Piractwo

[Yahoo 0]

Dnia 06.02.2008 o 12:21, ginx2 napisał:

Ciężko przegapić, że z naszego HDD właśnie ktoś namolnie ciągnie te 4GB danych:/

Kopiują a nie wycinają. Ja się tam nie znam ale wiem, że właśnie na takiej zasadzie to dizała. Poza tym jak już mówiłeś jest jeszcze opcja tej łapówki. Wydaje mi się, że właśnie tak wyciekają te gry ...

[ginx2 0]

Dnia 06.02.2008 o 12:23, YahooPL napisał:

Kopiują a nie wycinają. Ja się tam nie znam ale wiem, że właśnie na takiej zasadzie to
dizała. Poza tym jak już mówiłeś jest jeszcze opcja tej łapówki. Wydaje mi się, że właśnie
tak wyciekają te gry ...

Mi właśnie o kopiowanie chodzi. Chyba nie ma takich dekli, co zostawiają komunikator niezabezpieczony... prawda? No ale jak "chakier" zdolny, to i to pominie (TEŻ nie za darmo, bo ludzie biegli w tym rzemiośle mają lepsze rzeczy do roboty, niż włamywanie się do cudzych kompów i ciągnięcie Kolejnej Super Gry Co To Dopiero Ma Wyjść).

[Yahoo 0]

Dnia 06.02.2008 o 12:25, ginx2 napisał:

Mi właśnie o kopiowanie chodzi. Chyba nie ma takich dekli, co zostawiają komunikator
niezabezpieczony... prawda? No ale jak "chakier" zdolny, to i to pominie (TEŻ nie za
darmo, bo ludzie biegli w tym rzemiośle mają lepsze rzeczy do roboty, niż włamywanie
się do cudzych kompów i ciągnięcie Kolejnej Super Gry Co To Dopiero Ma Wyjść).

No nie wiem. Właśnie kopiowanie i "upłynnianie" oprogramowania daje ogromne korzyści majątkowe dla osób które robią to profesjonalnie. I na dodatek jest to o wiele łatwiejsze niż wykradanie kont bankowych itp.

[ginx2 0]

Dnia 06.02.2008 o 12:32, YahooPL napisał:

No nie wiem. Właśnie kopiowanie i "upłynnianie" oprogramowania daje ogromne korzyści
majątkowe dla osób które robią to profesjonalnie. I na dodatek jest to o wiele łatwiejsze
niż wykradanie kont bankowych itp.

ALE nie za darmo:]
Jak ktoś ma talent, to go wezmą do legalnej, dobrze opłacanej pracy (np. w Google). A taki pirat to siedzi w pokoiku i moczy się za każdym razem, jak za oknem radiowóz przejedzie :P

[Yahoo 0]

Dnia 06.02.2008 o 12:34, ginx2 napisał:

ALE nie za darmo:]

Nie rozumiem tego zdania ... :P

Dnia 06.02.2008 o 12:34, ginx2 napisał:

Jak ktoś ma talent, to go wezmą do legalnej, dobrze opłacanej pracy (np. w Google). A
taki pirat to siedzi w pokoiku i moczy się za każdym razem, jak za oknem radiowóz przejedzie

Niektózy wolą ten styl życia. Niektórych też zżera satysfakcja, że zaraz wypuszczą do Internetu GTA IV i kilkaset tysięcy ludzi je ściagnie i będą się cieszyć z jego pracy. Tak też należy to postrzegać ...

[ginx2 0]

Dnia 06.02.2008 o 12:38, YahooPL napisał:

Nie rozumiem tego zdania ... :P

On tego za "dziękuję" nie robi.

Dnia 06.02.2008 o 12:38, YahooPL napisał:

Internetu GTA IV i kilkaset tysięcy ludzi je ściagnie i będą się cieszyć z jego pracy.
Tak też należy to postrzegać ...

To nie lepiej: "właśnie kilka milionów ludzi korzysta z rzeczy, którą JA współtworzyłem i są z niej zadowoleni"?

