o wiele więcej ma tu do "powiedzenia" tendencja do konsolowienia gier. Zamiast tworzyć bardziej ambitne tytuły, jedynie na PC, trendem stało się tworzenie gier prostych, płytkich, ale ślicznych graficznie. A jeszcze do tego tak zrobionych, aby można było wydać na każdą platformę. Efekt jest taki, że gry się spłyca, są krótsze. A to też ma niebanalny wpływ na piractwo. Producenci wyczuli kasę w grach "konsolopodobnych", i chyba zapomnieli o tym, że rynek PC rządzi się troszkę innymi prawami. Tak więc piractwo jest też w pewnym (większym czy mniejszym) stopniu konsekwencją ślepej pogoni za kasą i łapczywości twórców. Zresztą, prawda jest też taka, że tracą dystrybutorzy, a nie twórcy, wielu ludzi tego nie rozróżnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz oczywiście rację, chociaż mi chodziło jedynie o porównanie. Ale prawda, że w 100% poprawne to ono nie jest. Natomiast uważam, że właśnie taka dobra promocja, z której klient odnosiłby REALNE zyski (a nie np "kupo 2 gry po 120 zł, a trzecią, za 20 zł, dostaniesz gratis"), byłaby o wiele lepsza niż różne łapanki, grożenie, zamykanie sieci p2p. Bo tego nie wytępią, jedynie strata funduszy. Trzeba głównie pokazać graczowi, że oryginały są ok, sprawić, aby wiązał z nimi miłe odczucia. Tak robią np w Wlk Brytanii. Wiele razy widziałem w sklepach promocje w stylu: "Kup 2 gry po 100 zł (przeliczam na polskie), a trzecią, PEŁNOWARTOŚCIOWĄ, dowolną, masz gratis. To tworzy pozytywne wzmocnienia, człowiek kojarzy je z oryginałami, a potem, nawet bez takich wzmocnień, odczuwa przyjemność w samym kupowaniu oryginałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 15:04, NLX napisał:

Masz oczywiście rację, chociaż mi chodziło jedynie o porównanie. Ale prawda, że w 100% poprawne
to ono nie jest. Natomiast uważam, że właśnie taka dobra promocja, z której klient odnosiłby
REALNE zyski (a nie np "kupo 2 gry po 120 zł, a trzecią, za 20 zł, dostaniesz gratis"), byłaby
o wiele lepsza niż różne łapanki, grożenie, zamykanie sieci p2p. Bo tego nie wytępią, jedynie
strata funduszy. Trzeba głównie pokazać graczowi, że oryginały są ok, sprawić, aby wiązał z
nimi miłe odczucia. Tak robią np w Wlk Brytanii. Wiele razy widziałem w sklepach promocje w
stylu: "Kup 2 gry po 100 zł (przeliczam na polskie), a trzecią, PEŁNOWARTOŚCIOWĄ, dowolną,
masz gratis. To tworzy pozytywne wzmocnienia, człowiek kojarzy je z oryginałami, a potem, nawet
bez takich wzmocnień, odczuwa przyjemność w samym kupowaniu oryginałów.


Może i twoja teoria jest trafna. Ale sklepy oddając co trzecią grę za darmo dużo by na tym traciły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 15:06, Tal441 napisał:

Może i twoja teoria jest trafna. Ale sklepy oddając co trzecią grę za darmo dużo by na tym
traciły.


To nie jest moja teoria, to już funkcjonuje w Wielkiej Brytanii. I jakoś tam sklepy tak robią i mimo to im się to opłaca. A że w Polsce i sklepy, i wydawcy jedynie narzekają na piractwo, zamiast robić konkretne kroki do sprawienia, by oryginały były bardziej atrakcyjne, to cóż. Efekt jest, jaki jest. Bo niestety te promocje, co obecnie są, w rzeczywistości mało co dają kupującemu. A tam to funkcjonuje, i jak widać ma się dobrze. Tak samo wypożyczalnie gier czy growe second hand''y". Ale cóż, oto cała Polska mentalność - zamiast działać, jedynie sobie gadają, jak to źle, że jest takie piractwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 17:38, NLX napisał:

