Piractwo

[BlackStark 0]

Nawiazujac do tematu http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=22311&u=5

Co za zalosc...
Ludzie twierdza, ze gier nie mozna pobrac legalnie z netu
jakis carl92 dopadl sie do kompa i glosi jakies brednie, a reszte pewnie by mu chetnie przyklaskiwala
A budo ofc w swojej nadgorliwosci, ktorej blisko faszyzmowi musial zamknac tamten temat -,-

http://en.wikipedia.org/wiki/Abandonware

Czy tutaj jest napisane, ze wszystkie gry, stare gry, sciagane z neta sa nielegalne? Raczej nie
A jesli wiecej takich madrych jak carl92 sie znajdzie, to laskawie napiszcie w jakim sklepie moge kupic Jim Power''a na Amige, badz do kogo zglaszac reklamacje i problemy
Praworzadny tluki, ktore nie potrafia myslec -,-

[koLLLL 0]

Czyli np. jak ściągnę Prince of Persia 1 czy inną starą grę to jest to na legalu i nie pójdę siedzieć ;) ??

[mefjak 0]

Dnia 30.04.2007 o 16:53, kolektor napisał:

Czyli np. jak ściągnę Prince of Persia 1 czy inną starą grę to jest to na legalu i nie pójdę
siedzieć ;) ??

musisz sie dowiedzieć czy wydawca tamtejszy ma jeszcze prawa do tego - bo jeśli się zrzekł to można jeśli nie - to w zasadzie nie można

i tutaj wchodzi cała dyskusja która kiedyś była czy istnieje coś takiego jak abondonware =P

[kordzio1 0]

Dnia 30.04.2007 o 16:53, kolektor napisał:

Czyli np. jak ściągnę Prince of Persia 1 czy inną starą grę to jest to na legalu i nie pójdę
siedzieć ;) ??

Proponuję wpisać tytuł gry i abandonware w google :)

[koLLLL 0]

Dnia 30.04.2007 o 18:02, kordzio1 napisał:

Proponuję wpisać tytuł gry i abandonware w google :)

Dzięki za radę. Na pewno skorzystam.

[mefjak 0]

Dnia 30.04.2007 o 18:21, kolektor napisał:

> Proponuję wpisać tytuł gry i abandonware w google :)

Dzięki za radę. Na pewno skorzystam.

właśnie sprawdzałem na stronce która udostępnia starocie - i jeśli jest pod skrzydłami prawa to daje link gdzie kupić... ale widziałem że pop jest do ściągnięcia więc chyba jest abandon... ale głowy sobie uciąć nie dam....

[koLLLL 0]

Dnia 30.04.2007 o 18:24, mefjak napisał:

właśnie sprawdzałem na stronce która udostępnia starocie - i jeśli jest pod skrzydłami prawa
to daje link gdzie kupić... ale widziałem że pop jest do ściągnięcia więc chyba jest abandon...
ale głowy sobie uciąć nie dam....

A możesz zapodać linka ??? Z góry dzięx ;)

[mefjak 0]

linka nie bardzo bo chyba nie można tego robić... ale znajdziesz na pewno =) zasada jak powyżej ktoś napisał... a Kordzio1 =)

[Radek15 0]

Mam pytanie odnośnie gier. Czy używanie tak zwanych mini image do odpalenia gry jest legalne czy to jest poprostu piractwo? Pytam bo natrafiłem przez przypadek na takie oto mini image do Warcrafta3 i nie wiem, czy mogę tego używać. Podobno one nie crackują gry tylko umożliwiają odpalenie gry tak jak normalnie z płyty, a wiadomo, że szkoda porysować płyty.

[Kosmitus 0]

Dnia 01.05.2007 o 15:33, Radek15 napisał:

Mam pytanie odnośnie gier. Czy używanie tak zwanych mini image do odpalenia gry jest legalne
czy to jest poprostu piractwo? Pytam bo natrafiłem przez przypadek na takie oto mini image
do Warcrafta3 i nie wiem, czy mogę tego używać. Podobno one nie crackują gry tylko umożliwiają
odpalenie gry tak jak normalnie z płyty, a wiadomo, że szkoda porysować płyty.

Jeśli pośiadasz orginał to wolno ci mieć w domu kopie jakiejś gry/programu. Np. właśnie po to aby nie porysować orginału od ciągłego używania albo po to żebyś mógł grać z np. bratem na dwóch kompach jednocześnie. Przynajmniej tak mi mi się wydaje.

[mefjak 0]

jeśli się nie mylę to jeśli masz oryginał to sam crack też nie jest piractwem - po prostu program żeby nie machać płytami. Mini image może działać na podobnej zasadzie. Oczywiście nadal jeśli korzysta się z oryginalnej gry.

