SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Dnia 16.07.2006 o 13:09, Markus89 napisał:

Trochę wulgarna rozmowa telefoniczna (o koksie ;D):
http://patrz.pl/?29857


Już dodawałem posta z tym tyle że pod z innego adresu ( maxior ) ale nagle spojrzałem że już dodane :/
Hehe gleba jak nic! Prawie płakałem ze śmiechu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2006 o 19:12, T4KEDA napisał:

Dobra przeszło mi, szczękę podniosłem z podłogi, to jest jeden z tych motywów nie do przebicia.
A teraz pytanie: jakie i czy w ogóle oni mają tam zasady ruchu??


Obawiam się, że zasad ruchu tam brak. Jedyne czego przestrzegali to, wg mnie, kierunek ruchu. Z tego, co widziałem, żaden z nich nie pojechał pod prąd. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Student zdaje egzamin na wydziale weterynarii. Profesor zwraca się mówiąc do niego:
-Młody człowieku, jestem bardzo zmęczony, zadam ci tylko jedno pytanie, jeżeli odpowiesz, to zaliczę ci semestr! Czy u krowy można przeprowadzić aborcję ?Student myśli,myśli, ale nie ma zielonego pojęcia, no i oblał! Wraca, po drodze wstępuje do pubu i wychyla kilka głebszych. Barman przypatruje się studentowi i pyta:
-Słuchaj, powiedz mi, co cię tak dręczy? Może będę ci mógł w czymś pomóc?
Student na to:
-Jaaakżeeś taaki mąąądryy, too poowiedz mi czy u krowy moożna przeprowadzić aaborcjee?
Barman (wycierając szklanice) patrzy na delikwenta i ściszonym, współczującym głosem odpowiada:
-Ale żeś kolego się w********ł...
************
Sprawa rozwodowa, sedzia pyta kobitke:
- Prosze Pani, co Pani nie odpowiadalo w domu?
- Nic - odpowiada kobitka - jest bardzo ladny i po za miastem. O ile dobrze pamietam to jest tam tez 10 hektarów gruntu .
Sedzia nie daje za wygrana:
- Pani mnie zle zrozumiala. Ja sie pytalem na jakiej podstawie.. .
- Oj, solidnej Wysoki Sadzie. Zelbeton i to na 4 metry w ziemie.. .
Sedzia z lekka podlamany:
- Ale ja pytalem, jakie sa wasze stosunki .
- Oj, bardzo dobre Wysoki Sadzie. Mamy mnóstwo przyjaciól, a co piatek chodzimy grac w brydza .
Sedzia juz dosc mocno podirytowany:
- Prosze Pania, ze sie tak pospolicie wyraze - czy cos w Panstwa malzenstwie nie gralo?
- Co prawda mamy dwie wieze hi-fi, fortepian Banga i Olufsena, pianino, ale z reguly to nie sluchamy muzyki... ale sprzet jest w jak najlepszym stanie .
W koncu sedzia nie wytrzymuje:
- DO JASNEJ CH****Y! KOBIETO! CZEMU CHCESZ TEGO ROZWODU?
- Oooo, to nie ja chce rozwodu tylko mój maz. Mówi, ze nie moze sie ze mna dogadac
************
Przychodzi Jasio z przedszkola. Gęba cała podrapana. Aż przykro patrzeć.
- Co sie stało, Jasiu? - Krzyczy mama.
- Aaaaaa...Tańczyliśmy wokół choinki. Dzieci było mało, a choinka spora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się