8<


IMHO wypożyczalnie gier byłyby rozwiązaniem idealnym. Gry które kupiłem, a potem odłożyłem na półkę po przejściu stanowią ogromną większość- a pamiętam tylko 3 tytuły, które ukończyłem więcej niż dwa razy. Gdyby można było za kilka zeta wypożyczyć sobie jakiś tytuły a potem oddać, piractwo w dużym stopniu straciłoby sens- zamiast tracić czas na zassanie gry z neta po szkole wpadasz do wypożyczalni, bierzesz grę, wracasz do domu, instalujesz i grasz, a potem oddajesz. Kurczę, gdybym mieszkał w mieście (do tego dużym) chyba bym poważnie pomyślał o rozkręceniu takiego interesu ;p

PS Z tym, że wydawca miałby z tego tylko jednorazowy zysk (przy zakupie przez wypożyczalnię) więc dla developera byłoby to równie pożyteczne co piractwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 18:00, SlimPole napisał:

PS Z tym, że wydawca miałby z tego tylko jednorazowy zysk (przy zakupie przez wypożyczalnię)
więc dla developera byłoby to równie pożyteczne co piractwo...


Hmmm, myślę, że nie do końca. Wypożyczalnie bardzo "przyzwyczajają" człowieka do oryginałów. Do tego bardzo uszczuplają piractwo. A jak czasami pograsz i masz ochotę kupić oryginała... I wszyscy szczęśliwi. Tylko że dystrybutorzy chcą całą rękę, od razu, zamiast powoli, po jednym paluszku, odcinać piratów od zysku i tym samym zwiększać swój. Zresztą, taki wydawca mógłby brać swoją dolę od zarobku wypożyczalni. Bardziej by mu się to niewątpliwie opłaciło, niż rzesze ściągających, od których nie dostaje nic. Ale oni niestety, wolą kląć na piratów, i sobie wyliczać wyimaginowane kwoty, ile to stracili, na zasadzie "Co by było, gdyby wszyscy, co mają piraty, kupili oryginały"...

A second handy growe - jeszcze lepiej. Kupujesz, pograsz, uważasz tylko, żeby gra była w super stanie, i sprzedajesz, powiedzmy, za 2/3 ceny. W ten sposób dla Ciebie cena zagrania w oryginał byłaby jakieś 30, góra 40 zł. A że pirata i tak po przejściu byś wywalił, więc... Po prostu nasi dystrybutorzy są zbyt zadufani, chcieliby tego, co na zachodzie, ale sami tego samego nam nie proponują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 18:00, SlimPole napisał:

PS Z tym, że wydawca miałby z tego tylko jednorazowy zysk (przy zakupie przez wypożyczalnię)
więc dla developera byłoby to równie pożyteczne co piractwo...

Można wypożyczalniom udzielać licencji czasowej (np. kwartalnej) na udostępnianie klientom gier. Tym sposobem grywalne tytuły mogłyby dystrybutorowi przynosić zyski przez parę lat. Wypożyczalnia oferowałaby własne stawki, które pokryłyby (lub nie, co oznacza z reguły rezygnację z przedłużenia licencji) koszta takiej umowy i zapewniły zyski. Widzę tylko jeden problem: w przypadku niektórych konfiguracji sprzętowych gra mogłaby nie działać, co źle wpływa na wizerunek wypożyczalni, a już na pewno odstrasza jej właściciela od takiego niepewnego wówczas biznesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 18:19, NLX napisał:

> PS Z tym, że wydawca miałby z tego tylko jednorazowy zysk (przy zakupie przez wypożyczalnię)

> więc dla developera byłoby to równie pożyteczne co piractwo...

Hmmm, myślę, że nie do końca. Wypożyczalnie bardzo "przyzwyczajają" człowieka do oryginałów.
Do tego bardzo uszczuplają piractwo. A jak czasami pograsz i masz ochotę kupić oryginała...
I wszyscy szczęśliwi. Tylko że dystrybutorzy chcą całą rękę, od razu, zamiast powoli, po jednym
paluszku, odcinać piratów od zysku i tym samym zwiększać swój. Zresztą, taki wydawca mógłby
brać swoją dolę od zarobku wypożyczalni. Bardziej by mu się to niewątpliwie opłaciło, niż rzesze
ściągających, od których nie dostaje nic. Ale oni niestety, wolą kląć na piratów, i sobie wyliczać
wyimaginowane kwoty, ile to stracili, na zasadzie "Co by było, gdyby wszyscy, co mają piraty,
kupili oryginały"...