[Yahoo 0]

Dnia 06.02.2008 o 12:48, ginx2 napisał:

On tego za "dziękuję" nie robi.

Właśnie o tym pisałem, że też mają z tego zysk ...

Dnia 06.02.2008 o 12:48, ginx2 napisał:

To nie lepiej: "właśnie kilka milionów ludzi korzysta z rzeczy, którą JA współtworzyłem
i są z niej zadowoleni"?

Ale musieli za nią zapłacić. A tak mają ją za darmo i są jeszcze bardziej zadowoleni :D

[kordzio1 0]

Dnia 06.02.2008 o 11:08, YahooPL napisał:

Ja mam takie pytanie:
"Czy jak zeskanuje instrukcję do gry wydanej w polce w naszym ojczystym języku i wysle
ją koledze zza ocean, który tą instrukcję ma po angielsku to bedzie to jakoś bardzo nielegalne???"

Nie wiem czy instrukcja jest uważana za integralną część programu, oraz jak to dokładnie traktuje polskie prawo, jednak dla mnie jest to coś bardziej jak książka/gazeta itp. więc jeśli byś zeskanował i przesłał swojemu znajomemu to i z twojej strony i z jego było by to legalne (w wypadku, jeżeli potraktujemy to jak książkę).

[Bracio 0]

Byłem piratem.... I gdy przestałem nim być zrozumiałem jaki byłem głupi...... A właśnie jak to jest w waszej szkole czy są ludzie którzy fanatycznie bronią piractwa i na każdy argument odpowiadają tak "Nie jestem debilem żeby kupować gry"

[PtaQ15 0]

Dnia 09.02.2008 o 17:20, Bratek196 napisał:

argument odpowiadają tak "Nie jestem debilem żeby kupować gry"

Tak dokładnie odpowiadają.......
Jenak co ludzie to raczej niedzielni gracze wiecie porucz TIBI, CS-a oraz Fify i NFS nie znają niczego innego....

[Mars 0]

Wymiana piratów na przerwie to codzienność prawie. U mnie w klasie większość gra w tą Tibie, i na inne gry uwagi raczej nie zwracają, choć czasem lata po klasie CS, czy inna podobna gra.

[Bracio 0]

A nie dyskryminują cię za to że masz oryginały, bo u mnie są takie po**** że nie mogę z nimi gadać no normalnie,jakaś chora selekcja z nauczyciele mówią że to nic złego... A na dodatek wyśmiewają się zemnie...

[Mars 0]

Dnia 09.02.2008 o 17:25, Bratek196 napisał:

A nie dyskryminują cię za to że masz oryginały, bo u mnie są takie po**** że nie mogę
z nimi gadać no normalnie,jakaś chora selekcja z nauczyciele mówią że to nic złego...
A na dodatek wyśmiewają się zemnie...

Że masz oryginały? To naprawdę coś z nimi... U mnie tam parę osób może piraci, ale nikogo nie rusza czy ktoś jest piratem czy nie.

[Bracio 0]

Niestety u mnie no stop propagują piractwo, na szczęście jakoś nie oszalałem ponieważ jak mam wolne od szkoły jadę do Zamościa i na i wieś, a tam ludzie są wyrozumiali i ich nie przejmuję że mam oryginały, BAAAA nawet się wzorują na mnie i pytają gdzie najtaniej kupić.

[demigod93 0]

jeśli kupiłem oryginalną grę i działa ona z płytą, to czy ściągnięcie cracka jest nielegalne?- pytam z ciekawości ;]

[White_Eagle 0]

Piractwo jest dookoła nas i nie ma co się oszukiwać że nas ta sprawa nie dotyczy. Gdy ja w swojej klasie powiedziałem że chce kupić pewną gre zostałem wyśmiany i usłyszałem "to można ściągnąć z neta, nie szkoda ci forsy?" Tak ta cała sprawa się przedstawia że dziś być uczciwym to naprawde sztuka. Osobiście nigdy nie kupiłem pirata i nigdy tego nie zrobie bo to kradzież - a kradzież to przestępstwo.