[Radek15 0]

Originała mam i pytam, bo szkoda by sobie było go zniszczyć. I o ile dobrze przeczytałem to te mini image to są obrazy zrobione z originałów tak, aby było możliwe granie. A co do craków to ich nie powinno się używać nawet jeśli posiada się originalną gre.

[mefjak 0]

jeśli cracki nie to mini image też nie - zrób sobie kopię zapasową i jej używaj - a cracki czemu są zakazane? toż to tylko plik .exe który nie sprawdza czy płyta jest w środku - a skoro masz oryginał i możesz udowodnić że takowy posiadasz w razie czego to o co chodzi? nie wiem czy niektórzy wydawcy nie dają plików exe żeby nie machać płytami...

[Radek15 0]

Dnia 01.05.2007 o 19:48, mefjak napisał:

jeśli cracki nie to mini image też nie - zrób sobie kopię zapasową i jej używaj

Mi się wydaje, że mini image można używać

Dnia 01.05.2007 o 19:48, mefjak napisał:

a cracki czemu są zakazane? toż to tylko plik .exe który nie sprawdza czy płyta jest w środku - a skoro
masz oryginał i możesz udowodnić że takowy posiadasz w razie czego to o co chodzi?

Ale cracki zmmieniają coś w kodzie gry, a to jest już nie zgodne z prawem autorskim, a tak z ciekawości sprawdziłem i mini image nie miesza się do kodu gry, tylko jest traktowane jako zwykła płyta. Poprostu ten mini image musi zawierać to w sobie co zawiera originalna płyta, co umożliwia uruchomienie gry.

Dnia 01.05.2007 o 19:48, mefjak napisał:

nie wiem czy niektórzy wydawcy nie dają plików exe żeby nie machać płytami...

O tym jeszcze nie słyszałem, jak znajdziesz taki przypadek to powiadom mnie, bo interesuje mnie to.

[mefjak 0]

crack nie zmienia nic w kodzie - to zamiana pliku exe który ma wbudowanie sprawdzania czy płyta w środku na plik który tego nie robi - poza tym mówię o tym trzeba gdzieś poszukać i się podowiadywać bo ja nie jestem na 100% pewien tego co mówię ;)

[Radek15 0]

Kiedyś Morthi pisał, że crack zmienia coś w kodzie gry, a ja się z nim zgadzam. Żeby odpalić gre bez płyty ktoś musiał grzebać w kodzie gry.

[mefjak 0]

Dnia 01.05.2007 o 20:47, Radek15 napisał:

Kiedyś Morthi pisał, że crack zmienia coś w kodzie gry, a ja się z nim zgadzam. Żeby odpalić
gre bez płyty ktoś musiał grzebać w kodzie gry.

w sumie też prawda, ale żeby zdobyć taki mini image to też trzeba go dostać - no chyba że sam zrobisz.... a jak ściągasz go z sieci to też pod piractwo podchodzi...

[Ponury666 0]

Dziś sie leciutko podłamałem:) Pisze do mojej dziewczyny esa chwaląc sie zakupem albumu T.E.L.I Huntera bo mi go brakowalo do kolekcji w odpowiedzi dostałem takiego oto esa :


,,Jezu płyte kupiłeś??Zamiast ściągnąć?! Nie lubię huntera zresztą za bardzo "

To daje chyba wyobrażenie o kondycji naszego przemysłu fonograficznego i ludzkiej moralności a ja to tłumacze tak lubie zespół to inwestuje w nich żeby mogli tworzyć dalej. :) nie wszyscy mnie kapują z mojego otoczenia

[Game_Over1 0]

Znam kolesia własnie z gram który na forum zapytał się o to czy ktoś mu poda strone do 6 pierwszych odcinków losta.
Dziwne

[ko-nik 0]

Hmmm...a może ona stwierdziła, że Ty zawsze ściągasz i dlatego się zdziwiła ;P
A tak na poważnie to rzeczywiście takie podejście jest po prostu brakiem szacunku dla wykonawcy. I każdy kto ma takie podstawowe zasady za nic przyczynia się do pewnego rodzaju pogrążania rynku filmów/gier/muzyki itp. Potem się ludzie dziwią, że ceny rosną. Przecież producent musi sobie jakoś rekompensować niską sprzedaż (niską kosztem piratów oczywiście). Ale czy ta muzyka na prawdę jest TAAAKA droga? NIE! Ceny albumów muzycznych nie są jakieś wygórowane i dlatego piratów nie rozumiem, bo większość z nich już piraci "dla zasady", nawet produkty na, które ich stać bez żadnego wysiłku i nadwyrężania portfela.