Jeśli chodzi o wypożyczalnie, to ten pomysł się chyba nie sprawdził u nas miałem w okolicy kilka wypożyczalni z tego co mi wiadomo, ani 1 już nie funkcjonuje, moze gdyby jakiś "gigant" wziął się za to, który mógłby oferować niskie ceny...

Dnia 21.01.2008 o 18:19, NLX napisał:

A second handy growe - jeszcze lepiej. Kupujesz, pograsz, uważasz tylko, żeby gra była w super
stanie, i sprzedajesz, powiedzmy, za 2/3 ceny. W ten sposób dla Ciebie cena zagrania w oryginał
byłaby jakieś 30, góra 40 zł. A że pirata i tak po przejściu byś wywalił, więc... Po prostu
nasi dystrybutorzy są zbyt zadufani, chcieliby tego, co na zachodzie, ale sami tego samego
nam nie proponują.

To akurat podobało mi się na Wyspach, jeżeli ktoś ma obeznanie w rynku konsolowym, to można sobie troche dorobić. W miejscowości w której byłem, były 2 większe sieci sklepów komputerowo- konsolowych i oferta second hand była naprawdę ciekawa, używane konsole w dobrych cenach, sporo gier w różnych ofertach np 4 za 20funtów, lub możliwość uzyskania rabatu na zakup kolejnej przy okazji oddania swojej gry, która nam się znudziła. Ale nie widziałem jeszcze w Polsce takiej dużej sieci "growej"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

i dlatego mamy takie ceny gier teraz to juz jakos tak powoli spada bo ludzie kupuja coraz wiecej orginalow a amerykanie maja niskie ceny bo nie kopiuja bo im sie to nie oplaca pojda do sklepu i za 10 $ maja gre zawsze jak jestem w niemczech to kupuje sobie pelno gier bo u nas nie te ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Widzę tylko jeden problem: w przypadku niektórych

Dnia 21.01.2008 o 18:47, Treant napisał:

konfiguracji sprzętowych gra mogłaby nie działać, co źle wpływa na wizerunek wypożyczalni,
a już na pewno odstrasza jej właściciela od takiego niepewnego wówczas biznesu.


Wiesz, moim zdaniem to raczej źle wpływa na wizerunek producenta, niż wypożyczalni. Więc nie wiem za bardzo, jaki to ma związek z "niepewnością" biznesu wypożyczalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 18:49, kordzio1 napisał:

Jeśli chodzi o wypożyczalnie, to ten pomysł się chyba nie sprawdził u nas miałem w okolicy
kilka wypożyczalni z tego co mi wiadomo, ani 1 już nie funkcjonuje, moze gdyby jakiś "gigant"
wziął się za to, który mógłby oferować niskie ceny...


Tak, było takie coś. Tylko jak sam zauważyłeś, ceny nie zaliczały się do niskich. A właśnie taka musiałaby być idea wypożyczalni - aby była konkurencyjna wobec piratów. Np cena wypożyczenia - 1 zł/doba. Czy coś w tym stylu. Przy nowych produkcjach, które da się przejść w 5-10 h, cena wypożyczenia byłaby w granicach 10 zł. Więc konkurencyjne nawet względem piractwa.

Dnia 21.01.2008 o 18:49, kordzio1 napisał:

To akurat podobało mi się na Wyspach, jeżeli ktoś ma obeznanie w rynku konsolowym, to można
sobie troche dorobić. W miejscowości w której byłem, były 2 większe sieci sklepów komputerowo-
konsolowych i oferta second hand była naprawdę ciekawa, używane konsole w dobrych cenach, sporo
gier w różnych ofertach np 4 za 20funtów, lub możliwość uzyskania rabatu na zakup kolejnej
przy okazji oddania swojej gry, która nam się znudziła. Ale nie widziałem jeszcze w Polsce
takiej dużej sieci "growej"...