[Ivo13 0]

Dnia 10.02.2008 o 09:54, White Eagle napisał:

Piractwo jest dookoła nas i nie ma co się oszukiwać że nas ta sprawa nie dotyczy.

Było, jest i będzie.

>Gdy ja w swojej klasie powiedziałem że chce kupić pewną gre zostałem wyśmiany i usłyszałem

Dnia 10.02.2008 o 09:54, White Eagle napisał:

"to można ściągnąć z neta, nie szkoda ci forsy?"

Wyśmiali cię za to, że jesteś mądrzejszy od nich i kupujesz orginał?

>Tak ta cała sprawa się przedstawia że

Dnia 10.02.2008 o 09:54, White Eagle napisał:

dziś być uczciwym to naprawde sztuka.

Niestety na świecie uczciwych ludzi jest mało.

Dnia 10.02.2008 o 09:54, White Eagle napisał:

Osobiście nigdy nie kupiłem pirata i nigdy tego
nie zrobie bo to kradzież - a kradzież to przestępstwo.

Zgadzam się, ale w sumie rzeczy powiem prawde że jakoś nie dziwie się ludzią którzy ściągają z internetu...

[mlynar911 0]

Dnia 10.02.2008 o 09:54, White Eagle napisał:

Osobiście nigdy nie kupiłem pirata i nigdy tego
nie zrobie bo to kradzież - a kradzież to przestępstwo.

Jak można kupić pirata ?? ;] śmieszne trochę.

Ostatnio na infie kobita powiedziała ,że piractwo to jest wtedy gdy ktoś udostępnia pliki na serverach i inni przypadkowi ludzie je ściągają. Ale przecież jak ja bym był ściągaczem to też bym podchodził pod kodeks prawny. Wytłumaczy mi to ktoś?? :)

[AL_PB 0]

U mnie jest prawie tak samo:

Zakupiłem sobie 2 gry: Wiedźmina i Battlefielda 1942 II World War Anthology. Przychodzę do szkoły i mówię " Kupiłem sobie fajne gierki - wiedźmina i BF1942. Fajnie wydane..." Nawet nei dokończyłem a usłyszałem : "Debil z ciebie - kupiłem Witchera orginalnego jak se można pirata ściągnąć z neta za free". Ja na to krótko "Wolę mieć oryginała. Fajnie wygląda na półce, a poza tym polska gra", no i moi znajomi na to "Bo jesteś młot i nei masz co zrobić z kasą". Nie przejmuje się takim czymś. Po prostu fajnie jest mieć oryginalną grę - ładnie prezentującą się na półce niż pirata w papierowej kopercie.

Kiedyś rodzice mnie opieprzali ( jakieś 2 lata temu - 11lat miałem ), że trwonie kasę na gry, jak mogę sobie na giełdzie kupić.
Wtedy ich słuchałem, ale teraz kupuję gierki po kryjomu i mam ich tyle, że nawet nie wiedzą czy coś kupiłem nowego, czy nie ;)

[Ivo13 0]

Dnia 10.02.2008 o 10:13, mlynar911 napisał:

Jak można kupić pirata ?? ;] śmieszne trochę.

To ty nie wiesz że ludzie stoją i sprzedają piraty? Ja to jak widze to omijam szerokim łukiem bo po pierwsze orginały są dużo leprze i wiesz co na nich jest, a po drugie zwykle nie wiesz co ci sprzedacą.

Dnia 10.02.2008 o 10:13, mlynar911 napisał:

Ostatnio na infie kobita powiedziała ,że piractwo to jest wtedy gdy ktoś udostępnia pliki
na serverach i inni przypadkowi ludzie je ściągają. Ale przecież jak ja bym był ściągaczem
to też bym podchodził pod kodeks prawny. Wytłumaczy mi to ktoś?? :)

Według mnie to, ty podchodziesz pod kodeks karny, ponieważ to ściągasz i osoba która umieściła to w internecie ponieważ dziąki niej możesz to ściągnąć. Troche nie zrozumiałe, ale wychodzi na jedno, że ty i tam ta osoba podchodzicie pod kodeks...