Ano właśnie. Stąd właśnie moje przemyślenia: chcąc, aby było jak na zachodzie z piractwem, dystrybutorzy powinni brać też z zachodu przykład przy wydawaniu gier, a także organizowaniu takich second handów czy wypożyczalni. Tylko, jak napisałem - oni tylko chcą, ale na samych dobrych chęciach to jest piekło wybrukowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 20:28, NLX napisał:

Tak, było takie coś. Tylko jak sam zauważyłeś, ceny nie zaliczały się do niskich. A właśnie
taka musiałaby być idea wypożyczalni - aby była konkurencyjna wobec piratów. Np cena wypożyczenia
- 1 zł/doba. Czy coś w tym stylu. Przy nowych produkcjach, które da się przejść w 5-10 h, cena
wypożyczenia byłaby w granicach 10 zł. Więc konkurencyjne nawet względem piractwa.

Dlatego musiałby to być jakiś duży gracz, który mógłby konkurować cenami, wszystkie punkty, które ja widziałem były bardzo małe, koszt wypożyczenia był dość wysoki... za wysoki

Dnia 21.01.2008 o 20:28, NLX napisał:

Ano właśnie. Stąd właśnie moje przemyślenia: chcąc, aby było jak na zachodzie z piractwem,
dystrybutorzy powinni brać też z zachodu przykład przy wydawaniu gier, a także organizowaniu
takich second handów czy wypożyczalni. Tylko, jak napisałem - oni tylko chcą, ale na samych
dobrych chęciach to jest piekło wybrukowane.

W Anglii z tego co mi się wydaje to obieg second hand jest prowadzony w sklepach niezależnych od wydawców, oraz w dużej mierze przez samą ludność (nie wiem jak oni nazywają te cotygodniowe kiermasze, ale można tam sporo uzywek kupić po niskich cenach). U nas ten przemysł nie jest tak rozwinięty jeszcze, ale możliwe, że wraz z rozwojem branży pojawią się u nas takie sklepy, które będą uskuteczniały zarówno pierwszy jak i 2 obieg... jeśli się samoistnie nie pojawią, to pewnie zostaną kiedyśprzyciągnięte z zachodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 20:23, NLX napisał:

Wiesz, moim zdaniem to raczej źle wpływa na wizerunek producenta, niż wypożyczalni. Więc nie
wiem za bardzo, jaki to ma związek z "niepewnością" biznesu wypożyczalni.

Kasetę/płytę z filmem obsługuje się bardzo prosto. Instalacja gry to już trochę trudniejsza sprawa, zwłaszcza jeśli trzeba zaktualizować/zmienić sterowniki, czy nawet usunąć pewne programy (zabezpieczenia wykrywające obecność programów emulujących płytę). To może nastręczać pewnych problemów pracownikom takowej wypożyczalni, ponieważ "dwie lewe ręce w sprawach komputerowych" wydrze się nie na producenta, tylko na nich, bo to z nimi ma kontakt face2face (takie są realia - np. kasjerka dostaje ochrzan od płacącego rachunek za jakieś uchybienia na nim, choć wystawia go kto inny). Co innego, gdyby w ofercie mieli gry na konsolę - wkładasz, włączasz i grasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2008 o 21:48, Treant napisał:

Kasetę/płytę z filmem obsługuje się bardzo prosto. Instalacja gry to już trochę trudniejsza
sprawa, zwłaszcza jeśli trzeba zaktualizować/zmienić sterowniki, czy nawet usunąć pewne programy
(zabezpieczenia wykrywające obecność programów emulujących płytę). To może nastręczać pewnych
problemów pracownikom takowej wypożyczalni, ponieważ "dwie lewe ręce w sprawach komputerowych"
wydrze się nie na producenta, tylko na nich, bo to z nimi ma kontakt face2face (takie są realia
- np. kasjerka dostaje ochrzan od płacącego rachunek za jakieś uchybienia na nim, choć wystawia
go kto inny). Co innego, gdyby w ofercie mieli gry na konsolę - wkładasz, włączasz i grasz.


Masz trochę racji, jednak myślę, że nie byłby to problem na aż tak dużą skalę. Tak jak kasjerka nie dostaje 10 opieprzy dziennie, tak tu też sądzę, że owszem, byłyby, ale nie psułyby jakoś bardzo opinii o samej wypożyczalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do piractwa i jego przyczyn, właśnie przydarzyła mi się sytuacja, która mnie tak zbulwersowała, że po prostu muszę ją opisać. Związana z Microsoft''em i jego pomocą techniczną.

Otóż miałem problemy z komputerem. Nie chciał się Win uruchomić i takie tam, nieistotne. Więc pomyślałem, że zadzwonię do Pomocy Technicznej (PT). Dialog przebiegał mniej więcej tak:

Ja (J) - Dzień dobry mam <taki a taki problem>. Co można z tym zrobić?
PT - Jaki ma pan typ licencji?
J - ???
PT - Pytam, jaki ma pan typ licencji (powiedziane mało uprzejmym głosem)
J - Ale... co ma pan na myśli? Bo chyba nie rozumiem...
PT - JAKI_MA_PAN_TYP_LICENCJI?
J - A jakie są możliwe?
PT - BOX, OEM <cośtam, cośtam>
J - ...no...ja kupiłem komputer...i dokupiłem Windowsa XP... więc...
PT - Czyli wersja OEM. Niestety, nieodpłatnie świadczymy jedynie pomoc techniczną dla wersji BOX. Pomoc techniczna dla wersji OEM kosztuje 130 zł + VAT. Może pan zapłacić kartą lu...
J - <trzask>

I ja sie teraz zapytam - czym jest to, co robią piraci, w porównaniu ze zdzierstwem, wręcz chamskim wyłudzaniem pieniędzy od legalnych użytkowników przez MS? Kupuję ORYGINALNEGO Windowsa, słono za to płacę, na pudełku NIC nie pisze, że pomoc techniczna jest płatna (chociaż samo to jest dla mnie niepojęte). I jeszcze wyłudzają dodatkowe pieniądze, aby łaskawie powiedzieć mi, jak uruchomić ICH system, który sie posypał. Gdyby to jeszcze było kilka zł - ok. Ale 130 ?! Za tyle to ja sobie zaniosę do naprawy, i jeszcze z uśmiechem na ustach mi wszystko naprawią.

I teraz pytanie - co dostaje legalny użytkownik za swoje ciężko wydane pieniądze? Za przeproszeniem: G***O. Nawet tak podstawowej rzeczy, jak pomoc techniczna, za którą wyłudzają dodatkową kasę. W takich przypadkach naprawdę nie dziwię się piratom. Bo i czemu się dziwić? Ich olewa MS - oni olewają MS. A wyciąganie dodatkowa kasę za POMOC TECHNICZNĄ, bo nie kupiłem NAJDROŻSZEJ wersji, jest dla mnie o wiele wiekszym złem moralnym, oszustwem i złodziejstwem, niż jakiekolwiek piractwo.

Amen. Na koniec pragnę życzyć MS powolnej i bolesnej śmierci. Może ich następcy nauczą się, że jak mają kasę, nie znaczy to, że mogą bezkarnie traktować klienta jak ścierwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widać że nie znasz licencji. Licencja typu OEM mówi, że pomoc techniczna jest świadczona przez dostawcę sprzętu a nie firmę tworzącą oprogramowanie. Wersje BOX są droższe dlatego, że w ich cenie jest pomoc techniczna.
Porównam tą sytuację do linuksów, np taki SUSE można za darmo pobrać z internetu, ale można też kupić za ok 200zł. Licencja linuksa mówi, że nie można go rozprowadzać za opłatą. Więc to co kupujesz w sklepie jest to gruba instrukcja, dodatkowe oprogramowanie i przede wszystkim pomoc techniczna (zazwyczaj na 1 rok), a system dorzucają jako bonus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2008 o 00:16, Geek with AS napisał:

A to przykład absurdalnych praw autorskich, link do ściągnięcia - http://gospodarka.gazeta.pl/technologie/1,82008,4869162.html

Ostatnio polscy E bibliotekarze lobbowali o zmianę prawa, gdyż przepisy są chore i zazwyczaj ok 95% książek których autorów spadkobiercy mają do nich prawa, nie robią z nimi nic, nie zezwalają na ich darmowa publikację i dzięki temu większość dzieł gnije w niewiadomych lokalizacjach, szkoda, że okres ochrony praw autoskich nie jest dłuższy o np. 2tys lat to byśmy nawet antygony nie znali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się